Zdałam!!!!!!!!!!!

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Zdałam!!!!!!!!!!!

Postprzez justynka-m » czwartek 10 stycznia 2008, 14:25

Zdałam dziś w Tarnobrzegu, to było moje drugie podejście. Pierwsze oblałam na łuku. A dzisiaj szok, łuk bez problemu choć miałam obawy że znowu auta nie wyczuje. Górka ok, a potem miasto, bez większych problemów, odziwo miałam tylko jedno zawracanie na dziwacznym rondzie. Tylko jedna sytuacja mnie zastanowiła: jade sobie drogą z pierszeństwem a egzaminator mi mówi żebym rozpędziła sie do 50 km/h i kurde myśle może chce mnie wkręcić, ale żadnego ograniczenia prędkości nie zauważyłam. A hamowanie awaryjne w zimie coś dziwne. No i jade około 40 km/h ale naszczęscie elka stała to sie zatrzymałam i kazał zawrócić na 3, to zawróciłam. Nie wiem o co mu chodziło
justynka-m
 
Posty: 16
Dołączył(a): sobota 01 grudnia 2007, 19:24
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Postprzez tom9 » czwartek 10 stycznia 2008, 14:55

relacje z egzaminu napisz TUTAJ

co do pytania.
1. albo chcial z toba wykonac zadanie "hamowanie awatyjne"
2. niektorzy poganiaja gdy ktos jedzie za wolno.
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez justynka-m » czwartek 10 stycznia 2008, 15:51

myśle że nie chodziło mu o to że za wolno jadę i żebym przyspieszyła. W czasie egzaminu dosyć często używałam 3 biegu. A o hamowaniu awaryjnym nic mi nie wspominał że będzie wykonywane.
justynka-m
 
Posty: 16
Dołączył(a): sobota 01 grudnia 2007, 19:24
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Postprzez s3t0r » czwartek 10 stycznia 2008, 16:19

moze chcial zebys uzyla 4'go?
3.I.2008r. - Egzamin teaoretyczny i praktyczny (kat.B) Zdane za 1 razem !!!

-.-.----r. - odbiór...
s3t0r
 
Posty: 2
Dołączył(a): czwartek 10 stycznia 2008, 00:08
Lokalizacja: Chrzanów

Postprzez Mycha » czwartek 10 stycznia 2008, 16:28

Gratuluję...
Mi się nie udało. Jakaś żarówka z nieba świeciła na bardzo mokry plac, nie było widać linii. Najgorsze, że jak wychodziłam z łuku to tak mi w oczy zaświeciła, że na moment nic nie widziałam. I efekt... wiadomy...
Avatar użytkownika
Mycha
 
Posty: 187
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 21:06

Postprzez Staps » czwartek 10 stycznia 2008, 16:41

Mycha napisał(a):Gratuluję...
Mi się nie udało. Jakaś żarówka z nieba świeciła na bardzo mokry plac, nie było widać linii. Najgorsze, że jak wychodziłam z łuku to tak mi w oczy zaświeciła, że na moment nic nie widziałam. I efekt... wiadomy...


No to u mnie podobnie - tyle że padał mocny śnieg. A w ogóle to nie ma żadnych przepisów na to? Można robić łuk w tak trudnych warunkach? Gdzie tu sprawiedliwość :)
Avatar użytkownika
Staps
 
Posty: 70
Dołączył(a): niedziela 26 sierpnia 2007, 11:51

Postprzez justynka-m » czwartek 10 stycznia 2008, 16:49

Mi chyba szczęscie dzisiaj sprzyjało. Z samego rana padało, bałam sie ze nie będe umiała sobie wycieraczek włączyć :D Ale wypogodziło się. Nie martwcie się, dużo osób oblewa na łuku. Ja też oblałam za pierwszym razem, a dzisiaj luz blus
justynka-m
 
Posty: 16
Dołączył(a): sobota 01 grudnia 2007, 19:24
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Postprzez loser » piątek 11 stycznia 2008, 15:11

justynka-m napisał(a): a egzaminator mi mówi żebym rozpędziła sie do 50 km/h i kurde myśle może chce mnie wkręcić, ale żadnego ograniczenia prędkości nie zauważyłam. A hamowanie awaryjne w zimie coś dziwne. No i jade około 40 km/h ale naszczęscie elka stała to sie zatrzymałam i kazał zawrócić na 3, to zawróciłam. Nie wiem o co mu chodziło


Może chciał się popatrzeć na Twoje nogi.?:wink:
Czy masz krzywe?:wink:
Czy dłuższą, prostszą masz prawą i najpierw wciskasz nią pedła hamulca a później, krótszą, krzywszą, sprzęgło.?:wink:

justynka-m napisał(a):myśle że nie chodziło mu o to że za wolno jadę i żebym przyspieszyła. W czasie egzaminu dosyć często używałam 3 biegu. .


Zła dynamika jazdy.
Chyba, był tolerancyjnym egzaminatorem.
loser
 
Posty: 330
Dołączył(a): poniedziałek 15 stycznia 2007, 15:25

Postprzez ulala » piątek 11 stycznia 2008, 15:15

heh ja zdałam mimo iz na egz jechałm za wolno i dynamika była napewno zła :roll: ale nie popelniałm zadnego błedu
wszystko przez to ze na kursie mialam tendencje do przekraczania predkosci i zeby przez to nie oblac egz troche przesadziałm ..... :roll:
Ktoś powiedział, że kochanie
się jest teraz nieomal tak trudne
technicznie jak pilotowanie helikoptera.
Tymczasem pilotowanie helikoptera jest
nieco łatwiejsze, bo drążki sterownicze
nie wiotczeją nagle w najmniej
spodziewanym momencie
Avatar użytkownika
ulala
 
Posty: 77
Dołączył(a): poniedziałek 14 maja 2007, 21:09

Postprzez justynka-m » piątek 11 stycznia 2008, 20:25

No wymyśliłeś z tymi nogami :) Mysle że staralam się dynamicznie jechac. Czasem nawet miałam ochote przyspieszyć no ale jak była strefa zamieszkania to starałam się jednak pilnować tych 20. A egzaminator myśle że byl tolerancyjny bo wybaczył mi to że na sprzyżowaniu się nie spojrzałam tak wyraźnie jak to miało być :)
justynka-m
 
Posty: 16
Dołączył(a): sobota 01 grudnia 2007, 19:24
Lokalizacja: Tarnobrzeg


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 34 gości
cron