dresiarze w bmw

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

dresiarze w bmw

Postprzez Patsy » czwartek 01 maja 2008, 17:11

Tekst z dziennika zachodniego , spodobał mi się więc go wrzucam na forum :)

" Moja kilkumiesięczna córka nie chciała zasnąć, więc wsadziłem ją w fotelik i zacząłem jeździć po mieście. Szumi, buja nie ma dziecka którego samochód nie uśpi - zapewnia jakiś tam Rafał. Dziecko już usypiało, gdy za samochodem pojawiło sie stare bmw z dwoma młodzieńcami w dresach. Bardzo nie podobało im się, że auto Rafała jedzie przepisowe 50km/h czemu dawali wyraz: mrugali światłami, podjeżdżali z rykiem silnika pod sam zderzak.Wreszcie uznali, że Rafał nie dość szybko pokonuje zakręt zaczęli trąbić. Dziecko rozpłakało się, a w spokojnym Rafale obudziła się chęć mordu. Obudzili dziecko:! Zabić ! zabić! Może sędzia prowadzący rozprawę także będzie świeżo upieczonym ojcem. Mając w pamięci nieprzespane noce i niekończące się noszenie niemowlaka na rękach, na pewno uniewinni zabójcę.
Zatrzymałem się w poprzek drogi, wysiadłem i z kluczem do kół w ręku ruszyłam na tamto bmw jak rozjuszony tur, chłopcy wrzucili wsteczny i dali w rurę, tylko sie kurzyło.

Jak pisałam wyżej to opowiadanie z Dziennika Zachodniego "polskie drogi''.. Wierzycie z tą historyjke, a może przytrafiło Wam się coś podobnego.
Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć:"Jestem w więzieniu w Meksyku"a on na to odpowie:"nic się nie martw, zaraz tam będe".
Avatar użytkownika
Patsy
 
Posty: 251
Dołączył(a): niedziela 01 kwietnia 2007, 19:17
Lokalizacja: śląsk

Re: dresiarze w bmw

Postprzez cyruslb » czwartek 01 maja 2008, 17:38

fiona napisał(a):(...)


Nie wiem jak wam ale motyw z kluczem do kół w ręce kojarzy mi się z Tokyo Drift.Ale tak czy inaczej dobrze chłop zrobił ;)
cyruslb
 
Posty: 47
Dołączył(a): czwartek 02 sierpnia 2007, 20:33

Postprzez mat4u » czwartek 01 maja 2008, 22:54

jeden juz opowiadal kiedys na forum ze jego sasiad sasiada kuzyna matki ciotecznej cos tam wyjal bejsbol i zaczal palowac jakis samochod co za nim po hamsku jezdzil.... mowil cos tam tez o smoku :P nie no ale powaznie to ta historia mogla sie zdarzyc...... tylko skad on tak szybko ten klucz wyciagnal..... ja takie rzeczy nie trzymam caly czas w rece tylko w bagazniku :P moze w tej histori tez wystepuja smoki :P nie wiem :D
____
Ford Escort 1.8 16V

auto wartości ok. 2000 zł.... kupione 2 lata temu za 3000 zł..... władowane jakieś 10000 zł przez 2 lata....... po prostu świetna inwestycja.....
Avatar użytkownika
mat4u
 
Posty: 673
Dołączył(a): poniedziałek 10 grudnia 2007, 17:01
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Pinhead » sobota 03 maja 2008, 09:27

Pewnie jechał Maybachem. Bo jeśli kogoś stać aby jeździć po mieście w celu uśpienia dziecka to musi albo być milionerem albo mieć samochód na wode ;) Do tego ten klucz zawsze pod ręką... sceptycznie podchodze do takich opowieści.
Pozdrawiam
Pinhead
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez dariex » sobota 03 maja 2008, 12:02

Pinhead no juz nie opowiadaj,że Maybachem :lol:
Akurat znam kilku rodzicow,którzy chwyciliby się WSZYSTKIEGO aby uśpić rozkrzyczane bobo ;)
I zwykle ta jazda trwa 20min,a nie 7h ;)

I jestem w stanie uwierzyć w chęć mordu :lol:
Nie śpijcie pod rząd z kilka nocy,a zrozumiecie,zwłaszcza Panowie :lol: :lol: :twisted:
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez mat4u » sobota 03 maja 2008, 14:22

cos w tej opowiesci prawda jest.... ale w smoki i klucze pod reka nie wierze :P
____
Ford Escort 1.8 16V

auto wartości ok. 2000 zł.... kupione 2 lata temu za 3000 zł..... władowane jakieś 10000 zł przez 2 lata....... po prostu świetna inwestycja.....
Avatar użytkownika
mat4u
 
Posty: 673
Dołączył(a): poniedziałek 10 grudnia 2007, 17:01
Lokalizacja: Poznań

Re: dresiarze w bmw

Postprzez jimorrison » niedziela 04 maja 2008, 11:25

fiona napisał(a):Tekst z dziennika zachodniego , spodobał mi się więc go wrzucam na forum :)

" Moja kilkumiesięczna córka nie chciała zasnąć, więc wsadziłem ją w fotelik i zacząłem jeździć po mieście. Szumi, buja nie ma dziecka którego samochód nie uśpi - zapewnia jakiś tam Rafał. Dziecko już usypiało, gdy za samochodem pojawiło sie stare bmw z dwoma młodzieńcami w dresach. Bardzo nie podobało im się, że auto Rafała jedzie przepisowe 50km/h czemu dawali wyraz: mrugali światłami, podjeżdżali z rykiem silnika pod sam zderzak.Wreszcie uznali, że Rafał nie dość szybko pokonuje zakręt zaczęli trąbić. Dziecko rozpłakało się, a w spokojnym Rafale obudziła się chęć mordu. Obudzili dziecko:! Zabić ! zabić! Może sędzia prowadzący rozprawę także będzie świeżo upieczonym ojcem. Mając w pamięci nieprzespane noce i niekończące się noszenie niemowlaka na rękach, na pewno uniewinni zabójcę.
Zatrzymałem się w poprzek drogi, wysiadłem i z kluczem do kół w ręku ruszyłam na tamto bmw jak rozjuszony tur, chłopcy wrzucili wsteczny i dali w rurę, tylko sie kurzyło.

Jak pisałam wyżej to opowiadanie z Dziennika Zachodniego "polskie drogi''.. Wierzycie z tą historyjke, a może przytrafiło Wam się coś podobnego.


Pani psycholog dalej uskutecznia badania reakcji ludzi na forum ;-)

Ja zawsze mam pod ręką rozsuwany klucz do kół, elegancko mieści się pomiędzy obudową ręcznego a konsolą środkową.
Szczęśliwie nie musiałem go jeszcze używać.
pozdr.
jimorrison

prawo jazdy kat.B, 1 podejście
teoretyczny 1.07.2005=>zdany, praktyczny 21.07.2005=>zdany, odebrane 4.08.2005

Był: FSO Caro 2.0 DOHC, FSO Atu 1.6 OHV, FSO Caro 1.4 DOHC
Jest: FSO Caro 1.6 DOHC
Avatar użytkownika
jimorrison
 
Posty: 983
Dołączył(a): wtorek 03 maja 2005, 17:17
Lokalizacja: prohibicja

Postprzez Battalie » środa 30 lipca 2008, 18:54

Fakt, ja też muszę zaopatrzyć się w taki klucz... Może niedługo będą specjalne uchwyty obok radia żeby ów przyrząd się nigdzie nie zapodział?
Historia bardzo mi się podoba tylko jak na mój gust brakuje w niej lepszego zakończenia... Może gdyby zakończyło się bardziej brutalnie... a tu co? : dresy uciekły...ech... nie ma sprawiedliwości na tym świecie...
Avatar użytkownika
Battalie
 
Posty: 11
Dołączył(a): poniedziałek 28 lipca 2008, 12:12
Lokalizacja: z BB

Postprzez kwito » wtorek 05 sierpnia 2008, 16:34

ja tam po pewnej przygodzie z dresiarzami zacząłem wozić pod ręką półmetrowy pręt do lewarka hydraulicznego, akurat mieści mi się na półce pod deską rozdzielczą :P
Obrazek
kat. B - zdane za pierwszym razem 10.03.2006
od 24.02.2008 jeżdżę Trampkiem i jestem z niego dumny :P
Avatar użytkownika
kwito
 
Posty: 517
Dołączył(a): piątek 02 grudnia 2005, 00:32
Lokalizacja: Elbląg / Gdańsk


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 83 gości