Zielony Listek

[karolina1]

Szczerze mówiąc, to jechać 50 na godzine z napisem "WYPRZEDZAJ, KTOŚ CZEKA NA TWOJĄ NERKĘ" to takie trochę.... śmieszne :)

[bkt]

A nie mozesz poprostu w takiej sytuacji zwolnic do 40?

Ja wczoraj jechalem 1 raz od misiaca samochodem i mialbym wypadek, oczywiscie nie ze swojej winy tylko debil na lewym pasie za szybko jechal, przed nim koles momentalnie dal po hamach a ten wpadl w poslizg i mi zjechal czesciowo na pas zdazylem tylko odbic w prawo i minac sie z nim o moze 1 cm :)
A tutaj mam pytanie cz jesli samochod jest ubezpieczony od 26 roku to ja moge dostac mandat jezdzac nim (mam 22)? Czy tylko moze nie byc uwzgledniona kaska po wypadku/stluczce?

[Sławek_18]

chodzi tylko o ubezpieczenie. mogą nie wypłacić odszkodowania.

[pcuryllo]

Ja uwazam ze naklejenie tego zielonego lista to jest bardzo dobry pomysl. Wiadomo ze osoba, która "świeżo" odebrała prawo jazdy (i nie tylko ;P) nie ma takiej wprawy do jazdy. Moze popelnic jakis glupi blad. Lepiej wiedziec za jaka osoba jedziemy.
Druga sprawa, ktora ja nie rozumie, to ze nie ktorzy, jak jedzie ktos za wolno (bo jest 50 i jedzie 50, a nie 80 :P) to robia straszna afere (np. trabia itp.)
Przeciez jezeli ta osoba nie czuje sie pewnie przy wiekszej predkosci, niech lepiej jedzie wolniej. A jak ktos jest juz taki narwany, to zamiast trabic, niech ja kulturalnie wyprzedzi.

[barbra]

Pokonując dłuższą i nową dla mnie trasę "maluszkiem",zdecydowałam się na zielony listek i muszę przyznać,że czułam się bezpieczniej,uczciwie uprzedzając innych o tym, iż jestem "świeżym kierowcą".
Kto chce być dokuczliwy dla początkujących kierowców,to pewnie i tak będzie,ale uważam,że są i tacy,którzy uszanują listek ze zrozumieniem... :wink:

[Tusia]

Od kiedy ja zdecydowałam się na listek częściej zdarza się,że mnie wyprzedzają z pogardą bądź - zobacz jak się jeździ! Z prawej ,z lewej ...wcisk przed czrwonym gdy dojeżdżam wolno widząc czerwone (na prostej) a przede mną jest miejsca na...jeden samochód ( on smyk przed czerwonym przede mnie i... stoi ale...pokazał)!!!
Skręcam w lewo,lewy kierunkowskaz, czekam aby przepuścić jadących z przeciwka na wprost a jakiś debil wyprzedza mnie z lewej jadąc prosto (gdy już miałam drogę wolną i zaczęłam ruszać :-0 !!! ) na pełnym gazie (ON).!!! :evil: Całe szczęście ,że nie jestem taka szybkka bo mogło być BUUUM !!!

[KIRA]

Eee tam ,afiszować się tak z tym ,ze dopiero co się odebrało prawko....poprzez Zielony Listeczek :/ troche to śmieszne.Jeszcze nie widziałam nowicjusza z tą naklejką,sama odebrałam niedawno prawko,ale z ciekawoscią zobacze reakcje ludzi na to :) Nie mówię że to złe,ale osobiście wolę naklejkę diabełka na tylnej szybie hehe:)

[zuzanka]

I obowiązkowy jest ten zielony liść na szybie? Ja będę miała mały problem, bo mój mąż mi nie pozwolił na szybie nakleić i co mam zrobić. On jeździ samochodem i ja będę, więc nie wiem co mam zrobić. Jakoś nie zauważyłam na drodze, aby jakiś samochód mi się mignął przed oczami z naklejką zielonym listkiem na szybie. Tylko jak mnie złapie na kontrole policjant, a coś będzie się czepiał to co powiem? Że mąż mi nie dał nakleić? Teraz to lepiej by było w ogóle nie jeździć, albo kupić sobie samochód i wtedy nakleić na szybę. Nie wiem co mam zrobić. Dla mnie nie jest to żadnym wstydem czy jakimś śmiechem, że ona dopiero jest świeżym kierowcom i trzeba omijać z daleka takiego kogoś na drodze. Z jednej strony jest to dobrą rzeczą, no ale jak się ma jeden samochód w domu, a są dwie osoby z prawem jazdy to jakie jest tu rozwiązanie?? Przecież mój mąż nie będzie jechał tak jak to oni sobie wymyślili przy używaniu listka? On jest starej daty kierowca, a ja jestem nowej daty. I nie wiem co poradzić. Przecież nie będę kupować sobie co trochę nowej nalepki z listkiem, bo potrzebuję akurat teraz samochodu?
Może coś poradzicie jak mam z tej sytuacji wyjść.
Czekam na odpowiedzi.
Pzdr.

[ata]

Zawsze mozesz kupic listek na magnes :wink: np taki http://allegro.pl/item242881138_odblask ... wzory.html

[zuzanka]

Faktycznie jest to rozwiązanie. Ale tak czytam po różnych stronach w necie to ustawa ze zmianami ma wejść dopiero w 2008 roku 1 stycznia. Więc chyba nie mam się czym martwić? Czy mnie to będzie dotyczyć, czy nie?

[scorpio44]

Co będzie, to życie pokaże. A na razie zielony listek NIE JEST obowiązkowy. ;)

[assik]

"Na zewnatrz liść ,a w środku głąb" :lol: To na temat zielonego listka ;) Ja tam nie uwazam zielonego listka za cos zlego,ale gleboko sie zastanowie zanim to kiedys nakleje o ile w ogole nakleje.Nie widzialam tu nikogo z zielonym listkiem...Czas pokaże.

[fibi]

"Nie widzialam tu nikogo z zielonym listkiem...Czas pokaże.

Co znaczy "tu" :?: Ja jeżdzę z zielonym i jeśli mam być szczera to każdemu, kto nie czuje się za kókiem pewnie polecam. Jeszcze nie spotkałam się z jakimś złym traktowanie ze strony kierowców, wręcz przeciwnie - widzę, że czasem dłużej czają się z wyprzedzaniem, stają na światłach za moim samochodem w trochę w większej odlegości (i chwała im za to :wink: ). Najczęściej trąbią, jak stoją na tyle daleko w kolejce ode mnie, że nie widzą Liścia. No i często wpuszczają na swój pas, albo przynajmniej nie trąbią jak zrobię to trochę zbyt nagle i w nie do końca odpowiedniej chwili.
No i zdecydowanie nie spotkałam się z jakimikolwiek zachowaniami mogącymi świadczyć o tym, że kierowca chce sobie moim koztem (a raczej mojego ubezpieczyciela) naprawić zderzak - takie opowieści wręcz mnie bawią do łez :mrgreen:
P.S. znam jeszcze jedną osobę jeżdzącą z liściem już od dobrego roku i też nie miała jeszcze żadnych przykrości za kółkiem z tego powodu.[/url]

[assik]

Co znaczy "tu" :?:

"Tu"-miejsce mojego zamieszkania.

[cman]

A propos zielonego listka - faktycznie rzadko się je obecnie widuje, ale jeżeli ktoś ma listek i jedzie jak (za przeproszeniem) ciota - to ok, ma listek, więc taktuję go jak eLkę, ale jak ktoś bez listka jedzie jak ciota - to już moje nastawienie do niego diametralnie się zmienia...