Jeśli widzę, że zbliżam się do skrzyżowania, to przygotowuję się na ewentualność ruchu poprzecznego. I tak dalej.
A co jesli na mapie nie bedzie skrzyzowania, ktore jest w realu? Wtedy nie bedziesz przygotowany na ewentualnosc ruchu poprzecznego?
Nawigacja do tego nie sluzy. Nie do tego zostala wymyslona.
Jeśli widzę na nawigacji, że za chwilę jest miejscowość, to jestem bardziej przygotowany na wzmożony ruch, np. pieszych.
Nie sugeruję, że możemy jechać szybciej, tylko że możemy jechać bezpieczniej, bo z większą kontrolą nad sytuacją.
Bezpieczniej? Gowno bezpieczniej.
To co piszesz, nie miesci sie w pale.
To sa po prostu takie glupoty, ze nie da sie pojac. Nawigacja NIGDY, w ZADNYM wypadku nie moze sluzyc za jakiekolwiek narzedzie do orientacji podczas jazdy we mgle!
Ja wiem, ze tak sie da, ze uda sie tak raz, 2, 3... 100... 1000. Ale takie zachowanie nie jest godne nasladowania, a w zadnym wypadku nie powinno byc sugerowane, nie wspominajac juz o polecaniu takiego rozwiazania.
Gdy mamy taka widocznosc jaka mamy, to do niej mamy dostosowac swoja predkosc. Niewazne czy to bedzie srodek autostrady czy droga osiedlowa, w okolicy 5 szkol i 2 przedszkoli w godzinach zakonczenia zajac lekcyjnych. Mam widocznosc do dupy, to w taka sama predkoscia sie poruszam. Predkosc bedzie do dupy, ale zapewni mi mozliwosc odpowiedniego zareagowania i odpowiednio wczesnie. Akcja na S1 udowadnia, ze podczas kiepskiej widocznosci mam byc przygotowany na kolumne pieszych nawet na srodku autostrady. A nie jechac na wyczucie, a gdy nawi pokaze ze zblizam sie do miesciny, to wtedy zwolnie, bo wtedy ktos lub cos moze byc na drodze.
Ja wiem, ze Ty nie bezposrednio to sugerujesz. Nie, ze jak nawi pokazuje prosto to mozemy jechac szybciej. Ale jesli nie to sugerujesz, to po jakiego grzyba mi navi, skoro mam oczy i jade z predkoscia zapewniajaca odpowiednio wczesne reagowanie?? No wlasnie...
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków