Czy powinniśmy sie zatrzymać ? B-20 i przejazd kolejowy.

[szerszon]

A po co wszystko zostało powiedziane:

Gdyby to było tak proste to nie poruszałbym problemu.

[jasper1]

drążę temat dalej

Że musimy "coś przyjmować"

Bo właśnie w wyniku takiego cudaka nie mam pewności o co do końca chodzi.

Mnie się wydaje, że to w ogóle specyfika takiego sygnalizatora, że zawsze musimy coś przyjmować, nie mamy pewności - mógł się popsuć 30 s temu i nikt tego nie zdążył oznakować.
W końcu SZO tak czy inaczej obowiązuje.
B-20 z SZO się nie kłóci tylko z rozporządzeniem.

Jeśli przyjąć, że to zaniedbanie PKP, to z dwojga złego B-20 lepsze niż B-32 bez osoby uprawnionej.
Pytanie co w razie wypadku, jak zostanie rozłożona odpowiedzialność i czy w ogóle zostanie rozłożona.

[szerszon]

W 220 znalazłem takie coś:
Załacznik 3 pkt 4.2.3
"zastosowanie w takich przypadkach sygnalizacji o następującej sekwencji sygnałów.
Brak sygnału-> żółty migający->żółty stały->czerwony->żółty migający->brak sygnału

Stanem ustalonym jest brak sygnału"
czy z tego wynika ,że brak sygnału o odpowiednim kolorze jest sygnałem, czy potraktować taki stan jako niedziałającą sygnalizację ?
W pkt 5.3.2 , gdzie napisali o sygnalizacji acyklicznej wynika że brak sygnału nie jest równoznaczne z tym, że sygnalizacja nie działa...ona działa , tylko "śpi"
===============================
Dla odmiany w 220 przy B-20 ( 3.2.21)napisali...
"iż stosuje sie przed wjazdem na przejazd kolejowy niestrzeżony( kategorii D")
Czyli co on u licha robi przy przejeździe strzeżonym ?

[jasper1]

Czyli potwierdziłeś przepisami to,o czym ja powyżej.
Nie wiemy co oznacza brak sygnału uśpienie czy może popsuty sygnalizator (tu akurat nie mamy sygnalizatora z sekwencją z pkt. 4.2.3 stosowaną na przejazdach kolejowych wyjątkowo, pozostaje kwestia rozumienia stanu ustalonego) oraz wiemy, że B-20 na przejeździe strzeżonym kłóci się z rozporządzeniem z 220.

Jeśli przejazd przestał być strzeżony, a z z braku gościa do biegania nie zastosowano B-32, to gdzie zamiana A-9 na -A-10 i gdzie G-3.
W sumie jesteśmy dalej w tym samym punkcie. Nieprawidłowości w oznakowaniu nie przeskoczymy.

[szerszon]

Nie wiemy co oznacza brak sygnału uśpienie czy może popsuty sygnalizator

Właśnie od tego jest B-32

. Nieprawidłowości w oznakowaniu nie przeskoczymy.

I z tego wniosek, ze dyskusja czy się zatrzymać czy nie robi się lekko bezsensowna.
I czy mogą za to ukarać mandatem.

[jasper1]

dyskusja czy się zatrzymać czy nie robi się lekko bezsensowna.
I czy mogą za to ukarać mandatem.

Myślę, że to nie takie proste.
B-20 jest, 170 mówi jakie mamy obowiązki. i jeszcze kontekst SZO.
Tajemnica może tkwić w przepisach szczegółowych, których nie znamy np. dotyczących utrzymania ruchu kolejowego itp.
Na pewno jest tak, że kto inny jest odpowiedzialny za postawienie B-32 (kolej), kto inny za B-20 (drogowcy).
Brakuje mi tu borysa-q z wiedzą kolejową i taika z wiedzą dla budowlańców.

[szerszon]

B-20 jest,

A nie powinno go być według 220.

[jasper1]

Czy przechodzimy na poziom rozmowy o wyższości 170 nad 220 lub odwrotnie?

[szerszon]

Nic z tych rzeczy.
Oczywiście kierowcę interesuje 170.
Ale to oznakowanie to bubel i roztrząsanie czy zatrzymanie jest zgodne z przepisami czy tez nie nie ma większego sensu , a mandatu bym nie przyjął.
Oboje przecież napisaliśmy, ze w takiej sytuacji , dla spokoju ducha i całych blach , wykonalibyśmy stop .

[lith]

Traktowanie braku sygnału jako sygnału zielonego imo może być mocno ryzykowne. B-32 się może pojawić dopiero jak kogoś pociąg rozsmaruje, bo wcześniej nikt nie wiedział, że sygnalizator padł.
(niezależnie od tego czy może tam stać b-20 , czy nie)

[ks-rider]

https://mapy.google.pl/maps?q=Wierusz%C3%B3w&hl=pl&ie=UTF8&ll=51.294076,18.177652&spn=0.01688,0.037165&sll=51.412947,19.716612&sspn=0.158886,0.308647&hnear=Wierusz%C3%B3w,+wieruszowski,+Wojew%C3%B3dztwo+%C5%82%C3%B3dzkie&t=m&layer=c&cbll=51.295697,18.175092&panoid=76F3kzCpXZhEXsqouLZTCQ&cbp=12,269.6,,1,-6.26&z=15
Mamy takie o to cudo.
Nosiłem sie z tym pytaniem od paru tygodni aż trafiłem na odpowiednie zdjęcie.
1. czy tojest prawidłowo oznakowane ?
2. czy powinniśmy zastosować sie do znaku stop , jest sygnalizacja ?

Zyczylbym sobie aby wszystko w PL bylo tak oznakowane jak ten przejazd kolejowy.

Szerszon, w czym masz tutaj Problem ?

Stoi znak STOP, jest linia zatrzymania ( jeden System / uklad oznaczenia )

Jest sygnalizacja , rogatki ( drugi System / uklad oznaczeia ) lepiej byc nie moze.

Oczywiscie, ze mozny by teraz wdac sie w debate, czy nie przekombinowane ale skrzyzowania swietlne rowniez wyposazone sa z znaki drogowe na wypadek, gdy sygnalizacja zawiedzie czy zostanie wylaczona.

[Borys_q]

Czyli co on u licha robi przy przejeździe strzeżonym ?

Zwiększa bezpieczeństwo z powodu lokalnych nie typowych warunków, brak trójkąta widoczności, duży iloczyn ruchu. Szerszon nie podejrzewałem cie, tyle ludzi rocznie ginie na przejazdach kolejowych a ty poddajesz w wątpliwość obowiązek zatrzymywania się na połowie z nich. Od nas z zakładu jeden maszynista zginął drugi był bardzo blisko, pewnie kilku historii nie znam, Możliwe że Kolej w tych typach przejazdów stosuje dodatkowo stop ze względu na fakt że na przykład nie ma monitoringu na przejeździe, albo działanie zapór nie jest uzależnieniem dla podania dla pociągu wolnej drogi.

[LeszkoII]

Kiedyś czytałem przepisy, o które chodzi jasper.
viewtopic.php?p=307058#p307058

[jasper1]

LeszkoII OK, to dużo wyjaśnia, jest jednak ale - mała luka w przepisach.
Temat trochę prześledziłam.
O tym kto, co, gdzie na drodze umieszczać może decyduje to rozporządzenie (par.11 polecam)http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20031771729 i niestety stawiania B-20 przez kolej nie przewidziano.
B-20 stawiać może zarządca drogi, a on działa stosownie do wytycznych z 220, więc tylko na przejazdach kat.D.
Myślę, że to pozostałość z czasów starszej wersji przytoczonego przez Ciebie rozporządzenia - nowszej nie znałam, gdzie nie było mowy o B-20 w par.22.5, ale o B-32, które mogło stać, o zgrozo, przez okres do 7 dni bez możliwości zapewnienia dozoru osoby uprawnionej! Jeśli by to miało trwać dłużej należało zmienić całość oznakowania (postawić B-20, A-10, G-3 lub G-4).
Edit: jednak nowelizacja "Twojego" rozporządzenia jest z 2000, po wprowadzeniu w 1999 konieczności obecności osoby uprawnionej w związku z B-32, a "moje" z 2003 - trop co do przyczyn niespójności raczej niewłaściwy.
-----------------------
Tak więc wiemy już kiedy może pojawić się B-20 wg przepisów kolejowych, ale nadal jest to nie do końca w zgodzie z przepisami prawa.
Do tego w omawianej sytuacji brakuje tabliczki "rogatka uszkodzona lub "sygnalizacja uszkodzona", a znak B-20 nie wygląda na tymczasowy.
Jaka jest więc podstawa prawna postawienia B-20 w tej konkretnej sytuacji? Czy jest to tylko kolejarska (nad)gorliwość będąca pokłosiem wypadków wskutek braku SZO i niestosowania się do sygnalizatora?

[szerszon]

ks

Zyczylbym sobie aby wszystko w PL bylo tak oznakowane jak ten przejazd kolejowy.

Niezgodnie z przepisami ?

Stoi znak STOP, jest linia zatrzymania ( jeden System / uklad oznaczenia )

Jest sygnalizacja , rogatki ( drugi System / uklad oznaczeia ) lepiej byc nie moze.

ja rozumiem ,ze przejazd kolejowy i tutaj trzeba się zachować wręcz z przesadna ostrożnością, ale chyba nie zatrzymujesz sie na B-20 , gdy masz sygnał zielony.
lith

B-32 się może pojawić dopiero jak kogoś pociąg rozsmaruje, bo wcześniej nikt nie wiedział, że sygnalizator padł.

Sądzę ,ze jest monitoring takich miejsc.Nie czekają do smarowania.
Borys q

Szerszon nie podejrzewałem cie, tyle ludzi rocznie ginie na przejazdach kolejowych a ty poddajesz w wątpliwość obowiązek zatrzymywania się na połowie z nich.

Jestem jak zwykle niewinny. Jest napisane, gdzie sie stawia B-20. Jeśli jest to niewystarczające wypada zmienić przepisy.

Opieram sie tylko na przepisach, jakie są ustanowione.
Real to inna sprawa.