Jak uratować 1200 osób?

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Jak uratować 1200 osób?

Postprzez złośliwy » niedziela 08 lutego 2004, 00:05

Na zjeżdzie Federacji Szkół jazdy w Szczecinie padło hasło, gdybyśmy umieli prawidłowo udzielać pierwszej pomocy w wypadkach drogowych można byłoby uratować co 5 osobę, czyli na prawie 6000 osób zabitych w wypadkach drogowych można byłoby uratować około 1200 osób. Ciekawy jestem co w tej mierze uczyniono ,aby osób , które zgineły w wypadkach było jak najmniej? Czy my wszyscy zarówno szkolący jak i szkoleni nie mamy na sumieniu kilku istnień ludzkich?
złośliwy
 
Posty: 105
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 21:41

Postprzez Slawek » niedziela 08 lutego 2004, 09:34

Ja tam nie mam nikogo na sumieniu, chociaż jakaś pijana kobieta umierała na moich oczach po uderzeniu w drzewo.
A w ogóle to 6000 osób na jaki przeciętny okres czasu?
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57

Postprzez Sławek_18 » poniedziałek 09 lutego 2004, 23:57

Jestem za wprowadzeniem przymusowego kursu udzielania pierwszej pomocy, ale nie mysle abym mial kogos na sumieniu bo dlaczego.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez ella » wtorek 10 lutego 2004, 14:24

A czego można oczekiwać od nas po 4 godzinach (ja tyle miałam inni pewnie mniej, jeżeli całej teorii mają 10 godzin) teoretycznej nauki udzielania pierwszej pomocy.
Zeby udzielić prawidłowo tej pomocy i nie zaszkodzić powinno się przejść dodatkowy kurs ale nie jest to w gestii OSK. Powinno zapisać się dodatkowo na jakies kursy ale wydaje mi się, że są one za mało rozreklamowane. A może mi się tylko tak wydaje :?:
Duża większość z nas gdyby znalazła sie przypadkiem w takiej sytuacji zadzwoniła by tylko po pogotowie i policję. A przecież od szybkiej naszej reakcji zależy życie innych osób i odwrotnie. Są to czasami minuty zanim przyjedzie fachowa pomoc.
Nigdy nie byłam w takiej sytuacji ale wydaje mi się, że prawdopodobnie stałabym i miala pustkę w głowie, albo potrzeba chwili spowodowałaby działanie automatyczne i tak się zdaża. Nie wiem :!:
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez miros » wtorek 10 lutego 2004, 15:53

jak ktos chce sie zapisac na takie kursy pierwszej pomocy to wystarczy poszukac w internecie.

z tego co pamietam to PCK organizuje takie kursy kosztuja one okolo 20 zlotych.
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez ella » środa 11 lutego 2004, 11:16

Oczywiście, że mozna poszukać i internecie, ale ja nie myślałam o sobie tylko ogólnie. Nie wszyscy mają dostęp do internetu.
Wydaje mi się, że osrodki zajmujące się szkoleniem z zakresu udzielania pierwszej pomocy powinny współpracować z OSK i WORDAMi. Przedstawiciele tych osrodków powinny przychodzić do kazdej grupy kursantów oczywiście nie w celu szkolenia a tylko w celu poinformowania, że takie cos jest i gdzie. Ewentualnie na szkoleniach na prawko powinny być rozdawane ulotki. Powinny być rozwieszone plakaty kiedy i gdzie. Nie spotkałam się np. w WORDzie z plakatami na ten temat. A chyba jest to miejsce odwiedzane naprawdę przez dużą grupę nowych i starych kierowców.
To nie my powinniśmy szukać to powinno nam się rzucać w oczy (czasami nie myślimy o tym) zwłaszcza jak zaczynamy zdobywać to masze prawo jazdy.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez miros » środa 11 lutego 2004, 15:48

szkoda ze takie kursy nie sa obowiazkowe. jesli ktos chce taki kurs zrobic to napewno znajdzie jakies informacje o takim kursie.

ktos kto nie ma zamiaru tracic czasu na taki kurs, nie zapisze sie nawet jesli mu przed nosem plakat ustawisz.

pewnie troche wiecej osob by sie zapisywalo na takie kursy, ale zeby uratowac te 1200 osob to takie kursy musza byc obowiazkowe.
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez ella » środa 11 lutego 2004, 17:09

Pewnie, że powinny byc obowiązkowe i ja jestem za. Ale nie ma tego chyba nawet w planach, więc wydaje mi się, że metoda informacji tez by troche dała. Pewnie, że kto nie chce to by i tak nie poszedł.
A może :D do obowiązkowych dokumentów składanych w WORD do egzaminu, oprócz zaświadczenia lekarskiego i tych innych papierków trzeba byłoby dołączyć jeszcze jeden-ukończenie kursu udzielania pierwszej pomocy :?:
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Łakom » piątek 13 lutego 2004, 17:10

ja na ten temat nie mam zdania, no moze mam ale człowiek niestety stara sie za wszelką cene byc oszczędnym, a wiadome jest ze dodatkowe kursy z pierwszej pomocy licza sie z większymi kosztami. a więc koło tak jagby sie zamyka,
czasmi chciało by sie modlić o istnienie boga
Avatar użytkownika
Łakom
 
Posty: 541
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 22:04
Lokalizacja: bełchatów

Postprzez miros » piątek 13 lutego 2004, 19:43

ja widzialem w necie takie kursy za 20 slotych wiec duzo to nie jest.

a mozna to poprostu wliczyc w cene kursow i nikt tego nie odczuje jako dodatkowych kosztow.
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Łakom » piątek 13 lutego 2004, 21:13

Miros moze nie jest to dużo ale ludzie i tak nie będą kożystali z takich kursów, każdy myśli ze go takie "coś" nie spotka :shock: :shock: :shock:
czasmi chciało by sie modlić o istnienie boga
Avatar użytkownika
Łakom
 
Posty: 541
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 22:04
Lokalizacja: bełchatów

Postprzez miros » sobota 14 lutego 2004, 02:25

no wlasnie i dlatego wydaje mi sie ze takie kursy powinny byc obowiazkowe.

przed egzaminem musisz przyniesc zaswiadczenie o odbytym kursie prawa jazdy, to mozna do tego dorzucic obowiazek dostarczenia zaswiadczenia o odbytym kursie pierwszej pomocy. wtedy kazdy bedzie musial cos takiego zrobic.

najbardziej mnie zastanawia fakt ze jeszcze czegos takiego nie wprowadzono.
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

zadania osrodków szkolenia

Postprzez kos » środa 18 lutego 2004, 23:26

Zadaniem podstawowym osrodków szkolenia jest nauczenie teorii ruchu drogowego, podstawowego opanowania pojazdu w tym ruchu i nauka zapobiegania wypadkom i kolizjom.
Młody 18-letni kursant(-tka) przychodzi na dwudziestogodzinny kurs (lub trzydziestogodzinny) i niejednokrotnie nie wie:
1. Gdzie jest lewa a gdzie prawa strona,
2. O prawie ruchu drogowego słyszy po raz pierwszy,
3. Ma kłopoty z czytaniem i rozumieniem podstawowych pojęć,
4. Potrafi na ostatniej lekcji zapytać, czy na pewno trzeba się zatrzymywać na znaku STOP...
5. Na widok krwi mdleje i wymaga reanimacji.
Pytam o nasz system edukacji - człowiek jest po szescioletniej podstawówce, trzyletnim gimnazjum i na ogół jest w 2,3 klasie szkoły sredniej.
Czy nie powinien posiadać większego zasobu wiedzy i umiejętnosci?
Czy nie powinien umieć udzielać pierwszej pomocy przedlekarskiej ???
Wydaje mi się to podstawowym celem edukacji w gimnazjach!
pozdr :wink:
kos
 
Posty: 109
Dołączył(a): poniedziałek 08 lipca 2002, 20:43

Postprzez ella » czwartek 19 lutego 2004, 11:12

Pytam o nasz system edukacji - człowiek jest po szescioletniej podstawówce, trzyletnim gimnazjum i na ogół jest w 2,3 klasie szkoły sredniej.
Czy nie powinien posiadać większego zasobu wiedzy i umiejętnosci?
Czy nie powinien umieć udzielać pierwszej pomocy przedlekarskiej ???
Wydaje mi się to podstawowym celem edukacji w gimnazjach!
pozdr

Oczywiście, że powinien w wieku osiemnastu lat posiadać większy zasób wiedzy. Ale nasz "niedoskonały"system edukacji - tak sie składa, że jestem na bieżąco - wprowadza dopiero w 2 klasie liceum tzw. lekcje PO.
Szescioletnia podstawówka + gimnazjum to już nie to samo co kiedyś 8-letnia szkoła podstawowa, gdzie człowiek wychodził z jakimś ogólnym zasobem wiedzy. Teraz człowiek idący do liceum mimo, że jest o rok starszy niż kiedyś, dopiero zaczyna się uczyć życia. Reforma zapomiała o lekcjach przystosowania do zycia.
Nasi 18-latkowie to pierwszy rocznik eksperymentalny po wprowadzeniu reformy. Ludzie w większości nie przygotowani do dorosłego życia. I to są skutki niedoskonałej reformy, gdzie w dalszym ciągu nie wiadomo jak ma dalej być. To takie eksperymentowanie i nic więcej. Może za parę lat to sie zmieni bo chyba taki jest cel reformy.

Zadaniem podstawowym osrodków szkolenia jest nauczenie teorii ruchu drogowego, podstawowego opanowania pojazdu w tym ruchu i nauka zapobiegania wypadkom i kolizjom.

Oczywiście, że to jest podstawowa rola OSK, reszte powinna zrobić szkoła, ale tak nie jest. Może teraz po wprowadzeniu obowiązkowych 30 godzin teorii kilka godzin będzie poświęconych temu zagadnieniu?
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez autopol-serwis » poniedziałek 22 listopada 2004, 18:32

ella napisał(a): Duża większość z nas gdyby znalazła sie przypadkiem w takiej sytuacji zadzwoniła by tylko po pogotowie i policję. A przecież od szybkiej naszej reakcji zależy życie innych osób i odwrotnie. Są to czasami minuty zanim przyjedzie fachowa pomoc.
Nigdy nie byłam w takiej sytuacji ale wydaje mi się, że prawdopodobnie stałabym i miala pustkę w głowie, albo potrzeba chwili spowodowałaby działanie automatyczne i tak się zdaża. Nie wiem :!:

Przepraszam ale sądzę, że raczej to pierwsze.
Ja potraktowałem sprawę poważnie. Po 35 latach za kólkiem ruszyło mnie sumienie i doszedłem do wniosku, że mogę komuś uratować życie. Zwłaszcza, że nie raz byłem swiadkiem tragedii na drodze. Choć nie było to łatwe (brak informacji) znalazłem i zapisałem sie na kurs pomocy przedmedycznej i choć mam nadzieję, że mi się nie przyda, to jestem spokojniejszy. Wiem, że nie będę patrzył bezradnie jak ktoś umiera. Co do wzywania pomocy, to sam się przekonałem, że trzeba to umieć. Pomimo, że były to tylko ćwiczenia w ramach kursu, przekonalem się że emocje się udzielają. Poza tym wzywając pomoc trzeba wiedzieć co przekazać. Może na początek zacząć od nauki prawidłowego wzywania pomocy?
Avatar użytkownika
autopol-serwis
 
Posty: 324
Dołączył(a): czwartek 14 sierpnia 2003, 08:42
Lokalizacja: Kielpino k/Kartuz

Następna strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości