LeszkoII napisał(a):wchodzą w grę przepisy o wyprzedzaniu, zatrzymaniu/postoju "na skrzyżowaniu", którego dopatrujecie się nawet na parkingach-placach
Ajajaj! Podetkam Ci pod nos jeszcze raz, bo chyba nie doczytałeś ...
@sankila:
Dwa przepisy są bezwzględnie konieczne ze względów bezpieczeństwa: 1/
o ruchu prawostronnym - żeby się dwa pojazdy nie pizgnęły na drodze i 2/
"reguła prawej ręki", żeby się dwa pojazdy nie pizgnęly na przecięciu dróg.
Dopatruję się gdzieś wyprzedzania/postoju?
rzekomy pas terenu (dla drogi) wydzielają Wam doniczki z palmą,[...]To może być dowolny plac, bez ani jednego znaku drogowego -[...]To że miejsca postojowe jednak się wyznacza (przynajmniej w stosunku do niepełnosprawnych taki obowiązek istnieje)
Bzdura na bzdurze, bzdurą pogania ...
Obowiązek wydzielania miejsc dla niepełnosprawnych mają parkingi publiczne, a one MUSZĄ być oznakowane. "Dowolny plac bez znaku" może być jedynie parkingiem prywatnym i żadnych miejsc wydzielać nie musi.
Proszę bardzo; tymczasowy parking na terenie prywatnym:

Budowla zbudowana z palików ze sznurkami, które wyznaczają linie zatrzymania pojazdów; do tego znak D18 i parkingowy. Pas terenu dla drogi wydziela wolna przestrzeń pomiędzy rzędami samochodów, bo - zgodnie z def. - jest ona przeznaczona do jazdy pojazdów.
A teraz sensacja - żaden kierowca nie jechał lewą stroną, żaden nie stanął na środku, żaden nie wyprzedzał i żaden nie jeździł 50/h!
A wiesz, dlaczego?
Bo kierowcy nie są idiotami. Przepisy ułatwiają jazdę, więc się do nich stosują.
"Czy Ty myślisz, że w ewidencji gruntów zamieszcza się jakiś szczegółowy opis"
Który art. PoRD mówi o
ewidencji gruntów? A może jest ona w dyspozycji któregoś ze znaków? Bo jak nie, to co mnie ona obchodzi?
No i wychodzi, ze plac parkingowy to droga.
Nie - wychodzi, że na placu parkingowym
jest droga (albo kilka).
jest taki akt wykonawczy do ustawy PoRD, który zawiera w sobie frazę "skrzyżowanie skanalizowane"
Nie..., nie..., niedźwiedzie, trzymajcie mnie!
Jak myślisz, dlaczego art 2. Ustawy zaczyna sie od słów: "Użyte
w ustawie określenia oznaczają:"?
Czy napisano to dla ozdoby? A może "mówimy: w ustawie, myślimy: "w akcie wykonawczym"?
Jeżeli
w ustawie będzie art. o
skrzyżowaniach skanalizowanych, to znajdę sobie definicję takiego skrzyżowania w rozp. 430 lub 220 i będę się do tego art. stosować.
A dopóki takiego art. nie ma, to sorry - stosuję się do tych przepisów,które są.
A te przepisy mówią, że do zmiany kierunku jazdy w lewo, zjeżdżam do lewej i sruu! w drogę poprzeczną, a nie: najpierw na wprost - potem zawrócić - i na końcu skręcić w prawo (i cały czas z lewym migaczem, bo przecież skręcam
w lewo).
pas terenu, o którym mowa w def. drogi z uPoRD, wydziela się granicami gruntu[...] Na obiekcie zwanym parkingiem, do celów ruchu drogowego przeznacza się
Ustawa nie nakazuje kierowcy
budowania dróg ani
organizowania ruchu - wyznacza, jak kierowca ma jeździć po tym co jest.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".