niepotrzebne zawiłości z badaniem lekarskim;/

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

niepotrzebne zawiłości z badaniem lekarskim;/

Postprzez dfs » środa 07 listopada 2007, 17:52

Niewiem czy uderzyłem z tym tematem w dobrą kategorię, ale do rzeczy:

Mam taki problem że moja szkoła jazdy w której zrobiłem kurs na kat. B (notabene: pomimo prób jeszczze nie zdałem egzaminu;/) obiecała mi wczesniej że się zajmnie wszystkimi formalnościami... w tym też badaniem lekarskim... i zajeła się tak dobrze że aż sam o tym że miałem badanie dowiedziałem się po 2 miesiącach... Mimo ze noszę okulary lekarz wydał mi "zaocznie" bezterminowe zaświadczenie... do dziś mam z wiązku z tym pewne dylematy etyczne...


Chciałem zapytać czy w sytułacji gdybym teraz chciał zrobić badania na kat. A i dostałbym najprawdopodobniej zaświadczenie terminowe... to jak to by się miało do całego kontekstu z bezterminowością wcześniejeszgo badania na kat. B!!??

Czy całe prawojazdy stało by się wtedy terminowe skoro ostanie takie jest??
Czy badania na każdą kategorię są prawnie niezależn nie zależne od siebie??Czy powstały by z tego jeszcze jakieś inne komplikację??

Pozdrawiam.
dfs
 
Posty: 16
Dołączył(a): środa 07 listopada 2007, 17:40

Postprzez ella » czwartek 08 listopada 2007, 00:04

Chciałem zapytać czy w sytułacji gdybym teraz chciał zrobić badania na kat. A i dostałbym najprawdopodobniej zaświadczenie terminowe... to jak to by się miało do całego kontekstu z bezterminowością wcześniejeszgo badania na kat. B!!??

Możesz mieć jedno bezterminowe a drugie terminowe.
Czy całe prawojazdy stało by się wtedy terminowe skoro ostanie takie jest??

Prawko jest jedno na różne kategorie więc wymieniasz wszystko ale badania robisz tylko na A (jezeli dostałbyś na nie terminowe)
Czy powstały by z tego jeszcze jakieś inne komplikację??

IMHO chyba nie. Mógł ci się na przykład wzrok popsuć między robieniem kategorii B a A.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez dfs » czwartek 08 listopada 2007, 08:47

Dzięki ella ,ale to się trochę kupy nie trzyma albo źle coś zrozumiałem.

Czy piszesz że:
ella napisał(a):Możesz mieć jedno bezterminowe a drugie terminowe.
.

chodziło Ci o dopuszczalność sytułacji z różnymi wynikami badań czy już o same prawojazdy jaki mogę otrzymać ( tzn. na kat. A otrzymałbym terminowe a pomimo tego bezterminowe na kat. B )

No i następnie pisać że:
ella napisał(a):Prawko jest jedno na różne kategorie więc wymieniasz wszystko ale badania robisz tylko na A.


to znowu sugeruje że skoro wymieniam wszystko, to całe prawojazdy staje się terminowe (kat. A ale i także kat. B)!!??


przepraszam ze dopytuję... ale jakoś nie rozumniem tego do końca;/
proszę jeszcze o pomoc.
dfs
 
Posty: 16
Dołączył(a): środa 07 listopada 2007, 17:40

Postprzez ella » czwartek 08 listopada 2007, 09:03

to znowu sugeruje że skoro wymieniam wszystko, to całe prawojazdy staje się terminowe (kat. A ale i także kat. B)!!??

Na prawku przy kategorii B będziesz miał wpis ----------(bezterminowe) a przy kategorii A mozesz mieć wpisaną datę. Jak dostaniesz na przykład A na pięć lat i go nie wymienisz po tym okresie to możesz jeździć B ale już nie A.

Nie byłbyś pierwszy, który miałby jedno terminowe a drugie bezterminowe. Znam takie przypadki.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez dfs » czwartek 08 listopada 2007, 09:25

ella napisał(a):Na prawku przy kategorii B będziesz miał wpis ----------(bezterminowe) a przy kategorii A mozesz mieć wpisaną datę. Jak dostaniesz na przykład A na pięć lat i go nie wymienisz po tym okresie to możesz jeździć B ale już nie A.

Nie byłbyś pierwszy, który miałby jedno terminowe a drugie bezterminowe. Znam takie przypadki.


No ale w przypadku wymiany dokumentu powiedźmy że za 5 lat... i tak będe musiał zrobić całość badań tzn. na kat. A ale też i kat. B??


Wiem że przynajmniej jest tak gdy wymienia się dokument z powodu zniszczenia lub zgubienia, to wówczas pomimo bezterminowości badań tak "przy okazji" wymaganę są nowe badania. Ale jak to będzie w przypadku w tym konkretnym przypadku!!??
dfs
 
Posty: 16
Dołączył(a): środa 07 listopada 2007, 17:40

Postprzez ella » czwartek 08 listopada 2007, 09:31

i tak będe musiał zrobić całość badań tzn. na kat. A ale też i kat. B??

Robisz tylko na A.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez dfs » czwartek 08 listopada 2007, 10:13

jestem pod wrażeniem szybkości działania tego forum;)

dziękuję za info.
dfs
 
Posty: 16
Dołączył(a): środa 07 listopada 2007, 17:40

Postprzez scorpio44 » czwartek 08 listopada 2007, 14:17

dfs napisał(a):gdy wymienia się dokument z powodu zniszczenia lub zgubienia, to wówczas pomimo bezterminowości badań tak "przy okazji" wymaganę są nowe badania.

Mógłby ktoś zweryfikować? Osobiście pierwsze słyszę.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez KUBA_1 » czwartek 08 listopada 2007, 20:47

Jestem przerażony fałszowaniem badan lekarkich. Ale to mi tak pewnie zostanie.

Do rzeczy. Liczy sie ostatnie badanie lekarskie, tzn. Jeżeli masz kat B idziesz na kat. A robisz badanie AiB (ta sama grupa badan). Dalej idzesz na wyższe kat C, D ... masz badania na wszystkie kategorie (druk orzeczenia lekarskiego bez ograniczeń .... X-sów). Podpisany przez uczciwego lekarza a nie łapiducha dorobkiewicza.
Zasada ostatniego (wg daty) badania jest ważna , bo lekarz może cofnąć (wg.prawa) uprawnienia na daną kategorie. Czyli robiąc tylko kat wyższą "C" a mając X w kat niższych mamy konflikt prawny i w razie kontaktu z prokuratorem dowiadujemy sie że tym osobowym to juz jeździmy od kilku lat bezbrawnie. Jest to zawiłość prawna wię tym bardziej dziwie się takim fałszywkom.
...
I jak potem ma być na drogach bezpiecznie,.... ślepemu i analfabecie by prawko dali, byleby kskę zrobić.
Widziałem dziś ciekawy spór,
Jak z głową dyskutował mur,
KUBA_1
 
Posty: 387
Dołączył(a): piątek 02 lutego 2007, 22:03
Lokalizacja: mars

Postprzez ella » czwartek 08 listopada 2007, 21:38

Zasada ostatniego (wg daty) badania jest ważna , bo lekarz może cofnąć (wg.prawa) uprawnienia na daną kategorie

Widzisz Kubo, nie może ich cofnąć.
Dalej idzesz na wyższe kat C, D ... masz badania na wszystkie kategorie (druk orzeczenia lekarskiego bez ograniczeń .... X-sów)

Z tego co piszą na forum wcale tak nie jest. Robisz C i jak się sam nie dopomnisz o inne kategorie to potem robisz od nowa na te inne badania. Tak więc wcale przy robieniu badań na A wpisują w papierek badania na B.
Znam przypadek z autopsji, więc nie przerabiają bezterminowego na terminowe. I to wcale nie były badania jak ty to piszesz u ŁAPIDUCHA. Osoba dostała prawko na B bezterminowe bo miała dobre oczy. Po dwóch latach nosiła okulary i na A dostała terminowe.

gdy wymienia się dokument z powodu zniszczenia lub zgubienia, to wówczas pomimo bezterminowości badań tak "przy okazji" wymaganę są nowe badania.

Też pierwszy raz słyszę.

Była kiedyś dyskusja na forum czy ktoś kto ma bezterminowe prawko na B uległ wypadkowi i stał się osobą niepełnosprawną będzie dalej posiadał to prawko czy musi wymienić na inne. ODPOWIE|DŹ - pomimo porażenia czterokończynowego, będzie dalej miał beztermonowe :shock:
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez KUBA_1 » sobota 17 listopada 2007, 11:13

Była kiedyś dyskusja na forum czy ktoś(...)

A ja słyszałem ten problem na sali Temidy.( w sądzie) z ust oskarżyciela - prokuratora.
Niestety z tego kierunku mało dociera do nas informacji (orzeczeń wyroków) więc działamy jak ślepcy potykając sie ciągle o te same błedy.
Widziałem dziś ciekawy spór,
Jak z głową dyskutował mur,
KUBA_1
 
Posty: 387
Dołączył(a): piątek 02 lutego 2007, 22:03
Lokalizacja: mars

Re: niepotrzebne zawiłości z badaniem lekarskim;/

Postprzez KUBA_1 » niedziela 09 grudnia 2007, 09:21

za dfs
"](...)
Mam taki problem że moja szkoła jazdy w której zrobiłem kurs na kat. B (notabene: pomimo prób jeszczze nie zdałem egzaminu;/) obiecała mi wczesniej że się zajmnie wszystkimi formalnościami... w tym też badaniem lekarskim... i zajeła się tak dobrze że aż sam o tym że miałem badanie dowiedziałem się po 2 miesiącach... Mimo ze noszę okulary lekarz wydał mi "zaocznie" bezterminowe zaświadczenie... do dziś mam z wiązku z tym pewne dylematy etyczne...



Jazda z absurdalnymi zarzutami

Jeżeli idziesz do lekarza po świadectwo, że możesz mieć prawo jazdy kategorii B, przeczytaj dokładnie, jak powinno wyglądać badanie. Inaczej możesz narobić sobie kłopotów. Przynajmniej w Mrągowie…

Prokuratura zarzuca właścicielowi mrągowskiej szkoły jazdy, że brał łapówki od niektórych kursantów w zamian za obietnicę „załatwienia“ egzaminu. W tarapaty wpadli też jednak ci którzy nie dawali, a tylko chodzili do tej szkoły i już zdobyli prawo jazdy.

Zachęcali nas, żebyśmy się przyznali

- Najpierw dostałem wezwanie w charakterze świadka. Dwa tygodnie później policja wezwała mnie ponownie. Mało z krzesła nie spadłem, kiedy usłyszałem, że jestem podejrzany o przestępstwo. Według policjanta wyłudziłem od lekarza zaświadczenie lekarskie i złożyłem swój podpis na karcie wyjeżdżonych godzin, w której sfałszowano daty - opowiada Jarosław Karpiński. Pan Jarosław zwrócił się do nas z prośbą o pomoc.

- Nic nie fałszowałem. Po prostu instruktor nie uzupełnił na bieżąco karty wyjeżdżonych godzin. Zrobił to dopiero jak skończyłem kurs.
„Ciekawszy“ jest jednak zarzut lekarski.

- Lekarz zbadał mi wzrok. Potem wypisał zaświadczenie i kazał sobie zapłacić 30 zł. Zdaniem policjanta to było nieprawidłowe badanie. Nie wiedziałem, czy śmiać się, czy płakać, bo oskarżono mnie o to, że nie zapoznałem się z przepisami, które wyjaśniają, jak takie prawidłowe badanie ma wyglądać - dodaje Karpiński.

Monika Ziarkowska, inna była klientka mrągowskiej szkoły jazdy:
- W moim przypadku było tak samo. Policjant powiedział mi, że idąc na badanie powinnam znać przepisy dotyczące badań. Gdzie tu logika? Myśląc w ten sposób, uczeń idący do szkoły powinien sprawdzić, ile godzin na przerobienie danego tematu ma nauczyciel. Zachęcono mnie, innych zresztą też, żebyśmy się przyznali, to wtedy sprawa zostanie warunkowo umorzona. Ale wtedy stracilibyśmy prawa jazdy.

Podejrzani już wynajęli adwokata, który będzie ich reprezentować. Co ciekawe, żadnych zarzutów nie usłyszeli lekarze, który wydawali zaświadczenia.

Nie wiem, za co chcą ich karać

Po naszej interwencji sprawą zainteresowała się Prokuratura Okręgowa w Olsztynie. - Poprosiliśmy Prokuraturę Rejonową w Mrągowie o przesłanie akt do nas, ze względu na możliwość wystąpienia bezzasadności zarzutów - tłumaczy prokurator Mieczysław Orzechowski, rzecznik prokuratury okręgowej.

Lekarz, który badał Jarosława Karpińskiego:
- Dla mnie to absurd. Nie rozumiem, jak można stawiać takie zarzuty tym ludziom. Z mojej strony też wszystko było w porządku. Na kategorię B badanie, które przeprowadziłem, było w zupełności wystarczające.

Właściciel mrągowskiej szkoły jazdy, w której uczyli się podejrzani, też kręci głową ze zdumienia:
- Nie wiem za co próbuje karać się tych ludzi.

Szukają pozostałych podejrzanych.

Gazeta Olsztyńska (7.12.2007)
Widziałem dziś ciekawy spór,
Jak z głową dyskutował mur,
KUBA_1
 
Posty: 387
Dołączył(a): piątek 02 lutego 2007, 22:03
Lokalizacja: mars

Postprzez ella » niedziela 09 grudnia 2007, 13:07

Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości