KOLIZJA NA RONDZIE

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez Maxwell » czwartek 24 kwietnia 2014, 22:35

A okrąg ma początek i koniec?
A Ziemia ma początek i koniec? Do czego potrzebny ci początek i koniec?

Ruch okrężny to taka organizacja ruchu w której pojazdy jeżdżą dookoła wyspy lub placu w kierunku jak na znaku c-12.
Tak naprawdę to nawet nie ma znaczenia czy to jedno skrzyżowanie czy kilka i czy obejmuje samą obwiednię czy kawałek więcej.

Ważne, że jadąc dookoła wyspy kierunku jazdy nie zmieniamy. Zmieniamy go dopiero decydując się skręcić i wyjechać z ruchu okreżnego.
Maxwell
 
Posty: 88
Dołączył(a): wtorek 13 listopada 2012, 22:45

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szerszon » czwartek 24 kwietnia 2014, 23:21

sankila
A napisano, że Ustawa określa zasady ruchu na drogach, że jezdnia jest częścią drogi, przeznaczoną do ruchu pojazdów, że wzdłuż jezdni biegną (wyznaczone lub nie) pasy ruchu i że na jezdni, w obrębie skrzyżowania dróg, przecinają się ich kierunki ruchu.

Szkoda tylko ,ze dalej nie przeczytałaś paragrafu 36, gdzie jednak wyraźnie napisano, że C-12 to skrzyzowanie..a co to jest skrzyzowanie to napisano w ustawie.
A szkoda że nie przeczytałaś wypowiedzi leszka, ponieważ jest spójna i logiczna...ale zwolennicy prostowania rond nie czytają spójnych i logicznych wypowiedzi tylko dalej swoje w kółko :D ..czyli prostowanie ronda i obwiednia jako droga jednokierunkowa, że z ronda to zawsze w prawo i nie daj buk aby zjechać bez prawego kierunkowskazu...
Skoro zaś PORD mówi o jezdni na skrzyżowaniu z ruchem okrężnym, a jezdnia ta biegnie wokół wyspy/placu, i ma jeden kierunek ruchu,

W którym miejscu ?
A gdzie jest napisane o jednym kierunku ???

to za diabła nie widzę powodu, dlaczego nie jest ona drogą jednokierunkową?

D-3 masz ? :wink: a nie jest droga jednokierunkową bo jest skrzyżowaniem...ciągle polecam m.in paragraf 36

Zasad ruchu na obwiedniach jakoś nie znalazłam.

A wiesz jak się zachować na skrzyżowaniu ? To dasz radę i na obwiedni.

BTW - po co znak C12 w miejscu, gdzie wystarczyłby B21 i takoż wszyscy mieliby wyspę z "właściwej" strony?

A masz pojęcie co to jest upłynnienie i uspokojenie ruchu ? Jaka była idea powstania rond ?
Poczytaj... potem sie zamelduj :D

Taa, a pierwszym klonem był Magellan: na zachód pojechał, ze wschodu przyjechał - i też nigdzie nie zawracał.
Czy mam rozumieć, że Formuła 1 to mistrzostwa świata w zawracaniu?

Jeśli juz to przypłynął :wink:
Skrzyżowanie to nie planeta..nie ten wymiar, nie ten poziom.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szerszon » piątek 25 kwietnia 2014, 00:22

http://www.youtube.com/watch?v=81MVMXNPHik

A chcecie kolizje z prawdziwego zdarzenia ?

http://www.youtube.com/watch?v=dNJcqGlCP8M

A tu efekt końcowy...

Obrazek
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez sankila » piątek 25 kwietnia 2014, 02:58

szerszon napisał(a):Szkoda tylko ,ze dalej nie przeczytałaś paragrafu 36, gdzie jednak wyraźnie napisano, że C-12 to skrzyzowanie..
Tak się składa, że par.36 nie pochodzi z Ustawy, tylko z rozporządzenia o znakach, sporządzonych przez ministrów infrastruktury i spraw wewnętrzych (Dz.U 170 i 220). A ich definicja skrzyżowania nie pochodzi z PORD, ale z Ustawy o Drogach (stąd w opisie znaków wyst. np. skrzyżowanie wielopoziomowe - vide rys 4.2.11.2 - rozp 220).
Tyle razy Ci mówiłam, żebyś nie mieszał dokumentów!
To tak, jakbyś na biologii uzasadniał, że marchew jest owocem, powołując się na definicję UE (bo tak UE sklasyfikowała to warzywo). Tyle, że UE ma własną definicję owoców, która nie pokrywa się z biologiczną.

Ale wróćmy do rozporządzeń.
"Znak C12 stosuje się na skrzyżowaniach dróg w celu wskazania kierującym, że ruch pojazdów odbywa się dookoła wyspy, w kierunku (jednym! - przyp. mój) wskazanym na znaku. [...] Nie umieszcza się znaku przed takim skrzyżowaniem z ruchem dookoła wyspy, przez które przebiega dodatkowy odcinek jezdni, przecinający wyspę centralną lub w przypadkach, kiedy jednej z dróg przyznano pierwszeństwo.
To jak to jest z tym C12?
Stawia się go przed skrzyżowaniem z ruchem dookoła wyspy ale nie stawia sie go przed skrzyżowaniem z ruchem dookoła wyspy, które ma dodatkowy odcinek jezdni?
Tylko jeśli przez skrzyżowanie przebiega dodatkowy odcinek jezdni, to znaczy, że musi przebiegać również podstawowy odcinek jezdni. Tylko gdzie, skoro skrzyżowanie z ruchem okrężnym nie ma jezdni tylko obwiednię? I skąd się wzięła droga, której przyznano pierwszeństwo, skoro skrzyżowanie nie ma dróg tylko "powierzchnię skrzyżowania"?
I dlaczego na każdym skrzyżowaniu, z ruchem dookoła wyspy, zawsze omijamy wyspę z "właściwej" strony, skoro - jak spójnie i logicznie wywiódł Leszko - niezbędny jest do tego znak C12?
Zechcesz wyjaśnić?
A masz pojęcie co to jest upłynnienie i uspokojenie ruchu ? Jaka była idea powstania rond ?
Mam pojęcie, ale nie mam pojęcia, czym się różni Twój przejazd przez skrzyżowanie z wyspą, przed którym stoi C12, od przejazdu przez skrzyżowanie z wyspą, przed którą C12 nie stoi.
Wskaż mi różnice i uzasadnij, w jaki sposób C12 wpłynął na upłynnienie/uspokojenie ruchu.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez Maxwell » piątek 25 kwietnia 2014, 06:35

A jakie znaczenie ma to czy ruch okrężny odbywa się na zespole skrzyżowań czy na jednym skrzyżowaniu?
Co to za różnica?
Maxwell
 
Posty: 88
Dołączył(a): wtorek 13 listopada 2012, 22:45

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szerszon » piątek 25 kwietnia 2014, 07:31

sankila
Skoro sprawiło ci trudność znalezienie paru tekstów o rondach i ich filozofii zastosowania...
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... 7613,d.ZGU

Tak się składa, że par.36 nie pochodzi z Ustawy,

Bądź łaskawa mnie nie rozśmieszać. Argument jest naprawdę zdumiewający :D
A ich definicja skrzyżowania nie pochodzi z PORD, ale z Ustawy o Drogach

Nie zauważyłem w paragrafie 36 definicji, ani odniesienia do Ustawy o drogach :(
Podejrzewam, ze sobie coś mocno interpretujesz, aby tylko udowodnić,iż powierzchnia skrzyżowania jest droga jednokierunkową.
Przykro mi, ale nie ma czegoś takiego.

Tyle razy Ci mówiłam, żebyś nie mieszał dokumentów!

Nie mieszam.Słowem nie wspomniałem o ustawie o drogach.To twoja niczym nie poparta interpretacja. Opieram sie na ustawie i rozporządzeniu.
O ile pamiętam to ty opierałaś sie na wybitnym dokumencie, gdzie napisali sobie, że obwiednia to droga i jeszcze namalowali na żółto :D

To tak, jakbyś na biologii uzasadniał, że marchew jest owocem, powołując się na definicję UE (bo tak UE sklasyfikowała to warzywo). Tyle, że UE ma własną definicję owoców, która nie pokrywa się z biologiczną.

No właśnie to są porównania stosowane przez wszystkich prostowaczy rond. :D Gdzie równiez sie podpiełaś z tekstem dlaczego to obwiednia nie może byc drogą jednokierunkową :lol:
Nie może być , ponieważ jest skrzyżowaniem, a rondo to nie zespól skrzyżowań.

To jak to jest z tym C12?

Nic. Dalej ma znaczenie jakie miał. Po co mi boldujesz "drogi" ? czym jest przecięcie sie dróg ? Według mnie skrzyzowaniem, a według ciebie ? :wink:

Stawia się go przed skrzyżowaniem z ruchem dookoła wyspy ale nie stawia sie go przed skrzyżowaniem z ruchem dookoła wyspy, które ma dodatkowy odcinek jezdni?

Nie ma ruchu tylko wokół wyspy tylko również przez nią. To dlaczego miałoby sie stawiać C-12 ?
Przecież nie ma warunków do spełnienia dyspozycji paragrafu 36.
Tylko jeśli przez skrzyżowanie przebiega dodatkowy odcinek jezdni, to znaczy, że musi przebiegać również podstawowy odcinek jezdni.

Jestem powalony ta przenikliwą dedukcją. :D To przecięcie sie dróg posiadających jezdnie powoduje ,ze te jezdnie znikają czy tworzą powierzchnie skrzyżowania ?

Tylko gdzie, skoro skrzyżowanie z ruchem okrężnym nie ma jezdni tylko obwiednię? I skąd się wzięła droga, której przyznano pierwszeństwo, skoro skrzyżowanie nie ma dróg tylko "powierzchnię skrzyżowania"?
Nie podejrzewałem ,ze ktoś da radę przebić usera ukrywającego sie pod nickami evo i aaklon.
Jednak sie udało..jestem pod wrażeniem.
Przecięcie sie dróg tworzy skrzyzowanie..drogi nie nikną :D

I dlaczego na każdym skrzyżowaniu, z ruchem dookoła wyspy, zawsze omijamy wyspę z "właściwej" strony, skoro - jak spójnie i logicznie wywiódł Leszko - niezbędny jest do tego znak C12?

Bo mamy ruch prawostronny ? Niesamowite, nieprawdaż ?
Poza tym wyspy nie omijasz przy C-12 :D zechciej w końcu używać właściwej terminologii, ponieważ wzorem klonów wychodzą koszmarki językowe i sama nie wiesz o czym piszesz, a mi czasami nie chce sie dedukować co poeta miał na myśli. :D

Mam pojęcie

Sądzę ,że wątpię.
Jak sie moga zachowywać kierowcy jadąc przez skrzyzowanie droga z pierwszeństwem( np czy zwalniają) a jak sie moga zachowywać, gdy jednak mają A-7 ?
Czy mam dalej pisać, czy jednak użyjesz wyobraźni ?
Z pewnością pomoże ci link na początku posta.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szoferemeryt » piątek 25 kwietnia 2014, 07:44

LeszkoII napisał(a):
Maxwell napisał(a):W miejsu kolizji obydwaj znajdują się na skrzyżowaniu.

http://s18.postimg.org/mb642p57b/VXtnrx ... Ypm2_G.jpg
Tak samo jak na rys. wyżej... ciekawe, kto wg. ciebie nie ustąpił pierwszeństwa ... żeby być literalnie ścisłym: żaden z nich w momencie kolizji nie zbliżał się do skrzyżowania...

LeszkoII czy Ty nie widzisz różnicy miedzy skrzyżowaniem najzwyklejszym gdzie się przecinają dwie lub więcej dróg, a ruchem okrężnym?
Naginasz PRD do swoich koncepcji i jak Ci coś nie wychodzi podpierasz się obrazkami
http://s18.postimg.org/mb642p57b/VXtnrx ... Ypm2_G.jpg
nie mającymi nic wspólnego z tematem skrzyżowań o ruchu okrężnym.
W czym widzisz zbieżność sytuacji kolizji samochodów z Twojego obrazka z sytuacją niebieskiego i czerwonego pojazdu z obrazka wcześniej wstawionego?
Czy w ogóle rozróżniasz sytuacje jazdy równoległej jak to jest w ruchu okrężnym do przedstawionej przez siebie?
Czy ten kto zajmuje pas bliżej wyspy i wjechał wcześniej w ruch okrężny ma pierwszeństwo przed wszystkimi przy zjeździe ze skrzyżowania o ruchu okrężnym?
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez kg1956 » piątek 25 kwietnia 2014, 08:12

Ma pierwszeństwo wyłącznie przed wjeżdżającymi na rondo, i tylko w rejonie wjazdu.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez LeszkoII » piątek 25 kwietnia 2014, 08:14

kirbag napisał(a):Ogólnie to pozostaje jednak stwierdzić, że głównie chodzi wielu osobom aby pisać na forum a nie wypracować porozumienie.
Ja się zgadzam na porozumienie :) żeby przed opuszczeniem ronda sygnalizować ten fakt kierunkowskazem. Jednak nie zgadzam się, żeby kierowcy jeździli z nawykiem, że skoro widzą C-12 to nigdy nie użyją lewego kierunkowskazu związanego z zamiarem skręcania w lewo/zawracania.

Nie wiem czy Szerszon i Dylek by się zgodzili na takie ustępstwa, wierzę że tak.

Terasz czas na ustępstwa drugiej(żeby nie używać określeń kolorystycznych) strony :)
sankila napisał(a):Tak się składa, że par.36 nie pochodzi z Ustawy, tylko z rozporządzenia o znakach, sporządzonych przez ministrów infrastruktury i spraw wewnętrzych (Dz.U 170 i 220). A ich definicja skrzyżowania nie pochodzi z PORD, ale z Ustawy o Drogach (stąd w opisie znaków wyst. np. skrzyżowanie wielopoziomowe - vide rys 4.2.11.2 - rozp 220).
Tyle razy Ci mówiłam, żebyś nie mieszał dokumentów! [to było do Szerszona - przyp. LeszkoII]

Sankila,
chciałbym dobrze zrozumieć: czy na prawdę uważasz, że definicje wyprzedzania, pojazdu silnikowego, przyczepy, przejścia dla pieszych, pasa ruchu, skrzyżowania, roweru, pieszego, pojazdu uprzywilejowanego, dopuszczalnej masy całkowitej, i tak dalej..., są zupełnie oderwane od dyspozycji znaków drogowych zawartych w dz.u. nr 170? :?: Czy widząc znak D-1 mamy pierwszeństwo nad zbliżającym się do SKRZYŻOWANIA drogą podporządkowaną, przy czym def. skrzyżowania bierzesz ze słownika PWN?
Proszę bardzo:
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2521585 - skrzyżowanie.

Ja tego pomysłu nie trawię 8) Z dużą dozą pewności stwierdzam, że mało kto taką koncepcję "kupi".
sankila napisał(a):"Znak C12 stosuje się na skrzyżowaniach dróg w celu wskazania kierującym, że ruch pojazdów odbywa się dookoła wyspy, w kierunku (jednym! - przyp. mój) wskazanym na znaku.
To prawda, że kierunek wskazany na znaku jest jeden - ale do czego się on odnosi pisano wielokrotnie, a ja wkleję super przykład Szerszona pokazujący na czym polega ów jeden kierunek (odnośnie innego znaku, chociaż w jego dyspozycji znajduje się słowo KIERUNEK).

Obrazek

Pytanie do Ciebie: czy na rysunku widać jezdnię/drogę jednokierunkową?
sankila napisał(a):I dlaczego na każdym skrzyżowaniu, z ruchem dookoła wyspy, zawsze omijamy wyspę z "właściwej" strony, skoro - jak spójnie i logicznie wywiódł Leszko - niezbędny jest do tego znak C12?
C-12 jest niezbędny, żeby kierujący wiedział, iż żaden wlot skrzyżowania nie stanowi drogi z pierwszeństwem oraz że na pewno cały ruch ogół ruchu pojazdów porusza się względem wyspy w jednym, prawostronnym kierunku. Są np. Skrzyżowania z wyspą na środku, że można ją "objechać" od strony prawej (do skrętu w prawo) lub od strony lewej (do skrętu w lewo).
http://goo.gl/maps/BklMY
http://goo.gl/maps/NMEzb (szkoda, że nie wstawili na rogu wyspy C-11)
http://goo.gl/maps/wixfV (szkoda, że nie wstawili na rogu wyspy C-11)
http://goo.gl/maps/sw4pP (szkoda, że nie wstawili na rogu wyspy C-11)
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez maryann » piątek 25 kwietnia 2014, 08:59

sankila napisał(a):
szerszon napisał(a):Szkoda tylko ,ze dalej nie przeczytałaś paragrafu 36, gdzie jednak wyraźnie napisano, że C-12 to skrzyzowanie..
Tak się składa, że par.36 nie pochodzi z Ustawy, tylko z rozporządzenia o znakach(...)
To tak, jakbyś na biologii uzasadniał, że marchew jest owocem, powołując się na definicję UE (bo tak UE sklasyfikowała to warzywo). Tyle, że UE ma własną definicję owoców, która nie pokrywa się z biologiczną.
Niektórzy nie rozróżniają skrzyzowań nie dostrzegając że to "z ruchem okrężnym" ma 'ruch okrężny', a inne nie. I szukają wskazówek na zegarku cyfrowym i dwukropków na cyferblacie. Inne są zasady na SoRO, inne na skrzyżowaniu i koniec z analogiami!
szerszon napisał(a):Czyli ustawiasz sie przy lewej krawędzi, ruszasz i jedziesz do prawej ?
Nie do lewej, nie do prawej- po prostu tam, gdzie chcę wyjechać; różnie to wychodzi- stąd pytania 'jak sie mijać w przełączce'.
sankila napisał(a):W którym miejscu ronda przestaję jechać zgodnie z kierunkiem, wskazanym na znaku, a zaczynam jechać w przeciwnym?
Roma locuta, causa finita.
LeszkoII napisał(a):Biały pomału opuszcza skrzyżowanie a srebrny znajduje się fizycznie już na skrzyżowaniu (bo przestał - cytując § 1.2.2. - zbliżać się do skrzyżowania). Tutaj pewnie nie miałbyś dylematów, że srebrny nie ustąpił pierwszeństwa. A dlaczego nie ustąpił? No właśnie... bo jako zbliżający się do skrzyżowania, ciążył na nim obowiązek ustąpienia, lecz zignorował przepisy ALBO...
A jakie to ma znaczenie, skąd który nadjechał. To robi jakąś różnicę, że jeden zrobił 4,5 kółek na rondzie, a drugi 6,25? Nie ma- zjeżdżanie z ronda to NOWA relacja między nimi nie mająca ŻADNEGO związku z A7 przed rondem.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez LeszkoII » piątek 25 kwietnia 2014, 09:35

maryann napisał(a):A jakie to ma znaczenie, skąd który nadjechał. To robi jakąś różnicę, że jeden zrobił 4,5 kółek na rondzie, a drugi 6,25?
Już przymykam oczy na robieniu więcej niż jednego kółka, ale jeśli zrobił te 4,5 kółka, to mam nadzieję że nie pasem zewnętrznym. Tak poza tym - od kiedy skrzyżowanie służy do robieniu kółek? Czy takie jest jego przeznaczenie? Kółka sobie będą robić, nawet 6,25 skandal :)
maryann napisał(a):Nie ma- zjeżdżanie z ronda to NOWA relacja między nimi nie mająca ŻADNEGO związku z A7 przed rondem.
Tak by to widział pan Dworak zapatrzony na rozwiązania zachodnie. Najpierw może dorośnijmy z infrastrukturą drogową... bo jeśli brać wzorce to wszystko razem jak naczynia połączone. Oczywiście najpierw zmiana prawa o rondach :)

Jaka NOWA RELACJA??? Masz ustąpić pierwszeństwa w związku z par. 36.2.!!! Czyli pojazdom na wszystkich pasa ruchu a nie tylko na zewnętrznym. A jeśli jako wjeżdżający komuś "ale urwiesz", to znaczy że nie do końca zdajesz sobie sprawę czym jest ustąpienie pierwszeństwa (definicja) i pomiędzy jakimi uczestnikami ruchu się ono odbywa (par. 36.2.) Równie dobrze mogłem podać przykład zmiany pasa ruchu na autostradzie. Gość będzie się tłumaczył "bo ja już wjechałem"... tak wjechałeś 30m przede mną.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez kg1956 » piątek 25 kwietnia 2014, 09:44

Zjeżdżający z ronda ma pierwszeństwo wyłącznie jeśli wyjazd jest w bezpośredniej bliskości z wjazdem, ponieważ wtedy obowiązuje A-7 z C-12.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez maryann » piątek 25 kwietnia 2014, 10:33

LeszkoII napisał(a):Jaka NOWA RELACJA??? Masz ustąpić pierwszeństwa w związku z par. 36.2.!!!
Nie 30m- to jak długo ma trwać to ustępowanie? Na pewno nie dłużej niż do momentu uzyskania samemu pierwszeństwa nad innym potencjalnym uczestnikiem ruchu- czyli przed następnym wjazdem- bo nie ma trzech stopni relacji tylko dwa. Ale teraz trochę rozsądku: dlaczego moja relacja przy pierwszym wylocie z pojazdem na lewo ode mnie ma być inna jak na następnym(załóżmy, że on wjechał wjazd przede mną i jedzie wyjazd bliżej)? Dlaczego ma być inaczej wtedy, gdy on jedzie o ćwiartkę jeszcze bliżej? Bez sensu. Ustępuję pojazdom na drodze, którym mam ustąpić, a od kiedy jedziemy tą samą drogą 220/art.36.2 wypełniłem. Z resztą przeczytaj: nie jestem już "wjeżdżającym", bo wjechałem!(skąd innąd kretyńska ewentualność "wchodzącym"). Odkąd jedziemy sąsiednimi pasami równolegle nie jestem wjeżdżającym. Zaprzeczysz?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez LeszkoII » piątek 25 kwietnia 2014, 11:28

maryann napisał(a):Nie 30m- to jak długo ma trwać to ustępowanie?
Skoro nie m w metrach podanej odległości(i słusznie), to tak długo masz ustępować aż nie uzyskasz pierwszeństwa na SoRO. A kiedy to nastąpi? Dobrze napisałeś:
maryann napisał(a):Na pewno nie dłużej niż do momentu uzyskania samemu pierwszeństwa nad innym potencjalnym uczestnikiem ruchu- czyli przed następnym wjazdem- bo nie ma trzech stopni relacji tylko dwa.
Tuż przed następnym z kolei wlotem masz pierwszeństwo nad wjeżdżającym - gdyż ten musi Ci ustąpić. Od tego momentu stajesz "znajdującym na skrzyżowaniu". Jest to jedyna logiczna interpretacja przy uwzględnieniu też długości odcinka między 'wjazdem' a sąsiadującym 'wyjazdem' - takie rozwiązania zwykle spotykamy na dużych rondach. Zakres oddziaływania C12+A7 ma skończony czas/odległość, trudno sobie wyobrazić, że będzie występował po 30 metrach(5-6 samochodów) w OZ.
maryann napisał(a):Ale teraz trochę rozsądku: dlaczego moja relacja przy pierwszym wylocie z pojazdem na lewo ode mnie ma być inna jak na następnym(załóżmy, że on wjechał wjazd przede mną i jedzie wyjazd bliżej)? Dlaczego ma być inaczej wtedy, gdy on jedzie o ćwiartkę jeszcze bliżej? Bez sensu.
Oj coś czuję, że wciąż zakładasz, że można 'kręcić się w kółko' zewnętrznym pasem. Zresztą to co napisałem w drugim zdaniu (zacytowałem) doskonale odpowiada na Twoje późniejsze pytanie.
maryann napisał(a):Z resztą przeczytaj: nie jestem już "wjeżdżającym", bo wjechałem!(skąd innąd kretyńska ewentualność "wchodzącym").
Znów mam wklejać rysunek z kolizją białego ze srebrnym? Tam też nie jesteś już fizycznie zbliżającym się do skrzyżowania....
maryann napisał(a):Odkąd jedziemy sąsiednimi pasami równolegle nie jestem wjeżdżającym. Zaprzeczysz?
Pomiędzy blisko ułożonymi sąsiednimi wlot-wylotami przecinają się pasy ruchu ZAWSZE. Nie jesteś w stanie określić precyzyjnie, kiedy "z ich przecięcia" już wyjechałeś. Nie robi się "kratek". Po prostu na mniejszych niż duże koncentryczne ronda, nie wyznacza się pasów ruchu.

I dlatego uznaję, że znajdując się na jednym pasie ruchu znajdujemy się na drugim pasie ustawieni "w poprzek" (tutaj pod skosami).
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez Maxwell » piątek 25 kwietnia 2014, 11:43

LeszkoII napisał(a):Najpierw odpowiedz na moje pytanie, a później ja odpowiem na Twoje.
viewtopic.php?p=349577#p349577
Jeden zbliżał się do skrzyżowania drogą z pierwszeństwem, drugi drogą podporządkowaną. Nie ma wątpliwości który miał pierwszeństwo.
Natomiast na rondzie pierwszeństwa udziela ten który wjeżdża na skrzyżowanie. Jeżeli wjechał, nie wymuszając pierwszeństwa, wypełnił dyspozycję A-7+C-12. Teraz jedzie po skrzyżowaniu i ma pierwszeństwo przed tymi którzy na to skrzyżowanie wjeżdżają.
Oczywiście ma też pierwszeństwo nad tymi którzy chcą zmienić pas, na ten po którym się porusza.

No to teraz możesz odpowiedzieć na pytania:
Maxwell napisał(a):Leszko czemu uważasz, że w miejscu kolizji jeden jest wjeżdżającym na skrzyżowanie a drugi już nie?
I skąd wiesz który wcześniej wjechał na skrzyżowanie?
Maxwell
 
Posty: 88
Dołączył(a): wtorek 13 listopada 2012, 22:45

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości