Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez dylek » poniedziałek 23 września 2013, 20:31

taik napisał(a):Trochę podsumowania poprzedniego odcinka:
1.Wcześniej ustaliliśmy, iż manewr wyprzedzania z prawej strony jest na SoRO dopuszczalny, tym samym zgodny z PRD (co do tego, wszyscy jesteśmy chyba zgodni). 2.Wynika to z tego, iż można doszukać się na skrzyżowaniu odcinka drogi z wyznaczonymi pasami ruchu (jakkolwiek pojmowany jest ten odcinek: jedna droga, kilka dróg – jako przecięcie, itd.; ogólnie nie jest to rzecz istotna dla rozważanej problematyki wyprzedzania).
(...)
Zadam kolejne pytanie:
3.Czy można objeżdżać wyspę dookoła, permanentnie?
Jeżeli tak, to jakim pasem (wew., zew., obydwoma)?
Czy trzeba taki manewr sygnalizować, jeżeli tak, to jak i kiedy?

Ad1 - Nie ustaliliśmy, nie wszyscy jesteśmy zgodni.
Ad2 - Na skrzyżowaniu szukaj powierzchni skrzyżowania... odcinek drogi znajdziesz na drodze, a droga była zanim dojechałeś do skrzyżowania. Czym się różni skrzyżowanie od drogi - wyjaśnia PoRD.
Ad3 - Jaki manewr masz na myśli pisząc o objeżdżaniu wyspy ? Zawracanie ? I co ma oznaczać permanentnie ? Szukając np analogii między makijażem zwykłym a permanentnym - mam wątpliwości co miało by oznaczać permanentne objeżdżanie... jakaś blokada układu kierowniczego niemożliwa do usunięcia, czy co ?
Próbę celowego blokowania skrzyżowania raczej można by ukarać...
W zasadzie takie jeżdżenie w kółko niewiele się różni od kręcenia bączków na każdym innym skrzyżowaniu...można, czy nie ? Ustąpiłem na wjeździe, a potem niech się martwią ci , co chcą wjechać na nie.... :D
Dla kozaka to i z prawego pasa można by w te bączki się wkręcić....no i bez kierunkowskazów, bo one są dla frajerów...
Może kogoś rajcuje takie podejście do skrzyżowań - mnie nie.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez szerszon » poniedziałek 23 września 2013, 21:11

szymon1977 napisał(a):1.Lotnisko. Hmmm... pomijając, że jest to schemat i nawet traktując go jako rysunek w skali przy założeniu szerokości wyznaczonego pasa ruchu 2,5m średnica zewnętrzna ronda to nie powinna przekroczyć 40m. Moje "lotnisko" mieści się w standardowych wymiarach (w "220" podano dwa przykłady skrzyżowań o średnicy zewnętrznej do 40m i do 65m), a z punktu widzenia wytycznych projektowania dróg jest zaledwie rondem średnim (41-65m) lub nawet małym (26-40m).

2.Zastanawiające, że to co Twoim zdaniem z przepisów wynika wydaje się być dziwne zamiast być intuicyjne (lewy kierunkowskaz przed wjazdem), a to, do czego moim zdaniem przepisy zobowiązują Ty intuicyjnie czasem robisz choć nie czujesz się zobowiązany (prawy kierunkowskaz przed zjazdem). Jakoś kłóci mi się to z ideą prawa.

1. wielkość skrzyżowania wobec wielkości pojazdów. Dlatego nazwałem to lotniskiem.
Jeśli chcesz zachowywać proporcje ( a byłoby to czytelniejsze to by było miło)
2.Rozbieżność wynika z faktu,ze Ty traktujesz powierzchnie skrzyżowania o ruchu okrężnym jako drogę z pierwszenstwem i w takim wypadku nie jest dla mnie zaskoczeniem,że zjazd z ronda jest zmiana kierunku jazdy w prawo. Ja to świetnie rozumiem. Więcej...nawet takie zachowanie nie wprowadza w błąd, jest w miarę czytelne.Ktoś mi tak pojedzie na kursie to mu wyjaśniam dwie szkoły sygnalizacji na rondzie
Tu chodzi o co innego- nie traktuję pojazdów na skrzyzowaniu, na jego powierzchni jak na drodze.
Traktuję rondo jak każde inne skrzyżowanie, takie bez wyspy centralnej, ponieważ nie ma oddzielnych przepisów dla tego typu skrzyzowań i nie widze powodów innego sygnalizowania niż na zwykłych skrzyzowaniach.
Tutaj zostaniemy przy swoich stanowiskach aż do momentu szczegółowej regulacji, czy zajecia stanowiska przez ...juz nie wiem kogo...dlatego proponuje nie drążyć tematu bo i tak z tego nic nie wyniknie.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez maryann » wtorek 24 września 2013, 14:04

szerszon napisał(a):
- oba pojazdy niebieskie jadą łukiem nie zmieniając kierunku jazdy,
będę trzymał sie wersji, że są w trakcie wykonania manewru , jakiego, nie wiem, bo nie narysowałeś całego toru jazdy przez skrzyzowanie.
Bo mamy rysunek, to możemy rysować. Ale przecież w realu niczego samochody po jezdni nie rysują, więc skąd wiadomo jak tam jadą? Proszę, szerszon, odpowiedz- widzisz samochód, który obserwujesz, dobrze, jeśli 1/3 jego drogi wokół wyspy i tyle- jaki manewr wykonuje wtedy, hę?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez szerszon » wtorek 24 września 2013, 16:37

Na normalnych rondach, jesli sygnalizuje "po mojemu" wiem mniej więcej co czyni.
natomiast pojazd bez kierunkowskazu jadący pasem zewnetrznym np przy zawracaniu lekko mnie irytuje...nie wiem, co zamierza zrobić.
Zjedzie najblizszym zjazdem i moge wjechać, czy będzie dalej kręcił się.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez LeszkoII » wtorek 24 września 2013, 18:30

Zasada jest prosta:
- gdy wjeżdżając na skrzyżowanie widzisz kierunkowskaz lewy pojazdu znajdującego się w ruchu okrężnym to znaczy, że pojazd ten na pewno zmierza w twoją stronę - a nie opuszcza ronda;
- gdy wjeżdżając na skrzyżowanie widzisz, że pojazd znajdujący się w ruchu okrężnym nie ma włączonego żadnego kierunkowskazu to znaczy, że skrzyżowanie na pewno opuszcza;
- gdy wjeżdżając na skrzyżowanie nie widzisz czy lewy kierunkowskaz pojazdu znajdującego się na skrzyżowaniu jest włączony czy niewłączony, to znaczy że źle obserwujesz ruch tego pojazdu;
- gdy wjeżdżając na skrzyżowanie widzisz kierunkowskaz prawy pojazdu znajdującego się w ruchu okrężnym to znaczy, że prawdopodobnie opuszcza skrzyżowanie i prawdopodobnie jego kierujący z zamiłowaniem ogląda odcinki programu Jedź Bezpiecznie po rondach :)

Czyż to nie prosta zasada?
Oponenci, przemyślcie raz jeszcze czy wasz prawy kierunkowskaz na każdym skrzyżowaniu typu rondo (może być bez C-12) będzie wynikiem sygnalizacji zawczasu i wyraźnie? Bo ja mam solidne podstawy twierdzić, że wręcz odwrotnie - niezawczasu i niewyraźnie czyli jednym słowem - niechlujnie.

Wyłączenie kierunkowskazu można zauważyć w przeciągu sekundy. Prawy kierunkowskaz przy małym promieniu krzywizny obwiedni wyspy może się wyłączać samoczynnie, bo dokręcamy "w lewo" - nie raz mi się to zdarzyło jeszcze jako zwolennik teorii pana Dworaka.

Więc zamiast włączać prawy po minięciu wlotu, którym się nie chce wyjechać, to wystarczy wyłączyć kierunkowskaz lewy.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez oskbelfer » wtorek 24 września 2013, 20:21

szerszon napisał(a):Na normalnych rondach, jesli sygnalizuje "po mojemu" wiem mniej więcej co czyni.
natomiast pojazd bez kierunkowskazu jadący pasem zewnetrznym np przy zawracaniu lekko mnie irytuje...nie wiem, co zamierza zrobić.
Zjedzie najblizszym zjazdem i moge wjechać, czy będzie dalej kręcił się.


no jelsi nie "mryga" prawym, - znaczy że masz czekac na niego :) ot "siła" prawego kiernku na rondzie :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez dylek » wtorek 24 września 2013, 20:45

oskbelfer napisał(a):no jelsi nie "mryga" prawym, - znaczy że masz czekac na niego :) ot "siła" prawego kiernku na rondzie :)

Tara - rara...mryga - tyż muszę czekać, więc siły żadnej... już niejednego widziałem co z prawym potrafił rondo objechać...wychylisz się z wjazdem pod takiego ?
Ja już wolę osobiście takiego, co to mrygał lewym i wyłączył...bardziej przewidywalny od dojeżdżającego z prawym włączonym..
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez szerszon » wtorek 24 września 2013, 21:05

Zbliża sie do zjazdu..mrygnie czy nie mrygnie... :mrgreen: ..Szekspira odstawiamy ?
Nie mrygnął... jedzie dalej...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez taik » wtorek 24 września 2013, 21:11

dylek napisał(a):Tara - rara...mryga - tyż muszę czekać, więc siły żadnej... już niejednego widziałem co z prawym potrafił rondo objechać...wychylisz się z wjazdem pod takiego ?
Ja już wolę osobiście takiego, co to mrygał lewym i wyłączył...bardziej przewidywalny od dojeżdżającego z prawym włączonym..

szerszon napisał(a):Zbliża sie do zjazdu..mrygnie czy nie mrygnie... :mrgreen: ..Szekspira odstawiamy ?
Nie mrygnął... jedzie dalej...

Taka dygresja.
Jest generalna zasada, żeby nigdy nie podejmować decyzji na podstawie kierunkowskazów, tylko rzeczywistego zachowania się pojazdu na drodze (skrzyżowaniu też :mrgreen: ).
Miga, nie miga nie jest to istotne, istotne jest to, gdzie jedzie.
Żadna to prawda objawiona, ale myślę, że w przedstawionej sytuacji ma zastosowanie. :D

Ale wracając do tematu.
Podzielam opinię oskbelfera (chyba, że to ironia, a jeżeli tak, to też ją popieram :) ), że to prawy więcej mówi obserwującemu kierowcy, niż jakikolwiek inny kierunkowskaz. Jest to pełna informacja - uwaga zjeżdżam, możesz szykować się do wjazdu.
Lewy na SoRO nie mówi za wiele. Dobra, skręca w lewo, ale czyje lewo: swoje, moje? Nie wiem, bo nie widzę skąd wyjechał.
Avatar użytkownika
taik
 
Posty: 807
Dołączył(a): poniedziałek 09 września 2013, 13:36

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez szerszon » wtorek 24 września 2013, 22:09

A sam piszesz , aby nie podejmować decyzji na podstawie kierunkowskazu...to po co one są ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez taik » wtorek 24 września 2013, 23:34

Aby się przygotować do wykonania manewru, a nie go wykonać.
Jak widzę kierunkowskaz – sprzęgło, jedynka, noga na hamulcu, w gotowości do opuszczenia stanowiska na gaz, i patrzę jak jedzie kierowca. Jak zjeżdża - moja noga wykonuje delikatny gest w prawą stronę :) , jak jedzie dalej na rondzie - moja noga nie ma wychodnego z hamulca :( .
Jak nie ma prawego kierunkowskazu – noga na hamulcu i dalej sobie obserwuję piękny świat ronda, czekając na lukę.
Zgadzam się, kierunkowskaz "coś tam" mówi, ale głowy, ani tym bardziej maski, nie podłożę.
Avatar użytkownika
taik
 
Posty: 807
Dołączył(a): poniedziałek 09 września 2013, 13:36

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez scooby14444 » środa 25 września 2013, 00:11

LeszkoII napisał(a): Zasada jest prosta:
- gdy wjeżdżając na skrzyżowanie widzisz kierunkowskaz lewy pojazdu znajdującego się w ruchu okrężnym to znaczy, że pojazd ten na pewno zmierza w twoją stronę - a nie opuszcza ronda;
- gdy wjeżdżając na skrzyżowanie widzisz, że pojazd znajdujący się w ruchu okrężnym nie ma włączonego żadnego kierunkowskazu to znaczy, że skrzyżowanie na pewno opuszcza;
- gdy wjeżdżając na skrzyżowanie nie widzisz czy lewy kierunkowskaz pojazdu znajdującego się na skrzyżowaniu jest włączony czy niewłączony, to znaczy że źle obserwujesz ruch tego pojazdu;
- gdy wjeżdżając na skrzyżowanie widzisz kierunkowskaz prawy pojazdu znajdującego się w ruchu okrężnym to znaczy, że prawdopodobnie opuszcza skrzyżowanie i prawdopodobnie jego kierujący z zamiłowaniem ogląda odcinki programu Jedź Bezpiecznie po rondach :)
Czyż to nie prosta zasada?

Ani prosta ani zgodna z PoRD. :)
To jest prosta i poprawna zasada:
- gdy wjeżdżając na skrzyżowanie widzisz prawy kierunkowskaz pojazdu znajdującego się w ruchu okrężnym to znaczy, że pojazd ten ma zamiar zmienić kierunek jazdy i opuścić skrzyżowanie.
Nie prościej?
LeszkoII napisał(a): Oponenci, przemyślcie raz jeszcze czy wasz prawy kierunkowskaz na każdym skrzyżowaniu typu rondo (może być bez C-12) będzie wynikiem sygnalizacji zawczasu i wyraźnie?

Leszko czy żeby sprawnie ruszyć autem potrzebujesz się napatrzeć na ten migający kierunkowskaz przez kilka/kilkanaście sekund?
LeszkoII napisał(a):Wyłączenie kierunkowskazu można zauważyć w przeciągu sekundy.
Skoro WYŁĄCZNIE można zauważyć w przeciągu sekundy, to jaki jest problem z równie szybkim zauważeniem WŁĄCZENIA?

Takie fundamentalne pytanie: Jaki jest kierunek jazdy pojazdu jadącego skrzyżowaniem o ruchu okrężnym?
Avatar użytkownika
scooby14444
 
Posty: 207
Dołączył(a): czwartek 10 czerwca 2010, 15:53
Lokalizacja: Zamość

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez szerszon » środa 25 września 2013, 06:45

Ani prosta ani zgodna z PoRD.

Akurat w tym przypadku z Toba będę polemizował. Jest jak najbardziej zgodna.
Możemy dyskutować , czy jet to jedyne rozwiązanie.
to znaczy, że pojazd ten ma zamiar zmienić kierunek jazdy i opuścić skrzyżowanie.
Nie prościej?

Przy założeniu ,ze powierzchnia skrzyżowania jest drogą( jedną)..z czym sie nie zgadzam

Leszko czy żeby sprawnie ruszyć autem potrzebujesz się napatrzeć na ten migający kierunkowskaz przez kilka/kilkanaście sekund?

Jest coś takiego jak płynność jazdy..jeśli informacja przekazywana poprzez kierunkowskaz nie wprowadza w błąd, a pozwala wcześniej ocenic zamiary jadącego po skrzyżowaniu...
A jaka informację otrzymuje od kierowcy jadącego bez kierunkowskazu pasem zewnetrznym w kółko ?
Takie fundamentalne pytanie: Jaki jest kierunek jazdy pojazdu jadącego skrzyżowaniem o ruchu okrężnym?

Żaden.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez scooby14444 » środa 25 września 2013, 07:42

szerszon napisał(a):
Takie fundamentalne pytanie: Jaki jest kierunek jazdy pojazdu jadącego skrzyżowaniem o ruchu okrężnym?

Żaden.

I to jest ten fakt który sprawia że wasza teoria jazdy po SoRO pęka jak bańka mydlana.
Jak coś co się porusza może nie mieć określonego kierunku ruchu? Nie może. Kierunek ruchu to jeden z podstawowych parametrów ruchu, bez którego ten ruch nie mógłby się odbyć.

A odpowiedź o kierunek jego ruchu jest bardzo prosta. Kierunek jego ruchu to kierunek przeciwny do ruchu wskazówek zegara - kierunek jaki dokładnie określa na SoRO znak C-12.
Skoro na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym ruch odbywa się dookoła wyspy w kierunku wskazanym na znaku, to pojazd jadący po tym skrzyżowaniu ma właśnie dokładnie taki kierunek jazdy.
W przypadku gdyby jego kierunek jazdy był niezgodny z kierunkiem ruchu obowiązującym w danym miejscu łamał by przepisy PoRD.
Także mówienie że pojazd nie posiada kierunku jazdy, albo mówienie że ten kierunek jest żaden, to po prostu zwyczajny błąd logiczny, wynikający z niezrozumienia podstawowych zasad ruchu.
szerszon napisał(a):
to znaczy, że pojazd ten ma zamiar zmienić kierunek jazdy i opuścić skrzyżowanie.
Nie prościej?

Przy założeniu ,ze powierzchnia skrzyżowania jest drogą( jedną)..z czym sie nie zgadzam.

Myślałem że to już mamy za sobą. Czy znajdując się na skrzyżowaniu, czyli przecięciu dróg, nie znajdujesz się w obrębie obu przecinających się dróg?
Albo inaczej: Będąc na pasie ruchu znajdujesz się na jezdni. Skoro znajdujesz się na jezdni musisz znajdować się na drodze. Wynika to z podstawowych definicji PoRD.
Avatar użytkownika
scooby14444
 
Posty: 207
Dołączył(a): czwartek 10 czerwca 2010, 15:53
Lokalizacja: Zamość

Re: Rondo zjazd z lewego pasa Kołobrzeg

Postprzez LeszkoII » środa 25 września 2013, 09:05

scooby14444 napisał(a):Ani prosta ani zgodna z PoRD.
Nawet pan Dworak - do którego mam 100 razy większe zaufanie niż do Ciebie - mówi, że krakowska teoria jazdy po "klasycznych rondach" nie jest sprzeczna z PoRD :) Nie jest sprzeczna - tak mówi! A Ty mówisz coś więcej, że jest jedynie poprawna. Więc po co te przepisy dot. rond w Niemczech, Austrii, Czechach i chyba Holandii? - pytam po raz enty.
scooby14444 napisał(a):To jest prosta i poprawna zasada:
- gdy wjeżdżając na skrzyżowanie widzisz prawy kierunkowskaz pojazdu znajdującego się w ruchu okrężnym to znaczy, że pojazd ten ma zamiar zmienić kierunek jazdy i opuścić skrzyżowanie.
Nie prościej?
No to jeszcze złóż obywatelski projekt nowelizacji ustawy PoRD, dzięki któremu w przyszłości będzie można a nawet trzeba jeździć zgodnie z powyższą "metodą".
scooby14444 napisał(a):Leszko czy żeby sprawnie ruszyć autem potrzebujesz się napatrzeć na ten migający kierunkowskaz przez kilka/kilkanaście sekund?
Sprawne ruszanie to rzecz techniczna i nadaje się do innego działu Forum. Pisałem o warunku zawczasu i wyraźnie przy sygnalizowaniu zmiany kierunku jazdy. Żeby dobrze odczytać zamiary kierującego, owszem muszę się napatrzeć przez kilka sekund.
scooby14444 napisał(a):Skoro WYŁĄCZNIE można zauważyć w przeciągu sekundy, to jaki jest problem z równie szybkim zauważeniem WŁĄCZENIA?
Problem niezgodności z art. 22.5. Zawczasu i wyraźnie masz WŁĄCZYĆ kierunkowskaz a WYŁĄCZYĆ go masz natychmiast, niezwłocznie po zakończeniu manewru.
scooby14444 napisał(a):Takie fundamentalne pytanie: Jaki jest kierunek jazdy pojazdu jadącego skrzyżowaniem o ruchu okrężnym?
Taki sam jak na skrzyżowaniu typu T,X,Y, z łamanym pierwszeństwem, skanalizowanym, zwykłym, z sygnalizacją świetlną, bez sygnalizacji, o ruchu kierowanym przez sygnały policjanta...
scooby14444 napisał(a):Jak coś co się porusza może nie mieć określonego kierunku ruchu? Nie może. Kierunek ruchu to jeden z podstawowych parametrów ruchu, bez którego ten ruch nie mógłby się odbyć.
Ale kierunku ruchu nie sygnalizujemy... kierunek ruchu zmieniasz przy zmianie pasa ruchu, przy ominięciu dziury, przy cofaniu często przy zmianie kierunku jazdy. Zmiana kierunku ruchu nie musi oznaczać zmianę kierunku jazdy. Sygnalizujemy zmianę kierunku jazdy lub pasa ruchu.
scooby14444 napisał(a):A odpowiedź o kierunek jego ruchu jest bardzo prosta. Kierunek jego ruchu to kierunek przeciwny do ruchu wskazówek zegara - kierunek jaki dokładnie określa na SoRO znak C-12.
Ale co ten kierunek ruchu okrężnego ma wspólnego z kierunkiem jazdy? Albo co ma wspólnego kierunek objeżdżania C-9 ze zmianą kierunku jazdy? Albo co ma wspólnego poruszanie się zgodnie z kierunkiem ruchu wskazanym na strzałce od D-3 z kierunkiem jazdy?
scooby14444 napisał(a):Skoro na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym ruch odbywa się dookoła wyspy w kierunku wskazanym na znaku, to pojazd jadący po tym skrzyżowaniu ma właśnie dokładnie taki kierunek jazdy.
Ma właśnie dokładnie taki kierunek ruchu czyli "nie-po-angielsku".
scooby14444 napisał(a):Także mówienie że pojazd nie posiada kierunku jazdy, albo mówienie że ten kierunek jest żaden, to po prostu zwyczajny błąd logiczny, wynikający z niezrozumienia podstawowych zasad ruchu.
Kierunki masz cztery: na wprost, w prawo, w lewo, w tył(zawracanie a nie cofanie - bo cofanie na wprost to właśnie zmiana kierunku ruchu, nie jazdy)
Ostatnio zmieniony środa 25 września 2013, 10:33 przez LeszkoII, łącznie zmieniany 1 raz
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości