Miejsce zatrzymania przy skręcaniu w lewo

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez cwaniakzpekaesu » niedziela 30 grudnia 2007, 00:10

Pomijam przepisy ustawy, bo te chyba wszyscy znają, i dodaję mniej popularne :D z prośbą o zwrócenie uwagi na normę i znaczenie wynikające z nadawanego sygnału zielonego

Obrazek
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez scorpio44 » niedziela 30 grudnia 2007, 16:55

sebix napisał(a):DEXiu - wymyślasz :)
Ktoś kto chciałby tak zrobić nie powinen w ogóle mieć prawa jazdy.

Oj Sebix... To bardzo złe podejście. Niestety na drodze zawsze trzeba być bardzo przewidującym i liczyć się z tym, że ktoś z takiego, czy innego powodu pojedzie w inny sposób niż Twoja logika podpowiada. Brak takiej wyobraźni może doprowadzić nawet do sytuacji, kiedy to z powodu "niekonwencjonalnego" czy wręcz głupiego zachowania (spodowanego np. małym doświadczeniem) drugiego kierowcy dojdzie do kolizji, której formalnie Ty będziesz winnym. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez sebix » niedziela 30 grudnia 2007, 17:39

Mówię tylko jak powino się zachować według przepisów. Do każdego trzeba mieć ograniczone zaufanie, ale takie są zasady przejazdu przez skrzyżowanie, czy tego chcesz czy nie, tak właśnie należy przez nie przejechac :)
sebix
 
Posty: 106
Dołączył(a): czwartek 27 grudnia 2007, 17:17

Postprzez scorpio44 » niedziela 30 grudnia 2007, 18:00

Cwaniakzpekaesu, czy słusznie rozumuję, że przytoczone przez Ciebie wytyczne z rozporządzenia dotyczące sygnału zielonego mają wyższość nad art. 25 ust. 4 pkt. 1 ustawy? Bo faktycznie brak możliwości opuszczenia w trakcie nadawania sygnału (o czym mówi rozporządzenie) a brak miejsca do kontynuowania jazdy, czyli brak możliwości opuszczenia w danej chwili (o którym mówi ustawa) to jednak nie to samo. I to by nam wiele problemów rozjaśniło.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez DEXiu » niedziela 30 grudnia 2007, 19:05

sebix napisał(a):Mówię tylko jak powino się zachować według przepisów. Do każdego trzeba mieć ograniczone zaufanie, ale takie są zasady przejazdu przez skrzyżowanie, czy tego chcesz czy nie, tak właśnie należy przez nie przejechac :)

Ale właśnie w tym problem. O ile mój skromny stan znajomości przepisów pozwala stwierdzić (co zresztą potwierdzone jest dyskusją jaka toczyła się na tym forum) ŻADEN przepis nie nakazuje takiego postępowania jak Ty sugerujesz (co do mijania bezkolizyjnego. Co więcej - ja bym nawet powiedział, że aby trzymać się całkowicie ściśle przepisów (o nierealności tego założenia innym razem :wink: ) należałoby ZAWSZE mijać się kolizyjnie (nakaz trzymania się prawej strony drogi etc.)
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez sebix » niedziela 30 grudnia 2007, 20:49

Życzę zatem powodzenia i zapraszam ponownie na kurs na prawo jazdy :)
sebix
 
Posty: 106
Dołączył(a): czwartek 27 grudnia 2007, 17:17

Postprzez scorpio44 » niedziela 30 grudnia 2007, 22:35

Kolega Sebix najwyraźniej wyznaje zasadę "jest tak, bo tak". :) Po co argumenty albo podstawa prawna.

Sebix, tak się składa, że DEX-iu ma rację. W przepisach brak choćby słowa na temat sposobu mijania się przy skręcie w lewo czy zawracaniu.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez sebix » niedziela 30 grudnia 2007, 23:00

To czego nie zawsze mówią nam wprost przepisy, powinna podpowiadać logika, ale widze, że lubicie sami sobie stwarzać problemy.
sebix
 
Posty: 106
Dołączył(a): czwartek 27 grudnia 2007, 17:17

Postprzez cwaniakzpekaesu » poniedziałek 31 grudnia 2007, 01:38

Scorpio44:
Cwaniakzpekaesu, czy słusznie rozumuję, że przytoczone przez Ciebie wytyczne z rozporządzenia dotyczące sygnału zielonego mają wyższość nad art. 25 ust. 4 pkt. 1 ustawy?


Nie mają - ustawa jest aktemprawnym wyższej rangi (rozporządzenie to akt wykonawczy wydany na podstawie ustawy). Więcej - przepis rozporządzenia nie może być sprzeczny z przepisem ustawy, a nawet gdyby był ...nie, to nie jest możliwe, szkoda klawiatury :D
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 31 grudnia 2007, 01:41

No to w takim razie przywołana przez Ciebie definicja chyba niczego nam do dyskusji nie wniosła...
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez DEXiu » poniedziałek 31 grudnia 2007, 02:37

sebix napisał(a):Życzę zatem powodzenia i zapraszam ponownie na kurs na prawo jazdy :)

Dziękuję, jednak nie skorzystam z zaproszenia :) Niemniej jednak jeśli dorwę jakiegoś zdezelowanego trabanta tudzież małego fiata i jakimś fartem spotkam Cię na takowym skrzyżowaniu, to wiedz że moja karoseria będzie klepana z Twojego ubezpieczenia, a swoją brykę zaszpachlujesz sobie sam :wink:

sebix napisał(a):To czego nie zawsze mówią nam wprost przepisy, powinna podpowiadać logika, ale widze, że lubicie sami sobie stwarzać problemy.

Tu nie chodzi o stwarzanie sobie problemów (bo, jak już napisałem - generalnie zgadzam się z Twoim poglądem co do pokonania takiego skrzyżowania), tylko o teoretyczne rozważanie sytuacji pod kątem przepisów i podstaw prawnych. Chyba lepiej żeby sobie teraz pogdybać i pohipotetyzować niż gdyby później miało dochodzić do rękoczynów w sytuacji kolizyjnej na skrzyżowaniu :lol:
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez cwaniakzpekaesu » poniedziałek 31 grudnia 2007, 03:18

Scorpio44, dlaczego nie :wink: przecież przepisy rozporządzenia doprecyzowują normę określoną w art. 25 ust. 4 pkt. 1

Kierującemu pojazdem zabrania się:
1) wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma
miejsca do kontynuowania jazdy;


ustalając miejsce zatrzymania - przed sygnalizatorem :D

Dexiu:

Chyba lepiej żeby sobie teraz pogdybać i pohipotetyzować


Nawet na pewno...

P.S. A tak w ogóle to - Do Siego Roku!
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez sebix » poniedziałek 31 grudnia 2007, 10:37

DEXiu - może nasze PORD nie jest idealne i każdy manewr nie jest w nim opisany krok po kroku. Nie znalazłem w przpisach ustalonego konkretnie miejsca zatrzymania już na samym skrzyżowaniu, lecz to jak już wspomniałem nawet z czystej logiki wynika.

Gdybyś chciał w takiej sytuacji skręcić kolizyjnie (co jest kompletnym absurdem) i nich pojazd z przeciwnej strony skręcający w lewo wpadłby także na tak "genialny" pomysł i inne pojazdy jadące za Wami, zrobilibyście kompletny zamęt na skrzyżowaniu i z tych skręcających nikt niemógłby opuścić skrzyżowania. Wszyscy by się poblokowali. Mam rację?
sebix
 
Posty: 106
Dołączył(a): czwartek 27 grudnia 2007, 17:17

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 31 grudnia 2007, 18:51

Cwaniak, ja mówiłem o sposobie mijania się przy skręcie w lewo.

DEXiu, natomiast co do winy w razie kolizji spowodowanej tym, że jeden skręcał kolizyjnie, a drugi bezkolizyjnie, to również nie ma zgodności. Słyszałem już 4 opinie: że winny będzie jadący kolizyjnie, że jadący bezkolizyjnie, że obydwaj (za niezachowanie ostrożności) i że ten, który wjechał na skrzyżowanie drugi (bo powinien się dostosować do jazdy tego z przeciwka).
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości