Załóż sytuację, gdzie jedziesz prosto do przodu uliczką osiedlową, a z posesji leżącej po twojej prawej stronie wyjeżdża ci pojazd i dochodzi do stłuczki.
On jako włączający się do ruchu bezspornie winny, więc daruję sobie cytaty.
Twój status prawny :
Art. 25. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo - także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo.
2. Przepisu ust. 1 nie stosuje się do pojazdu szynowego, który ma pierwszeństwo w stosunku do innych pojazdów, bez względu na to, z której strony nadjeżdża.
3. Przepisy ust. 1 i 2 stosuje się również w razie przecinania się kierunków ruchu poza skrzyżowaniem.
Znaku D-1 nie miałeś, więc masz ustąpić temu z prawej również poza skrzyżowaniem....
Też wina 50/50 ??
Jeśli nie po 50%, to dlaczego art. 25.1-3 ma być mniej ważny od art.23.1 (3) o cofaniu ??
Mi dalej się wydaje, że włączający się do ruchu (drogowego) ma ustąpić wszystkim w tym ruchu (drogowym).Cofający czy jadący do przodu również mają w zależności od sytuacji ustępować tym w ruchu drogowym, a nie fizycznym.
I że ustawodawcy nie chodziło o fizyczny ruch w tych zapisach, a o ten ruch drogowy, który PoRD reguluje...