Kat. B1 Fiat 126

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez tom9 » czwartek 10 stycznia 2008, 23:15

[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez LOBUZ88 » czwartek 10 stycznia 2008, 23:54

Malucha spokojnie odchudzisz o te parę kg .

Klapa przód i tył z laminatu (można kupić spokojnie) , szyby tylna i tylne boczne z poliwęglanu , obicie wygłuszeń w środku (będzie głośniej...) . Ja trafisz to można nawet kupić całe drzwi z laminatu (w wielu rallycross'owych malcach takie były) .

Z tego co wiem to autko B1 musi być dwuosobowe ,wiec tylna kanapa out -zyskujesz przestrzeń bagażową :P

Wyznaje zasadę ze lepiej byle jak jechać niż dobrze iść ,więc nie słuchaj wiecznych malkontentów tylko działaj :)
Teoria : 28.03.2007 +
Praktyka : 13.04.2007 +
Odbiór : 27.04.2007 :)
Avatar użytkownika
LOBUZ88
 
Posty: 175
Dołączył(a): czwartek 05 kwietnia 2007, 12:34
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez tom9 » czwartek 10 stycznia 2008, 23:57

jak tak przeczytalem post LOBUZ88 co trzeba zrobic by moc jechac maluchem... to padlem... zycze powodzenia w przypadku zderzenia z innym uzytkownikiem ruchu. Jak Ci ktos w tylek wjedzie... to jego przod bedziesz mial na masce.
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez LOBUZ88 » piątek 11 stycznia 2008, 00:00

to może mi wytłumacz co ma wspólnego zastosowanie klap z laminatu do zmniejszenia bezpieczeństwa (które w Bobie i tak jest niskie) w razie ewentualnego wypadku ? :roll:
Teoria : 28.03.2007 +
Praktyka : 13.04.2007 +
Odbiór : 27.04.2007 :)
Avatar użytkownika
LOBUZ88
 
Posty: 175
Dołączył(a): czwartek 05 kwietnia 2007, 12:34
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez tom9 » piątek 11 stycznia 2008, 00:08

maluch sam w sobie nie jest bezpieczny. a gdy trzeba z niego pol rzeczy wymienic, a drugie pol wyrzucic to nie brzmi to bezpiecznie :lol:
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez Ad_aM » piątek 11 stycznia 2008, 00:12

Nie wchodząc już w szczegóły, maluch straci wtedy homologacje :twisted:


Więc może od razu jakiś model kartonowy z silnikiem? Zestaw "Duży modelarz" :D
Kat. B 21 IV 2006 -> Zdane za pierwszym podejściem :)
Kat. C -> może zrobię? :)

Daewoo Nexia :)
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

Postprzez LOBUZ88 » piątek 11 stycznia 2008, 00:29

nie wyrzucić pół rzeczy tylko wymienić na lżejsze .

Piszesz o najechaniu na tył...tylko że przy najechaniu tył obie klapy i laminatowa i metalowa - fabryczna zachowają sie tak samo . One nie są elementami pochłaniającymi energie uderzenia .W Malcu z tyłu te role spełnia tylna belka i narożniki gdzie zamocowane są lampy . 90% aut na drogach je szerszych od malucha i praktycznie zawsze przy wpakowaniu sie w tył szkody to te narożniki , belka i lekko zagięta maska która i tak się otworzy . To samo z przodem..maska tam nic nie pochłania i zawsze sie otwiera i pakuje w przednią szybę...z przodu chłonie wszystko przedni pas , koło zapasowe i podłoga bagażnika .

To że Maluch nie jest bezpieczny jest oczywiste , jego gabaryty mówią same za siebie . Mnie sie udało przeżyć trzy wypadki StoDwudziestymSzóstym...stłuczkę (uderzenie w bok) potem najechanie na tył i na końcu na deser...dachowanie :P żyje..kaleką nie jestem..więc tragicznie chyba nie jest :P

4 Maluchy miałem i przymierzam sie do kolejnego...to nie jest auto dla każdego...trzeba je lubić i akceptować jego wady , potrafić dostrzec zalety i wczuć sie w jego klimat :)

Z tą homologacją jakiś kolejny mit , żeby zarejestrować auto na B1 trzeba je właśnie "wybebeszyć" , odpowiednio przygotować i udać sie na przegląd gdzie zostaną zmienione jego dane (masa ,dopuszczalna ilość miejsc itp) . Procedura podobna jak przy rejestracji SAM'a . Między innymi dlatego mało kto przerabia Malce na B1 bo dużo w tym papierkowej roboty a to równa się sporym kosztom

Chyba ze ktoś myślał że sie tylko wyrzuca kanapę żeby zejść te parę kilo i to wsio..mamy auto b1 :lol2: :lol2:
Teoria : 28.03.2007 +
Praktyka : 13.04.2007 +
Odbiór : 27.04.2007 :)
Avatar użytkownika
LOBUZ88
 
Posty: 175
Dołączył(a): czwartek 05 kwietnia 2007, 12:34
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez Ad_aM » piątek 11 stycznia 2008, 00:42

Lobuz teraz sam sie zastanów czy gra jest warta świeczki??


Z całym szacunkiem, ale maluch to fajnie wygląda tylko jako pojazd zabytek.. bo taki tuning tego cudu techniki, jest po prostu śmieszny. Ja mam rower kosztujący kilka razy więcej od przeciętnego 126p :lol: I sugestia do jamnika... jak podrośniesz to zobaczysz, że zmarnowałbyś tylko pieniądze :wink:



Btw. ja w wieku 15-16 lat też chciałem jeździć samochodem... ale szczerze mówiąc -> wtedy to ja gówniarz straszny byłem. Teraz przynajmniej już nie taki straszny :P
Kat. B 21 IV 2006 -> Zdane za pierwszym podejściem :)
Kat. C -> może zrobię? :)

Daewoo Nexia :)
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

Postprzez LOBUZ88 » piątek 11 stycznia 2008, 00:52

Ad_aM napisał(a):Lobuz teraz sam sie zastanów czy gra jest warta świeczki??


Przerabiać na B1 - nie ,zbyt dużo papierkolandii . Ale jeżeli kolega sie upiera - niech działa :)
Teoria : 28.03.2007 +
Praktyka : 13.04.2007 +
Odbiór : 27.04.2007 :)
Avatar użytkownika
LOBUZ88
 
Posty: 175
Dołączył(a): czwartek 05 kwietnia 2007, 12:34
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez adrian18 » piątek 11 stycznia 2008, 01:01

Ja na twoim miejscu bym te trzy lata poczekał, wiem jak korci bo sam w wieku 14 zaczynałem jezdzic i coraz czesciej chciałem i jezdziłem bez prawka kupe czasu teraz juz mam egzamin na zniedługo wiec juz od jakiegos czasu nieryzykuje bo sie nieopłaca.
A co do maluszka to bym odradzał , tak jak mowili poprzednicy zero komfortu, a co najwazniejsze strefa zgniotu konczy sie na silniku przy czołuwce. Pozdrawiam i czekałbym do 18 na twoim miejscu ale to twoj wybor
adrian18
 
Posty: 16
Dołączył(a): środa 02 stycznia 2008, 23:58

Postprzez dancio77 » piątek 11 stycznia 2008, 08:23

Czyli jak to powinno wyglądac po zakupie malucha? Kupuje malucha odchudZam go (wyjmuje te rzeczy...) jade na przegląd dostaje kartke z wagą i juz jade do rejestracji ? Czy jeszcze cos potrzeba?
dancio77
 
Posty: 5
Dołączył(a): środa 09 stycznia 2008, 23:45

Postprzez ufo669 » niedziela 13 stycznia 2008, 20:11

proponuje samochód Ligier Nova 505 --> fabrycznie jest przystosowany do B1

w maluchu musiałbys zrobić tzw "przegląd zerowy" po odchudzeniu
ufo669
 
Posty: 64
Dołączył(a): niedziela 13 stycznia 2008, 20:09

Postprzez automaniak » niedziela 13 stycznia 2008, 21:19

Cytat: Czesto osoby ktore sie rwia do jazdy samochodem w tym wieku maja jakies pojecie o jezdzie, przepisach i tym jak to jest w aucie.


Siema!:D absolutnie sie z tym zgadzam ^ . Mam skonczone 16 lat i oddał bym wszystko za prawko. Ale prawko b1 jest kompletnie bez sensu... lepiej juz poczekac do 18 roku zycia i jezdzic czym konkretnym np BMW E46.
automaniak
 
Posty: 1
Dołączył(a): niedziela 13 stycznia 2008, 21:01

Postprzez ufo669 » niedziela 13 stycznia 2008, 22:34

i dlatego ja jeszcze nie mam prawka
autem jeżdze (sam nie na kolanach) od 5klasy podstawówki na kolanach zaczynałem w przedszkolu potem w podstawówce tak od 3 do 5 klasy przerwa i normalna jazda
ufo669
 
Posty: 64
Dołączył(a): niedziela 13 stycznia 2008, 20:09

Postprzez RaideR » czwartek 17 stycznia 2008, 16:32

sorry, ale to co powiem może być oburzające...
wg mnie to B1 jest porażką... robią je dzieciaki dzianych rodziców i dostają takiego np. Malucha Colo, a potem robią B (następne prawko za kolejne 1500zł) wsiadają jak to kolega wyżej dał przykład do E46, jest spoko i nagle tragedia...

jakby sie taki nauczył szanować pieniądze to by nie robił B1 ze swojego kaprysu, a zbierał na jakiś normalny samochód, potem by go lepiej szanował bo szkoda byłoby go zniszczyć.

Dopowiem, że nie mówie tu o jakiejś ekstremalnej zasadzie że po zrobieniu prawka trza jeździć Tavrią czy Ładą bo różnie to jest (można zbierać i sobie kupić tą E46 ale taki co sumiennie zbierał a nie na luzaku dostał będzie ją szanował a przy okazji szanował siebie) i ważniejszą rzeczą od majątku jest wychowanie do życia w majątku :)
Mam nadzieje że mnie rozumiecie. Nie chce tu obrazić ani mówić że ten kolega taki jest ale ta sytuacja mi bardzo przypomina takie zachowania z którymi niestety sie spotkałem w moim otoczeniu dlatego chciałbym przestrzegać :?
RaideR
 
Posty: 84
Dołączył(a): piątek 14 września 2007, 15:14

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości