scorpio44 napisał(a):Czy ktoś mógłby mi jakoś logicznie wytłumaczyć, dlaczego forowicze (kiedy już dostaną w danym wątku satysfakcjonującą ich odpowiedź) tak często piszą - wręcz nalegają - że "wątek do zamknięcia", chociaż nie ma żadnego powodu do tego (a czasem wręcz dyskusja się dopiero rozwija)?
Na wielu forach przyjmuje się, że wątek, w którym udzielono odpowiedzi na konkretne pytanie jest zamykany; przynajmniej szukajka ma wtedy sens (nie ma nic gorszego niż zadać pytanie i dostać 20 wątków, po 150 odpowiedzi w każdym). Dlatego grzeczne jest zasygnalizowanie: dziękuję, mój problem został rozwiązany.
Rozwijającą się dyskusję można zawsze wydzielić, a nie każdego interesuje śledzenie pojedynków na przepisy i siłę argumentów pomiędzy etatowymi dyskutantami.
A ja dodatkowo dostaję na PW prośbę o usunięcie użytkownika razem z jego postami
Jeśli ktoś chce się zarejestrowac na innym forum jako ekspert i "miszczu" kierownicy, to głupio zostawić namierzalny ślad, z postami w stylu: "specjalnie zmienili geometrię rękawa, żeby mnie oblac po raz dziesiąty"

To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".