Fotoradar - czy jest sens się odwoływać?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Fotoradar - czy jest sens się odwoływać?

Postprzez sankila » czwartek 07 stycznia 2010, 18:01

Załapałam sie na fotoradar i właśnie dostałam wezwanie do zapłacenia mandatu. Jechałam 85/70 więc jeszcze nie dramat.
To był ten radar:
http://www.antyradary.phi.pl/mapa_fotoradarow/f/prusice.htm
Zdjęcie zostało zrobione na styku linii przerywanej i ciągłej i widać na nim wyraźnie, że wracam na swój pas po wyprzedzaniu i to w ostatniej chwili, bo przednie koło już haczy o podwójną ciągłą.
Moje pytanie; czy jest sens składania wyjaśnień, że to była wyższa konieczność, że wyprzedzanie, dobra widoczność, itd. ... i liczyć, że odpuszczą, czy też lepiej nie zawracać sobie d..., nie przyznać się do kierowania i zapłacić 200 zł, bez punktów.
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez mk61 » czwartek 07 stycznia 2010, 18:15

Ja bym się odwołał. Tłumaczyłbym to tak, że wyprzedzanie powinno odbywać się jak najszybciej, żeby nie stwarzać zagrożenia, a wtedy czasem jest konieczność przekroczenia prędkości. Dlatego policja na wideorejestratorach nie mierzy prędkości, kiedy ich "cel" wyprzedza na 1-pasmowej. No chyba, że przegina dużo za dużo, wtedy sprawa jest jasna.

A co do nieprzyznania się... Jeśli widać dobrze Twój wizerunek, to raczej nie próbowałbym iść tą drogą. ;)
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez bac » czwartek 07 stycznia 2010, 19:00

nie przyznać się do kierowania


Niech żyje polska zaradność !!
Jak się ma odwagę jechać 85/70, to wypada też mieć odwagę żeby za to beknąć.
bac
 
Posty: 589
Dołączył(a): poniedziałek 16 lutego 2009, 12:58

Postprzez sterciu » czwartek 07 stycznia 2010, 19:34

Jedyny z niewielu fotoradarow ktory ma swoje uzasadnienie w miejscu gdzie stoi , a nie tylko cel "zarabiania" :). Akurat dokładnie wiem gdzie on stoi bo bardzo często jezdze tamtędy i podejrzewam ze zostałes zlapany na niego jadąc od strony Pozniania na Wroclaw. Ograniczenie prędkosci jest dośc sporo wczesniej do 70km/h jak równiez znak informujący o fotoradarze.

Skoro wyprzedzałes to napisz coś więcej o tym , co wyprzedzałes itd , bo tam jest czesto widac jak kierujacy zwalniają do 70km/h i nieciepliwcy jadacy z tyłu wyprzedzają ich , lub wyprzedzaja takich co mają zamiar wykonac manewr skrętu na skrzyzowaniu i odpowiednio zwalniają przed nim.

Niejeden raz wyprzedził mnie tam jakiś niecierpliwy kierowca jak zwolniłem do 70km/h i zaraz robioną miał fotke.

Dodam ze ten fotoradar jest w stanie "ciągłej czynności" więc naciąc sie na niego jest bardzo łatwo jak sie nie stosuje do ograniczeń :).
sterciu
 
Posty: 97
Dołączył(a): poniedziałek 26 października 2009, 19:37
Lokalizacja: Wrocek

Postprzez athlon » czwartek 07 stycznia 2010, 19:36

bac - buheheehehehehehehheheheheheheheeee, bez urazy ale wiekszej durnoty w ostatnim miesiącu to jeszcze nie czytałem.

A do autora, piesów raczej nie będzie interesowało czy to bylo wyprzedzanie czy coś innego, dla nich jest tylko ważne ze przekroczona prędkość. Dla świętego spokoju zapłać te 200zł, ewentualnie nie przyjmuj mandatu, najwyzej komornik będzie próbował zciągnąć mandat z nadpłaty podatku.

A zeby bylo smieszniej, w promieniu 0,5 mili nie ma tam zadnych zabudowań czy innych ustrojstw, ładny gładki asfalt z jednym przejsciem dla pieszych z którego korzystają sarny i ograniczenie do 70 :D ot Polskie realia ;] I mam pytanie takie jeszcze jedno, skoro photopstryki stoją w bardzo niebezpiecznych miejscach to mam pytanie ile w tamtym miejscu w ostatnich latach było wypadków i ilu tam zginęło ludzi???

A i gdzie jest tam ten znak ograniczenia do 70ciu? Bo w obrębie tego przejscia ani tych dróg podporządkowanych go nie widze na zdjęciu, a skoro był postawiony znacznie wczesniej to jakie wystepują tam zagrożenia ze musi być tam ustawiony znak zmniejszający dozwoloną prędkość?
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez cman » czwartek 07 stycznia 2010, 19:56

athlon napisał(a):bac - buheheehehehehehehheheheheheheheeee, bez urazy ale wiekszej durnoty w ostatnim miesiącu to jeszcze nie czytałem.

Do jakiego to już stopnia polska mentalność się zakorzeniła, że oczywista prawda wydaje się strasznie zabawną durnotą...
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez sterciu » czwartek 07 stycznia 2010, 20:18

athlon , nie bede pisal o statystykach bo wystarczy co widziałem tam. Odkąd stoi tam fotoradar wypadków jest sporo mniej , ale jak go nie było to wypadków bylo duzo. Od 10 lat tamtędy jezdze praktycznie dwa razy w tygodniu (lub czasem częsciej) więc ich tam sporo widziałem. Niejeden raz trzeba było przez same Prusice bjezdzac bo droga była zablokowana z powodu jakiegoś incydentu.

Co do zabudowań to bez przesady, z jednej strony jezeli skręcimy na skrzyzowaniu mamy je w odległosci niecałych 100 metrów (jak nie nawet 50 metrów) , a z drugiej strony jak skręcimy to w odległości 250-300 metrów. Czekających na przejscie ludzi przez to przejście dla pieszych widzialem tez sporo.

Juz nie wspomne ze tam od strony poznania jest wsumie praktycznie zaraz łuk , kiedys jak nie było fotoradaru to samobójcy ile fabryka dała pędzili i w momencie wyjscia z luku był szok ze tam auta mogą przykładowo stac bo komuś sie zachciało skręcac w lewo (co jest czeste tam), a z przeciwka auta jechały.




Luk od strony Poznania jest zasłoniety przez zadrzewieni, z drugiej strony natomiast jest prosta okolo 300-400m i nastepny łuk równiez zasloniety przez drzewa. Jeszcze ten łuk od strony Wrocławia to pomijam , niebezpieczniejszy jest ten z drugiej strony , zwałszcza dla kogos kto tam pędzi ze znaczną prędkoscią. A tak jak piszesz , ładna , z nowa nawierzchnią teraz jezdnia tam jest i wielu ciśnie pedał gazu do oporu olewajac wszystko po koleji majac czesto tam 150/70 jak nie wiecej.

Bardzo dobrze ze tam stoi fotoradar w/g mnie.
sterciu
 
Posty: 97
Dołączył(a): poniedziałek 26 października 2009, 19:37
Lokalizacja: Wrocek

Postprzez sankila » czwartek 07 stycznia 2010, 21:19

mk61
Dzięki, spróbuję się wytłumaczyć - bo 100 zł nie majątek, ale szkoda punktowe dziewictwo tracić :)

(Fota co prawda jest tak ciemna, że w ogóle nie widać wnętrza samochodu, ale nie wiem, czy nie mają lepszej kopii a w sobowtóra mogą nie uwierzyć :D )

bac napisał(a):Jak się ma odwagę jechać 85/70, to wypada też mieć odwagę żeby za to beknąć.

Jest gdzieś w temacie prośba o nauki moralne?

Oświadczenie, przypadek 3
"Zdaję sobie sprawę, że popełniłem wykroczenie polegajace na niewskazaniu sprawcy wykroczenia drogowego. W związku z powyższym:
- przyznaję się i zgadzam się na ukaranie mnie grzywną w drodze postępowania mandatowego i przyjmuję mandat karny na kwotę 200 zł"

Ma się i odwagę, i wolność wyboru, czym się chce beknąć :twisted:

sterciu

To był drugi dzień świąt, południe, więc droga z Poznania była prawie pusta, a samochód przede mną jechał około 50/h.
Założyłam więc, że kierowca jest mocno "świąteczny" i wolałam go wyprzedzić dużym łukiem. Pewnie nie musiałam tyle cisnąć, bo odsadziłam się na dobre 30 m a gość jakoś żadnego numeru nie wywinął ale jakoś człowiek podejrzliwie traktuje kierowców, którzy na prostej drodze jadą dużo poniżej limitu :oops:

BTW nie wiem, jak w tym miejscu może dochodzić do wypadków?. Fakt, że ładna, prosta droga a przejście dla pieszych widać dość późno, ale kawałek dalej widać już teren zabudowany, więc nie ma sensu rozpędzanie się.
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez mat4u » czwartek 07 stycznia 2010, 23:43

hmm.... na 85 złapał Cię fotoradar........ a na liczniku w tym samym momencie to nie miałeś tak z 90.....?? wydaje mi się że liczniki zawsze troszkę zawyżają wartośc.... do czego zmierzam........ fotoradar oznaczony a Ty 90 obok niego przed nim sadziłeś się do kogoś kto jedzie 50 km/h to chwila go wyprzedzic w sumie :) na Twoim miejscu bym się nie odwoływał bo można dostac większą kare od sądu z tego co słyszałem :)
____
Ford Escort 1.8 16V

auto wartości ok. 2000 zł.... kupione 2 lata temu za 3000 zł..... władowane jakieś 10000 zł przez 2 lata....... po prostu świetna inwestycja.....
Avatar użytkownika
mat4u
 
Posty: 673
Dołączył(a): poniedziałek 10 grudnia 2007, 17:01
Lokalizacja: Poznań

Postprzez bac » piątek 08 stycznia 2010, 00:20

Jest gdzieś w temacie prośba o nauki moralne?


Jeśli ktoś wycenia swój honor na 200 zł, to na nauki moralne rzeczywiście szkoda czasu.
bac
 
Posty: 589
Dołączył(a): poniedziałek 16 lutego 2009, 12:58

Postprzez yogge » piątek 08 stycznia 2010, 01:26

sankila napisał(a):a samochód przede mną jechał około 50/h.


A, no i tu mi się jeden wniosek nasuwa. Jakąś dziwną tendencję zauważyłem, że jak wielu kierowców widzi gdzieś fotoradar, to hamuje do tych 5 dych, choćby ograniczenie i setkę pokazywało.

A z ciekawości - jak chciałbyś uzasadnić odwołanie?
yogge
 
Posty: 91
Dołączył(a): czwartek 02 sierpnia 2007, 16:12

Postprzez sankila » piątek 08 stycznia 2010, 01:56

mat4u
90 nie było, bo włączyłby mi się pikacz w gps-ie :). A na radary nie zwracam uwagi, bo raczej trzymam prędkość. Najlepszy dowód, że było to moje jedyne wyprzedzanie na całej trasie z Poznania do Wrocławia, stąd pamiętam okoliczności.

Nie planowałam odmowy przyjęcia mandatu, bo to bezcelowe - wina jest bezsporna. Chodziło mi o odwołanie do Straży Miejskiej, żeby anulowali mandat, ze względu na okoliczności. Nie wiedziałam, czy coś takiego jest w ogóle praktykowane.

bac
odwaga ..., honor... - dorzuć jeszcze coś o Bogu i Ojczyźnie i idź dokuczać w innych wątkach.
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez sterciu » piątek 08 stycznia 2010, 11:05

sankila napisał(a):
Chodziło mi o odwołanie do Straży Miejskiej, żeby anulowali mandat, ze względu na okoliczności. Nie wiedziałam, czy coś takiego jest w ogóle praktykowane.



Odwołanie Ci nic nie da do Strazy Miejskiej bo to nie jest ich fotoradar. To jest z tego co sie orientuje gminny fotoradar więc to do gminy Prusice bys musial się udać.

Ale i tak Ci nic nie da odwoływanie się się poniewaz przekroczyłes prędkośc i to się liczy , ich nie interesuje jakie byly okolicznosci Twojego przekroczenia. Ich interesuje tylko fakt dokonany i tyle.
sterciu
 
Posty: 97
Dołączył(a): poniedziałek 26 października 2009, 19:37
Lokalizacja: Wrocek

Postprzez piotrekbdg » piątek 08 stycznia 2010, 11:21

Ale i tak Ci nic nie da odwoływanie się się poniewaz przekroczyłes prędkośc i to się liczy , ich nie interesuje jakie byly okolicznosci Twojego przekroczenia. Ich interesuje tylko fakt dokonany i tyle.


A niedokonany nie interesuje?
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez sterciu » piątek 08 stycznia 2010, 12:00

piotrekbdg napisał(a):
Ale i tak Ci nic nie da odwoływanie się się poniewaz przekroczyłes prędkośc i to się liczy , ich nie interesuje jakie byly okolicznosci Twojego przekroczenia. Ich interesuje tylko fakt dokonany i tyle.


A niedokonany nie interesuje?



Sorry , przyznaje się do błędu , tam miało byc pomiar dokonany , gdzie indziej pise cos o fakcie dokonanym na innym forum i mi sie pomieszały posty wogole.


Juz ten post edytowałem raz wczesniej zeby wykasowac cos co wogole mi sie wysłało niezwiązanego z tym tematem.

Ale mniejsza z tym.

Nadal nie zmienia to faktu ze i tak może sobie pisać odwołania do woli i nic mu to nie da , chyba ze ma znajomosci i zalatwi to w inny sposób.
sterciu
 
Posty: 97
Dołączył(a): poniedziałek 26 października 2009, 19:37
Lokalizacja: Wrocek

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości