Skrzyżowanie i kierunkowskazy

[lith]

Ja na miejscu czerwonego bym włączył prawy na wysokości pierwszej poprzecznej... brak sygnalizacji nic nie da przecież nikomu, bo dalej nie będzie wiadomo czy skręcam w prawo w zieloną czy jadę dalej po łuku.

[maryann]

A no właśnie- ja też, bo tak nam sie wydaje, tak nas nauczyli, tak się przyjęło. Ale czy racjonalnie i optymalnie skutecznie?

[piotrekbdg]

Ale jeśli mam trzy drogi i trzy możliwości sygnalizowania(lewo, nic, prawy)- to czemu ich nie wykorzystać?

Aha, czyli bez względu na to jak drogi są ułożone jak będą 3 kierunki to po jednym będzie w prawo lewo i prosto, bo tak pasuje? Czemu ich nie wykorzystać? Może dlatego że jak skręcam w prawo to nie jadę prosto? Dlaczego twoim zdaniem drugi skręt w prawo się nie sygnalizuje a pierwszy już tak? Na odwrót już nie można?

A jak masz skrzyżowanie w kształcie "Y" to którą odnoga jest prosto? Ta z lewej czy z prawej?

[maryann]

A jak proponujesz?(tylko przeczytaj co napisałem, obejrzyj film- żebym nie musiał powtarzać).

[piotrekbdg]

I znowu ping-pong, ja zadaję dwa pytania to w odpowiedzi dostaję pytanie i odesłanie do filmu. Przeczytałem to co napisałeś i dowiedziałem się, że są niby dwie drogi w prawo, ale mamy łącznie trzy opcje kontynuacji jazdy więc trzeba wszystkie zagospodarowac inaczej, więc pierwsze w prawo to prawo, drugie prawo to prosto a prosto/lewo to lewo.

Jak ja to widzę? Że w zależności jak zmienia się mój tor jazdy od pozycji którą miałem wjeżdżając na skrzyżowanie to taki manewr sygnalizuję. Jak są dwa skręty w prawo to nie będę raz migał lewym a drugi raz prawym "bo mam dwa kierunki i szkoda by się zmarnowały" tylko będę sygnalizował to co robię, w sposób o którym napisał Lith. Wyznając twoje metody zrobiłby się drogowy burdel, ludzie jeździliby jak chcieli i sygnalizowali co chcieli.

Jak masz problemy z orientacją w terenie to zatrzymaj się przy drodze i zastanów się gdzie masz prawą rękę, gdzie lewą, przetraw to na spokojnie i dopiero jedź.

[lith]

Jakby ktoś chciał, żeby koniecznie na tym łuku było prawo, prosto, lewo to by się nie bawił w jakieś wymyślne tabliczki tylko zwykłe łamane pierwszeństwo postawił.

[dylek]

Jakby ktoś chciał, żeby koniecznie na tym łuku było prawo, prosto, lewo to by się nie bawił w jakieś wymyślne tabliczki tylko zwykłe łamane pierwszeństwo postawił.

T-6a tabliczka wskazująca rzeczywisty przebieg drogi z pierwszeństwem przez skrzyżowanie (umieszczana na drodze z pierwszeństwem),

Jakby chciał to by się jednak bawił w "wymyślne" tabliczki, bo tak prawo stanowi....

Zobaczcie tabliczkę wklejoną przez autora postu....
Jadąc od lewej - ma nie włączać prawego kierunku jadąc pierwszeństwem ??
Ma migać lewym jadąc prosto w "niebieską" podporządkowaną ??
Wg mnie tabliczka w kształcie wstawionym przez autora sugeruje co innego....

[mapmen]

Znak który tam jest wygląda tak

Zgodnie z warunkami technicznymi dla dróg, wloty powinny być co 90* +/- 30*
Aby było prawidlowo to po pierwszenstwie lewy kierunek, na wprost prawy [bo to symetryczne rozwidlenie], w prawo prawy. W praktyce po pierwszenstwie nic, na wprost w prawo lub nic, w prawo prawy.

Jak jedziesz od drugiej strony po pierwszenstwie prawy kierunek, na wprost bez, w lewo lewy. W praktyce po pierwszenstwie figa z makiem, a obie podporzadkowane lewym

[maryann]

Kiedy mamy cos takiego, chyba nie ma problemu z użyciem kierunkowskazu: lewo-nic-prawo.

Kiedy jednak jest o ostry kąt skrzywiona jedna droga dzieją się cuda w interpretacji!

Pytam- czy słusznie? To, że wszyscy jeżdżą źle a ktos proponuje porządek, to w okresie przejściowym zrobi się b... . Nie warto jednak przez to przejść, czy może nie potrzeba?

[Amos]

Kiedy jednak jest o ostry kąt skrzywiona jedna droga dzieją się cuda w interpretacji!

Pytam- czy słusznie? To, że wszyscy jeżdżą źle a ktos proponuje porządek, to w okresie przejściowym zrobi się b... . Nie warto jednak przez to przejść, czy może nie potrzeba?

Słusznie, bowiem gdyby nie było jednej z tych dróg podporządkowanych, to zamiast D-1 i T-6, stałby tam A-6d albo A-6b. Czy jedna droga podporządkowana więcej, aż tak zmienia geometrię skrzyżowania, że z jazdy po łuku robi się skręt w lewo??

[maryann]

gdyby nie było jednej z tych dróg podporządkowanych, to zamiast D-1 i T-6, stałby tam A-6d albo A-6b. Czy jedna droga podporządkowana więcej, aż tak zmienia geometrię skrzyżowania, że z jazdy po łuku robi się skręt w lewo??

Nie, robią to znaki. W sumie powinno to zależeć od miejsca, nie od znaków; ale A2 + A6b nakreśla często inne zachowanie niż to samo miejsce opisane przez D1 + T6 ( np. tu albo tu).

[jasiek23]

Znak który tam jest wygląda tak

Ewidentnie widać że chodzi tu o dwa skręty w prawo i łuk w lewo który przez jednego będzie zasygnalizowany a przez drugiego nie (ale to już inna bajka). Nie wiem czemu część z Was widzi ten dalszy skręt w prawo jako jazdę na wprost? Na wprost to by było gdyby była jeszcze jedna droga pomiędzy tą dalszą w prawo a główną. Chyba obrazowo to ująłem

[Cyberix]

Nie ważne jak idzie droga, ważne co pokazują znaki. Znak pokazuje łuk wiec nie mamy co sygnalizować jadąc po łuku i tyle w temacie.

[mk61]

Gdzie ten łuk jest? Albo, gdzie ten znak jest? Bo ja widzę dyskusję o znaku mówiącym o przebiegu drogi z pierwszeństwem na skrzyżowaniu, a nie łuk...

[maryann]

To popatrzcie na skrzyzowanie jadąc główną od 'lewej'. Jest droga podporządkowana dokładnie na wprost. I co sygnalizujemy pozostając na głównej?
A tak w ogóle jeśli jest droga prawie na wprost, to jak ktoś uzna że jest całkiem na wprost, to sygnalizować nie musi, a jak ktoś uzna jej krzywiznę to zamiga? Nie- kierunek na wprost, to kierunek środkowy z trzech do wyboru. Choć wiem, że to nieintuicyjne i niepraktykowane- ale logiczne.