

Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez lith » czwartek 10 lipca 2014, 16:21
przez szymon1977 » czwartek 10 lipca 2014, 16:42
przez jasper1 » czwartek 10 lipca 2014, 18:01
przez szerszon » czwartek 10 lipca 2014, 18:15
Nie znaczy to jednak, że łamiący przepisy mają jakieś ekstra uprawnienia
przez LeszkoII » czwartek 10 lipca 2014, 20:41
przez jasper1 » czwartek 10 lipca 2014, 20:53
przez samotnyGeorge » czwartek 10 lipca 2014, 23:49
LeszkoII napisał(a):Czyli jak policja wypisuje mandat zatrzymawszy swój pojazd w miejscu niedozwolonym a nie wysyła sygnałów dźwiękowych(używa tylko niebieskich sygnałów), to sama łamie przepisy?
przez lith » czwartek 10 lipca 2014, 23:59
przez LeszkoII » piątek 11 lipca 2014, 06:49
Pewna nieścisłość pomiędzy definicją pojazdu uprzywilejowanego ("...i jednocześnie sygnały dźwiękowe o zmiennym tonie...) a zezwoleniem na nieużywanie przez policję sygnału dźwiękowego po zatrzymaniu...pojazdu uprzywilejowanego.jasper1 napisał(a):Łamie przepisy jak stoi bez dźwiękowych?Od kiedy?
przez jasper1 » piątek 11 lipca 2014, 08:17
LeszkoII napisał(a):Pewna nieścisłość pomiędzy definicją pojazdu uprzywilejowanego ("...i jednocześnie sygnały dźwiękowe o zmiennym tonie...) a zezwoleniem na nieużywanie przez policję sygnału dźwiękowego po zatrzymaniu...pojazdu uprzywilejowanego.
przez LeszkoII » piątek 11 lipca 2014, 15:14
I tu się różnimy, choć piszemy o tym samym przepisie.jasper1 napisał(a): uprzywilejowany, to, zgodnie z definicją, pojazd jadący.
przez szymon1977 » sobota 12 lipca 2014, 01:42
No tak. Zdrowy rozsądek podpowiada, że każdy kto zauważy karetkę migającą niebieskimi światełkami zjedzie jej drogi. Rzecz w tym, że jeżeli karetka nie wysyła sygnałów dźwiękowych ktoś może nie zauważyć, że miga ona niebieskimi światełkami.lith napisał(a):Pisałem o zdrowym rozsądku. Kierowca takiego pojazdu wie na ile może sobie pozwolić. Czy akurat jedzie z dźwiękiem, czy bez.
przez szerszon » sobota 12 lipca 2014, 06:50
przez jasper1 » sobota 12 lipca 2014, 08:10
przez szerszon » sobota 12 lipca 2014, 08:35