W końcu ktoś pomyślał..........Art. 105 ust.2 pkt 6

[TOMASZEK]

Zbyt surowa sankcja dla instruktorów nauki jazdy zostanie wykreślona z ustawy


Wykroczenie drogowe nie pozbawi już pracy nauczycieli jazdy - orzekł Trybunał Konstytucyjny (sygn. K 30/07).

Zgodnie z jego wyrokiem z listy instruktorów można być wykreślonym tylko za przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu na drodze.

Przepis odbierający możliwość wykonywania zawodu wszystkim instruktorom nauki jazdy, którzy zostali ukarani wyrokiem sądu za jakiekolwiek naruszenie zasad ruchu drogowego, Trybunał uznał za niezgodny z konstytucją.

– Narusza bowiem – uzasadniał wyrok sędzia TK Janusz Niemcewicz – zasadę równości i stanowi nadmierną ingerencję w wolność wyboru zawodu.

Chodzi o art. 105 ust. 2 pkt 6 prawa o ruchu drogowym, który mówi, że nie może być instruktorem nauki jazdy osoba ukarana wyrokiem sądu lub orzeczeniem kolegium do spraw wykroczeń za przestępstwo lub wykroczenie przeciwko bezpieczeństwu ruchu drogowego. Zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z chwilą opublikowania wczorajszego wyroku w Dzienniku Ustaw, słowa "lub wykroczenie" z przepisu tego muszą zniknąć.

Wykroczenia drogowe karane bywają w dwojaki sposób: mandatem lub grzywną nakładaną przez sąd. Zależy to nie tylko od postawy ukaranego, który np. odmawia zapłacenia mandatu, lecz także od niespiesznego działania policji, bo ta często nie dotrzymuje 30-dniowego terminu na wyjaśnienie sprawy, a wtedy ma obowiązek skierować ją do sądu.

Przepis zaskarżył do Trybunału rzecznik praw obywatelskich. Dyr. Piotr Sobota mówił w jego imieniu, że różnicuje on osoby naruszające te same zasady bezpieczeństwa ruchu. Zależnie od tego, kto im wymierza karę, sankcją może być albo tylko mandat, albo zakaz wykonywania zawodu. Jest to, zdaniem r. p. o., dyskryminacja jednej grupy bez uzasadnionej przyczyny. Sankcja przy tym jest nieproporcjonalna do winy i stanowi nadmierną ingerencję w wolność wyboru zawodu.

O tym, że przepis narusza zasadę równości, przekonany był zarówno poseł Marek Wikiński występujący w imieniu Sejmu, jak i prokurator Andrzej Niewielski reprezentujący prokuratora generalnego. Z tym jednak, że prokurator postulował, aby pozbawić prawa nauczania jazdy nie tylko osoby z wyrokiem za naruszenie przepisów drogowych, ale i te, które ukarane zostały mandatami.

Trybunał nie przyjął tej sugestii, która oznaczałaby w praktyce zaostrzenie prawa. Uznał, że nadmierna, nieproporcjonalna do czynów i obligatoryjna sankcja narusza konstytucyjnie chronioną wolność wykonywania zawodu i nie pozwala na jakąkolwiek indywidualizację w ocenie sprawy.

wg.dzisiejszej "Rzeczpospolitej

Z tymi mandatami to Pan prokurator przesadził

[TOMASZEK]

szanowni koledzy a orientuje sie ktos moze kiedy to zacznie obowiazywac ze strony prawnej?

[cwaniakzpekaesu]

Trudno rzec... obecna władzia niedługo jest i jak sie zdążyłem dzisiaj przekonać - jednym z priorytetów jest cięcie "głupawych" przepisów. Jeżeli władzia dotrzyma słowa to powinno być wcześniej niż później.

[mihauu]

czy to dotyczy również egzaminatorów?

[TOMASZEK]

wlasnie tez sie nad tym zastanawiam ale z wyroku zamieszczonego na stronie Rzecznika praw obywtelskich wynika ze tylko instruktorów ale to tylko polska i musza miec nad czym myslec cay czas nie wazne ze tylko Art. sie zmienia