Skrzyzowanie - kierunkowskaz

[Flisak]

Sytuacja jak na obrazku, jade po drodze z pierszenstwem ale jako ze jestem na skrzyzowaniu wlanczam prawy kierunek. Instruktor powiedzial ze nie powinienem, ze mam tylko mrugnac raz w prawo bo kiedy wlanczam na dluzej to wprowadzam kierowcow za mna w blad. Jak to ma sie do przepisow? Jak powinienem robic? A moze obie formy sa poprawne? Zbliza sie egzamin wiec che wejsc w takie drobne niuanse zeby nie oblac na takiej pierdółce ;).[/img]

[chupacabra]

Mi mój mówił, że jak droga jest chodź troszke łamana to mam właczać... i ma mrugać do zakończenia manerwu, cyzli zjazdu ze skrzyżowania. Tak mi przynajmniej mówił :}

[jolly]

Włączasz kierunkowskaz jak przy normalnym skręcie....

[tom9]

jest to skrzyzowanie.
kierunek obowiazkowo.

[Flisak]

Wiem, ze obowiazkowo. Chodzilo mi o sam rodzaj sygnalizacji, czy wystarczy zwykle pojedyncze mrugniecie tak jak mi mowil instruktor czy jade przez cala krzyzowke z wlaczonym kierunkowskazem.

[tom9]

w taki sposob, aby samochod za toba, badz po lewej stronie odczytał ze skrecasz w prawo.
tak jak na normalnym skrzyzowaniu.

[albin]

Co za instruktorzy uczą żeby używać kierunkowskazu tylko raz, albo dwa (mignięcia)?? Przecież nie ma czegoś takiego jak różna sygnalizacja dla różnych skrzyżowań czy zmian pasów ruchu. Sygnalizacja ma być zawczasu i wyraźnie. Więc jedno mignięcie napewno nie będzie wyraźną sygnalizacją.

[micho]

Mi sie wydaje ze tutaj nic nie trzeba sygnalizowac, jedzie na WPROST przez to skrzyzowanie. Manewr jest czytelny. To ze droga jest po luku nie zmienia faktu ze jedzie na wprost. To tak jakby na rondzie jadac na wprost sygnalizowal najpierw w prawo.

[truckerx]

Mi sie wydaje ze tutaj nic nie trzeba sygnalizowac, jedzie na WPROST przez to skrzyzowanie. Manewr jest czytelny. To ze droga jest po luku nie zmienia faktu ze jedzie na wprost. To tak jakby na rondzie jadac na wprost sygnalizowal najpierw w prawo.

co ty za glupoty wypisujesz na tym skrzyzowaniu trzba sygnalizowac, a co ztym radem wymysliles bardzotrafne porownanie :)

[malik]

U mnie (to jest w Jastrzębiu Zdroju) jest identyczne skrzyżowanie ( w dzielnicy Zdróju). I jest to traktowane jako wlot drogi z lewej strony, jest to co prawda droga dwukierunkowa, ale nie można z głównej skręcić w lewo z tego co wiem i tak samo z podporządkowanej w prawo. I z tego względu nie jest konieczne włączenie kierunkowskazu jadąc drogą z pierwszeństwem. W tym przypadku również nie włączyłbym kierunku ( choć nie mówię, że jest to poprawne, bo sam jestem w trakcie kursu).

[tom634]

W tej sytuacji kierujący pojazdem nauki jazdy ma możliwość jazdy w prawo i w lewo. W każdym z manewrów musi zasygnalizować, w którą stronę chce jechać, tak z 30 metrów przed skrzyżowaniem i zakończyć sygnalizowanie niezwłocznie po opuszczeniu skrzyżowania. Znak P-6 ułatwia wykonanie manewru jazdy w lewo kierującemu pojazdem jadącemu z prawej strony ilustracji w dół ilustracji.

[Grauko]

Dokładnie. Nawet jak jedziesz w tym wypadku drogą 'główną' to musisz ten fakt zasygnalizować. Jak ja zdawałem egzamin, to egzaminator pod sam koniec przywalał się właśnie o to, że w sytuacjach takich jak naszkicowany przez ciebie, za późno włączałem kierunkowskaz. Tak więc włączyć 'nada'.

[scorpio44]

tak z 30 metrów przed skrzyżowaniem

Przestańcie bawić się w te metry. Sygnalizowanie ma być zawczasu i wyraźne, a jednocześnie niewprowadzające w błąd innych. W jednej sytuacji będzie to 10 metrów (oczywiście tylko w sytuacji, kiedy wcześniejsze włączenie w taki czy inny sposób będzie mylące), w innej 80.

[ivytomek]

Nie ma w przepisach opisanej krzywizny łuku, promienia łuku czy też innych tego typu szczegółów geometrii skrzyżowania i to do kierowcy należy interpretacja, czy faktycznie wykonuje manewr skrętu.
Lepiej zamrugać (wyraźnie), gdy nie jesteśmy pewni, "czy to już jest skręcanie, czy jeszcze jazda po prostej". Nikomu raczej nie zaszkodzimy, a często pomożemy.
Ale
jadąc drogą krajową, pokonując łuk, na którym gdzieś tam z boku dochodzi wąska asfaltowa dróżka, absurdem byłoby używanie kierunkowskazu w analogicznej sytuacji
więc
każdy przypadek jest inny i jednym z elementów sztuki kierowania jest umiejętność myślenia i interpretowania w m.in. takich sytuacji:)

[AgaG]

Mnie mój instruktor uczył,że jeżeli jedzie się drogą z pierwszeństwem i jest taki znak to trzeba to sygnalizować kierunkowskazem jak przy każdym skręcie.