DEXiu napisał(a):jest ono dozwolone i ma powinności się zatrzymać. Interpretując zacytowaną przez Ciebie definicję w całości a nie wybiórcze słowa dochodzimy do wniosku, że dopóki nie zmuszamy nikogo do zmiany kierunku, pasa ruchu lub prędkości to nie musimy się zatrzymywać.
Owszem. Tylko na egzaminie poza przestrzeganiem przepisów dochodzi jeszcze jedno - spełnianie poleceń wydawanych przez egzaminatora. ;) Jeżeli egzaminator zażyczy sobie skrętu w lewo, a egzaminowany minie ten zjazd i pojedzie sobie jeszcze raz naokoło, to jestem prawie pewien, że zostanie to uznane właśnie za niespełnienie polecenia. Jeżeli nie ma możliwości zmienić pasa, to trzeba się po prostu zatrzymać i czekać! Ewentualnie zasugerować egzaminatorowi, że tamuje się ruch, a ten być może zmieni decyzję co do kierunku jazdy (dyskutowaliśmy kilka razy na ten temat na przykładzie "zwykłego" - czyli innego niż rondo - skrzyżowania, rondo tu niczego nie zmienia).