wybór samochodu

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Insomnia » piątek 28 grudnia 2007, 10:43

oo,wielkie dzięki za informacje-cena minimalna w rozmowie była niższa ale to nic,auto za drogie jak na moje pierwsze ;-) Tak,na szczęście nie jadę sama,ale powiem szczerze,ze już samo szukanie przez internet mnie zmęczyło ( głównie psychicznie),a co dopiero jakbym jezdziła i oglądała mnóstwo samochodów zanim bym wybrała echh,nie wiedziałam,że to jest takie trudne ... Natomiast w Warszawie ceny są dużo wyższe i głównie auta są w komisach (te co ja bym chciała) ,ale mam kolejny wybór ( tzn.nie chcę tu nikogo na forum zamęczyć linkami itp.)
http://otomoto.pl/ford-ka-bardzo-ladna- ... 38380.html
Cena jakaś niska..dochodzą owszem opłaty,natomiast jedna rzecz mi się rzuciła w oczy.. czy on przypadkiem nie ma wgniecenia z prawej strony...może to tak tylko światło się odbija..
p.s czy ewentualnie z takim wgnieceniem można jezdzić? ;-)
niby jest książka serwisowa
Insomnia
 
Posty: 33
Dołączył(a): wtorek 25 grudnia 2007, 12:12
Lokalizacja: warszawa

Postprzez lled3 » piątek 28 grudnia 2007, 10:59

za taka cene nie lepiej:
cene poszukal bym czegos wiekszego.

na ksiazce serwisowej w dzisiejszych czasach nie mozna polegac.
Wgniecenie tez moze nie miec znaczenia - i pewnie nie ma - moze ktos na parkingu kogos zachaczyl ? moze przy cofania jakas lawke przestawil ?
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Postprzez Insomnia » piątek 28 grudnia 2007, 20:08

znalazłam jeszcze coś takiego: http://otomoto.pl/ford-ka-C3150277.html
wiem,wiem,że stuknięty jest,ale rocznik 2000 i reszta ładnie wygląda,mam zaprzyjazniony warsztat-ponoć mogliby zrobić go jak nowy,wiem,że trzeba taki samochód na żywo obejrzeć i ocenić co dokładnie jest uszkodzone i co jest do zrobienia,ale cena kusi jak na 2000 rocznik tylko nie wiem czy się pakować w uszkodzony wózek,chociaż tak sobie myślę - doradził go mój ojciec,który zna się na samochodach,w sumie jak się kupuje auto nie ważne czy sprowadzane z innego kraju czy krajowe,nawet jak się ma książkę serwisową to i tak nigdy niewiadomo czy samochód jest po wypadku czy nie,nie wiem,to będzie mój pierwszy w życiu samochód,też nie wiem jak ja będę jezdziła,czy w coś nie walnę za jakiś czas ( oczywiście odpukać)
Insomnia
 
Posty: 33
Dołączył(a): wtorek 25 grudnia 2007, 12:12
Lokalizacja: warszawa

Postprzez lled3 » piątek 28 grudnia 2007, 20:48

a co sie tak na forda KA napalilas ?
IMHO szukaj czegos wiekszego
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Postprzez Insomnia » piątek 28 grudnia 2007, 20:50

napialiłam się na forda ka ;-) bo właśnie czegoś malutkiego potrzebuję
Insomnia
 
Posty: 33
Dołączył(a): wtorek 25 grudnia 2007, 12:12
Lokalizacja: warszawa

Postprzez polasati » piątek 28 grudnia 2007, 21:13

az tak malutkiego? :/ dla maksymalnie 2 osob i psa http://moto.money.pl/?FF=25&makeid=7&mo ... ybopinii=0
polasati
 
Posty: 72
Dołączył(a): czwartek 30 sierpnia 2007, 13:43
Lokalizacja: Monachium

Postprzez Insomnia » niedziela 30 grudnia 2007, 22:03

nio,malutki,oby mi tam weszła jeszcze jedna osoba oprócz mnie,mały pies i 2 koty,tyle mi wystarczy do szczęścia :-)
Insomnia
 
Posty: 33
Dołączył(a): wtorek 25 grudnia 2007, 12:12
Lokalizacja: warszawa

Postprzez lled3 » poniedziałek 31 grudnia 2007, 10:31

zmienisz podjescie jak Ci ktos kiedys stuknie i zatrzyma sie zderzakiem na Twoim siedzeniu.
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Postprzez Insomnia » środa 02 stycznia 2008, 15:31

trochę mnie nie było na forum,uważnie przeglądałam różne fora i oceny,odrzuciłam np.cinquecento,tico,i chyba forda ka też... póki co jestem zainteresowana toyota starlet - dziękuję za informację o niej-w sumie stary samochód a są bardzo dobre opinie na jego temat-np.mała awaryjność ,zostaje mi jeszcze nissan micra i ewentualnie renault clio,czy omijać szerokim łukiem samochody o przebiegu około 180-200 i trochę ponad tysięcy kilometrów?
Insomnia
 
Posty: 33
Dołączył(a): wtorek 25 grudnia 2007, 12:12
Lokalizacja: warszawa

Postprzez cman » środa 02 stycznia 2008, 15:44

Zależy jakie samochody... Np. cinquecenta z tym przebiegiem to jeżdżące trupy, a BMki czy Merce przeżywają dopiero drugą młodość.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Insomnia » środa 02 stycznia 2008, 15:51

a jeżeli chodzi o rocznik to np.w toyocie 1991-92-93 sobie darować?
w sumie to chciałabym sobie pojezdzić tym samochodem może maxymalnie ze 2 lata,bo przykładowo znalazłam toyotę starlet właśnie z 1991 roku,przebieg 200 tysięcy,ale za to informacja,że mnóstwo cześci wymienionych.
Insomnia
 
Posty: 33
Dołączył(a): wtorek 25 grudnia 2007, 12:12
Lokalizacja: warszawa

Postprzez tom9 » środa 02 stycznia 2008, 16:22

cman napisał(a):Zależy jakie samochody... Np. cinquecenta z tym przebiegiem to jeżdżące trupy, a BMki czy Merce przeżywają dopiero drugą młodość.


mozesz mi powiedziec jakie masz zdanie na temat Audi 80 B3 z przebiegiem 180 000 - 200 000 ? takie same jak odnosnie BMKi. ?
Pytanie nie jest zlosliwe, po prostu nie wiem. Chce poznac Twoje zdanie. I przy okazji wiesz moze jak wygladaja sprawy napraw ? drogie mocno ?

P.S. Znajomy ma taka z 88, fajnie jezdzi, cicho w srodku ale pier.oli takie glupoty ze nie ma co brac na powaznie tego co mówi.
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez cman » środa 02 stycznia 2008, 22:36

Na temat Audi trudno mi się cokolwiek wypowiadać, nie miałem z nimi zbyt wiele do czynienia. Natomiast ogólnie nie bałbym się takiego samochodu, to jest jednak wyższa półka, nie postawiłbym ich może w jednym szeregu z Mercami czy BMkami, ale tuż pod nimi. Zagadaj może do Silenta: http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... 2540#72540 - ma taką.

W kwestii Toyoty '91 - jak najbardziej tak, wiadomo oczywiście, że wszystko zależy od konkretnego egzemplarza, ale Toyoty ogólnie słyną z niezawodności.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez tom9 » środa 02 stycznia 2008, 22:50

cman dziękuje za odpowiedz. Pozdrawiam
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez lled3 » czwartek 03 stycznia 2008, 00:31

ale za to informacja,że mnóstwo cześci wymienionych.


to akurat dobra wiadomosc :)

- gorzej jak pisze ze wszytsko cacy - i nic nie bylo robione - bo to znaczy ze zaraz trzeba bedzie robic.
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości