Ostatnio miałem taką sytuację, jadę drogą szybkiego ruchu, trzy pasy w jednym kierunku, jechałem na pasie skrajnie prawym. Po chwili okazało się, że pas ten jest pasem prowadzącym w innym kierunku niż chce jechać , a aby jechać tam gdzie chce muszę zająć albo pas środkowy albo skrajnie lewy. Jednak z powodu bardzo dużego natężenia ruchu na pozostałych pasach nie byłem go w stanie zmienić i musiałem nadrobić kilka kilometrów.
I teraz moje pytanie czy nie mogłem w tej sytuacji np. zatrzymać się na moim pasie i poczekać aż np. środkowy będzie wolny ? Czy jest to duże wykroczenie ?