Jałowa dyskusja o rondach.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez cierpnik » czwartek 06 czerwca 2013, 22:57

szymon1977 napisał(a):1.A po co chcesz odróżniać drogę przebiegającą przez skrzyżowanie łukiem od drogi przebiegającej przez skrzyżowanie w linii prostej skoro z punktu widzenia stosowania się do PoRD nie ma żadnej różnicy więc i drogowcy stosują w obu przypadkach takie samo oznakwoanie?
2.Interesujące. Czy zmieniając kierunek poruszania kolumna pieszych (a może jej kierujący) ma obowiązek sygnalizowania swojego zamiaru skoro kierunku jazdy nie zmienia?
1.No to która jest w końcu na wprost? Obie?
2.A co ma sygnalizowanie do manewru? Czyżby możliwość czy nawet obowiązek sygnalizowania określa czy dany uczestnik ruchu może wykonać manewr?
szerszon napisał(a):1.W Art 22.5 mam napisane, aby sygnalizować zmianę kierunku jazdy zawczasu i wyraźnie.
czy może to zaistnieć na skrzyżowaniu, na jego powierzchni ?
2.Ja sygnalizuję zawczasu :D
3.Przecież sam pisałeś ,ze wynika z definicji C-12...a teraz piszesz,ze nie ma :D
4.Zamiar zmiany kierunku jazdy występuje także przed skrzyżowaniem jeżeli skręcasz.
5.A ....sygnalizujesz zjazd z ronda a to jest manewr ? Jaki ? skrętu ?
6. Jedziesz przez skrzyżowanie ..niech już będzie ...w prawo...i dopiero na skrzyżowaniu sygnalizujesz ? Że skręciłeś ? Faktycznie zawczasu...
7.Komedia... :mrgreen:
8.Proszę o wskazanie, gdzie przy C-12 jest coś napisane o kierunku jazdy.
1.Oczywiście.
2. Na rondzie raczej "zawczaśnie"
3.C-12 mówi kiedy zmieniamy kierunek ruchu a nie kiedy mamy rozpocząć sygnalizowanie.
4.Nie, jeśli byłoby to mylące dla innych. Ja nie potrafię różnie migać prawym by zasygnalizować konkretny zjazd z ronda przed wjazdem na nie.
5.Zmiany kierunku jazdy.
6. Dla Szerszona zawczasu to zawsze przed wjazdem na skrzyżowanie.
7. To co? Na zakręcie kierunkowskaz? Komedia.
8. W ruchu bo pojazd w ruchu (poruszający się) to pojazd, który jedzie.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » czwartek 06 czerwca 2013, 23:25

szerszon napisał(a):W Art 22.5 mam napisane, aby sygnalizować zmianę kierunku jazdy zawczasu i wyraźnie.czy może to zaistnieć na skrzyżowaniu, na jego powierzchni ?Jakbyś poczytał definicje skrzyżowania to raczej nie miałbyś wątpliwości, ze można zmienić kierunek jazdy m.in na skrzyżowaniu dróg posiadających jezdnię i wypadałoby poinformować innych o swoim zamiarze, a nie o realizacji po fakcie.Nie moja wina ,ze wynik działania 2+2 musi być napisany oddzielnie.
Gdzie z tego 2+2 wynika, że cały przejazd przez skrzyżowanie jest jedną wielka zmianą kierunku jazdy albo jednym wielkim skręcaniem?

Nie trzeba ronda aby zobaczyć, że podczas jednego przejazdu przez skrzyżowanie skręcić można kilka razy a co za tym idzie kilka razy można być zobowiązanym przez Art.22. do podjęcia szeregu działań. Dla przykładu na poniższym rysunku podczas jednego przejazdu zmieniamy kierunek jazdy dwukrotnie i przed każdą z tych zmian mamy obowiązek zbliżyć się do lewej krawędzi jezdni i włączyć lewy kierunkowskaz.
006-4m.png

-----
cierpnik napisał(a):No to która jest w końcu na wprost? Obie?
A jakie to ma znaczenie? Istotne, że w tej sytuacji jadąc drogą z pierwszeństwem kierunku jazdy nie zmieniasz a jadąc w drogę podporządkowaną już tak.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » piątek 07 czerwca 2013, 00:05

cierpnik napisał(a):1.Oczywiście.
2. Na rondzie raczej "zawczaśnie"
3.C-12 mówi kiedy zmieniamy kierunek ruchu a nie kiedy mamy rozpocząć sygnalizowanie.
4.Nie, jeśli byłoby to mylące dla innych. Ja nie potrafię różnie migać prawym by zasygnalizować konkretny zjazd z ronda przed wjazdem na nie.
5.Zmiany kierunku jazdy.
6. Dla Szerszona zawczasu to zawsze przed wjazdem na skrzyżowanie.
7. To co? Na zakręcie kierunkowskaz? Komedia.
8. W ruchu bo pojazd w ruchu (poruszający się) to pojazd, który jedzie.

1. No to sie w końcu zdecyduj. W pierwszej kolejności piszesz bzdury, a w miarę jak Ci te bzdury punktuję nagle jakby nigdy nic zmieniasz zdanie.
2. A to rondo w takim układzie jest jakimś specjalnym miejscem, gdzie sygnalizować można później niż jest to określone w przepisach ?
Marnujesz sie misiu...
3. Pokaż mi, gdzie w paragrafie jest napisane o kierunku ruchu ! :D
Proponuje jednak w pierwszej kolejności poczytać przepisy, ponieważ co post to porażka.

4.A od kiedy to np skręt w lewo sygnalizujemy "różnym miganiem prawym kierunkowskazem" :D

5. Przy skręcie w lewo na skrzyżowaniu sygnalizujesz najwyżej fakt opuszczenia powierzchni skrzyżowania. Chyba że wszystko sygnalizujesz prawym...można i tak..nie wszyscy powinni mieć PJ.
6. Na skrzyżowaniu twoje sygnalizowanie z pewnością wyczerpuje obowiązek zawarty w przepisie o zamiarze.
Ilu to takich misiów stoi na czerwonym sygnale i po zmianie świateł, jak sie ustawi za nimi rząd pojazdów rusza i...sygnalizuje lewym...koreczek jak ta lala.
Ale oni nie będą sygnalizować przed skrzyżowaniem ! :eek2:

7. Misiu , na zakręcie sie nie skręca, czyli nie zmienia sie kierunku jazdy. Można zmienić kierunek ruchu, który nie zawsze sie sygnalizuje.
Ale jestem pod wrażeniem...dotarło coś do Ciebie z dawnych dyskusji :spoko:

8. Misiu, przeczytaj pytanie, bo nie wiem co Ty mi tu odpowiadasz..i po co ?

======================
szymonie
ja akurat nie jestem zachwycony twoimi grafikami..żeby chociaż jakieś sensowne były.
Dlatego mógłbyś, albo juz rysować zgodnie z przepisami, albo wiedzieć w ogóle co chcesz przekazać ( na razie występuja zakłócenia :D ) a najlepiej w ogóle.
A wynika choćby z Art 22, gdzie napisali o skręcie w lewo, w prawo, a nie rozbijaniu skrętu metr po metrze i sygnalizowanie tego.
A że masz taki tok rozumowania wiadomo od dawna :hmm:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » piątek 07 czerwca 2013, 00:15

szerszon napisał(a):A od kiedy to np skręt w lewo sygnalizujemy "różnym miganiem prawym kierunkowskazem"
A od kiedy to przejeżdżając przez skrzyżowanie używamy lewego kierunkowskazu skoro ani raz podczas tego przejazdu nie skręcamy w lewo?
-----
szerszon napisał(a):Można zmienić kierunek ruchu...
Kierunku ruchu w znaczeniu PoRD jako kierujący nie masz możliwości zmienić.
-----
szerszon napisał(a):ja akurat nie jestem zachwycony twoimi grafikami
W realu też zastanawiasz się czy to co widzisz to jedno skrzyżowanie czy cztery. Więc co za różnica rysunek czy sytuacja prawdziwa? Musisz uwierzyć na słowo: to jest jedno skrzyżowanie i podczas jednego przez nie przejazdu pojazd skręcił dwa razy.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » piątek 07 czerwca 2013, 07:41

szymon1977 napisał(a):1.A od kiedy to przejeżdżając przez skrzyżowanie używamy lewego kierunkowskazu skoro ani raz podczas tego przejazdu nie skręcamy w lewo?
-----
2.Kierunku ruchu w znaczeniu PoRD jako kierujący nie masz możliwości zmienić.
-----
3.W realu też zastanawiasz się czy to co widzisz to jedno skrzyżowanie czy cztery. Więc co za różnica rysunek czy sytuacja prawdziwa? Musisz uwierzyć na słowo: to jest jedno skrzyżowanie i podczas jednego przez nie przejazdu pojazd skręcił dwa razy.

1. Nie wiem jak Ty to robisz, ale ja skręcam w lewo...nawet na rondzie. :D
Jeśli jeździsz jak niektórzy kierowcy tak dobierając trasę, aby zawsze na skrzyżowaniu buło w prawo to nic na to nie poradzę.
Nie każdy musi być kierowcą.

2. Proponuje nie pisać "na gorąco" , ponieważ w pierwszej kolejności wypadałoby zapoznać sie z przepisami.
Tabliczka T-18...pisałem, linkowałem zdjęcia...jak grochem o ścianę

3. W realu zdarzają sie różne dziwne oznakowania, ale to co prezentujesz w swoich grafikach do dyskusji to jakiś żart.
ja nic nie muszę :D Nie ma podstaw do stwierdzenia czy to jest jedno skrzyżowanie.
Ani wymiarów, oznakowanie z sufitu....
I jeszcze odróżniam skrzyżowanie o ruchu okrężnym od czterech skrzyżowań :) ( czy tam ile wlotów jest )
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez cierpnik » piątek 07 czerwca 2013, 09:30

szerszon napisał(a):1. No to sie w końcu zdecyduj. W pierwszej kolejności piszesz bzdury, a w miarę jak Ci te bzdury punktuję nagle jakby nigdy nic zmieniasz zdanie.
2. A to rondo w takim układzie jest jakimś specjalnym miejscem, gdzie sygnalizować można później niż jest to określone w przepisach ?
Marnujesz sie misiu...
3. Pokaż mi, gdzie w paragrafie jest napisane o kierunku ruchu ! :D
Proponuje jednak w pierwszej kolejności poczytać przepisy, ponieważ co post to porażka.
4.A od kiedy to np skręt w lewo sygnalizujemy "różnym miganiem prawym kierunkowskazem" :D
5. Przy skręcie w lewo na skrzyżowaniu sygnalizujesz najwyżej fakt opuszczenia powierzchni skrzyżowania. Chyba że wszystko sygnalizujesz prawym...można i tak..nie wszyscy powinni mieć PJ.
6. Ilu to takich misiów stoi na czerwonym sygnale i po zmianie świateł, jak sie ustawi za nimi rząd pojazdów rusza i...sygnalizuje lewym...koreczek jak ta lala.
Ale oni nie będą sygnalizować przed skrzyżowaniem ! :eek2:
7. Misiu , na zakręcie sie nie skręca, czyli nie zmienia sie kierunku jazdy. Można zmienić kierunek ruchu, który nie zawsze sie sygnalizuje.
Ale jestem pod wrażeniem...dotarło coś do Ciebie z dawnych dyskusji :spoko:
8. Misiu, przeczytaj pytanie, bo nie wiem co Ty mi tu odpowiadasz..i po co ?

1. To może w końcu napisz o co ci chodzi w tych pytaniach.
2. Rondo jest takim specyficznym skrzyżowaniem, po którym możesz jechać w kółko i co chwilę masz zjazd. Co chwilę a nie w jednym miejscu. Logicznym jest więc, że sygnalizować należy przed tym konkretnym zjazdem a nie kilka przed.
3. W tym jednym i jedynym zdaniu. Ruch którego kierunek jest wyznaczony to jakby nie patrzeć wyznaczony kierunek ruchu, który jest jeden i jadąc po nim jedziesz nadal jednym.
4. Ja się ciebie pytam jak mam zasygnalizować pierwszy, drugi, trzeci, czwarty, piąty itd zjazd z ronda przed wjazdem by było "zawczaśnie". Przypominam, że wszystkie zjazdy są w prawo.
5. Na jakim skrzyżowaniu? Chyba odróżniasz geometrię skrzyżowania zwykłego a ronda? Czyżby sama definicja skrzyżowania w jakiś magiczny sposób nakazywała sygnalizowanie przed wjazdem? To chyba określa PoRD i warunkiem jest tylko wczesne sygnalizowanie. Więc jak manewr jest tam to zacznę migać trochę przed tam a nie tu bo tu to tu a nie tam. Szczególnie jak po tu jest kilka tam bo tam tamie nierówna.
6. Po co mieszasz zwykłe skrzyżowanie z rondem? Szczególnie, że nie ma ronda z sygnalizacją. Tzn jest ale C-12 nie obowiązuje.
7. Wg PoRD nie skręcam ale fizycznie skręcam. Ba nawet kierownicą skręcam. No chyba nie zaprzeczysz. A zmieniam kierunek ruchu? Ciekawe jak skoro nadal jadę tym jednym i tym samym. Więc co? Mam na sobie tę samą koszulkę ale zmieniłem?
8. Przeczytałem. Tylko Szerszon nadal jest zapatrzony na pojazdy jakoby były jedynymi uczestnikami ruchu. Tak więc zamień sobie ruch na jazdę i będzie po twojemu. Ja na razie dopuszczam obecność kierownika pochodu czerwcowego więc ciężko tu mówić o ich jeździe. Nawet jakby mieli rolki. Bo niby jadą ale wg PoRD idą. Bo nie jadą.
szymon1977 napisał(a):A jakie to ma znaczenie? Istotne, że w tej sytuacji jadąc drogą z pierwszeństwem kierunku jazdy nie zmieniasz a jadąc w drogę podporządkowaną już tak.
Zgodnie z rozporządzeniem brak zmiany kierunku jazdy jest wtedy gdy droga biegnie na wprost bądź kiedy mówi o tym znak. W tej sytuacji bardziej na wprost jest ta mała a nie ta co skręca po łuku. No chyba bardziej prosto się nie da.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » piątek 07 czerwca 2013, 09:51

szymon1977 napisał(a):Kierunku ruchu w znaczeniu PoRD jako kierujący nie masz możliwości zmienić.
szerszon napisał(a):Tabliczka T-18..
I co? Przy tabliczce T-18 na skutek działań kierującego kierunek ruchu się zmienia czy na skutek zastosowanego oznakowania poziomego o czym informuje tabliczka T-18?
-----
szerszon napisał(a):Nie wiem jak Ty to robisz, ale ja skręcam w lewo...nawet na rondzie.
W znaczeniu potocznym to owszem, także na klasycznym rondzie pierścieniowym "skręcasz w lewo". Ale w znaczeniu PoRD przejeżdżając przez klasyczne rondo pierścieniowe w lewo nie skręcasz w lewo ani raz, co zresztą widać gołym okiem chociażby na moich rysunkach.

Nie po raz pierwszy z resztą interpretując przepisy stosujesz język potoczny zamiast prawnego. Stąd takie kwiatki jak sygnalizowanie przejazdu w lewo przez klasyczne rondo pierścieniowe zamiast faktycznie wykonywanych podczas tego przejazdu skrętów.
-----
cierpnik napisał(a):Zgodnie z rozporządzeniem brak zmiany kierunku jazdy jest wtedy gdy...
Zgodnie z rozporządzeniem to jeżeli droga z pierwszeństwem przejazdu, wzdłuż której wymalowano pasy ruchu przebiegając przez skrzyżowanie zmienia kierunek, a co za tym idzie Ty jadąc nią także zmieniasz kierunek jazdy stosuje się stosowne oznakowanie, którego tutaj nie ma.
cierpnik napisał(a):W tej sytuacji bardziej na wprost jest ta mała a nie ta co skręca po łuku. No chyba bardziej prosto się nie da.
Nawet jeśli to co z tego, skoro z oznakowania wynika co innego?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez cierpnik » piątek 07 czerwca 2013, 10:56

szymon1977 napisał(a):Zgodnie z rozporządzeniem to jeżeli droga z pierwszeństwem przejazdu, wzdłuż której wymalowano pasy ruchu przebiegając przez skrzyżowanie zmienia kierunek, a co za tym idzie Ty jadąc nią także zmieniasz kierunek jazdy stosuje się stosowne oznakowanie, którego tutaj nie ma.
Czyli pierwszeństwo biegnie na wprost. Z drugiej strony oznakowanie jest z kolei niespójne.
szymon1977 napisał(a):Nawet jeśli to co z tego, skoro z oznakowania wynika co innego?
Z oznakowania wynika, że pierwszeństwo jest na wprost w tę małą a nie inaczej. Bo gdyby skręcało to by była tabliczka a jej nie ma. A jeśli po łuku ma być pierwszeństwo tak by było na wprost a nie w lewo to powinien być A-6. Nie ma obu to jedziemy prosto z pierwszeńtwem.

Może jakiś znak zwiało?
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez LeszkoII » piątek 07 czerwca 2013, 11:00

cierpnik napisał(a):C-9 mówi coś o kierunkach ruchu?
§ 35.1. Znaki C-1....C-11 zobowiązują kierującego do ruchu w kierunku zgodnym ze strzałkami
Tylko nie odpowiadaj czasem (pytaniem), że tam nic nie ma o zmianie kierunku ruchu, bo od razu Ci odpowiem, że w C-12 też nic nie ma o zmianie kierunku ruchu.
Takie kwiatki wychodzą, gdy się nie pojmuje kontekstu określenia kierunek ruchu...kontekstów tych jest wiele... wystarczy dogłębnie prześledzić przepisy, wraz z przepisami zawartymi w wytycznych do stosowania sygnalizacji świetlnej(zał.3) oraz w wytycznych na temat urządzeń bezpieczeństwa ruchu(zał. 4).
cierpnik napisał(a):Pierwsze słyszę o kierunku ruchu ...stronnego. Coś ci się pomerdało.
Nie czytałeś nigdy Art. 22.3 i wielu wielu innych...? PoRD rozróżnia ruch jednokierunkowy od dwukierunkowego. Z treści C-12 wynika, że na skrzyżowaniu ruch dookoła wyspy odbywa się w sposób jednokierunkowy. Ten kierunek wskazano (za pomocą trzech strzałek) na znaku C-12. "Dookoła wyspy" oznacza organizację ruchu na skrzyżowaniu, żebyś nie wpadł na pomysł przejechania wskroś wyspy.
Opuszczając skrzyżowanie o ruchu okrężnym wjeżdżasz w drogę jedno- lub dwukierunkową, czego nie sygnalizuje się na podstawie Art. 22.5.
http://goo.gl/maps/EssOO <--- jeśli tutaj nie migasz prawym kierunkowskazem do jazdy na wprost, to nie migaj przy opuszczaniu ronda.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez cierpnik » piątek 07 czerwca 2013, 11:32

LeszkoII napisał(a):1.Tylko nie odpowiadaj czasem (pytaniem), że tam nic nie ma o zmianie kierunku ruchu, bo od razu Ci odpowiem, że w C-12 też nic nie ma o zmianie kierunku ruchu.
2.PoRD rozróżnia ruch jednokierunkowy od dwukierunkowego.
3.Z treści C-12 wynika, że na skrzyżowaniu ruch dookoła wyspy odbywa się w sposób jednokierunkowy.
4.jeśli tutaj nie migasz prawym kierunkowskazem do jazdy na wprost, to nie migaj przy opuszczaniu ronda.

1. Tyle, że C-9 nie stawia się w miejscu gdzie jest możliwość zmiany kierunku ruchu czy tam jazdy by odpowiednio to określić.
2. A kolega pisał o kierunku ruchu, który ma być jedno czy dwukierunkowy. To w końcu kierunek ruchu czy ruch?
3.Znak mówi o tym, że ruch odbywa się w kierunku a nie ruch jest jednokierunkowy. To drugie wynika tylko i wyłącznie z zamkniętej pętli ale znak o tym nie mówi bezpośrednio. Mówi o ruchu w wyznaczonym kierunku. A jak przestajemy nim jechać to co robimy? Zapewne go zmieniamy.
4. Migam tylko wtedy jak zmieniam kierunek. A na rondzie zmieniam zawsze nawet jak droga prowadzi całkowicie prosto.
Powinieneś się doszkolić. Oznakowanie zgodne z "220". Droga z pierwszeństwem przejazdu przez skrzyżowanie przebiega łukiem. Jadąc nią nie jesteś zobowiązany sygnalizować kierunkowskazem.
A jadąc na wprost mam migać?
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » piątek 07 czerwca 2013, 11:48

cierpnik napisał(a):Mówi o ruchu w wyznaczonym kierunku. A jak przestajemy nim jechać to co robimy? Zapewne go zmieniamy.
Mam nadzieję, że piszesz o zmienianiu kierunku naszej jazdy, bo ruch na skrzyżowaniu odbywa się w niezmienionym kierunku niezależnie od tego co my robimy.
-----
cierpnik napisał(a):A na rondzie zmieniam zawsze nawet jak droga prowadzi całkowicie prosto.
Zjeżdżając z klasycznego ronda pierścieniowego owszem. A dlaczego na poniższym skrzyżowaniu już tą pewność tracisz?

Proszę bardzo: pojazd niebieski choć łukiem to przez skrzyżowanie przejechał na wprost. Pojazd zielony w miejscu zaznaczonym na czerwono zmienił kierunek jazdy w prawo w efekcie przez skrzyżowanie przejechał w prawo. Jeszcze jakieś wątpliwości co do sygnalizacji kierunkowskazem albo zastosowanego oznakowania? Dalej zamierzasz oceniać sytuację na oko wbrew treści przekazanej poprzez znaki?
łososina dolna-1.gif
Ostatnio zmieniony sobota 08 czerwca 2013, 00:31 przez szymon1977, łącznie zmieniany 1 raz
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez cierpnik » piątek 07 czerwca 2013, 11:54

Ja tam widzę, że niebieski zmienił tor jazdy o jakieś 35 stopni. Zielony może o 10. Które jest bardziej na wprost?
A jaką treść przekazują znaki? Bo brak A-6, tabliczek czy innych zmuszają do oceny na oko.Bo inaczej się nie da. I oczywiście nie ma znaczenia pochodna toru jazdy (co kolega próbuje pokazać, wiadomo co to pochodna?) tylko zmiana przed i po.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez LeszkoII » piątek 07 czerwca 2013, 12:00

cierpnik napisał(a):Tyle, że C-9 nie stawia się w miejscu gdzie jest możliwość zmiany kierunku ruchu czy tam jazdy by odpowiednio to określić.
2. Znaki, o których mowa w ust. 1, obowiązują na najbliższym skrzyżowaniu lub w miejscu, gdzie występuje możliwość zmiany kierunku jazdy.
Co nie znaczy, że zabrania się umieszczania ich w innych niż wyszczególnionych tutaj, miejscach (patrz "220" zał.1 i 4)
cierpnik napisał(a):A kolega pisał o kierunku ruchu, który ma być jedno czy dwukierunkowy. To w końcu kierunek ruchu czy ruch?
[ruch] - dookoła wyspy, [kierunek ruchu dookoła wyspy] - kierunek wskazany na znaku C-12, [kierunek ruchu] - nie występuje w definicji C-12.
cierpnik napisał(a):Znak mówi o tym, że ruch odbywa się w kierunku a nie ruch jest jednokierunkowy.
Masz problemy z czytaniem. Ruch odbywa się dookoła wyspy a nie w kierunku dookoła wyspy.
A napisał(a):Znak C-12 "ruch okrężny" oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku.
B napisał(a):Znak C-12 "ruch okrężny" oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu, w kierunku wskazanym na znaku.

Ciekawe, czy się znajdziesz różnicę. Jak już znajdziesz, to udaj się na przeszkolenie z rozumienia tekstu pisanego.
cierpnik napisał(a):To drugie wynika tylko i wyłącznie z zamkniętej pętli ale znak o tym nie mówi bezpośrednio. Mówi o ruchu w wyznaczonym kierunku. A jak przestajemy nim jechać to co robimy? Zapewne go zmieniamy.
Zamknięte pętle :lol: Nie mieszaj się w topologię, gdyż to nie jest forum matematyczne.
======
A tak nawiasem... na forum JB już Ci się znudziło? Powiem Ci, że to forum jest jeszcze odporniejsze na wszelkiej maści Twoje indoktrynacje S&F.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez cierpnik » piątek 07 czerwca 2013, 12:37

LeszkoII napisał(a):1.[kierunek ruchu] - nie występuje w definicji C-12.
2.Masz problemy z czytaniem. Ruch odbywa się dookoła wyspy a nie w kierunku dookoła wyspy.
3.Ciekawe, czy się znajdziesz różnicę.
4.Zamknięte pętle :lol: Nie mieszaj się w topologię, gdyż to nie jest forum matematyczne.
5.A tak nawiasem... na forum JB już Ci się znudziło? Powiem Ci, że to forum jest jeszcze odporniejsze na wszelkiej maści Twoje indoktrynacje S&F.

1. A co występuje? Ruch kierunkowy?
2. A czy to nie to samo? To samo tylko kierunek dookoła wyspy głupio brzmi. Jak kierunek jest jednoznacznie określony to po co mówić, że to kierunek? Powiesz kierunek w prawo czy w prawo? Chyba to drugie. A jak jest określenie niejednoznaczne jak na znaku to trzeba powiedzieć co na znaku bo na znaku może być wszystko.
3. Oczywiście. Przecinek.
4. Matematyka ma bardzo duże znaczenie w każdej innej dziedzinie. Kolega Szymon już się powinien o tym przekonać.
5.Nigdy mnie nie bawiło biorąc pod uwagę szerokiej maści ludzi uznających Dworaka jako guru.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez LeszkoII » piątek 07 czerwca 2013, 13:35

cierpnik napisał(a):A co występuje? Ruch kierunkowy?
Jak należy się zachować widząc znak C-12, masz dokładnie napisane w rozporządzeniu, wystarczy czytać wraz ze znakami interpunkcyjnymi.
W jaki sposób zmieniać kierunek jazdy masz dokładnie napisane w Art. 22.2. i 22.5. PoRD
cierpnik napisał(a):3. Oczywiście. Przecinek.
Mógłbyś odpowiadać na pytania całym zdaniem? W par 36.1 brakuje przecinka pomiędzy słowami "placu" a "w kierunku". Ty akurat z dziwnych dla mnie pobudek wstawiasz sobie tam przecinek i wychodzi to, czym raczysz się popisywać.
Nie tylko Ty zresztą - żeby nie było... - Szymon i cała masa z panem Dworakiem na czele dokładnie taki sam błąd popełnia.
cierpnik napisał(a):tylko kierunek dookoła wyspy głupio brzmi
Skończmy z tym... Myli Ci się zmiana organizacji ruchu ze zmianą kierunku jazdy(czyli kierunku poruszania się pojazdów)
Jeśli chcesz zmieniać sposób poruszania się na skrzyżowaniu, to wystarczy ukraść znaki C-12...
Zabrania się samowolnego umieszczania lub włączania albo usuwania lub wyłączania znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń ostrzegawczozabezpieczających lub kontrolnych na drodze, jak również zmiany ich położenia lub ich zasłaniania;
Powodzenia w "zmienianiu kierunku" ruchu okrężnego :mrgreen:
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości