Jednego pirata drogowego mniej a moze dwoch

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Grosio » środa 05 marca 2008, 23:06

Pozwolę sobie wcisnąć swoje '3 grosze'...

Straszny wypadek, fakt. Jednak spójrzmy prawdzie w oczy, nie jest prawdą że tylko samobójca jedzie 4x szybciej niż dozwolona prędkość na polskiej drodze, o której stanie bardzo dobrze wiedzą kierowcy ?

Czemu nikt nawet nie wspomniał czy kierujący był trzeźwy czy nie ?

Mówicie, o 'garbie' i o tym śmiesznym znaku ostrzegawczym a niech każdy z was zada sobie pytanie:

Czy ja pędząc 200km/h i siedząc w wypasionym Ferrari, myślałbym (zwracałbym uwagę) o(na) jakimś znaku ?

Czemu nie wspomniecie o polu widzenia kierowcy, które DE FACTO przy prędkości 200km/h jest bardzo małe ?

Mówicie o pasach a powiedzcie co w tym przypadku dałyby pasy bezpieczeństwa.. ? To że obaj wylecieliby z auta razem z fotelami czy to że spaliliby się we wraku.. ?

Domysłów jest wiele, nie mówi się źle o zmarłych i dlatego TV tak wybiela, według mnie powinni spojrzeć prawdzie w oczy. Zientarskiego mi nie żal, 'lecąc' 200 na godzinę zapewne wiedział co może z tego wyniknąć.( a może nie wiedział bo dobrym kierowcą był tylko w telewizji? )

Szkoda mi tylko pasażera którego wiózł. Nigdy w życiu bym tak nie postąpił.. wioząc kogoś w samochodzie (nie wspomnę o odpowiedzialności) i grzać samochodem AŻ tyle ? Czy on nie myślał że może nie tylko zabić siebie ale i innego człowieka?

Nie chcę oczerniać ofiar, piszę tylko tak jak ja to widzę. Człowiek zginął w wypadku samochodowym, ale czy na łamach TV trzeba robić taką aferę ? Według mnie to żadna tragedia, ludzie gineli i giną na polskich drogach codziennie, czemu za to nie wezmą się dziennikarze. Zrobili tragedię bo był znaną osobą i chcą żeby kraj płakał ja mówię NIE! Szkoda że jeszcze żałoby narodowej nie było.
Gdyby zwykły kowalski rozbił Ferrari nic wielkiego by to nie było....

Tragedia to jest wtedy jak giną ludzie niewinni nieświadomi tego co się stanie a w tej sytuacji ? Gdzie mieli zdrowy rozsądek rozpędzając auto ? To nie tragedia a według mnie głupota ludzka, którą popisał się kierujący ...

To tyle ;)
Obrazek
12.12.07r - Zakończenie kursu
15.01.08r - 1p. Egz. Teoretyczny - Zdany (1 błąd) ;p
25.02.08r - 1p. Egz. Praktyczny - Zdany :)
(2008-03-07) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
Avatar użytkownika
Grosio
 
Posty: 10
Dołączył(a): poniedziałek 03 marca 2008, 11:41
Lokalizacja: Radom

Postprzez lled3 » czwartek 06 marca 2008, 00:36

prosta droga - ferrari - ok mozna poszalec - ale do cholery jasnej 200 km/h :? :shock:
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Postprzez Michaleki » wtorek 01 lipca 2008, 09:56

I prosze po paru miesiacach badan i ekspertyz okazuje sie ze panowie lecieli jedynie 140-150km/h. A nawet w momencie uderzenia ich predkosc wynosila 70-100km/h. No myslalem ze ferrari robi bardziej wytrzymale samochodu ktore nie zamieniaja sie w zgliszcza przy takiej predkosci.
Michaleki
 
Posty: 82
Dołączył(a): sobota 21 lipca 2007, 01:51

Postprzez dariex » wtorek 01 lipca 2008, 10:39

Michaleki napisał(a):I prosze po paru miesiacach badan i ekspertyz okazuje sie ze panowie lecieli jedynie 140-150km/h.


No faktycznie,w miejscu gdzie było ograniczenie do 40km/h to zdecydowanie robi to ogromną różnicę :roll:
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez slayer17 » wtorek 01 lipca 2008, 11:04

Pokaż mi auto, które przy uderzeniu w betonową ścianę przy 70km/h nie zmieni się w zgliszcza.

Oprócz KTO ROSOMAK :wink: I innych transporterów opancerzonych.

Przy takim uderzeniu konstrukcja auta pochłania całe uderzenie.
31.12.2008r. WORD Krosno - teoria, placyk, miasto +++

16.01.2009 - Prawko w kieszeni ;]
Avatar użytkownika
slayer17
 
Posty: 514
Dołączył(a): poniedziałek 13 listopada 2006, 18:32
Lokalizacja: Bieszczady ;P

Postprzez DEXiu » wtorek 01 lipca 2008, 13:46

slayer17 napisał(a):Pokaż mi auto, które przy uderzeniu w betonową ścianę przy 70km/h nie zmieni się w zgliszcza.

Oprócz KTO ROSOMAK :wink: I innych transporterów opancerzonych.

Dla przykładu Smart :) A przypuszczam, że i pozostałe współczesne samochody osobowe nie zostałyby zdezintegrowane przy takim uderzeniu.
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez bruno666 » wtorek 01 lipca 2008, 13:53

70 km/h w ścianę KAŻDE auto zostanie zmiażdżone.

DEXiu, co innego zderzenie z innym samochodem przy prędkościach testowych 50 - 60 km/h, bo energia rozkłada się na dwa pojazdy. Ściana raczej nie amortyzuje, nie ma strefy zgniotu.
...
bruno666
 
Posty: 886
Dołączył(a): czwartek 07 września 2006, 23:01

Postprzez Michaleki » wtorek 01 lipca 2008, 16:36

slayer17 napisał(a):Pokaż mi auto, które przy uderzeniu w betonową ścianę przy 70km/h nie zmieni się w zgliszcza.


Po pierwsze samochod nie uderzyl w betonowa sciane tylko w betonowy slup. Malo prawdopodobne jest aby kierowca uderzyl centralnie przodem w slup. Pewnie do konca staral sie go ominac i uderzyl w slup pod katem. W takim przypadku sila uderzenia juz jest mniejsza. Naprawde biorac pod uwage pozimom technologii jaki stosowany jest przy budowie ferrari to nie uwazam aby taki wrak zostal z tego auta przy 70km/h. W testach Euro NCAP stosuje sie zderzenie ze sciana z predksocia 64km/h. Zdzerzenie to nie nastepuje centralnie tylko auto uderza w sciane okolo 40stoma % swej szerokosci. Bariera ta jest deformowalna co ma symulowac realne zdzerzenie pomiedzy dwoma samochodami. Pytanie jest jak bardzo rozni sie kolizja pojazdu w tescie Euro NCAP od wypadku Zientarskiego? Mamy zblizone predkosci uderzenia. Slup pewnie nie jest tak deformowalny jak aluminiowa bariera w tescie Euro NCAP. W obu przypadkach ( u Zienterskeigo jest to hipoteza) kolizja nie nastepuje centralnie. Dodaktowo ferrari wydaje byc sie o niebo bezpieczniejsze niz samochody dostepne dla mas, ktore badane sa w testach Euro NCAP. Biorac to wszytko pod uwage ( a moze o czyms zapomnialem), czy tak powinno wygladac ferrari po tym wypadku. Dla mnie malo przekonywujace. Poza tym czy ktos wie czy ten model ma poduszki powietrzne i czy sie otwarly w wyniku uderzenia? Bo jesli nie to moze byc to chyba podstawa do stwierdzenia ze nie uderzyli jednak centralnie w slup.

A niedowiarkom proponuje ogladnac na YT wypadek z udzialem ferrari podczas jakiegos wyscigu w deszczu. Samochod uderza z ogromna sila w porsche stojace na poboczu, zapala sie i prosze zobaczcie sami jak wyglada wrak tego ferrari.
Michaleki
 
Posty: 82
Dołączył(a): sobota 21 lipca 2007, 01:51

Postprzez DEXiu » wtorek 01 lipca 2008, 17:41

bruno666 napisał(a):70 km/h w ścianę KAŻDE auto zostanie zmiażdżone.

DEXiu, co innego zderzenie z innym samochodem przy prędkościach testowych 50 - 60 km/h, bo energia rozkłada się na dwa pojazdy. Ściana raczej nie amortyzuje, nie ma strefy zgniotu.

O RLY? :wink: http://pl.youtube.com/watch?v=ju6t-yyoU8s

(No dobra. Oszukuję bo w tym filmiku ściana jednak się minimalnie poddała :lol: )
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez bruno666 » wtorek 01 lipca 2008, 21:27

No dobra, może trochę przesadziłem, ale i tak przynajmniej polska średnia rzeczywistość ma się nijak do tego testu. :wink:
...
bruno666
 
Posty: 886
Dołączył(a): czwartek 07 września 2006, 23:01

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 83 gości