tomekkoz napisał(a):Po raz kolejny wychodzi brak twojej podstawowej wiedzy .
Nic mi sie nie pomyliło. Skoro powierzchnia skrzyżowania na rondzie przerasta twoje zdolności zrozumienia proponuje ci brać pod uwagę banalne skrzyżowanie typu X, gdzie skręcam w drogę poprzeczną. Niewątpliwie zmieniam kierunek jazdy.
Na takim skrzyzowaniu jazda na wprost też byłaby dla ciebie zmiana kierunku jazdy ponieważ opuściłeś powierzchnie skrzyżowania.
Tak to jest jak się nie wie czym jest kierunek
Jeśli chodzi o poRD twoja słownikowa definicja nadaje sie do kosza.
a definicji kierunku jazdy jak nie byles w stanie podać tak dalej nie jesteś.
Właśnie podałem na przykładzie skrzyżowania. Tobie nie pasuje, ponieważ kłoci sie to z twoim punktem widzenia,ze każdy ruch kierownica to zmiana kierunku jazdy.
Dalej powróćmy do skrzyżowania X z wyznaczonymi pasami ruchu i z F-10 do prawo i lewoskrętu, które to pasy służą do zmiany kierunku JAZDY w drogę poprzeczną. Na warsztat proponuje wziąć skrzyżowanie z mojego linka z F-10 i T-18.Czy skręt w drogę poprzeczną nie jest zmianą kierunku jazdy ?
Pytam sie więc po raz kolejny...z czym do ludzi i dyskusji o PoRD?
Na ciebie , który nie potrafi zrozumieć, że kręcenie kierownicą nie jest zawsze zmianą kierunku jazdy w zupełności wystarcza..nawet i tak za dużo.
Odbywać ruch w przypadku pojazdu znaczy jechać. Wiem, że masz problem z rozumieniem podstawowych związków i definicji językowych, nic na to nie poradzę, z nieuctwem trudno walczyć.
Oczywiście ,że jechać. Tylko nie uzywaj porównań na poziomie wczesnych roczników z przedszkola.
A jeśli chodzi o problemy, to nie zapominaj o swoich dwóch pasach zewnętrznych i braku możliwości wskazania w dyspozycji znaku C-12 frazy o kierunku JAZDY
Nie wykonuję ruchu? Chłopie, skończ, wstydu sobie oszczędź.
Przejeżdżasz przez skrzyżowanie ze zmianą lub bez zmiany kierunku jazdy.
Ruch jaki sie odbywa to tylko organizacja ruchu.
Nawet gdy na skrzyżowaniu nie ma żadnego pojazdu ta organizacja ruchu nadal obowiązuje.
To pytanie wywraca na łopatki całą "warszawską" pseudo- teorię.
To pytanie raczej świadczy,ze zadający nie ma pojęcia o co chce zapytać.
Wskażesz w końcu , gdzie jest napisane o kierunku jazdy przy C-12 ?
Może odniesiesz sie do tematu ronda turbinowego, gdzie C-12 jest takie samo jak na rondzie klasycznym ? Ma inne znaczenie ?
Widzisz gdzieś przy dyspozycji C-12, że prawym pasem to tylko do max drugiego wylotu?
widzisz gdzie przy C-12 coś o kierunku jazdy ?
Pisze wyraźnie:
Mogę odbyć ruch dookoła wyspy w kierunku wskazanym na znaku. Nie ma tu żadnego ograniczenia. Mogę jeździć dookoła ile mi się podoba.
Możesz jeździc dookoła wyspy tyle ile ci sie podoba pod warunkiem spełnienia Art 22 lub dyspozycji F-10 i P-8x...ile tylko chcesz

Abyś tylko przy każdym manewrze jaki wykonasz miał wyspe z odpowiedniej strony.
Natomiast art 22. nawet nie ma zastosowania dopóki jadę dookoła wyspy, bo w przypadku jazdy dookoła wyspy - jadę w jednym kierunku - wskazanym na znaku C-12,
Jak najbardziej ma, poniewaz C-12 nie wskazuje kierunku jazdy tylko..tu dzieciaczku, czytamy pełny przepis
"ruch odbywa się w kierunku", a nie jadę w kierunku pokazanym na C-12.
Traktując C-12 jako nakaz jazdy nie miałbyś prawa skręcić gdziekolwiek. Nakaz to nakaz..masz problem ze zrozumieniem nakazu. Nie ma wyjątku.
a poza tym dyspozycja znaku ma znaczenie nadrzędne nad przepisem ogólnym.
Jak sie nie rozumie,że C-12 nie dotyczy kierunku jazdy..opinia KRA , rozumiem też jest błędna ?

Art 22 dotyczy kierunku jazdy w przeciwieństwie do C-12, gdzie nadal NIE JESTEŚ W STANIE POKAZAĆ FRAZY O KIERUNKU JAZDY.
Poza tym co ważniejsze na rondzie , nawet klasycznym( moje z Pistowa) , gdzie jest F-10, p-8x i C-12 ?
JESTEŚ W STANIE PODAĆ ODPOWIEDŹ, czy jak zwykle będziesz udawał ,że nie ma pytania ?
"Warszawiacy" permanentnie ignorują sobie znaczenie znaku C-12.
Bezmyślność. Ktos tu chce jechać z "po angielsku ' ? Ale mocny gościu jesteś...
=========================================================
sankila napisał(a):
Przecież wystarczyłoby w definicji skrzyżowania dopisać, że nie uważa się za skrzyżowanie przecięcia z drogą gruntową, wewnętrzną i obwiednią ronda - i byłoby po problemie.
Ustawodawca założył, że po drogach jeżdżą kierowcy potrafiący czytać ze zrozumieniem.
Że nikomu do głowy nie wpadnie traktować obwiednię jako drogę jednokierunkową skoro w paragrafie 36 napisał o skrzyżowaniu, a nie drodze jednokierunkowej. Głupio by brzmiało, że za skrzyzowanie nie uważa sie jednego z wlotów na skrzyzowanie o ruchu okrężnym
Gdyby ustawodawca chciał coś wyrazić, to wprowadziłby odpowiedni zapis.
Przeciez jest. tylko ty nie rozumiesz.
Więc dopóki się nie pojawi, skrzyżowania na wlotach i wylotach ronda pozostaną skrzyżowaniami i to na nich będzie realizowany MANEWR zmiany kierunku jazdy
Potup jeszcze nózką i strzel focha... to może przy C-12 w paragrafie 36 pojawi sie zapis o skrzyżowaniach z obwiednia jako jednokierunkową drogą
Nawet nie byłaś w stanie pojąc ,że egzaminator nie może wydac polecenia niezgodnego z PoRD,a chcesz się wypowiadać o przepisach. Kpina.
Ale wyprowadzenie ruchu na obwód koła (C12) już zmienia.
razem z A-7 tylko zasady pierwszeństwa.Bez C-12 także zgodnie z ruchem prawostronnym wyspa byłaby objeżdżania z właściwej strony. Użyto by najwyżej C-2 i B-2, abys nie pojechała w swoim stylu jak rozumiesz przepisy.
szymon1977 napisał(a):...
Ale co ty gościu dyskutujesz ? Podałeś przepis o KIERUNKU JAZDY
NA SKRZYŻOWANIU ?
Bez tego nie wiem po co w ogóle odzywasz się w temacie ?