Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **disco** » piątek 29 czerwca 2007, 16:05

a czy czasami nie jest tak, że skrzyżowania równorzędne są oznaczone znakami A-5 ?? ;) (a przeważnie nawet A-5 z dopiskiem "zmiana organizacji ruchu"

druga możliwość: znak A-5 obowiązujący np na całym osiedlu (tak jest w Tychach przy WORD-zie)

??

przez **starek** » piątek 29 czerwca 2007, 16:21

Rena napisał(a):Widze ze sie nie dowiem skąd wynika że mam pierwszeństwo na tej jednokierunkowej

Skoro droga poprzeczna jest drogą podporządkowaną, to pojazdy nią jadące muszą komuś ustąpić pierwszeństwa. A ty, kiedy widzisz skrzyżowanie z drogą podporządkowaną, to to jest logiczne, że masz tam pierwszeństwo. Nie może być tak, że wszyscy wszystkim ustępują, bo nikt nie przejedzie :lol:

No więc odpoiwedź na Twoje pytanie brzmi: trzeba pomyśłeć.

przez **scorpio44** » piątek 29 czerwca 2007, 16:50

disco napisał(a):a czy czasami nie jest tak, że skrzyżowania równorzędne są oznaczone znakami A-5 ??

Mogą, ale nie muszą. ;) Zresztą jest to chyba jeden z najrzadziej spotykanych znaków drogowych (w moim mieście nie ma żadnego, a skrzyżowania równorzędne owszem ;)).

przez **Rena** » piątek 29 czerwca 2007, 19:43

Skoro droga poprzeczna jest drogą podporządkowaną, to pojazdy nią jadące muszą komuś ustąpić pierwszeństwa.tak napisał Strartrek.ale własnie o to chodzi ze ja tam nie ustepuje pierwszeństwa tylko ma pierwszeństwo,bo na poprzecznych stoją znaki które oznaczają ze ja mam pierwszeństwo,ale gdzie w kodeksie jest napisane że mam czytać znaki od tyłu?
.

przez **Rena** » piątek 29 czerwca 2007, 19:59

No dobra a może przyjąć taką wersje ze skoro nie ma znaku odwołującego pierwszeństwo,pomimo ze skreciłam z drogi z pierwszeństwem to mam pierwszeństwo?Tylko taki wniosek przychodzi mi do głowy. :?:

przez **kamiles** » piątek 29 czerwca 2007, 22:53

disco napisał(a):a czy czasami nie jest tak, że skrzyżowania równorzędne są oznaczone znakami A-5 ?? ;)

to tylko teoria - w Ustce jest mnóstwo takich skrzyżowań (dziś facet z firmy ochroniarskiej na jednym z nich próbował - na szczęście bezskutecznie - skasować moje auto :evil: ), a znak A-5 pojawił się niedawno w 2 czy 3 miejscach (tzn. tam, gdzie było najwięcej kolizji)

Rena napisał(a):(...) a może przyjąć taką wersje ze skoro nie ma znaku odwołującego pierwszeństwo,pomimo ze skreciłam z drogi z pierwszeństwem to mam pierwszeństwo?Tylko taki wniosek przychodzi mi do głowy.

i jak sama pewnie się domyślasz - niesłusznie

przez **scorpio44** » piątek 29 czerwca 2007, 23:44

kamiles napisał(a):
disco napisał(a):a czy czasami nie jest tak, że skrzyżowania równorzędne są oznaczone znakami A-5 ?? ;)

to tylko teoria

Akurat w tym wypadku nawet teoria nie wymaga tych znaków. ;) W założeniu nak A-5 to znak ostrzegawczy, który stawia się przed szczególnie niebezpiecznymi skrzyżowaniami równorzędnymi lub takimi, których w danym miejscu kierowcy mogą się nie spodziewać, w celu zwrócenia na to uwagi. Na tej samej zasadzie, co znak ostrzegawczy "przejście dla pieszych" (A-16) itp. Oczywiście to, że takie znaki profilaktycznie (ku pewności, czytelności i jasności) mogłyby stać przed każdym skrzyżowaniem równorzędnym, to inna sprawa. ;)

przez **Rena** » sobota 30 czerwca 2007, 13:51

Czyli powinnam przyjąć wersje że zapmniano ustawić tam znku D-1?Bo nie jest to skrzyżowanie równorzędne skoro na poprzecznych z lewej jest znak A-7 a z prawej A-7 i D-4a.

przez **Sławek_18** » sobota 30 czerwca 2007, 16:32

dlatego te znaki maja taki kształt aby można było je "odczytac" od tyłu.

przez **scorpio44** » sobota 30 czerwca 2007, 17:14

M.in. dlatego. Również dlatego, żeby było wiadomo, co to za znak, pomimo przysypania śniegiem itp.

przez **Rena** » sobota 30 czerwca 2007, 18:42

:D jakoś nie moge znaleść w kodeksie drogowym---> (czytaj znaki od tyłu) :D.Ale za to mam inne skojarzenia. :D

przez **starek** » sobota 30 czerwca 2007, 20:49

Rena napisał(a):Skoro droga poprzeczna jest drogą podporządkowaną, to pojazdy nią jadące muszą komuś ustąpić pierwszeństwa.tak napisał Strartrek.ale własnie o to chodzi ze ja tam nie ustepuje pierwszeństwa tylko ma pierwszeństwo,bo na poprzecznych stoją znaki które oznaczają ze ja mam pierwszeństwo,ale gdzie w kodeksie jest napisane że mam czytać znaki od tyłu?

Rozumiem, że "czytać znaki" to rozpoznawać, co jest na nich napisane/narysowane. Jeżeli patrzysz na znak od tyłu, to faktycznie bez jakiegoś rentgenu w oczach nic nie przeczytasz :roll: I właśnie dlatego znak "ustąp pierwszeństwa", "stop", "droga z pierwszeństwem" są jedyne w swoim rodzaju, żeby od razu było widać z czym masz do czynienia.

A wracajac do wczesniejszej części Twojego posta, to mam wrażenie, ze mnie nie zrozumiałaś. Próbowałam wytłumaczyć, że skoro droga po której jedziesz nie jest oznakowana jako droga główna, a na drodze poprzecznej są znaki każące ustąpić pierwszeństwa przejazdu, to jest logiczne, że ty masz pierwszeństwo. Może w kodeksie nie ma zapisu, który by nakazywał zwracać uwagę na znaki na drodze poprzecznej, ale w wyżej opisanej sytuacji jest to konieczne, a odrobina rozsądku i myślenia na drodze jeszcze nikomu nie zaszkodziła.

Z resztą to Twoje pytanie o czytanie znaków od tyłu jest IMO przynajmniej dziwne.

przez **Brunet** » poniedziałek 02 lipca 2007, 21:14

To może inaczej. Skąd wiesz, że na tych skrzyżowaniach właśnie Ty masz pierwszeństwo?
Jeśli jestes w trakcie szkolenia i to instruktor tak powiedział, zapytaj jego. A jeśli sama do tego doszłaś na podstawie znaków o których wpomniałaś to bardzo dobrze.
Nikt nie wymaga abyśmy czytali znaki, które nas nie dotyczą (zwłaszcza od ich tylnej strony), ale jeśli z jakiś powodów na głównej drodze brakuje odpowiednich znaków to jakoś trzeba sobie radzić.
Pamiętaj, ostrożności nigdy za wiele.
Powodzenia :D

przez **Rena** » środa 04 lipca 2007, 18:45

No niestety od instruktora juz sie nie dowiem bo juz jestem po kursie.Ale jako ze myśle i mam odrobine rozsądku (choć Starkowi sie wydaje że chyba wręcz przeciwnie) chciałam sie od bardziej doświadczonych kierowców dowiedzieć czy zapomnieli postawić znak czy wynika to z jakiegoś artykułu kodeksu drogowego,bo nie moge nic znaleść na ten temat.

przez **cman** » środa 04 lipca 2007, 21:42

Rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach:

Rozporządzenie napisał(a):Umieszczanie znaków D-1
(...)
Jako zasadę należy przyjąć powtarzanie przed każdym skrzyżowaniem wzdłuż trasy z pierwszeństwem znaków D-1 o zmniejszonych wymiarach; można ich nie powtarzać, jeżeli odległość między skrzyżowaniami jest nie większa od 50 m.

Jaki wniosek? Zasadniczo przed każdym skrzyżowaniem z określonym pierwszeństwem powinien być umieszczony znak D-1... ale Polska to Polska, a więc:

Brunet napisał(a):...ale jeśli z jakiś powodów na głównej drodze brakuje odpowiednich znaków to jakoś trzeba sobie radzić.

Pierwszeństwo na jednokierunkowej

Kto przegląda forum