Łuk- ogromny problem....

[Mycha]

pan: na jeździe? wychodzi zawsze :) na egzaminie: tylko raz :D

[poldek1989]

Po pierwszym niezdanym jedźiłem okolo 30 min na łuku niewiem 20-30 razy i tylko raz mi niewyszło

[Akaczya]

mi na placu na kursie wychodził łuk średnio , porpsotu nie czułem samochodu a nie chciałem uczyć się na pachołki bo to głupota , bo potem ktoś walnie w pachołek i go przesunie i on nie będzie stał w tym samym miejscu i dupa blada :)

Na egzaminie poprostu wsiadłem do samochodu odwróciłem się i zrobiłem łuk prawie z zamkniętymi oczami poprostu na wyczucie :P
też jest dla mnie dziwne jak można na nim nie zdać jeżeli się go ćwiczy na jazdach i nie jest to jakaś zaskakująca sytuacja , jak np. pędzący wariat na mieście :)

(tak apropo patrzyłem tylko w tylną szybę , nie korzystałem z lusterek bo mnie rozpraszały :P )

[olka]

Mam egzamin za 2 dni i mam pytanie czy podczas jazdy tyłem na łuku można mieć prawa ręke oparta za fotelem pasażera a lewą na kierownicy? :?:

[bobok]

Mam egzamin za 2 dni i mam pytanie czy podczas jazdy tyłem na łuku można mieć prawa ręke oparta za fotelem pasażera a prawą na kierownicy? :?:

masz dwie prawe ręce ?:O

[barbra]

prawa ręka na oparciu,lewa na kierownicy -osobiście tak robilam na egzaminie...i był zaliczony

[klaver]

Uczylem sie na Fiacie Panda, 28 godzin jazd na kursie w samochodzie bez wspomagania. Luku bylem nauczony oczywiscie na pamiec przez instruktora - jeden obrot na wysokosci tego pacholka, potem jeszcze pol obrotu w tym miejscu itp, wychodzilo mi w kazdym przypadku.

Na ostatnie 2h dali mi laskawie ze wspomaganiem bo na egzaminie takie sa i zebym sie nie zdziwil... no i na luku zaczely sie nieeeeeeezle schody, mialem tylko godzine zeby sie nauczyc robic na wyczucie - no i sie udalo, na egzaminie olalem te obroty, pacholki itp. Wyszlo za pierwszym razem.

Dam rade majacym problemy - jadac do tylu trzymajcie sie blizej prawej linii i zblizajac sie juz do prostego odcinka patrzcie uwaznie w lusterka i badzcie przygotowani na szybkie wyprostowanie kol jak tylko linie na ziemi stana sie rownolegle do bokow pojazdu.

[stachoo0]

ja robiłem na lusterkach i powiem ze to jest niewygodne,
a nawet mój instruktor wręcz odradzał tą metode,
proponował zeby po wyprostowaniu sylwetki obserwować przez tylnia szybe

[drajwerka]

a ja mam za kilka godzin egzamin na pandzie.
i za pierwszym razem zrobiłam metodą "1 obrót" przy 2 pachołku gdy pacholek znajdzie sie na wysokosci szyby pasazera...
i nie zdalam ;/ najechalam na prawa linie... widocznie za szybko odwrocilam kierownica...

a dzisiaj zrobie druga metoda, czyli 2 pacholek pol, 3 pacholek pol, iiii wyprostowuje, a wtedy juz na wyczucie.
Tylko, ze nie pamietam... kiedy mam robic te obroty... kiedy zobacze te pacholki w tym malym okienku pandy, czy w tym od pasazerow, siedzacych z tylu?

RATUNKU!
kurde!

[stachoo0]

2 pacholek pol, 3 pacholek pol, iiii wyprostowuje, a wtedy juz na wyczucie.
Tylko, ze nie pamietam... kiedy mam robic te obroty...

jak sie pojawi w bocznej szybie tych na drzwiach czyli "tym od pasażerów, siedzących z tyłu"

[drajwerka]

ooo :D ale w polowie czy tylko jak sie pojawi? ;p

[drajwerka]

kurde! pozatym przed chwila jezdzilam swoim autem, to robie na wyczucie... ale panda jest calkiem inna, dlatego robie sposobem "pacholki".
Jak sie już zda, to w miescie potem i tak sie robi na wyczucie... tam juz nie bedzie pacholkow;/

[stachoo0]

ja zawsze próbuję robić jak tylko go zobacze, to wtedy dynamiczny półobrót kierownicą .. robie to po to bo często nawet patrząc w szybę zamyślę sie i skręcam jak juz tyczka pojawia mi sie w przedniej bocznej szybie (wtedy oczywiscie musze bardziej skręcić kierowinicę).
instruktor mi mówił zebym obrócił kierownice jak tyczka będzie gdzies ok 2-3 od tej belki odgraniczającej to małe okienko od drzwi.

[drajwerka]

dziekuje za rade.
zrobilam pol obrotu po drugim pacholku, potem ... juz pierdzielilam... i na wyczucie . nie patrzylam na pacholki...
i co? jechalam rowno z linia po lewej stronie... i zatrzymalam sie w kopercie, gdy powiedzial, ze pacholek, ktory oznacza poczatek koperty/// ze ja na niego najechalam..
A osoba przede mna jechala tez po linii to ja zatrzymal i powiedzial, ze moze jeszcze raz!
a ja co? dlaczego mi nie pozwoli za przeproszeniem "idiota"?
Taka prawda.
Osoba popelniajaca ten sam blad, co ja... miala prawo korety, a mi nie pozwoli.
Zdzierstwo! :x

Ale ja wam jeszcze pokaze Word Wroclaw!
:twisted: kiedys zdam

[tom9]

ze pacholek, ktory oznacza poczatek koperty/// ze ja na niego najechalam..

A osoba przede mna jechala tez po linii to ja zatrzymal i powiedzial, ze moze jeszcze raz!

widzisz roznice ? bo ja tak.
nie mozesz najechac na pacholek, a z linia z tego co pamietam jest tak ze mozna na nia najechac, ale nie przejechac. [/quote]