Zajmowanie pasa po skręcie.

[Flisak]

Sytuacja jak na obrazku: instruktor kaze mi zawsze zajmowac lewy pas po skrecie a potem go zmieniac na właściwy. Czy na egzaminie moge wjechac odrazu na prawy? Jesli tak to czy mam wlanczac prawy kierunek, jak przy zmianie pasa? Czy mam jechac tak jak mowi instruktor?

[tom9]

mozesz zajac prawy pas od razu.
oczywiscie ruszasz dopiero wtedy gdy przepuscisz pojazd skrecajacy w prawo i te ktore jada prosto.

[Driver'ka]

A ja mam ogólnie pytanie co do zajmowania pasa po skręcie w lewo. Na kursie uczono mnie, że skręcając w lewo powinnam zająć pas najbardziej zewnętrzny (elki jeżdżą prawą stroną jezdni), ale nie jest błędem jeśli zajmę lewy i zaraz wrócę na prawy. Z kolei jeżdżąc już trochę po egzaminie ojciec kazał mi po skręcaniu w lewo zajmować zawsze lewy pas i później ewentualnie zjechać na prawy jeśli zajdzie taka potrzeba (ja przyzwyczajona cały czas do jazdy po prawej stronie jezdni, więc automatycznie zawsze wciskałam się na prawy pas), bo zjeżdżając na prawy mogę zablokować jakiś samochód czy coś tam... Teraz już w końcu nie wiem na jaki pas muszę zjechać skręcając w lewo, jak pokazano na powyższym obrazku.

Tzn jak się domyślam zależy wszytsko od tego jak wygląda układ jezdni. Bo jeśli będą dwa pasy do skręcania w lewo, to jadąc prawym, zajmuję po skręcie prawy pas. A jeśli jest tylko jeden pas dla skręcających w lewo?

[scorpio44]

Driver'ka, istotą są tu dwie sprawy (które wzajemnie się uzupełniają, a nie wykluczają!):
1. Po skręcie można zająć dowolny pas ruchu.
2. Innym pasem niż prawy TEORETYCZNIE (czyli na egzaminie właśnie tak :) ) można jechać tylko w uzasadnionych wypadkach (niebawem skręt w lewo, wyprzedzanie itd.).

Morał z tego taki, że zajmujesz taki pas, jaki jest w danym momencie wygodniej i rozsądniej. Jeżeli zamierzasz za chwilę ponownie skręcać w lewo, to zajmiesz lewy. Jeżeli nie, to na egzaminie raczej zawsze od razu w prawy, a w życiu... to zależy - bo np. dzięki temu, że od razu czytelnie zjeżdżasz na lewy pas, ten skręcający z przeciwka w prawo może skręcić jednocześnie z Tobą i zająć pas prawy.

A w ogóle to temat 100 razy wałkowany. Ale miałem wenę. :D

[loser]

a w życiu... to zależy - bo np. dzięki temu, że od razu czytelnie zjeżdżasz na lewy pas, ten skręcający z przeciwka w prawo może skręcić jednocześnie z Tobą i zająć pas prawy.

Ten z przeciwka, skręcający w prawo, ma pierwszeństwo.

Należy jeszcze zwrócić uwagę czy ktoś obok nas się nie ustawił. Ktoś kto będzie razem z nami skręcać w lewo. Żeby nie utrudnić mu życia lub nawet nie zderzyć się z nim, jak będziemy wybierać sobie dowolny pas ruchy

[Flisak]

W tym przypadku akurat nikt obok mnie nie moze skrecac w lewo bo pas do skretu w lewo jest jeden. W przypadku kiedy sa 2 pasy to wiem ze mam jechac swoim a jesli chce zmienic to musze ustapic pierszenstwa jak przy normalnej zmianie

[barbra]

Dlatego Ty właśnie masz możliwość wyboru pasa,o czym przekonuje linia przerywana(na twoim rysunku),gdyby była linia ciągła-to tak jak mówi instruktor,najpierw na lewy pas,a jak będzie przerywana to dopiero zmiana pasa.

[rocko19]

Mnie uczono tak ze skrecajac w lewo zajmujesz ten lewy pas nastepnie zmieniasz go na prawy, miałem taki przypadek na egzaminie i tak zrobiłem wiec nie bylo problemu a pozatym to chyba wygodniej na lewy wjechac i sobie potem swobodnie zajać pas prawy .Pozdrawiam:)

[Flisak]

Mnie uczono tak ze skrecajac w lewo zajmujesz ten lewy pas nastepnie zmieniasz go na prawy, miałem taki przypadek na egzaminie i tak zrobiłem wiec nie bylo problemu a pozatym to chyba wygodniej na lewy wjechac i sobie potem swobodnie zajać pas prawy .Pozdrawiam:)

Dlaczego wygodniej? Musze przeciez wykonywac dodatkowy manewr - zmieniac pas a przeciez moge zajac odrazu prawy. Dochodzi do tego jeszcze to ze ktos kto za mna skrecal mogl wskoczyc odrazu na prawy wiec musze mu dodatkowo ustapic pierszenswta przy zmianie pasa.

[rocko19]

nie rozumiesz skręcając w lewo jestes blizej lewej krawedzi jezdni zajmujesz lewy pas pozatym ci co jadą np prosto jadą prawym pasem wiec jakby co " nie wymusisz pierszenstwa" a zresztą bedziesz jezdził jak uważasz ja napisałem tak jak ja postepuje.

[fibi]

nie rozumiesz skręcając w lewo jestes blizej lewej krawedzi jezdni zajmujesz lewy pas pozatym ci co jadą np prosto jadą prawym pasem wiec jakby co " nie wymusisz pierszenstwa" a zresztą bedziesz jezdził jak uważasz ja napisałem tak jak ja postepuje.

Hmmm nie rozumiem - jak to nie wymusisz? Po jakim pasie jadą prosto? Przecież jak Ty skręcasz w lewo - to jadącym z naprzeciwka prosto - przecinasz tor jazdy, więc nie ma znaczenia, czy jadą prawym, lewym, środkowym - wszystkim musisz ustąpić pierwszeństwa. Nawet jeśli ten z naprzeciwka skręca w prawo i zjeżdza na prawy pas - teoretycznie mógłbyś w tym samym czasie skręcić w lewo i zając lewy pas obok niego - ale radzę nie praktykować tego na egzaminie, bo na tym mozesz zakończyć swój egzamin praktyczny.[/url]

[BOReK]

Pytanie dotyczyło wyboru pasa i ten wybór jest dowolny (oczywicie przy ustąpieniu pierwszeństwa jadącym z naprzeciwka) w danej sytuacji. Jakby na wejściu były dwa pasy do skrętu w lewo, to by trzeba było zajmować za skrzyżowaniem odpowiedni pas - prawy albo lewy. Tu jest jeden pas wejściowy, więc tego dylematu nie ma, proste.

Druga uwaga - nie jeździ się po skręcie! Najwyżej po zwykłym papierosie :P.