Pierwszeństwo przejazdu - niejasność w testach.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez jamnik » niedziela 03 lutego 2008, 22:25

romek13

tak by wynikalo z realiow, natomiast jak koledzy i kolezanki stwierdzili: w testach masz spojrzec tylko na sytuacje samochodu 1 -> patrzysz kogo ma z ktorej strony i wg zasady prawej reki decydujesz komu ma ustapic pierwszenstwa, a komu nie. Jezeli ma ustapic pierwszenstwa wszystkim, to zaznaczasz ze przejedzie ostatni.
13.05.2008 - prawo jazdy kat. B: odebrane.
Avatar użytkownika
jamnik
 
Posty: 362
Dołączył(a): niedziela 14 października 2007, 16:15
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez DEXiu » niedziela 03 lutego 2008, 23:56

Ja tak się tylko zastanawiam - dlaczego wszyscy tak najeżdżają na jamnika i tłuką mu żeby ślepo rozwiązywał testy patrząc tylko na pojazd 1 :? A niechże sobie rozpatrzy całą sytuację i w myślach ustali kolejność przejazdu, żeby się z tym oswoił i lepiej przyswoił. To kwestia mniej niż sekund, a na pewno mu to nie zaszkodzi.

jamnik ==> Jak już zapewne zdążyłeś się przekonać (albo i jeszcze nie), błąd w Twoim rozumowaniu tkwi w tym, że na skrzyżowaniu nie koniecznie musi być "teraz on jedzie i on musi przejechać całe skrzyżowanie". To, że ktoś może wjechać na skrzyżowanie, nie znaczy, że nie będzie musiał zgodnie z przepisami zatrzymać się na środku aby przepuścić innych. I tak dla przykładu na naszych dwóch obrazkach:

PIERWSZY: 3 ma wolne z prawej więc wjeżdża na środek skrzyżowania, ale nie może zjechać, bo skręca w lewo a na wprost miał 1, więc zatrzymuje się aby przepuścić go (to zresztą wynika z reguły prawej strony: wjeżdżając na skrzyżowanie pojazd 3 nie miał nikogo z prawej, ale skręcając w lewo nagle okazuje się, że po jego prawej znalazł się 1). Kiedy 3 już wjedzie na skrzyżowanie (i tam się zatrzyma) widzimy, że 2 ma wolne z prawej i nikogo na wprost, więc sobie skręca i jedzie w swoją stronę. 3 nadal stoi. Teraz 1 ma wolne z prawej więc może przejechać. I wreszcie 3 może zjechać ze skrzyżowania. Widzimy zatem, że poprawna kolejność to: 3' - 2 - 1 - 3'' (3' i 3'' oznaczają dwie fazy ruchu pojazdu 3: wjazd i zjazd ze skrzyżowania; ale formalnie to "jedynka" przejeżdża przed maską "trójki", więc "jedynka" ma pierwszeństwo przed "trójką" i rzeczywiście - taką mamy odpowiedź :wink: )

DRUGI: 2 ma wolne z prawej, więc wjeżdża na skrzyżowanie, ale na wprost stoi 3 więc 2 nie może zjechać. Teraz 1 ma wolne (ale 2 przejechała mu "przed nosem", więc zgodnie z przewidywaniami 2 rzeczywiście ma pierwszeństwo przed 1). Kiedy przejedzie 1, to może jechać 3. I wreszcie 2 może zjechać ze skrzyżowania. Więc kolejność 2' - 1 - 3 - 2'' :)
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez kamiles » poniedziałek 04 lutego 2008, 00:35

DEXiu napisał(a):Ja tak się tylko zastanawiam - dlaczego wszyscy tak najeżdżają na jamnika i tłuką mu żeby ślepo rozwiązywał testy

nie wszyscy! - a to co napisałeś odnośnie pierwszego rysunku, napisałam już kilka postów wyżej
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez DEXiu » poniedziałek 04 lutego 2008, 01:02

kamiles, przepraszam za uogólnienie. Oczywiście nie wszyscy, ale spora grupa :) Najwidoczniej nie doczytałem Twojego postu. Zwracam honor :wink:
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez kopan » poniedziałek 04 lutego 2008, 20:51

O jakim Wy wjeżdżaniu mówicie ??
Jakby przyjąć że można wjechać i patrzyć co się dzieje to się okaże że każdy może wjechać.
Tylko że ten który wjedzie i nie przejedzie zblokuje skrzyżowanie.
Pierwszeństwo na skrzyżowaniu ustala się przed wjazdem na nie.
A tu sytuacja jest patowa.
Takie skrzyżowania występują w rejonach ruchu docelowego i szerokości jezdni są minimalne, nie da się wjechać bez zablokowania skrzyżowania.
Rozpatrywanie kolejności przejazdu jest bezsensowne bo taka kolejność nie istnieje.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez kamiles » wtorek 05 lutego 2008, 01:44

kamiles napisał(a):Oczywiście na bardzo małych skrzyżowaniach może być z tym problem, ale o takich sytuacjach wiele razy mówiliśmy juz na forum, więc chyba nie ma potrzeby, aby pisać o tym od nowa.

kopan - polecam przeczytanie całego wątku, a potem wygłaszanie tez
a w kwestii zblokowania skrzyżowania się nie zgodzę - znam przynajmniej kilka takich skrzyżowań równorzędnych, na których ta sytuacja nie byłaby patowa
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez bambi » wtorek 05 lutego 2008, 14:20

ludzie wy chyba nie macie większych problemów, albo cholernie wam się nudzi.
Jak widze wasze"filozoficzne" podejście do takiej błachostki, to sobie myślę, że nie chciałabym się z wami spotkać na żadnym skrzyżowaniu nawet na tym kierwanym światłami.

pozdrawiam
kto powiedział, że 13-sty jest pechowy???
egzamin zdany 13,02,2008
prawko w kieszeni!!!!!!!!
Avatar użytkownika
bambi
 
Posty: 111
Dołączył(a): czwartek 18 października 2007, 09:24
Lokalizacja: wielkopolska

Postprzez sebix » wtorek 05 lutego 2008, 21:32

bambi - dobrze powiedziane :)
sebix
 
Posty: 106
Dołączył(a): czwartek 27 grudnia 2007, 17:17

Postprzez jamnik » wtorek 05 lutego 2008, 21:43

No nie wiem, czy to dla ciebie taki zaden problem.

Albo podejdziesz do tego tak "bezposrednio", patrzysz na rysunek i z zasady prawej reki wyznaczysz komu 1 ustepuje pierwszenstwa a przed kim je ma.

Albo wyznaczysz, kto pojedzie pierwszy i jak sytuacja dalej sie rozwiaze. Bo jak widac to, ze 1 ma pierwszenstwo przed np 3 nie znaczy, ze w rzeczywistosci przed 3 pojedzie.
13.05.2008 - prawo jazdy kat. B: odebrane.
Avatar użytkownika
jamnik
 
Posty: 362
Dołączył(a): niedziela 14 października 2007, 16:15
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez scorpio44 » środa 06 lutego 2008, 01:31

jamnik napisał(a):No nie wiem, czy to dla ciebie taki zaden problem.
Albo podejdziesz do tego tak "bezposrednio", patrzysz na rysunek i z zasady prawej reki wyznaczysz komu 1 ustepuje pierwszenstwa a przed kim je ma.

Właśnie na tym polega rozwiązywanie tego typu krzyżówek. A cała reszta jest niepotrzebnym kombinowaniem i utrudnianiem sobie życia.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez bmr_1981 » środa 06 lutego 2008, 09:09

scorpio44 napisał(a):Właśnie na tym polega rozwiązywanie tego typu krzyżówek. A cała reszta jest niepotrzebnym kombinowaniem i utrudnianiem sobie życia.


Dokładnie. Po przeczytaniu całego wątku wymiękłem... Jak można tak schematycznie podchodzić do takich sytuacji. Po prostu dojeżdżam i obowiązuje mnie zasada prawej strony co tu wielce kombinować.

Podobnie sprawa ma się z pytaniem w testach odnośnie obrazku z oponą. Pomimo tłumaczenia po stokroć razy dlaczego poprawne są wszystkie odpowiedzi wiele osób nie łapie i uczy się tego pytania "na pamięć"
"Jeżeli zabałaganione biurko jest znakiem zabałaganionego umysłu, znakiem czego jest puste biurko?" - Albert Einstein
bmr_1981
 
Posty: 20
Dołączył(a): poniedziałek 27 sierpnia 2007, 11:19
Lokalizacja: okolice Kościana - Wielkopolska

Postprzez revivee » wtorek 05 maja 2009, 19:21

Ja też nad tym się zastanawiałam. Rozumiem zasadę prawej ręki i bedąc 1 wiem komu mam ustąpić. Problem zaczyna się gdy zmieniamy perspektywe. Obracamy kartkę o 90 stopni i jesteśmy samochodem nr.2
Z perspektywy jedynki kolejność jest 2-1-3
Z perspektywy dwójki kolejność to: 3-2-1
a dla trzeciego to: 1-3-2
Tak więć każdy z samochodów bedzie chciał przepuścić samochód po swojej prawej i nikt nigdize nie pojedzie. Tak wiec aby ruszyć to któraś z osob bedzie musiała złamać zasadę prawej ręki np 2 ruszy pierwszy nie przepuszczając 1-go.
revivee
 
Posty: 101
Dołączył(a): niedziela 03 maja 2009, 13:46

Postprzez Betinka26 » czwartek 28 maja 2009, 22:49

bambi napisał(a):ludzie wy chyba nie macie większych problemów, albo cholernie wam się nudzi.
Jak widze wasze"filozoficzne" podejście do takiej błachostki, to sobie myślę, że nie chciałabym się z wami spotkać na żadnym skrzyżowaniu nawet na tym kierwanym światłami.

pozdrawiam


a ja odgrzeje temat i się nie zgodzę z bambi

ja np chce wiedzieć jak należy pojechać zgodnie z przepisami bo właśnie dzisiaj miałam taką sytuacje i o mały włos nie doszło by do kolizji - wprawdzie była by to drobna stłuczka ale Policja musiałaby ustalić winowajce prawda? i do policji raczej nie przemówią argumenty że "liczyłam że tamten kierowca zachowa się po dzentelmeńsku"

więc powiedzcie (jeśli wiecie) kto pierwszy zjeżdza i kto ostatni zjeżdża

pzdr
Beata
Betinka26
 
Posty: 7
Dołączył(a): piątek 20 lutego 2009, 10:16

Postprzez dariex » czwartek 28 maja 2009, 22:55

a jakiś rysuneczek tudzież fotka ?
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Betinka26 » piątek 29 maja 2009, 09:02

dariex napisał(a):a jakiś rysuneczek tudzież fotka ?


no przecież na 1 stronie masz dwa rysunki z taką samą sytuacją - ale dla ścisłości może być rysunek nr 1

nieważne którym ja jestem samochodem - ważna jest kolejność wjeżdżania/zjeżdżania ze skrzyżowania
Betinka26
 
Posty: 7
Dołączył(a): piątek 20 lutego 2009, 10:16

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości