athlon napisał(a):Trzeba było zawrócic i pojechać za tamtym autkiemno chyba ze to nie byla fiesta poscigowa
P.S. Te stare fiesty część miała składane lusterka a część takie jak w vectrach B. Ale że nie są składane? Hmm az nie chce mnie sie wierzyć. Nawet Vectra B miała taki system ze jak się porządnie pieszego walnęło lusterkiem tu lusterko się chowało do szyby.
P.S.
A koszt naprawy nie taki wielki na szrocie lusterko max 40zł za szybe tez max z 70złNiech się kolezanka cieszy ze jej odlamki szkla do oczu nie wpadły i ze auto nie duzo warte.
zgadza sie, ciesze sie bardzo ze nic mi na twarz nie prysnelo ani dziecku

a fiesta .. hmm no tylko ja ja nazywam biala bestia, ale do poscigow sie nie nadaje

ale w pierwszej chwili tez chcialam go gonic... tylko ktory to byl??
