Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez BeckySahra » niedziela 17 czerwca 2012, 23:45
przez lith » poniedziałek 18 czerwca 2012, 00:17
przez szymon1977 » poniedziałek 18 czerwca 2012, 01:48
przez Amos » poniedziałek 18 czerwca 2012, 12:22
szymon1977 napisał(a):e. Czy fakt, że pomiędzy liniami wyznaczającymi krawędzie pasa ruchu zmieściłyby się równolegle jadące obok siebie pojazdy zielony i niebieski tworzy dwa niewyznaczone pasy ruchu wewnątrz jednego wyznaczonego? Nie.
przez BOReK » poniedziałek 18 czerwca 2012, 21:32
szymon1977 napisał(a):Kierowca zobligowany znać "170", a tam jest wyraźnie zapisane, że linia pojedyncza przerywana P-1 "wyznacza pasy ruchu", w przeciwieństwie do linii podwójnej ciągłej P-4, która tylko "rozdziela pasy ruchu o kierunkach przeciwnych". Jeżeli kierowca sam nie rozumie różnicy w znaczeniu słów "rozdziela" oraz "wyznacza" powinien mu tę różnicę wytłumaczyć instruktor na kursie na PJ. Inaczej może okazać się, że to co zobaczy na drodze nieczytany, nierozumiejący zapisów "170" kierujący nie jest tym, co zgodnie z "220" wyznaczyli na drodze drogowcy.
przez szymon1977 » wtorek 19 czerwca 2012, 00:54
Dokładnie to chcę powiedzieć.BOReK napisał(a):Jeśli chcesz powiedzieć, że wyznaczenie pasów (czyli ich granic) oraz rozdzielanie pasów to nie to samo...
Nie. Jest to jak najbardziej logiczne. Są to pojęcia tak samo różne, jak różne jest znaczenie słów "wyznaczenie" i "rozdzielenie".BOReK napisał(a):...to jest to zupełnie nielogiczne.
Tak. Jedną granicę. Granicę pomiędzy tymi dwoma obszarami. Przykładowo linia podwójna ciągłą stanowi granicę pomiędzy pasami ruchu przeznaczonymi do jazdy w jednym kierunku a pasami ruchu przeznaczonymi do jazdy w drugim kierunku. A co za tym idzie także granicę pomiędzy skrajnymi lewymi pasami przeznaczonymi do jazdy w kierunkach przeciwnych.BOReK napisał(a): Jeżeli coś rozdziela dwa obszary, to stanowi ich granicę...
Każdy obszar posiada granice. I każdy obszar jest wyznaczony jeżeli ma wyznaczone wszystkie granice, a nie jedną granicę. Przykładowo obszar w kształcie prostokąta aby był wyznaczony musi mieć wyznaczone wszystkie cztery granice. Wszystkie granice, a nie jedną granicę.BOReK napisał(a):...jeżeli obszar posiada granicę, to jest przez nią wyznaczony.
przez Amos » wtorek 19 czerwca 2012, 12:24
szymon1977 napisał(a):No więc mamy jeszcze linię przerywaną ciągnącą się od skrzyżowania do skrzyżowania, która wyznacza nam czwartą granicę pasa ruchu, którym jedzie pojazd. Czy pas ruchu jest wyznaczony? Tak. Pas ruchu, którym jedzie pojazd jest wyznaczony ponieważ ma wyznaczone wszystkie granice.
przez lechB » niedziela 24 czerwca 2012, 11:29
lith napisał(a):No właśnie pasy nie muszą być oznakowane liniami, mogą tez być 'niewyznaczone' (patrz zdjęcie w moim podpisie- tam też są pasy ruchu, całkiem sporo pasów)
Albo na przykład, czy jeżeli jezdnia ma 4 pasy ruchu (po 2 w jedną stronę), a linia (p-4) jest tylko między 2, a 3 pasem, a innych linii nie ma to jest to droga z pasami wyznaczonymi, czy niewyznaczonymi.
Albo czy jak na 1 pasie wyznaczonym zmieszczą się obok siebie 2 małe samochody to czy 1 pas wyznaczony zmienia się w 2 pasy niewyznaczone.
Ogólnie dyskusje średnio przydatne na co dzień na drodze
przez BOReK » niedziela 24 czerwca 2012, 13:34
szymon1977 napisał(a):Są to pojęcia tak samo różne, jak różne jest znaczenie słów "wyznaczenie" i "rozdzielenie".
przez szymon1977 » środa 27 czerwca 2012, 00:36
No więc mamy z lewej strony P-4 a z prawej krawężnik. Mamy z lewej krawędź pasa i mamy z prawej krawędź pasa. A pomiędzy tymi pasami jadą obok siebie dwa rzędy maluszków. Mamy więc dwa pasy ruchu niewyznaczone.BOReK napisał(a):Z jednej strony mamy krawężnik wyznaczający krawędź jezdni, która naturalnie wyznacza jedną granice pasa ruchu. Z drugiej strony, czyli na środku jezdni, mamy linię P-4, czyli rozdzielenie tego pasa ruchu od innego pasa ruchu, co naturalnie też jest brzegiem naszego pasa - mamy więc drugą granicę.
Jak to jak? Normalnie! Zgodnie z Art.5.1. jeżeli mamy na drodze oznakowanie, z którego wynika ilość i granice pasów ruchu nie określamy ilości i granic pasów ruchu na podst. zapisów Kodeksu w odmienny sposób niż wynika z oznakowania.BOReK napisał(a):...mieszczą się spokojnie dwa samochody obok siebie, więc jak można powiedzieć że tam nie ma dwóch pasów?
przez BOReK » środa 27 czerwca 2012, 15:06