Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **scorpio44** » środa 05 grudnia 2007, 22:16

Aha, temat skończony i do zamknięcia, mimo że być może nikt tak do końca nie zrozumiał właściwie sytuacji. :D

Axelf, czemu nie możesz mi odpowiedzieć na jedno proste pytanie?

przez **kamiles** » czwartek 06 grudnia 2007, 00:21

no właśnie - ja też czekałam na konkrety, ale... widocznie zostanie nam żyć w "słodkiej" nieświadomości, jak to skrzyżowanie naprawdę wygląda...

przez **Axelf** » czwartek 06 grudnia 2007, 00:48

scorpio no więc na tej drodze gdzie jest znak stop nie ma żadnego sygnalizatora gdyż jest to wyjazd z drogi osiedlowej , sygnalizator tylko jest w dwóch miejscach jak widać na obrazku a ten z czerwonym światłem jest dlatego do góry nogami żeby było widac że to pojazd C ma czerwone światło a te sygnalizator znajduje się za skrzyżowaniem dlatego jest w takim a nie innym położeniu

przez **scorpio44** » czwartek 06 grudnia 2007, 01:00

W takim razie odpowiedź jest prosta - błędne oznakowanie skrzyżowania. Jeżeli są światła, to powinny być z każdego wlotu.

przez **ella** » czwartek 06 grudnia 2007, 08:48

A ma zielone światło a C ma czerwone światło?

pierwszy jedzie pojazd C następnie A bo jest już na skrzyżowaniu

No w takim razie to nieprawda a Ty się z tym szybko zgodziłeś.

AgaG o taką odpowiedź mi chodziło temat do zamknięcia

Strasznie dziwne to skrzyżowanie. W jakim mieście ono się znajduje?

przez **AgaG** » czwartek 06 grudnia 2007, 12:21

Ja już sama pogubiłam się w tym całym skrzyżowaniu :? Bo gdyby dać odpowiedź do pierwszego obrazka,które zamieścił kolega to moja odpowiedź jest prawidłowa bo pojazd C nie ma żadnego światła(co i tak jest dziwne,że światła są tylko od strony pojazdu A),a gdyby oceniać obrazek drugi to dla mnie kłóci się czerwone światło pojazdu C i znak stop dla pojazdu B :? Ale ja nie jestem znawcą to są moje odczucia :wink:

przez **Axelf** » czwartek 06 grudnia 2007, 18:09

dobra temat do zamknięcia dzięki za zainteresowanie ;)

przez **scorpio44** » piątek 07 grudnia 2007, 01:39

Oj Axelf, Axelf... Coś mi intuicja podpowiada, że wymyśliłeś sobie to skrzyżowanie.

przez **stokrotkaa89** » czwartek 13 grudnia 2007, 21:40

na mój gust pomijając te dziwne oznakowania.. to powiedziałabym że najpierw jedzie C a potem jednocześnie A i B jeśli tak jednokierunkowa miałaby dwa pasy do jazdy w tym samym kierunku a jeśli nie to najpierw B bo ma prawą wolną a potem A.. to że B ma stop nie znaczy że musi czekać aż wszyscy przejadą.. musi sie zatrzymać a potem może jechać :)) ja bym to tak zinterpretowała ..

Kto ma pierwszeństwo

Kto przegląda forum