Kolejny ośrodek szkolenia kierowców

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez scorpio44 » sobota 15 września 2007, 16:50

cwaniakzpekaesu napisał(a):Stwierdziłaś, że: Cytat:
Sadze ,ze mial po prostu na mysli wszystkie pasy ruchu na WLASNEJ polowie jezdni,
a ja odczytałem to tak (kolorem żóltym zaznaczyłem połowę jezdni):
A więc gdzie tu "wszyskie pasy ruchu na własnej połowie jezdni"? Moim zdaniem powinnaś użyć stwierdzenia(...)

Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że ten wykład na temat definicji jezdni (zresztą jak najbardziej słuszny) robisz na podstawie wypowiedzi Assik, która pojawiła się przez nieporozumienie. :D Które zresztą w zeszłej zakładce wyjaśniłem.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez assik » sobota 15 września 2007, 17:31

scorpio44 napisał(a):[wykład na temat definicji jezdni (zresztą jak najbardziej słuszny) robisz na podstawie wypowiedzi Assik, która pojawiła się przez nieporozumienie. :D

No wlasnie niestety zle odebralam jeden post i tak wlasciwie to moj post o jezdni nie powinien sie tu w ogole pojawic :lol:

powinnaś użyć stwierdzenia "sądzę, że miał po prostu na myśli wszystkie pasy ruchu na swojej jezdni"

A mozna powiedziec 'swoja jezdnia' ,jesli nie ma pasa zieleni? ;) Wtedy jest tak samo moja jezdnia jak Twoja jezdnia ;) Nie wzielam pod uwage wlasnie jezdni z pasem zieleni ,dlatego napisalam 'polowa jezdni' .Mysle,ze gdybym napisala tak jak mowisz,to ktos moglby zarzucic mi ,ze przeciez jezdnia jest jedna ,a nie jezdnia 'moja ' i jezdnia 'jadacego z naprzeciwka :)


Oczywiście pomoce mulimedialne są wskazane a nawet niezbędne, i tu się z Tobą całkowicie zgadzam.

To dobrze bo z Twoich wypowiedzi wywnioskowalam ,ze jestes calkowicie przeciwny jakimkolwiek multimediom ,stad sie wziely moje posty.Nastapilo male nieporozumienie.Teraz juz wiem co o tym myslisz i calkowicie sie z Toba zgadzam.
Pozdrawiam.

....skasowane przes moderatora.....

pozostaw swoje prywaty tam gdzie ich miejsce. Więcej ostrzegać nie będę
26.06.07 -rozpoczęcie kursu
31.07.07-pierwsze 2h jazd :D :lol:
21.08.07 -pierwsza kolizja za kierownica :shock: "puk" w mój zderzaczek...
27.08.07-egz. wewn.
8.10.07 -egz. panstw. teoria+praktyka - "WYNIK POZYTYWNY" :D :D :D
Avatar użytkownika
assik
 
Posty: 459
Dołączył(a): wtorek 31 lipca 2007, 20:58
Lokalizacja: B-stok

Postprzez scorpio44 » sobota 15 września 2007, 17:36

assik napisał(a):
Oczywiście pomoce mulimedialne są wskazane a nawet niezbędne, i tu się z Tobą całkowicie zgadzam.

To dobrze bo z Twoich wypowiedzi wywnioskowalam ,ze jestes calkowicie przeciwny jakimkolwiek multimediom ,stad sie wziely moje posty.Nastapilo male nieporozumienie.Teraz juz wiem co o tym myslisz i calkowicie sie z Toba zgadzam.

Zapomniałem, bo też miałem ten fragment skomentować. Otóż chciałem zaznaczyć, że ja również z poprzednich postów Cwaniaka rozumiałem, że jest on całkowicie przeciwny pomocom multimedialnym. A zatem chyba kolega troszkę nieprecyzyjnie się wyraża.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez cwaniakzpekaesu » sobota 15 września 2007, 17:37

Fibi, do tego co powiedziałaś dochodzi wprowadzanie na kurs w np. połowie jego trwania nowego kursanta... bo jak mu się powie, żeby przyszedł za dwa tygodnie na nowy, to już nie przyjdzie ("złapie" go inny ośrodek). To także uważam za nieprawidłowość, konieczną do wyeliminowania przez kontrole (a są takowe? a jeśli są to pytam - jaka jest ich skuteczność w eliminowaniu nieprawidłowości?). Pomysł z jednoczesnym nauczaniem teorii i praktyki uważam za jak najbardziej uzasadniony, jestem przekonany, że efekt końcowy byłby korzystniejszy. Pozdrawiam.
P.S. Dziękuje wszystkim za zajęcie stanowiska i udział w dyskusji.
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez KUBA_1 » sobota 15 września 2007, 21:43

Kontrole tylko sprawdzają dokumenty.
I tak w dokumentach kursanci szkoleni na kat B i C i D na jednych wykładach to normalka.
Papier cierpliwy - wszystko przyjmuje i tak juz od 5 tyś lat. (z tym papierem)
Dobrze, że wogóle byli na wykładach.
Widziałem dziś ciekawy spór,
Jak z głową dyskutował mur,
KUBA_1
 
Posty: 387
Dołączył(a): piątek 02 lutego 2007, 22:03
Lokalizacja: mars

Re: Kolejny ośrodek szkolenia kierowców

Postprzez ella » sobota 15 września 2007, 23:19

cwaniakzpekaesu napisał(a): Zakładam ten wątek pozostając w przekonaniu, że wiele osób na tym forum będzie chciało się podzielić swoimi doświadczeniami (to instruktorzy, egzaminatorzy), jak i oczekiwaniami (to oczywiście zarówno kandydaci na kierowców, jak i kierowcy).

Kiedyś na forum kursanci pisali jaki powinien być instruktor. Najciekawsze zebrane do kupy możesz przeczytać tutaj.

http://www.prawojazdy.com.pl/index.php? ... d_news=274

Cwaniakzpekaesu, widzę że nie należysz do ludzi chcących tylko zarobić/dorobić do bułeczki. Traktujesz pracę instruktora jak bardzo dobry pedagog chcący nauczyć a nie odbębnić.
Zacznę ci podsyłać kursantów :D
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez KUBA_1 » niedziela 16 września 2007, 08:37

Ale jakie LOBBY. (Team Sobiesław ZASADA)
Niedługo wszyscy kierowcy bedą musieli płacić za ślizganie się w takich szkołach pod opiekom takiego instruktora.
Płatność przy egzaminie, a obowiązek poślizgania się w 5-7 miesiącu po zdanym egzaminie.
Działalnośc kontraktowana - brak wolnego rynku, czyli brak konkurencji.
Łatwy pieniądz, zupełnie jak w WORD-ach, a jeszcze mniejsza odpowiedzialność za efekty szkoleń.
Poprostu sztuka dla sztuki, a my sie tu urabiamy.
Widziałem dziś ciekawy spór,
Jak z głową dyskutował mur,
KUBA_1
 
Posty: 387
Dołączył(a): piątek 02 lutego 2007, 22:03
Lokalizacja: mars

Postprzez fibi » niedziela 16 września 2007, 10:11

KUBA_1 napisał(a):Ale jakie LOBBY. (Team Sobiesław ZASADA)
Niedługo wszyscy kierowcy bedą musieli płacić za ślizganie się w takich szkołach pod opiekom takiego instruktora.
Płatność przy egzaminie, a obowiązek poślizgania się w 5-7 miesiącu po zdanym egzaminie.
Działalnośc kontraktowana - brak wolnego rynku, czyli brak konkurencji.
Łatwy pieniądz, zupełnie jak w WORD-ach, a jeszcze mniejsza odpowiedzialność za efekty szkoleń.
Poprostu sztuka dla sztuki, a my sie tu urabiamy.


Jeżeli jeszcze pod opieką takiego instruktora (mam na myśli Zasadę) - to jeszcze pół biedy, chyba wiedzy i doświadczenia nikt mu odmówić nie może. Gorzej, że pewnie jak tylko wejdą nowe przepisy takim instruktorem doskonalenia techniki jazdy pewnie będzie mógł być każdy - tak jak dziś instruktorem - 1,5 miesięczny przyspiezony kurs, nieobowiązkowe wykłady (tak można zrobić kurs instruktorski w moim mieście), potem kilka podejść do egzaminu i już można "szkolić" innych, a że efekty takich pseudoszkoleń będą żadne to już nikogo nie obchodzi, no bo w naszym kraju mamy takie wspaniałe przepisy. Sama mam prawko pół roku i nie wyobrażam sobie robić teraz kursu na macie poślizgowej - kompletna bzdura, najpierw człowiek chyba powinien się nauczyć porządnie jeździć na suchej drodze tak, żeby nie utrudniać jazdy innym i nauczyć się niedoprowadzania do poślizgów, a nie wychodzenia z nich. No i możemy sobie wyobrazić co będzie, jak p otakim kursie co po niektózy młodzi kierowcy będą chcieli wykorzystać i sprwdzić swoje "nowe umiejętności" na drodze. Strach się bać :?
fibi
 
Posty: 163
Dołączył(a): czwartek 07 grudnia 2006, 13:52

Postprzez KUBA_1 » niedziela 16 września 2007, 10:37

fibi napisał(a):[ No i możemy sobie wyobrazić co będzie, jak po takim kursie co po niektózy młodzi kierowcy będą chcieli wykorzystać i sprwdzić swoje "nowe umiejętności" na drodze. Strach się bać :?


Podzielam pogląd,
Nie wszyscy muszą być Superrrr..kierowcami, a bezpieczniejsi sa ci co nie doprowadzaja do uślizgów kół pojazdu. Ale klamka zapadła ustawa 235/2006r już obowiązuje, pierwsze efekty coś ok 2009r po mistrzostwach piłkarskich 2012r chuk pracy bo wszyscy "nowi" kierowcy obowiązkowo na szkolenia (to z projektu ... o kierujących).
Czy bedzie bezpieczniej? .... mam watpliwości.
Widziałem dziś ciekawy spór,
Jak z głową dyskutował mur,
KUBA_1
 
Posty: 387
Dołączył(a): piątek 02 lutego 2007, 22:03
Lokalizacja: mars

Postprzez cwaniakzpekaesu » niedziela 16 września 2007, 16:14

Ella, dziękuję za link. Zapoznałem się, wnioski wyciągnąłem. Podoba mi się kryterium przystojnego instruktora, eeehhhh, że też lata już nie te :D

podpinając sie pod temat ustawy jak ją nazywacie 235/2006. Przecież to widać, że chodzi o kasę. Pierwsze - wyciągnąć ją od instruktorów, drugie - wyciągnąć ją od kierowców. Zyskują prowadzący działalność, myślę, że Państwo Polskie już mniej. I jeśli mniej to dobrze, natomiast gorzej, gdy będzie musiało do tego interesu dopłacać. Fibi już powiedziała dlaczego - właśnie dlatego
No i możemy sobie wyobrazić co będzie, jak p otakim kursie co po niektózy młodzi kierowcy będą chcieli wykorzystać i sprwdzić swoje "nowe umiejętności" na drodze.


A skąd takie przepisy? Możemy sie tylko domyślać... bo dowodów na to nie ma... A że lobbyści są - tu już wątpliwości nie mam... jak "załatwiają" swoje sprawy - to niech już wyjaśniają stosowne służby ...

A jeśli myślicie (to do decydentów), że rajdowcy nie powodują wypadków to sie grubo mylicie :D... wystarczy sięgnąć pamięcią wstecz - i płycej i głębiej (głębiej mówię celowo, bo pamięć mam dobrą, ale mniejsza o to)
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Poprzednia strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 7 gości