ks-rider napisał(a):Uciekaj1 napisał(a):... Jechałem cały czas z maksymalnymi dozwolonymi prędkościami. Wszelkie oznaki pośpieszania mnie ignorowałem. Efekt był taki, że nawet autobus i ciężarówki mnie wyprzedzały
Zasadnicze pytanie, w czym Ci to przeszkadza ?
Poza nauka jazdy nie jezdze inaczej i niema z tym problemu.
Mi? W niczym, ale nie czuję się bezpiecznie jeśli wyprzedza mnie TIR jadąc 20cm od mojego lusterka. Jakiś przykładowo boczny podmuch wiatru i nieszczęście gotowe.
Ja też często jeżdżę 50/50 czy 70/70 itd. (a jak droga marna, to wolniej) i ani mi, ani innym (oprócz kilku wyjątków potwierdzających regułę) też to nie przeszkadza. Ale zależy to również od miejsca.