Egzamin w mieście powiatowym?

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez ufo669 » środa 28 maja 2008, 16:42

ładnych parę lat temu egzaminy mogły być wszędzie nawet w mojej 15tys mieścinie i jakoś osoby z mojego miasta jadąc do Łodzi nie powodują co chwila stłuczek i nie ma w co 5 domu warsztatu bo wszyscy samochody rozbijają
taki przykład mój tata zdawał egzamin u mnie w mieście do łodzi jeździ się często w wawie tez był, na wakacje nad morze jexdzimy własnycm autem i do tej pory żadnej stłuczki nie mówiąc o poważniejszych wypadkach
albo umiesz jeździć albo nie i to że znasz trase na pamięć ci wiele nie pomoże
ufo669
 
Posty: 64
Dołączył(a): niedziela 13 stycznia 2008, 20:09

Postprzez agnia.p » czwartek 12 czerwca 2008, 14:36

Wkurzają mnie ludzie którzy twierdzą że jeżeli jestem z małego miasta (powiedzmy ;) ) to od razu nie poradzę sobie w dużym mieście . Z Lęborka do Trójmiasta jest jakieś 60km i wiele osób dojeżdża tam do pracy autami , do 1992 roku zdawało się egzamin na prawko w moim mieście i jakoś nikt nie narzekał na ich technikę jazdy czy strach przed "wielkim miastem" . Teraz przygotowuje się do egzaminów w Słupsku i niestety boje się że nie zdam ale nie dla tego że nie umiem ale dla tego że go kompletnie nie znam . Znajomi którzy zdawali w Słupsku a są z Lęborka mówią iż ronda (a tu ich jest masa) mają opanowane perfekcyjnie , ale sama jazda w trakcie egzaminu jest tu masakrą ponieważ często jeżdżą po ulicach którymi w trakcie kursu nigdy nie jechali , to plus nerwy w trakcie egzaminu niestety pokutują tym iż mało komu z Lęborka udaje się zdać , a jeżeli już zda to podejrzewają go o łapówkarstwo. Mieszkaniec Słupska zna to miasto a ja niestety byłam tu tylko raz i to tylko przejazdem . Mój instruktor sam mówi że ludzie w Słupsku sie wkurzają na eLki bo nie dość , że jest tam ich w brud z racji ludzi którzy przyjeżdżają tu m.in. ze Sławna , Ustki , Lęborka uczyć się jeździć to jeszcze egzaminy . A tak w nawiasie mówiąc ludzie z miast gdzie odbywają sie egzaminy moim skromnym zdaniem nie znają tego problemu ponieważ od początku uczą się jeździć po mieście gdzie odbywa się egzamin a ja niestety aby tam się uczyć muszę "zmarnować" cenną godzinę mojej jazdy aby tam dojechać nie mówiąc już o tym , że wyjeżdżam o 7 rano a powrót mam średnio o 13.30 Z drugiej strony o czym tu dyskutować skoro sprawa jeszcze nie drgnęła o milimetr a tu prawie lato ;). pozdrawiam
agnia.p
 
Posty: 1
Dołączył(a): czwartek 12 czerwca 2008, 11:24

Postprzez KUBA_1 » niedziela 14 września 2008, 08:51

No i przepadło.
http://orka.sejm.gov.pl/Biuletyn.nsf
10-07-2008 nr 64 znajdź 939/VI

I wersja pdf
http://orka.sejm.gov.pl/Biuletyn.nsf/0/ ... 093906.pdf
Widziałem dziś ciekawy spór,
Jak z głową dyskutował mur,
KUBA_1
 
Posty: 387
Dołączył(a): piątek 02 lutego 2007, 22:03
Lokalizacja: mars

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości