Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez mefiek » niedziela 21 grudnia 2014, 16:59
przez LeszkoII » niedziela 21 grudnia 2014, 18:45
przez lith » niedziela 21 grudnia 2014, 19:12
przez MammaMia » niedziela 21 grudnia 2014, 20:47
przez szerszon » niedziela 21 grudnia 2014, 21:11
przez LeszkoII » niedziela 21 grudnia 2014, 21:12
To prawda, ale pytanie w temacie brzmiało inaczej - chodziło o winę spowodowania kolizji/wypadku. Jak niepełnosprawny wejdzie na przejście w odległości 50m od tramwaju poruszającego się 70 km/h to kto ma pierwszeństwo? Stosowanie się do przepisów to klucz dla ustalenia "równowagi bezpieczeństwa" w Ruchu Drogowym. A dlaczego tak? Dlatego żeby owcy zderzaków lub innej maści cwani ludzie mieli pod górkęMammaMia napisał(a):Wyjeżdżając z podporządkowanej masz obowiązek ustąpić WSZYSTKIM pojazdom na drodze z pierwszeństwem
przez Henq » poniedziałek 22 grudnia 2014, 02:24
szerszon napisał(a):A gdzie to napisane że WSZYSTKIM ? Także tym łamiącym przepisy i jadącym po chodniku i pasie zieleni ?
przez szoferemeryt » poniedziałek 22 grudnia 2014, 08:03
przez szerszon » poniedziałek 22 grudnia 2014, 08:37
Tobie tak jak i temu bystrzakowi z policji też trzeba napisać, ze nie dotyczy tych łamiących przepisy ?Henq napisał(a):Jest tu coś o pojazdach jadących pod prąd ew cofających? podpowiem Ci: NIE
Jest to znak ostrzegający o skrzyżowaniu z drogą z pierwszeństwem, a teraz pytanie kto ma pierwszeństwo: pojazd poruszający się drogą z pierwszeństwem czy pojazd poruszający się drogą podporządkowaną?
przez Henq » wtorek 23 grudnia 2014, 23:58
szerszon napisał(a):Tobie tak jak i temu bystrzakowi z policji też trzeba napisać, ze nie dotyczy tych łamiących przepisy ?A Art 4 to dla ozdoby ?
szerszon napisał(a):A może wolisz skrzyżowanie z sygnalizacją gdy masz sygnał zielony i dostajesz strzała od gościa jadącego na sygnale czerwonym. Oczywiście jesteś współwinny, ponieważ on był z prawej, albo jego droga była oznakowana jako droga z pierwszeństwem.
szerszon napisał(a):Piszemy o znaku A-7, czyli bezwarunkowemu ustąpieniu pierwszeństwa.
Mozesz mi wskazać, gdzie jest napisane o bezwarunkowym ustąpieniu pierwszeństwa ? To jakaś nowość.czy jesteś kolejnym userem tworzącym własne przepisy ?
A-7 - ustąp pierwszeństwa
Art 2.23 ustąpienie pierwszeństwa - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego - do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku;
szerszon napisał(a):Poza tym wskaż mi, kto cokolwiek wytłumaczył. Wszystkie odpowiedzi kończyły sie w ten sam sposób jaki i ty zaprezentowałeś.
Brak argumentów i foch...bo nie wnosi![]()
![]()
![]()
Jesteś kolejnym, ktory nie jest w stanie sobie poradzić z podanymi przykładami.
hierarchia na drodze:
1 sygnały i polecenia dawane przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli;
2 sygnały świetlne;
3 znaki drogowe;
4 przepisy kodeksu drogowego
przez dylek » środa 24 grudnia 2014, 00:25
przez szerszon » środa 24 grudnia 2014, 00:26
Nie. Bo niby komu miał ustąpić ? Po to powołuję się na Art 4.No tak bo ten wyprzedzający łamie przepisy ale ten spod A-7 nie ustępując pierwszeństwa wg Ciebie już nie -
Oczywiście że obowiązuje I zachowuje sie tak jak wynika z przepisów. Czyli że nikt nie będzie wyprzedzał na skrzyżowaniu łamiąc kilka przepisów.Czy pojazdu spod A-7 art 4 nie obowiązuje?
Jest. Tylko łamiacym te przepisy. podawałem za przykład zdarzenie na Puławskiej w Warszawie, gdzie sąd na szczęście pomyślał i wydał odmienny wyrok od twojego chorego punktu widzenia.Czy cofający na D-1 i wyprzedzający na skrzyżowaniu jest uczestnikiem ruchu czy nie jest? Jak nie jest proszę o przepis
Piękna filozofia ..ja sobie łamię przepisy a inni niech przestrzegająWydaje mi się że jednak jest więc nawet oni: "mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego". Wiec mają prawo liczyć że ten spod A-7 nie wyjedzie dopóki oni są na głównej
w żadnym punkcie nie podzielam twojego punktu widzenia.To dramat.Cieszę się że podzielasz mój punkt widzenia,
Art 4 dalej obowiązuje. Nie musi być powtarzany przy każdym artykule.Przepisy obowiązują obie strony. Inaczej nie byłoby ustapienia pierwszeństwa.No tak bo w poniższych przepisach są jakieś wyjątki:
J.w Jeszcze będziesz domagał się ustąpienia pierwszeństwa jadąc po chodniku lub pasie zieleni..przecież jesteś na drodze z pierwszeństwem, jedziesz pod prąd po części drogi, która nie jest przeznaczona dla ciebie i jeszcze chcesz , aby wskazywać ci wyjątki.Czy mamy w tych przepisach jakaś wzmiankę: "nie dotyczy..." itp..? Proszę wskazać wyjątki
Co maja znaki dotyczące pierwszeństwa przejazdu do innych przepisów ? Już tu jednemu sygnalizacja anuluje C-12@Szerszon no proszę Cię aż tak się zniżasz że podstaw nie łapiesz? To może przypomnę:
Wyjeżdżający spod znaku A-7 jest w hierarchii wyżej niż łamiący przepis zabraniający wyprzedzania na skrzyżowaniu.
Twój przykład jest kompletnie nieadekwatny do powyższej sytuacji. To jest typowa sytuacja opisana w Art 5.2 i nie ma nic wspólnego z art 24...do książek bo kompromitacja.Jeżeli nadal ciężko do ogarnięcia to podpowiem: jakoś jeszcze nie spotkałem się z tematem:
"Policjant daje sygnały na mój otwarty ruch, ja cofam ale mam czerwone, a tu mi auto wjeżdża z zielonego i bum - kto winny?"
"Policjant daje sygnały na mój otwarty ruch, ja cofam podporządkowaną, a tu mi auto wjeżdża bo ma D-1 i bum - kto winny?"
przez papadrive » piątek 26 grudnia 2014, 22:21
Henq napisał(a):Czy pojazdu spod A-7 art 4 nie obowiązuje?
Czy mamy w tych przepisach jakaś wzmiankę: "nie dotyczy..." itp..? Proszę wskazać wyjątki
przez Henq » niedziela 28 grudnia 2014, 19:07
papadrive napisał(a):Henq napisał(a):Czy pojazdu spod A-7 art 4 nie obowiązuje?
Obowiązuje obu. Tak, jak ten spod znaku A-7 ma się spodziewać, że na pasie dla ruchu przeciwnego nikt nie będzie jechał, tak ten wyprzedzający ma mieć świadomość, że z drogi podporządkowanej może ktoś zechce wyjechać.
przez szerszon » niedziela 28 grudnia 2014, 19:16
. Ale ten wyprzedzający na skrzyżowaniu na P-4 nie zniknął magicznie
że: ma się spodziewać że nikt spod znaku A-7 nie wyjedzie dopóki ktokolwiek porusza się drogą główną bo o tym ten znak informuje.