Sygnalizator za skrzyżowaniem a skręt w lewo?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Sygnalizator za skrzyżowaniem a skręt w lewo?

Postprzez Mikołaj » środa 28 listopada 2007, 21:02

Witam. Mam jedno pytanie. Chodzi o skrzyżowanie z wyspą centralną i włączoną sygnalizacją świetlną ( niektórzy zwą to rondem ze światłami :-) . Mam zamiar skręcić w lewo więc włączam lewy kierunkowskaz i ruszam gdy zapali się zielone światło. Wjeżdżam na skrzyżowanie i widzę czerwone światło ustawione za skrzyżowaniem ( powtarzacz ). Zatrzymuję się przed linią żeby ustąpić pierwszeństwa nadjeżdżającym z prawej strony... i co dalej. Wiadomo, że jadąc prosto nie mogę opuścić skrzyżowania gdyż zgdonie z przepisami nie mogę przejechać za sygnalizator a jak skręcam? Miejsce zatrzymania wyznacza linia P14 więc teroretycznie nie mogę również wyjechać za linię gdy sygnalizator nadaje sygnał czerwony.
Z góry dziękuję za odpowiedź
Mikołaj
 
Posty: 8
Dołączył(a): środa 28 listopada 2007, 19:24

Postprzez And1@ » środa 28 listopada 2007, 22:02

Sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie :)

Gdy wjedziesz na skrzyżowanie (rondo) na zielonym i "złapie" Cię czerwone to zatrzymujesz się przed linią a jak sygnalizator (powtarzacz) jest po prawej stronie przed liną to zatrzymujesz się przed nim a nie przed linią.
Avatar użytkownika
And1@
 
Posty: 128
Dołączył(a): wtorek 05 grudnia 2006, 17:16
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez scorpio44 » czwartek 29 listopada 2007, 00:47

W tej chwili nie istnieją już sygnalizatory, które spełniają tylko role powtarzaczy (jak było parę lat temu) i nie można minąć jakiegokolwiek sygnalizatora nadającego sygnał czerwony. Jeżeli jest linia zatrzymania, to ona wyznacza miejsce zatrzymania przed tym sygnalizatorem.

PS: Nie teoretycznie, ale bezwzględnie i bez najmniejszych wątpliwości. ;) :)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Mikołaj » czwartek 29 listopada 2007, 08:17

Obrazek
Strzałka wskazuje miejsce zatrzymania. Wjeżdżam na skrzyżowanie na zielonym świetle i łapie mnie czerwone ustawione za skrzyżowaniem. Czy po ustapieniu pierwszeństwa pojazdom wjeżdżającym z prawej mogę kontynuować jazdę ( w lewo ) czy czekam aż zapali się zielone światło?
Mikołaj
 
Posty: 8
Dołączył(a): środa 28 listopada 2007, 19:24

Postprzez TOMASZEK » czwartek 29 listopada 2007, 12:34

mozesz jechac jak ustapisz tym z prawej nie musisz czekac na zielone
TOMASZEK
 
Posty: 155
Dołączył(a): poniedziałek 30 kwietnia 2007, 16:12

Postprzez Mikołaj » czwartek 29 listopada 2007, 20:35

Oglądałem film z CREDO "Egzamin kat.B" i tam jest pokazana identyczna sytuacja i komentarz brzmi : nie wolno kontynuować jazdy, jedziemy dopiero po zapaleniu się zielonego światła na sygnalizatorze.
Mikołaj
 
Posty: 8
Dołączył(a): środa 28 listopada 2007, 19:24

Postprzez TOMASZEK » czwartek 29 listopada 2007, 22:33

bo moze na fimie stal tez sygnalizator po prawej stronie przed jezdnia ktora chcesz przejechac
TOMASZEK
 
Posty: 155
Dołączył(a): poniedziałek 30 kwietnia 2007, 16:12

Postprzez Mikołaj » piątek 30 listopada 2007, 09:35

Stał dokładnie w tym samym miejscu po drugiej stronie jezdni. Jeszcze narrator zwrócił na to szczególną uwagę twierdząc, że tak umieszczony sygnalizator jest mało widoczny. W moim mieście widzę rózne zachowanie się kierujących w tej sytuacji ( jedni stoją inni jadą po ustapieniu pierwszeństwa nadjeżdżającym z prawej dot. również pojadów nauki jazdy) stąd moje pytanie. Ja osobiście czekam na sygnał zielony i dopiero ruszam dalej.
Mikołaj
 
Posty: 8
Dołączył(a): środa 28 listopada 2007, 19:24

Postprzez TOMASZEK » piątek 30 listopada 2007, 12:00

przepisy mowia ze swiatlo czerwone zabrania wjazdu za sygnalizator a nie bezwzglednej jazdy
TOMASZEK
 
Posty: 155
Dołączył(a): poniedziałek 30 kwietnia 2007, 16:12

Postprzez Mikołaj » piątek 30 listopada 2007, 15:26

Zgadzam się lecz patrząc z drugiej strony miejsce zatrzymania przed sygnalizatorem ( w tej sytuacji ) wyznacza linia więc widząc czerwone światło nie powinienem tej linii przekroczyć. Sam już nie wiem jak to interpretować. Być może masz rację a to oznaczałoby, że na oglądanym przeze mnie filmie podają błędne informacje.
Pozdrawiam
Mikołaj
 
Posty: 8
Dołączył(a): środa 28 listopada 2007, 19:24

Postprzez albin » piątek 30 listopada 2007, 18:00

Nie wolno ci kontynuować jazdy w takiej sytuacji, zatrzymanie powinno nastąpić przed linią zatrzymania. Czekasz tam na zmianę świateł.
albin
 
Posty: 387
Dołączył(a): niedziela 29 października 2006, 21:42

Postprzez TOMASZEK » środa 12 marca 2008, 17:48

to jest tak jak ze znakiem nakaz jazdy z prawej lub lewej strony znaku ustawionym na pasie zieleni miedzy jezdniami znak nakazu,ale jesli skręcamy w prawo lub w lewo na skrzyżowaniu to znak nas nie dotyczy tak samo w tej sytuacji nie przekraczamy sygnalizatora z czerwonym jechać mozemy!!!!!!!!! i kuniec
Kolega wspomina ze jedni stoją drudzy jadą w tej sytuacji nawet "L" bo trzeba wziac pod uwagę sytuacje ze wtedy kiedy oni chcieli skręcic w lewo przy czerwonym na prawym pasie pewnie coś stało zasłaniało im widoczność i dlatego nie jechali w tej sytuacji!!!!!!! :)aaa linia zatrzymania jest po to na całej szerokości jezdni poniewaz lewy pas jest do jazdy na wprost i w lewo nawet w sytuacji gdy nie ma znaków poziomych na jezdni to linia zatrzymania dotyczy jadacych prosto!!!!!!!!!!!!!!!
TOMASZEK
 
Posty: 155
Dołączył(a): poniedziałek 30 kwietnia 2007, 16:12


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 52 gości