przez kgab » wtorek 15 sierpnia 2006, 11:54
genialne :) ale u nas się nie sprawdzi :( chyba, że za 50lat
Ps. Ostatnio moja sytuacja z pieszym: jadę na egzaminie, akurat pusta droga przede mną i pusta za mną, jade jakies 40-50 i tu nagle widze, jak z drugiej strony, przez srodek ulicy (brak przejscia dla pieszych) idzie sobie powolutku pan w srednim wieku, przechodzac mi tuz przed maska (dobrze, ze wczesniej zaczelam hamowac ;/) i wiecie, gdzie szedl? Na druga strone ulicy do swojego samochodu ;///. Ręce mi opadły, a egzaminator powiedzial co o nim mysli. Pusta droga, a on akurat wyszedl na jedyny samochod na drodze, oczywiscie widzac mnie caly czas ...
WORD Łódź
13.08.2006 zdany egzamin :)