scorpio44 napisał(a):Na ten temat zdania są podzielone, była tu ciekawa dyskusja: viewtopic.php?f=2&t=24246
Ja jestem zdania, że wyprzedzanie rowerzysty, jadąc okrakiem dwoma pasami, jest niedozwolone.
A moja koncepcja się zmieniła przez ten czas (a byłem założycielem tamtego tematu). Wyraźnie pisze, jeśli pasy ruchu są WYZNACZONE (czyli co najmniej 2 pasy w tym samym kierunku) a nie WYZNACZONY.
Ciekawe co powiecie o tych sytuacjach:
Syt. 1 Droga 2 pasmowa 2 kierunkowa czyli po 1 pasie ruchu w każdym kierunku. Pojazd A (samochód) wyprzedza pojazd B (rowerzysta, motocyklista, itp) zachowując co najmniej kodeksowy 1m odstępu i mieszcząc się w obrębie swojego pasa ruchu (więc nie sygnalizuje tego, bo sygnalizuje się zmianę pasa a nie manewr wyprzedzania). W tym momencie oba pojazdy zaczyna wyprzedzać pojazd C (samochód), który przejeżdża całkowicie na przeciwny pas ruchu i bez problemu wyprzedza oba pojazdy. Czy pojazd C łamie przepisy ? Niby podchodzi to pod wyprzedzanie na 3. W sytuacji bez rowerzysty wszystko byłoby OK.
Syt. 2 Pojazd B (samochód) wyprzedza pojazd A (samochód). Po przeciwnej stronie jezdni po poboczu porusza się pieszy lub rowerzysta - jako C. Wyprzedzanie odbędzie się koło niego, ale pojazd B nie zahacza o pobocze mając jeszcze pewien zapas odległości od pobocza. Czy waszym zdaniem pojazd B może w tym czasie wyprzedzać.
Syt. 3 Pojazd B (samochód) wyprzedza pojazd A (rower) przejeżdżając tylko kawałkiem na przeciwny pas. Na przeciwnym pasie przy samej prawej krawędzi jedzie pojazd C (równiez rower czy skuter). Pojazd A w niczym nie przeszkadza pojazdowi C, bo dzieli ich połowa szerokości pasa (np. 2m). Czy pojazd B łamie przepisy
Oczywiście w obu przypadkach jest linia przerywana. Te pytania to też tak z ciekawości

