złamałem przepis czy policjant wciska kit-zakaz parkowania

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

złamałem przepis czy policjant wciska kit-zakaz parkowania

Postprzez murzynos » niedziela 27 stycznia 2008, 15:53

Witam, mam na imie Piotr jestem z Sosnowca......dzisiaj prawie dostałem mandat za "złe parkowanie" skończyło sie na pouczeniu. Tyle, że niejestem pewny czy złamałem jakikolwiek przepis. Opisze sytuacje: >>>> Pojechalem na giełde w Mysłowicach i wjechałem w droge (koło elektrowni jak ktos sie orientuje) oznaczona zakazem zatrzymywania sie B36 po obydwu stronach przy czym z lewej był pod nim jeszce znak drogi ślepej..wiec nie parkowalem na poboczu itp tylko pojechałem dalej gdzie droga zakreca i sie kończy. Jest tam po lewej parking lecz nie ma znaku informacyjnego P - nieoznakowany niczym 0 znaków ... pytanie czy to jest traktowane jako pobocze, chodnik czy cześc drogi wg. kodeksu, gdyż policjant CZATUJACY tam w nieoznakowanym wozie powiedzial ze znak zakazu wraz z tym informacyjnym ( że ślepa droga) podspodem oznaczają ze nie mozna parkowac nigdzie włącznie z tym placem, zabral mi dokumenty po 10 min oddał i stwierdzil ze mam szczescie ze nie jest ze strazy miejskiej bo bym miał blokade. Plac ten wyglada jak "parking" (choc nieoznaczony jest) - nie jest jednak chodnikiem poboczem ani nie jest oznaczony jako " teren prywatny, zakładu" nie ma tez znakow zabraniajacych parkowania poza tymi 2 wcześniej na drodze itp... załaczam zdjęcie oraz rys. pogladowy... prosze o opinie i ewentualne podarcie sie art.z kodeksu.
Art. 46. 1. Zatrzymanie i postój pojazdu są dozwolone tylko w miejscu i w warunkach, w których jest on z dostatecznej odległości widoczny dla innych kierujących i nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub jego utrudnienia - ja nie utrudniłem nikomu nic...wiec nie musi byc parking oznaczony no ale był zakaz tylko czy on sie dotyczy równiez tego placu.
ps: dzieki za ewentualna odpowiedzc i pozdrawiam.
rysunek
zdjęcie
murzynos
 
Posty: 7
Dołączył(a): niedziela 27 stycznia 2008, 14:02
Lokalizacja: sosnowiec

Postprzez mihauu » niedziela 27 stycznia 2008, 16:32

Nie można się zatrzymać, bo

Z rozporządzenia o znakach:

§ 28. 1. Znak B-35 „zakaz postoju” oznacza zakaz postoju pojazdu; dopuszczalny czas unieruchomienia pojazdu
dłuższy niż jedna minuta jest wskazany napisem na znaku albo na umieszczonej pod nim tabliczce.
2. Znak B-36 „zakaz zatrzymywania się” oznacza zakaz zatrzymania pojazdu.
3. Zakaz wyrażony znakiem B-35 lub B-36:
1) dotyczy tej strony drogi, po której znak się znajduje, z wyjątkiem miejsc, gdzie za pomocą znaku dopuszcza
się postój lub zatrzymanie,

2) dotyczy również kolumn pieszych oraz jeźdźców i poganiaczy,
3) nie dotyczy pojazdów unieruchomionych ze względu na warunki lub przepisy ruchu drogowego.


Z PORD:

Art. 2. Użyte w ustawie określenia oznaczają:
1) (3)„droga” - wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla
rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa, przeznaczony do
ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt;


Wg. mnie ten placyk to po prostu pobocze. Dodatkowo na rysunku są jakieś bramy wjazdowe, więc zaparkowane pojazdy mogłyby utrudnić wjazd np. samochodom ciężarowym.
mihauu
 
Posty: 175
Dołączył(a): poniedziałek 03 grudnia 2007, 12:01

Postprzez barylkaq » niedziela 27 stycznia 2008, 19:30

to tajniakom tez mandat ;)
prawko B, C, C+E !!!
barylkaq
 
Posty: 222
Dołączył(a): środa 16 lutego 2005, 20:16
Lokalizacja: Lublin

Postprzez cwaniakzpekaesu » niedziela 27 stycznia 2008, 21:22

Jeżeli jest tak jak na szkicu - i stałeś przy krawędzi jezdni - policjant wciskał KIT. Możesz o zdarzeniu zawiadomić właściwego miejscowo komendanta policji - tylko pisemnie - niech wyjasni powód podjęcia wobec Ciebie interwencji i zastosowanego środka w postaci pouczenia. Bo żadnego przewinienia się nie dopuściłeś. Swoją drogą - ciekawe miejsce do pełnienia służby - i to zarówno przez policjantów, jak i strażników miejskich (o czym świadczy założona blokada na koło cienkusia na Twojej focie; CZYŻBY TO BYŁY TE ZAGROŻONE MIEJSCA W SOSNOWCU??? :D :D :D )...

P.S. Powiem tylko tyle, że Sosnowiec to jedno z większych miast w Polsce... a na focie taka wiocha.
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez murzynos » niedziela 27 stycznia 2008, 21:38

:DDD właściwie to już mysłowice były:) bo giełda jest na terenie mysłowic i dlatego taka wiocha :))))) - ale dlaczego twierdzisz ze nei popełniłem żadnego wykroczenia? Chciałbym podeprzec sie jakims art. w razie czego...:) pozdrawiam .. no a swoją droga to te słuzmy nasze zawsze sa tam gdie można zarobić na mandatach a nie gdzie sa popełniane przestepstwa.
murzynos
 
Posty: 7
Dołączył(a): niedziela 27 stycznia 2008, 14:02
Lokalizacja: sosnowiec

Postprzez cwaniakzpekaesu » niedziela 27 stycznia 2008, 21:44

Murzynos:

ale dlaczego twierdzisz ze nei popełniłem żadnego wykroczenia?


Dlatego:
kodeks wykroczeń
Art. 1. § 1. Odpowiedzialności za wykroczenie podlega ten tylko, kto popełnia czyn społecznie szkodliwy, zabroniony przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia pod groźbą kary aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 5.000 złotych lub nagany.
§ 2. Nie popełnia wykroczenia sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu.


Ja na Ciebie artykułu nie znalazłem :D (jakby co to cienkus stoi na trawie - a znasz to "szanuj zieleń boś nie jeleń"?)
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez murzynos » niedziela 27 stycznia 2008, 22:16

hm ale wedle kodesku drogowego jest to wykroczenie za niestosowanie się do znaków B-36 "zakaz zatrzymywania się" § 28 ust. 2 - 100zł 1 pkt jesli traktowac ten "parking" jako pobocze chodnik no ogólenie czesc drogi.. prawo jest zagmatwate troche ,a status prawny tego nieszczesnego kawalka ziemi niejasny dla mnie (jedynego do tej pory jakie było gdzie mozna zaparkowac niedaleko gieldy), dlatego sie pytam .... a apropos trawnika to jest art.144 Kodeksu wykroczeń o zniszczenie mienia ( w tym wypadku trawnika miasta mysłowice):) ale mandatu z pktami za wykroczenie drogowe nie moga wsadzic jedynie z kodeksy wykroczen moga pozwac do sadu grodzkiego chyba.
murzynos
 
Posty: 7
Dołączył(a): niedziela 27 stycznia 2008, 14:02
Lokalizacja: sosnowiec

Postprzez cwaniakzpekaesu » niedziela 27 stycznia 2008, 22:50

Przecież znak dotyczy tej strony drogi, przy której jest ustawiony... więc tam gdzie Ty stałeś zakazu nie było. Ja rozumiem, że Ty stałeś po tej stronie co cienkuś, tylko troche wcześniej - czego na zdjęciu nie widać. A zakaz dotyczy tej drogi, po której idą piesi...
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez murzynos » niedziela 27 stycznia 2008, 23:06

tu jest dokladniej opisane jak stalem... :)
[url=http://img409.imageshack.us/my.php?image=a002lf1.jpg]link[url/]

// tam niedokonczylem txt w tym zdjeciu
"a to przed cienkim to skrzyzowanie juz"[/url]
murzynos
 
Posty: 7
Dołączył(a): niedziela 27 stycznia 2008, 14:02
Lokalizacja: sosnowiec

Postprzez cwaniakzpekaesu » niedziela 27 stycznia 2008, 23:16

No to żeśmy się nie zgadali... Niestety, stałeś na zakazie... i policjat miał podstawę do zastosowania pouczenia.
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 28 stycznia 2008, 01:15

Murzynos, trza było zrobić odwrotnie - dać zdjęcie z miejsca, w którym stałeś, a na nim pozaznaczać, gdzie wcześniej stały zakazy. Byłoby czytelniej i byśmy się lepiej zrozumieli. ;)

Jeżeli o mnie chodzi, to również uważam, że Ty (i wszystkie pozostałe samochody na tym placyku) stałeś w obrębie zakazu.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez murzynos » poniedziałek 28 stycznia 2008, 09:29

nie mogłem bo wlasnie tam ci inteligenci stali i łapali- wiec jak uslyszalem ze pouczenie mi da tylko to obiecałem ze juz nie zaparkuje tam :))) - 1 i rura do domu jakby mu sie odwidzialo:)
murzynos
 
Posty: 7
Dołączył(a): niedziela 27 stycznia 2008, 14:02
Lokalizacja: sosnowiec


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości