boksowanie kół

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

boksowanie kół

Postprzez Driver'ka » niedziela 25 listopada 2007, 10:56

Może głupie pytanie, ale co to jest to "boksowanie kół" w aucie? Jak to wygląda i kiedy ma miejsce? Bo gdzieś ten zwrot na kursie kiedyś słyszałam i chciałabym się upewnić, czy to jest to co myślę ;)
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Driver'ka
 
Posty: 950
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 22:29
Lokalizacja: z domu

Re: boksowanie kół

Postprzez _Sylwan_ » niedziela 25 listopada 2007, 11:15

Driver'ka napisał(a):"boksowanie kół"
Dziwne określenie ale myślę że chodzi Ci o to że hmm jak by to wytłumaczyć :roll: Koła się kręcą a samochód nie jedzie :P hehe Zjawisko występuje na śliskiej nawierzchni przy ruszaniu :P
PS powinienem chyba zacząć pisać encyklopedie haha
Obrazek
Avatar użytkownika
_Sylwan_
 
Posty: 239
Dołączył(a): niedziela 01 lipca 2007, 21:49
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez cman » niedziela 25 listopada 2007, 11:17

Nie boksowanie Obrazek, tylko buksowanie: http://www.youtube.com/watch?v=Dwp6f25ecUY
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Driver'ka » niedziela 25 listopada 2007, 11:26

Acha, dzięki za sprostowanie :lol: Zawsze miałam wrażenie, że mówi się "boksowanie" ;P Aczkolwiek w necie też się spotkałam z takim określeniem właśnie. Może mówi się i tak i tak? ;P
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Driver'ka
 
Posty: 950
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 22:29
Lokalizacja: z domu

Postprzez 4est » niedziela 25 listopada 2007, 12:15

Driver'ka napisał(a):
cman napisał(a):Nie boksowanie Obrazek, tylko buksowanie: http://www.youtube.com/watch?v=Dwp6f25ecUY



jak zwał tak zwał, wiadomo ocb. ale częściej sie mówi że koła "boksują"
ŚMIERĆ ZAWSZE WSIADA RAZEM Z NAMI DO AUTA I CIERPLIWIE CZEKA
Avatar użytkownika
4est
 
Posty: 150
Dołączył(a): sobota 17 lutego 2007, 17:12
Lokalizacja: RJA

Postprzez BOReK » niedziela 25 listopada 2007, 12:24

Pierwsze słyszę o boksowaniu kół >_>. Słowniki w rękę i czytać, a nie "częściej się mówi". Większość ludzi błędnie używa słowa "bynajmniej", ale większość nie znaczy, że mają rację ;).
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez Grauko » niedziela 25 listopada 2007, 14:10

Nadchodzi sezon zimowy tak więc o 'b(o/u)ksowaniu' kół będzie okazja się przekonać w praktyce.
Grauko
 
Posty: 85
Dołączył(a): piątek 30 grudnia 2005, 17:15
Lokalizacja: Polska

Postprzez assik » niedziela 25 listopada 2007, 20:37

No wlasnie ja zawsze slyszalam "boksowanie kol" ,za to nigdy "buksowanie".Widocznie tak sie stala popularna pierwsza wersja, ze przyjela sie :P
26.06.07 -rozpoczęcie kursu
31.07.07-pierwsze 2h jazd :D :lol:
21.08.07 -pierwsza kolizja za kierownica :shock: "puk" w mój zderzaczek...
27.08.07-egz. wewn.
8.10.07 -egz. panstw. teoria+praktyka - "WYNIK POZYTYWNY" :D :D :D
Avatar użytkownika
assik
 
Posty: 459
Dołączył(a): wtorek 31 lipca 2007, 20:58
Lokalizacja: B-stok

Postprzez Driver'ka » niedziela 25 listopada 2007, 20:51

Ja słyszałam to określenie użyte w zdaniu, że kiedy popada deszcz koła boksują na wzniesieniu (chodzi o górkę do ruszania z ręcznego na placyku). Czyli, że po prostu się ślizgają i samochodowi jest ciężko podjechać/ruszyć z tego wzniesienia, czy tak?
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Driver'ka
 
Posty: 950
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 22:29
Lokalizacja: z domu

Postprzez Ad_aM » niedziela 25 listopada 2007, 21:33

Boże widzisz i nie grzmisz... Boksować to się można z Michalczewskim, a obracanie się kół to BUKSOWANIE


Tutaj na poparcie moich słów:

http://www.slownik-online.pl/kopalinski ... 504FCB.php
Kat. B 21 IV 2006 -> Zdane za pierwszym podejściem :)
Kat. C -> może zrobię? :)

Daewoo Nexia :)
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

Postprzez assik » niedziela 25 listopada 2007, 21:37

Z tego co ja slyszalam to boksują/buksują znaczy tyle co kręcą sie w miejscu czyli koła kreca sie szybciej niz ty jedziesz,tak tlumaczac na chlopski rozum :roll: Zalozmy ,ze stoisz wlasnie na oblodzonej gorce i masz z niej ruszyc dodając duzo gazu,wtedy kola ci zaboksuja/zabuksuja.
26.06.07 -rozpoczęcie kursu
31.07.07-pierwsze 2h jazd :D :lol:
21.08.07 -pierwsza kolizja za kierownica :shock: "puk" w mój zderzaczek...
27.08.07-egz. wewn.
8.10.07 -egz. panstw. teoria+praktyka - "WYNIK POZYTYWNY" :D :D :D
Avatar użytkownika
assik
 
Posty: 459
Dołączył(a): wtorek 31 lipca 2007, 20:58
Lokalizacja: B-stok

Postprzez scorpio44 » niedziela 25 listopada 2007, 21:47

Pamiętam z "Drogówki" jakiegoś kierowcę, który zdając policjantowi relację ze zdarzenia, powiedział "koła zaczęły mi się boksować". :D :D :D Wtedy to w ogóle pokładałem się ze śmiechu.

Tak czy owak, nie przypuszczałem, że forma "boksować" jest aż tak rozpowszechniona i tak wiele osób jest gotowych użyć jej na serio, jak pokazuje ten wątek... I przeraziłem się podobnie, jak Ad_aM. Jedyna poprawna forma w odniesieniu do kół to "bUksowanie"!

A co do znaczenia - króko mówiąc: kółka się kręcą, samochód nie jedzie. ;) :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Driver'ka » niedziela 25 listopada 2007, 22:13

Mnie się po prostu wydaje, że zwrot "boksować" w tym wypadku, jest po prostu jakimś typem "slangu", który się w słownictwie używa. Ktoś tak kiedyś powiedział, może nawet specjalnie przekręcił zwrot "buksować" na "boksować" i tak zostało, że jedni mówią tak, inni tak. Taka jest moja teoria jeśli chodzi o wyjaśnienie terminologii ;)
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Driver'ka
 
Posty: 950
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 22:29
Lokalizacja: z domu

Postprzez SP20 » niedziela 25 listopada 2007, 22:21

tak wlasnie powstaje jezyk, ludzie sami go tworza niezaleznie od tego czy sie to calemu spoleczenstwu podoba. Jezeli czesciej sie slyszy "boksuja", to mozemy sie spodziewac, ze dotychczas poprawne okreslenie odejdzie w niepamiec... wiec naprawde co wam za roznica czy ktos mowi boksuja czy buksuja? wazne, zeby kazdy wiedzial, o co chodzi :roll:
(2007-12-07) Prawo Jazdy: odebrane!!! :D:D:D
Avatar użytkownika
SP20
 
Posty: 84
Dołączył(a): czwartek 08 listopada 2007, 18:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez BOReK » niedziela 25 listopada 2007, 22:42

Częściej słyszymy o "boksujących" kołach, bo ten wyraz jest szerzej znany, a ludzie w ogólności odczuwają niechęć do nauki nowych wyrażeń. Usłyszą, skojarzy im sie z boksem i po krzyku.

Różnica polega na tym, że koła nie mają rękawic bokserskich, a bokserzy generalnie rzadko kręcą się w miejscu (chyba że mocno ich palnąć). Koła buksują, pięściarze się boksują.

I proszę mi tu nie mylić powstawania języka ze zwykłym niedosłyszeniem i lenistwem :P.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości