Zakonczenie wyprzedzania na linii P4 lub P3 (1 sytuacja)

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Zakonczenie wyprzedzania na linii P4 lub P3 (1 sytuacja)

Postprzez qwer0 » niedziela 10 października 2010, 10:15

A cały problem bierze się właśnie z niefortunnego sformułowania tegoż przepisu.

Ale co tam widzisz "niefortunnego"?? Definicja znaku jest napisana jasno i wyraznie.
To Wy sobie zaczeliscie macic i wymyslac paragrafy z kosmosu, ze tak nie wolno.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: Zakonczenie wyprzedzania na linii P4 lub P3 (1 sytuacja)

Postprzez Cyberix » niedziela 10 października 2010, 10:38

Nie chce mi się po raz kolejny wyjaśniać co widzę niefortunnego tylko po to aby podbijać twoje ego. Powiem ci tylko tyle, że gdyby przepisy były takie klarowne i jasno zrozumiałe dla wszystkich to należałoby pozamykać wszelkie forma i dyskusje na temat PoRD. Po co dyskutować o czymś co jest jasne, klarowne, przejrzyste i zrozumiałe dla wszystkich? Pamiętasz sprawę "lub czasopism"? Tam jeden wyraz zmieniał znaczenie całej ustawy.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Zakonczenie wyprzedzania na linii P4 lub P3 (1 sytuacja)

Postprzez lith » niedziela 10 października 2010, 11:13

Linie nie mogą same z siebie stanowić znaku wyprzedzania, bo by to bardzo ograniczało możliwośść ich zastosowania. Np. podwójna ciągła nie mogłaby być używana do rozdzielenia pasów o przeciwnych kierunkach ruchu jeżeli na danej jezdni byłby więcej niż jeden pas dla jednego kierunku. podobnie z P-3, ale tu jeszcze zostaje kwestia oddzielenia p-3 pasó o tym tym samym kierunku- dlatego też nie można było sformułować tego jako 'zakaz przebywania po drugiej stronie'. A jak mam być zakaz wyprzedzania to się stawia zakaz wyprzedzania, ewentualnie ostry zakręt i można karać mandatami do woli.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Zakonczenie wyprzedzania na linii P4 lub P3 (1 sytuacja)

Postprzez WojtekS » niedziela 10 października 2010, 11:43

Cyberix napisał(a):
DEXiu napisał(a):
Po głębszym przeanalizowaniu problemu faktycznie wydaje się, że cman ma rację. A cały problem bierze się właśnie z niefortunnego sformułowania tegoż przepisu. Tak, że w przeciwieństwie do innych, ja swoje zdanie potrafię zmienić (jeśli mnie ktoś konstruktywnie przekona) i w tym wypadku przyznaję cmanowi rację. Pytanie tylko, jak zachowa się Policja? I czy warto potem dochodzić swoich spraw przed Sądem?


Cyberix, przywracasz mi wiarę w sensowność dyskutowania czegokolwiek na forach :) . To chyba pierwsza sytuacja, którą widzę, kiedy ktoś powiedział "ok, przekonaliście mnie".

Co do policji - niestety ciężko powiedzieć, jak się zachowa, bo jak widać z wypowiedzi różnych przedstawicieli drogówki z różnych części Polski, wcale nie posługuje się ona jednolitą interpretacją przepisów.

A propos niefortunności sformułowań. Tak jak mówiłem, w PORD takich przepisów jest mnóstwo. Dla porównania, miałem okazję jeździć trochę po Wlk Brytanii, udzielam się tam też na forum dotyczącym prowadzenia auta, i dyskusji na temat przepisów tam praktycznie nie ma. Nie ma, bo prawo jest jednoznaczne, i dokładnie wiadomo, że zarówno ustawodawca, jak i policja rozumieją je tak samo. Tymczasem my dyskutujemy tutaj o interpretacji fundamentalnych kwestii - bo nawet ronda czy definicja skrzyżowania nie są w PORD sformułowane jednoznacznie.
www.trenerjazdy.pl
Avatar użytkownika
WojtekS
 
Posty: 200
Dołączył(a): piątek 09 lipca 2010, 08:52
Lokalizacja: Kraków

Re: Zakonczenie wyprzedzania na linii P4 lub P3 (1 sytuacja)

Postprzez qwer0 » niedziela 10 października 2010, 15:07

Nie chce mi się po raz kolejny wyjaśniać co widzę niefortunnego tylko po to aby podbijać twoje ego. Powiem ci tylko tyle, że gdyby przepisy były takie klarowne i jasno zrozumiałe dla wszystkich to należałoby pozamykać wszelkie forma i dyskusje na temat PoRD. Po co dyskutować o czymś co jest jasne, klarowne, przejrzyste i zrozumiałe dla wszystkich? Pamiętasz sprawę "lub czasopism"? Tam jeden wyraz zmieniał znaczenie całej ustawy.

A tam, guzik prawda!

Umaniliscie sobie, ze nie wolno, bo tak Wam sie wydawalo i tyle.
Na tyle dla Was byla jasna definicja, ze majac przerywana po swojej lewej nie mieliscie watpliwosci czy wolna ja przekraczac, a majac przerywana po swojej prawej juz uznaliscie, ze nie "bo nie", podczas gdy w definicji nie bylo nic o tym mowy, o stronie prawej, lewej, o kierunku, w ktorym sie poruszamy, czy o pasie ktorym sie poruszamy.

To byl tylko i wylacznie wasz wymysl, a nie zle sformulowana definicja.

Na 50 razy powtorzone pytanie "ktory przepis tego zabrania" odpowiedziec nie potrafiliscie. Wiec nazywajmy rzeczy po imieniu. Nie odwracaj teraz kota ogonem, ze cos jest niefortunnie sformulowane, bo nie jest.

Cyberix, przywracasz mi wiarę w sensowność dyskutowania czegokolwiek na forach :) . To chyba pierwsza sytuacja, którą widzę, kiedy ktoś powiedział "ok, przekonaliście mnie".

Aaaaaa, tam! IMHO nie mial zbyt duzego wyboru.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: Zakonczenie wyprzedzania na linii P4 lub P3 (1 sytuacja)

Postprzez maryann » poniedziałek 11 października 2010, 12:32

qwer0 napisał(a):Umaniliscie sobie, ze nie wolno, bo tak Wam sie wydawalo i tyle.
Nie my, tak nas nauczono, nauczyli nas fachowcy od jazdy tacy sami jak Wy. Co ciekawe, takie przeświadczenie(jakie prezentowałem) mają wszyscy spotkani w realu; po raz pierwszy w życiu dopiero na tym forum czytam takie wynalazki- nie dziwcie się że tak łatwo nie chcę się zgodzić z nielogiczną literą prawa, choć to litera prawa.
qwer0 napisał(a):Dla przykladu linia pojedyncza ciagla na drodze jednokierunkowej. Lini ciaglej nie wolno przekraczac
To samo chyba czytamy o podwójnej ciągłej. Czy mogę przebywać z jej drugiej strony?
maryann napisał(a):Jeszcze inaczej- jeśli przekroczę linię P3 od strony ciągłej, to jestem już na sąsiednim pasie legalnie? Jeśli, powiedzmy, wideorejestrator nie zarejestrował momentu przejazdu przez tę linię tylko zrobiono mi zdjęcie jak jestem po drugiej stronie, to jestem na ten moment w porządku?

A jak będę z drugiej strony P4?
W końcu P3 jest bardziej podobna do P4 niż P6 - ze względu na miejsce użycia(i z jednego punktu widzenia nie różni się od podwójnej ciągłej, a ten nas dotyczy; zaś z drugiego od pojedynczej przerywanej), w funkcji i niesionej informacji: "nie wolno przekroczyć, a po drugiej stronie kierunek jest przeciwny".
bac napisał(a):Odważny wniosek, ale wzięty trochę z kapelusza. Owszem, linia może występować w miejscu o ograniczonej widoczności, ale może też być namalowana z innych powodów (z czyimś widzimisię włącznie).
Stawianie i malowanie znaków 'z widzimisię'... - to bezpieczna teza?
Ostatnio zmieniony poniedziałek 11 października 2010, 13:25 przez maryann, łącznie zmieniany 1 raz
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Zakonczenie wyprzedzania na linii P4 lub P3 (1 sytuacja)

Postprzez Cyberix » poniedziałek 11 października 2010, 12:55

Pytanko do qwer0.

Lubię blondynki i brunetki, za wyjątkiem niskich.

Niskich dotyczy się tylko brunetek czy blondynek też?
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Zakonczenie wyprzedzania na linii P4 lub P3 (1 sytuacja)

Postprzez cman » poniedziałek 11 października 2010, 13:27

maryann napisał(a):Co ciekawe, takie przeświadczenie(jakie prezentowałem) mają wszyscy spotkani w realu; po raz pierwszy w życiu dopiero na tym forum czytam takie wynalazki- nie dziwcie się że tak łatwo nie chcę się zgodzić z nielogiczną literą prawa, choć to litera prawa.

To akurat nie jest nic dziwnego. Tutaj logika podpowiada, że przebywanie na lewym pasie ruchu jest nieprawidłowe, przepis mówi co innego. I teraz, jak jest w rzeczywistości, czyli zgodnie z przepisem, wiedzą tylko ci ludzie, którzy dobrze znają przepisy, bo potrafią znany im przepis dopasować do tej sytuacji. Ci którzy znają tylko część przepisów, ich niewielki strzępek albo w ogóle nie znają, będą dopasowywać do tej sytuacji swoje logiczne rozumowanie, a nie przepis, bo go po prostu nie znają. A jak jest ze znajomością przepisów wśród ogółu kierujących, niestety wiemy - naprawdę ciężko znaleźć kogoś dobrze znającego przepisy. Oznacza to po prostu, że w realu jest nikłe prawdopodobieństwo natrafienia na kogoś takiego, a więc tym samym ogromne prawdopodobieństwo natrafiania wyłącznie na tych, którzy kierują się swoją logiką, a nie przepisami.

maryann napisał(a):
maryann napisał(a):Jeszcze inaczej- jeśli przekroczę linię P3 od strony ciągłej, to jestem już na sąsiednim pasie legalnie? Jeśli, powiedzmy, wideorejestrator nie zarejestrował momentu przejazdu przez tę linię tylko zrobiono mi zdjęcie jak jestem po drugiej stronie, to jestem na ten moment w porządku?

A jak będę z drugiej strony P4?

Dokładnie to samo.
Oczywiście znając życie, przeważający procent policjantów będzie usiłowało nałożyć za to mandat, tłumacząc to najprawdopodobniej, że: "wyprzedzanie na podwójnej ciągłej", nawiasem mówiąc nie bardzo wiem jak takie określenie rozumieć - skoro wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, to wskazuje to na jazdę po linii podwójnej ciągłej podczas wyprzedzania, no ale nie wiem, to zapewne wiedzą policjanci używający takiego sformułowania. No i policjanci zarzuceniu dokładnymi brzmieniami przepisów zapewne będą na siłę wymyślać kolejne, na podstawie których, ich zdaniem, mogą ukarać mandatem. Skończy się na odmowie przyjęcia mandatu i uniewinnieniu w sądzie, w skrajnych przypadkach możliwej niekompetencji, skończy się po odwołaniu od wyroku.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Zakonczenie wyprzedzania na linii P4 lub P3 (1 sytuacja)

Postprzez Cyberix » poniedziałek 11 października 2010, 13:53

cman napisał(a):
A jak będę z drugiej strony P4?
Dokładnie to samo.

Jak to dokładnie tak samo? To uważasz, że jak zacznę wyprzedzać przed P-4 to mogę dokończyć wyprzedzanie na P-4 i przeciąć P-4?
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Zakonczenie wyprzedzania na linii P4 lub P3 (1 sytuacja)

Postprzez maryann » poniedziałek 11 października 2010, 13:55

Nie, tak samo możesz tam być i jechać aż podwójna się skończy; nie wolno Ci jej tylko przeciąć ani nawet najechać... Jakkolwiek paranoidalnie to brzmi.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Zakonczenie wyprzedzania na linii P4 lub P3 (1 sytuacja)

Postprzez Cyberix » poniedziałek 11 października 2010, 14:56

No tak, ale wtedy najczęściej dostaje się mandat za wyprzedzanie na skrzyżowaniu, przejściu dla pieszych, itp.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Zakonczenie wyprzedzania na linii P4 lub P3 (1 sytuacja)

Postprzez maryann » poniedziałek 11 października 2010, 15:32

Cyberix napisał(a):najczęściej(...)na skrzyżowaniu, przejściu dla pieszych, itp.

bac napisał(a):skoro jest linia, to nie ma widoczności jest "na opak".
No to linia ciągła cos nam mówi, czy jest na opak?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Zakonczenie wyprzedzania na linii P4 lub P3 (1 sytuacja)

Postprzez lith » poniedziałek 11 października 2010, 16:16

IMO z p-4 juz nie jest tak łatwo, bo z definicji:

Znak P-4 "linia podwójna ciągła" rozdziela pasy ruchu o kierunkach przeciwnych i oznacza zakaz przejeżdżania przez tę linię i najeżdżania na nią.


Czyli imo można jak najbardziej ukarać za jazdę z drugiej strony, ale nie za wyprzedzanie, a za jazdę 'pod prąd'

Jeszcze tylko z tego co widziałem def. p-5 wspomina o kierunkach pasów ruchu, tyle, że tam jest on zmienny i zależny od sygnalizacji.

Dla mnie z opisu, że jakiś pas jest przeznaczony do ruchu w przeciwnym kierunku wyraźnie wynika, że jazda w moim nie jest na nim dozwolona.


edit:
@maryann
Ale p-3 nie musi mieć na celu uniemożliwienie wyprzedzania. Przecież nie trzeba daleko szukać, na wielu bardziej rozbudowanych skrzyżowaniach jest stosowana żeby zwiększyć płynność ruchu (szczególnie na rondach)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Zakonczenie wyprzedzania na linii P4 lub P3 (1 sytuacja)

Postprzez cman » poniedziałek 11 października 2010, 16:29

lith napisał(a):Dla mnie z opisu, że jakiś pas jest przeznaczony do ruchu w przeciwnym kierunku wyraźnie wynika, że jazda w moim nie jest na nim dozwolona.

A jeżeli jest taka sama droga, tylko zamiast podwójnej ciągłej jest przerywana, to do czego jest przeznaczony lewy pas ruchu? I jeżeli jest również przeznaczony do ruchu w przeciwnym kierunku, to nie wolno tam wyprzedzać korzystając z niego?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Zakonczenie wyprzedzania na linii P4 lub P3 (1 sytuacja)

Postprzez lith » poniedziałek 11 października 2010, 17:23

Nigdzie nie jest właśnie napisane wprost dla którego kierunku to jest pas ;]
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości