przesiadka egzaminacyjna

[Akaczya]

tez widziałem przesiadkę jak jakaś pani skręcała w lewo a ja jechałem prosto i stałem na światłach bo miałem czerwone (w elce) , ona ruszyła wyjechała za sygnalizator zgasł jej , mi się zapaliło zielone i ruszyłem i nie spodziewałem się że ta kobieta może zacząć opuszczać skrzyżowanie , gdybym wiedział że ruszy to bym poczekał a tak wymusiła pierwszeństwo i niestety odwróciłem się do tyłu a ona już stała w zatoczce autobusowej ;/

[scorpio44]

W 90% ci co przyjezdzaja sami do osrodka zdaja

Hmm... Ciekawe. Sugerujesz, że ludzie częściej oblewają z powodu poważnych błędów skutkujących przerwaniem egzaminu, niż z powodu drobniejszych (które nie wymagają przerwania egzaminu, mimo negatywnego wyniku)? Szczerze mówiąc, nie wydaje mi się.

[robinhut]

Hmm... Ciekawe. Sugerujesz, że ludzie częściej oblewają z powodu poważnych błędów skutkujących przerwaniem egzaminu, niż z powodu drobniejszych (które nie wymagają przerwania egzaminu, mimo negatywnego wyniku)? Szczerze mówiąc, nie wydaje mi się.

Ja jednak podzielę opinię kolegi withme. Wjazd samemu do ośrodka to już prawie zdane. Zazwyczaj przesiadki są na mieście, nawet w tych mniejszych- powtarzających się wykroczeniach.

[kamiles]

moje obserwacje w tym temacie są raczej podobne do tych, o których mówił Scorpio44 - przecież do WORDu wracają za kierownicą nie tylko Ci, którzy zdali, ale i Ci, którzy oblali popełniając tzw. "mniejsze błędy", co więcej można oblać plac (oczywiście nie w ten sposób, aby skutkowało to natychmiastowym przerwaniem egzaminu), wyjechać do miasta i wrócić na miejscu kierowcy

[polasati]

nie wszyscy ktorzy wracaja do osrodka za kierownica zdaja...powiedzialabym ze nawet duzo takich przypadkow zwlaszcza w ŁDZ :/ za pierwszym razem przejezdzilam cale 45 min wrocilam do osrodka, zaparkowalam i oblane... a co do przesiadek to widzialam kilka... w tym jedna swoja:o

[withme]

Znowu nie kazdy potrafi czytac.. :/ 90% =/= 100% jakby ktos czasem nie wiedzial... Na ostatnim egzaminie na ponad 10 osob, ktore same wrocily do osrodka nie zdala tylko jedna.

[scorpio44]

Zazwyczaj przesiadki są na mieście, nawet w tych mniejszych- powtarzających się wykroczeniach.

Widzę, że nie bardzo się orientujesz, w jakich sytuacjach następuje przesiadka. Za powtarzające się "mniejsze" wykroczenia egzamin jest oblany, ale nie przerwany.

[Katia1989]

ja jak zdawałam to dziewczyna przedemną pojechała na miasto przyjechała po 40 minutach, ale miała pecha skręcając już do WORDU jakaś babka za nią walnęła jej w tył samochodu bo niby jej nie zauważyła, dziewczyna oblała przed samym końcem egzaminu ale co ona mogła na to że ktoś w nią wjechał

[cman]

A za co niby oblała??

[withme]

Nastepstwem kazdej stluczki mimo tego, ze nie byla ona wina egzaminowanego jest przerwanie egzaminu z wynikiem negatywnym :/

[polasati]

stoje sobie dzisiaj na przystanku autobusowym...patrze "egzamin panstwowy "jedzie mysle sobie super...fatum jakies...nagle patrze a sie dziewczynie przypadkiem zjechalo na pol pasa obok...i miala przesiadke na srodku trzypasmowki w godzinach szczytu stojac samochodem na dwoch pasach :shock: oczywiscie jak to dziewczyna wpadla w histerie, a egzaminator sie na nia darl na srodku ulicy :shock:

[kamiles]

Nastepstwem kazdej stluczki mimo tego, ze nie byla ona wina egzaminowanego jest przerwanie egzaminu z wynikiem negatywnym :/

no widzisz, znowu nie masz racji...

[withme]

no i widzisz bo znowu mam racje, niestety :<
oczywisice z wynikiem negatywnym = egzamin zostaje powtarzany tyle, ze tutaj juz nie wiem na czyj koszt wiec nie bede sie pisal.

http://lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/757320.html polecam zwrocic uwage na ten fragment

Zgodnie z regulaminem, egzamin został przerwany (dzieje się tak zawsze, gdy dojdzie do kolizji, bez względu na to, czyja była wina).

I prosze nie wypowiadaj sie wiecej na tematy, w ktorych nie masz najmniejszego pojecia czyli ogolnie prawo jazdy.

[kamiles]

a Ty poczytaj sobie relacje z egzaminów i zobaczysz, że jednak nie wszystko jest takie, jak Ci się wydaje

I prosze nie wypowiadaj sie wiecej na tematy, w ktorych nie masz najmniejszego pojecia czyli ogolnie prawo jazdy.

Twoją nieomylność już poznaliśmy, reszty nie będę komentować...

[withme]

Nie bedziesz komentowac, bo nie masz zadnych argumentow :) Zwykly troll internetowy, ktory nie wnosi nic do dyskusji wyjezdzajac na innych. Widac, ze znasz sie lepiej na egzaminach od samych egzaminatorow i lepiej wiesz co sie robi w przypadku stluczki... pogratulowac tylko :).