Skrzyżowanie a podwójna ciągła

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Skrzyżowanie a podwójna ciągła

Postprzez szerszon » niedziela 05 stycznia 2014, 23:01

Szerszon, jak mogę coś utrudniać stojąc w korku - jestem uczestnikiem, nie powodem.

Robisz sie nastepnym powodem.
Wszelkie zagwozdki staram się wytłumaczyc za pomoca PoRD , bez ucikania się do KW czy KK..to juz rzecz wtórna...
Moi szanowni oponenci stoja na stanowisku, że przejechanie przez P-4 jest złamaniem przepisu i koniec.
Jedyne wytłumaczenie mozna znaleźć w innych aktach prawnych.

"Złamałeś ten przepis ,panie kierowco, ale Ci wybaczymy, bo..."
Ależ nie, uważam,ze nie złamałem przepisu, ponieważ zachowałem sie zgodnie z Art 3..
Uważam,ze Art 5.1 nie dotyczy Art 3,4, 9
Sa to zasady ogólne i w tym dziale także znajduje sie Art 5, którego nie stawiam wyzej czy niżej niż wspomniane przeze mnie artykuły.
Tak to widzę.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowanie a podwójna ciągła

Postprzez oskbelfer » niedziela 05 stycznia 2014, 23:48

LeszkoII napisał(a):
oskbelfer napisał(a):Uważam, że przepis ten można spokojnie tutaj zastosować -- mamy ciągłą, a nawet dwie
P-4 to dwie linie :hmm: Sorki ale takie wywody cierpnik serwował :lol: (w tłumaczeniu że P-4 wyznacza pasy ruchu :help: )


Weź sobie chłopcze poczytaj jaka jest różnica pomiędzy P-2 a P-4 -- podpowiem Ci, że jest tylko jedna różnica i zupełnie nie dotyczy ona przejazdu przez rzeczone linie....

ponadto jest jeszcze Art. 46.
1. Zatrzymanie i postój pojazdu są dozwolone tylko w miejscu i w warunkach, w których jest on z dostatecznej odległości widoczny dla innych kierujących i nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub jego utrudnienia.

Tyle w temacie - chyba że Leszko II chcesz się jeszcze czegoś dowiedzieć..


Reasumując -- gość stoi na podwójnej ciągłej - utrudniając tym samym ruch innym pojazdowm - co wynika z LOGIKI....

A teraz się LeszkoII skup i odpowiedź - czy objeżdzając takiego dżentelmena łamiesz przepisy ?

I jeszcze jedno pytanie --- stoisz na "czerwonym" a z tyłu pędzi na Ciebie "tir" ---- dalej bedziesz stał i czekał aż Ci przetrąci kręgosłup, czy też bedziesz uciekał za sygnalizator ?

I jest jest jeszcze przepis który mówi że będąc pijanym jak wieprz, możesz prowadzić pojazd wioząc umierającego do szpitala -------- natomiast ze szpitala już wracać "nawalony" nie możesz... jest to tzw. wyższa konieczność :)

Nie pisz mi o cierpniku, bo to indywiduum dla mnie nie istnieje :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Skrzyżowanie a podwójna ciągła

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 06 stycznia 2014, 00:01

rusel napisał(a):Jest na drodze przeszkoda to omijam jak mam możliwość bo pord nie zwalnia mnie z zachowania zdrowego rozsądku ale jeżeli stwierdzam że z jakiegoś powodu nie chcę (bo ruch zaraz będzie udrożniony) czy nie potrafię tego zrobić to do utrudniania ruchu tego w żaden sposób zaliczyć nie mogę. Trudno generalizować skoro każdy zator na drodze ma inną specyfikę i rozpatrywany będzię w świetle prawa indywidualnie a nie poprzez art 3
W zasadzie masz Rusel rację. Ale napisałeś "jak mam możliwość bo pord nie zwalnia mnie z zachowania zdrowego rozsądku". Zgadza się. Ale ten sam PoRD zapewne ze względów bezpieczeństwa przejechać przez podwójną ciągła Ci zabrania. Aby zastosować Twoje słowa w praktyce najpierw należałoby znaleźć cokolwiek co z tego zakazu by cię zwolniło. Znalazł ktoś? Bo jak dotąd to każdy zastanawia się przejechać przez podwójną ciągła czy nie, ale nikt jeszcze nie wykazał, że w ogóle w zgodzie PoRD można to zrobić.

Nie przeczę, każdy kto przez tą podwójną przejedzie najpierw pięć razy upewni się czy nie spowoduje niebezpieczeństwa, zachowa ostrożność szczególną jak cholera. Ale czy sprawi to, że przejechanie przez podwójną ciągła przestanie być wykroczeniem?
-----
LeszkoII napisał(a):Najważniejszym priorytetem ruchu drogowego jest jego płynność przy jednoczesnym zachowaniu bezpieczeństwa. Jeśli istnieje realne i bezpośrednie niebezpieczeństwo, to z oczywistych powodów płynność ruchu odchodzi na drugi plan.
Hmmm... skoro wymalowano podwójną ciągłą to chyba oczywiste, że przejechanie na drugą stronę jezdni spowoduje realne zagrożenie bezpieczeństwa?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowanie a podwójna ciągła

Postprzez oskbelfer » poniedziałek 06 stycznia 2014, 00:14

szymon1977 napisał(a):Hmmm... skoro wymalowano podwójną ciągłą to chyba oczywiste, że przejechanie na drugą stronę jezdni spowoduje realne zagrożenie bezpieczeństwa?


A jak zamiast tej "zawalidrogi z tematu" wypadnie w tym miejscu dziura o głębokości 2 metrów to też wszystcy będą stać ------ bo przejechać podójnej ciągłej niewolno :) ?


Ludzie weźcie się opamiętajcie .........

Jak pieszy "wylezie prosto pod koła" lub rowerzysta "wypadnie zza krzaków" to każdy będzie trzmał sztyno kierownicę, byle nie odbić w lewą stronę - bo tam podójna ciągła ?
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Skrzyżowanie a podwójna ciągła

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 06 stycznia 2014, 00:23

A jak staniesz przed dziurą, zadzwonisz pod 112 i zaczekasz na drogowców aż odpowiednio oznakują miejsce lub dziurę załatają i/lub policjanta, który pokieruje Cię na przeciwna stronę jezdni pomimo zakazu wyrażonego przez podwójna ciągłą to też rozjedziesz pieszego? Nie o to chodzi co kto zrobi (bo pewnie każdy jak tylko będzie mógł to przejedzie) tylko to, czy PoRD w tej sytuacji na to pozwala. Jak na razie wychodzi na to, że PoRD mówi stanowczo NIE! Przestańcie się licytować jacy to nie jesteście ostrożni i uważni, nikt twierdzi, że nie jesteście. Wykażcie w końcu, że zgodnie z prawem możemy to zrobić.

A swoją drogą jak ocalisz pieszemu życie a wylecisz komuś na czołówkę to nic z odpowiedzialności za przejechanie na przeciwna stronę jezdni w miejscu niedozwolonym Cię nie zwolni.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowanie a podwójna ciągła

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 06 stycznia 2014, 01:04

Nawet jeżeli przejedziemy wszyscy stosujący się do PoRD i tak stać będą - a zgodnie z Art.4. zakładać musimy, że wszyscy do PoRD stosować się będą. Samy tanie nie narazimy także nikogo na niebezpieczeństwo. Co do jednego nie ma więc wątpliwości: stanie za przeszkodą w żaden sposób nie może "spowodować zagrożenia bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruchu tego utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokoju lub porządku publicznego oraz narazić kogokolwiek na szkodę". Więc Art.3. stania za przeszkodą nam nie zabrania.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowanie a podwójna ciągła

Postprzez szerszon » poniedziałek 06 stycznia 2014, 01:11

Jeśli uważasz i paru innych też ,że z przeszkody w postaci jednego samochodu zrobi sie 10..i nic w tym złego i wszystko zgodnie to ja nie mam pytań.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowanie a podwójna ciągła

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 06 stycznia 2014, 01:27

Widzę w tym tyle samo złego co stanie przed czerwonym światłem w oczekiwaniu na pociąg, który od godziny nie nadjeżdża. Jak przejedziesz i tak wszyscy stosujący się do przepisów stać będą. To, że Ty przejedziesz nic nie zmieni.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowanie a podwójna ciągła

Postprzez lith » poniedziałek 06 stycznia 2014, 01:34

@oskbelfer
Nie robi problemu. Kilka wykroczeń mniej czy więcej nie robiłoby mi różnicy. Tylko nazywam rzeczy po imieniu. Nie ma przepisu, który zwalnia autobus z zakazu najeżdżania na ciągłe linie. Kierowcy popełniają tysiące wykroczeń w imie usprawnienia ruchu. Nie sądzę, żeby można to usprawiedliwiać Art. 3. W przepisach nie ma: "W miarę możliwości nie najeżdżać na ciągłą linię", "Nie przejeżdżać za czerwony sygnalizator, chyba że kierujący ma uzasadnione podejrzenie, że sygnalizacja uległa awarii", "Zakaz wyprzedzania, chyba, że przed nami jedzie totalna łajza, a jesteśmy pewni, że manewr nie spowoduje zagrożenia","Zakaz jazdy poboczem, chyba, że nie spowoduje to zagrożenia, a umożliwi bezpieczne wyprzedzenia nas przez pojazdy chcące jechać szybciej".
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Skrzyżowanie a podwójna ciągła

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 06 stycznia 2014, 02:03

oskbelfer napisał(a):...niechaj stoi pół miasta...
Jak mam to rozumieć? Zakaz przejechania przez podwójną ciągłą MNIE nie obowiązuje bo nikt w mieście poza mną go nie przestrzega? Mogę zgodnie z prawem pędzić setą przez miasto na drodze, na której wszyscy tak robią? Przecież to także przyczynia się do "zwiększenia płynności ruchu" a bezpieczeństwu "nie zagraża".
-----
220.2.2.1 napisał(a):Linie segregacyjne stosuje się w celu:
- wskazania kierującym, w którym miejscu zmiana pasa ruchu jest zabroniona lub dozwolona
.
No właśnie. Czy takie częściowe najechanie na podwójną ciągłą przez skręcający na skrzyżowaniu autobus to już zmiana pasa ruchu? Czy może następuje to jeszcze podczas zmiany kierunku jazdy a przed zajęciem pasa ruchu?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowanie a podwójna ciągła

Postprzez oskbelfer » poniedziałek 06 stycznia 2014, 11:12

Tylko nazywam rzeczy po imieniu. Nie ma przepisu, który zwalnia autobus z zakazu najeżdżania na ciągłe linie.

Lith, nie ma też czasami fizycznej możliwości by np. autobus czy zestaw cieżarówka + naczepa "weszły" w skrzyżowanie bez naruszenia linii podwójnej cągłej :)

Jeżeli trafi się magik, który będzie do bólu przepisowy i nie pojedzie po podwójnej ciągłej - wówczas tył jego "autka" pojedzie po latarni, chodniku, krawęzniku - rozerwie oponę (która nie kosztuje 500 zł tylko troszki więcej), uszkodzi latarnie lub chodnik... czy to będzie "przepisowo" ---- no jeśli tak to gratuluję :)



Kierowcy popełniają tysiące wykroczeń w imie usprawnienia ruchu. Nie sądzę, żeby można to usprawiedliwiać Art. 3. W przepisach nie ma: "W miarę możliwości nie najeżdżać na ciągłą linię", "Nie przejeżdżać za czerwony sygnalizator, chyba że kierujący ma uzasadnione podejrzenie, że sygnalizacja uległa awarii", "Zakaz wyprzedzania, chyba, że przed nami jedzie totalna łajza, a jesteśmy pewni, że manewr nie spowoduje zagrożenia","Zakaz jazdy poboczem, chyba, że nie spowoduje to zagrożenia, a umożliwi bezpieczne wyprzedzenia nas przez pojazdy chcące jechać szybciej"

To co opisałem wyżej, ma się nijak do tego co ty piszesz o wykroczeniach kierowców w imie usprawnienia ruchu.

Raz na forum - pokazałeś filmik z wyprzedzania w Twoim wykonaniu (pewnie pamiętasz) które ja nazwałem buractwem drogowym --- nie pokłuciliśmy się, popisaliśmy jeszcze trochę na ten temat i było i jest ok - bo nie o to chodzi żeby sobie tutaj klaskać i przytakiwać :)

Jednak (nie oceniam Ciebie - bo prawie zawsze piszesz sensownie - zresztą o tym również pisałem :) ) takim samym buractwem drogowym, jak wyprzedzania z fimiku, jest stanie na czerwonym sygnalizatorze i oczekiwanie aż zapakuje nam w tylny zderzak - rozpędzona cieżarówka :) ------ pytanie jest takie - czy będziesz stał czy uciekał za "czerwony sygnalizator" ?

Lith - czy można porównywać (a zapodałeś takie przykłady) wyprzedzanie łajzy lub jazdę po poboczu z sytuacją z "tematu" w imię szanowania prd ?

Jeszcze raz powtórzę - art 3 "......Przez działanie rozumie się również zaniechanie."

Zaniechasz i nie wjedziesz za "czerwony sygnał" "gdy pędzi tir"---- będziesz miał szyje w "kołnierzu", rozrypane auto - to w najlepszym przypadku -- a mógłbyś podjąć działania - "uciec 2 metry do przodu jeśli warunki pozwolą, lub wybrać mniejsze zło"

Tak samo jest z "problemem z tematu" --- możesz stać godzinę, dwie, trzy i tamować ruch w całym mieście, aż doczekasz się na policjantów, którzy machną Ci ręką byś jechał po tej podwójnej ciągłej :)

Tyle z mojej strony w tej kwestii, bo nie chce mi się dyskutować o sprawach oczywistych, że nie wspomnę o abstrakcyjnych argumentach (niejakiego Szymona) włączanych na siłę by "przebić swoją rację" iż jazda "z tematu" jest takim samym łamaniem przepisu jak przejad przez tory na czerwonym sygnale. To poprostu zakrawa -----ale zabrakło mi do tego szkicu :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Skrzyżowanie a podwójna ciągła

Postprzez jasper1 » poniedziałek 06 stycznia 2014, 11:42

Próby umocowania wszystkiego co robimy, co nam wolno i nie wolno na drodze jedynie w PRD prowadzą do absurdów.
W PRD nie ma nic o tym, że nie wolno nam przejeżdżać celowo staruszek czy kotów na drodze, a jednak chyba nikt tu nie ma wątpliwości, że nie wolno.
Podobnie w drugą stronę, w PRD nie da się zapisać wszystkich okoliczności wyłączających, tu jest pomocny art.26KK.
Ponieważ znaki i sygnały drogowe są po to by ruch ułatwić, a w omawianej sytuacji efekt stosowania się do nich jest odwrotny, to stosowanie się do znaku poziomego możemy z powodzeniem potraktować tu jako dobro niższe w stosunku do zapobiegania zagrożeniu i tamowaniu ruchu na drodze, które powstanie, gdy będziemy stosować się do znaku.
Możemy przyjąć, że to zapobieganie zagrożeniu i tamowaniu ruchu jest tu wartością nadrzędną w stosunku do stosowania się do znaku przez analogie do kolizji drogowej. Możemy to wywodzić z art.3 i analogi do sytuacji opisanych w art.44.
Czy jeśli kierowca ma automatyczną blokadę, która uruchomiła się po klolizji i nie może ruszyć samochodu z jezdni - nie ma szans zastosować się do art.44.1.3), to czy drugi który takiego problemu nie ma też ma swój pojazd w miejscu kolizji pozostawić zamiast go usunąć?
Jeśli już dyskutować na temat przejeżdżania podwójnej ciągłej w celu ominięcia samochodu stojącego na awaryjnych, to co najwyżej można się zastanawiać, która sytuacja uwzględniona w art.26 KK ma miejsce: nasz czyn pozostaje czynem legalnym, choć wypełnia znamiona czynu zabronionego, czy też jest nadal czynem zabronionym, ale nie ma za niego sankcji.
Osobiście skłaniam się ku pierwszej wersji w przypadku omijania czy ucieczki przed tirem na czerwonym, do drugiej w przypadku pojazdów o dużych gabarytach naruszających linię.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Skrzyżowanie a podwójna ciągła

Postprzez rusel » poniedziałek 06 stycznia 2014, 12:31

Zgadza się. Ale ten sam PoRD zapewne ze względów bezpieczeństwa przejechać przez podwójną ciągła Ci zabrania


nie sądze że zabrania, to jest kwestia oceny sytuacji na drodze a nie samego paragrafu, trudno zebym myslal o znakach poziomych skoro z nad przeciwka jedzie pijany ojciec z rodziną prosto na czołowe zderzenie, moim obowiazkiem jest jezeli mam mozliwosc uniknięcia takiego zdarzenia i ratowania swojej rodziny i znaki mnie w tym przypadku wedle prawa nie obowiazują chyba ze znasz przypadki gdzie sąd dzieli wykroczenia na sprawce i osobe która choc do mechanizmów obronnych została zmuszona to z automatu rowniez poniesie odpowiedzialnosc za niestosowanie się do jakiegos art z Pord.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 06 stycznia 2014, 12:38 przez rusel, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Skrzyżowanie a podwójna ciągła

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 06 stycznia 2014, 12:48

rusel napisał(a):...trudno zebym myslal o znakach poziomych skoro...
Doskonale to rozumiem. Ale w sytuacji z wątku nie ma żadnego "skoro". Nie ma niczego, co sprawiłoby, że Twoje oczekiwanie na kierującego ruchem może być przyczyną zagrożenia bezpieczeństwa. A przejechanie za podwójną ciągłą owszem. Dlatego w tym miejscu jest podwójna ciągła, że ryzyko spowodowania zagrożenia jest na tyle duże aby kierujący nie podejmowali jego oceny na własną rękę.

Nie obraź się, ale kręcisz się w kółko. Zdaję sobie sprawę z ostrożności szczególnej jak jasna cholera itd., itp. podczas przejazdu przez podwójna ciągłą. Ale nadal nikt nie wykazał, że przez tę podwójną ciągłą w ogóle przejechać można.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowanie a podwójna ciągła

Postprzez rusel » poniedziałek 06 stycznia 2014, 13:06

Ale nadal nikt nie wykazał, że przez tę podwójną ciągłą w ogóle przejechać można.


nie rozumiem takiego twierdzenia, tzn gdzie nie wykazal? potrzebujesz calej regulacji prawnej w kodeksie drogowym żeby go zrozumieć? odstaw tą książeczkę na bok i przeczytaj uważnie bo jako kierujący podlegasz pod kolejną ustawę która dokladnie określa co jest wykroczeniem a co nieUSTAWA z dnia 20 maja 1971 r.Kodeks wykroczeń.*(Dz. U. z dnia 31 maja 1971 r.)

CZĘŚĆ OGÓLNA Rozdział I Zasady odpowiedzialności.

rozdział IArt. 1. (1) § 1. Odpowiedzialności za wykroczenie podlega ten tylko, kto popełnia czyn społecznie szkodliwy, zabroniony przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia pod groźbą kary aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 5.000 złotych lub nagany.

§ 2. Nie popełnia wykroczenia sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu.

rozdział XIArt. 92. § 1. Kto nie stosuje się do znaku lub sygnału drogowego albo do sygnału lub polecenia osoby uprawnionej do kierowania ruchem lub do kontroli ruchu drogowego, podlega karze grzywny albo karze nagany.

Na każdy znak i sytuację potrzebujesz twierdzenia typu "mogę przejechać jezeli..", przepraszam ale chyba mało w życiu liznąłeś języka prawniczego
Ostatnio zmieniony poniedziałek 06 stycznia 2014, 13:31 przez rusel, łącznie zmieniany 2 razy
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 41 gości