Sytuacja taka jak na obrazku. Czarny pojazd chce skręcić w lewo po torze zaznaczonym czarną linią - tak mniej więcej w okolicy punktu B. Zółty pojazd w tym samym czasie zawraca po żółtej linii. Do niczego nie doszło ale zdziwiłem się i ja i kierowca żółty. Tak, wiem że to skrzyżowanie można przejechać po czerwonej linii ale jeżdząc autem szczególnie w obcych miastach miałem już kilka razy taką sytuację że chciałem skręcić tak jak tor czerwony a tu niespodzianka - wjechałbym pod prąd a samochód z przeciwka stanął mi przed maską. Dlatego teraz ustawiam się na takich krzyżówkach bliżej prawej krawędzi.
Oba auta powinne sie minąć bez problemu ale kto ma jechać jakim torem jazdy?
Gdybym jechał przy swojej prawej blisko punktu B a kierowca żółty przy swojej prawej blisko punktu A to by nie było tego tematu, każdy się mija bez niespodzianek i wg mnie tak prawidłowo powinno się przejechać.
Co wy na to?
https://www.google.pl/maps/@53.1723567, ... XeaROA!2e0
Ostatnio zmieniony poniedziałek 08 września 2014, 22:16 przez
piotrb, łącznie zmieniany 1 raz