Kolizja bez prawka

[sankila]

Zgadzam się w 100% z piotrz. Jak można karać kogoś za coś innego niż zrobił?

Alez chodzi o karanie za to, co zrobił - w tym przypadku jechał bez uprawnień. Plus pociągnięcie do odpowiedzialności właściciela auta, który pozwolił kierować nieuprawnionemu, plus, z automatu, informacja do jego ubezpieczyciela, ze autko zostało narażone na ryzyko.

BTW - w tym konkretnym przypadku winny kolizji się przyznał, ale co w sprawach wątpliwych, gdy nie ma świadków a obaj upierają się, że "to on, nie ja". Dalej uważacie, że należy traktować ich równorzędnie, bo "można nie mieć dokumentu i umieć jeździć "?

[lith]

na pewno brak dokumentów/ jazda pod wpływem działa na niekorzyść delikwenta, ale uznanie go z automatu winnym to duża przesada. Rozumiem, że można kogoś ukarać i np. dowalić współwinę jak ktoś wykaże się totalnym brakiem reakcji. Ale na pewno nie można kogoś uznać winnym kolizji 'bo może mógł zrobić więcej by jej uniknąć'... a na pewno nie 'z automatu'... bo to jest śmieszne. Tak samo jak śmieszne jest karanie właściciela samochodu

[qwer0]

BTW - w tym konkretnym przypadku winny kolizji się przyznał, ale co w sprawach wątpliwych, gdy nie ma świadków a obaj upierają się, że "to on, nie ja". Dalej uważacie, że należy traktować ich równorzędnie, bo "można nie mieć dokumentu i umieć jeździć "?

A jak obaj maja prawko, to dowalic wine temu, ktory ma wiecej pkt karnych, bo ten "gorzej" jezdzi??
Czy mlodszemu, bo ma mniejsze doswiadczenie i to na pewno przez niego ta kolizja?!

Kazdy bedzie odpowiadal za to co zrobil. A nie za to, czego nie zrobil.

A sankila po prostu pieprzy glupoty... Z reszta, jak zwykle

[ks-rider]

Widze to podobnie znaczy, ez tez pieprze glupoty !

kara za jazde bez uprawnien jest w PL nawt nie smieszna, to jest zaproszenie do jazdy bez uprawnien. Za jazde bez uprawnien

1. 20 000 pln
2. przyznanie winy w kazdym wypadku.

Motywacja jak u arabow, nie bylo by go na drodze nie bylo by wypadku.



post edytowany przez moderatora (regulamin, pkt 8.)

[lith]

Jak można kogoś za karę za jedno wykroczenie/przestępstwo uznawać winnym innego??
Można zaostrzyć karę za jazdę bez uprawnień, ale nie ma co wydziwiać z wmawianiem komuś czegoś czego nie popełnił

[maryann]

to dowalic wine temu, ktory ma wiecej pkt karnych,

A żebyś wiedział. Patrz "STOP drogówka" z 5.12.2010.
sankila - nie przejmuj się tym gburem.

[qwer0]

Widze to podobnie znaczy, ez tez pieprze glupoty !

Polowicznie tez pieprzysz

kara za jazde bez uprawnien jest w PL nawt nie smieszna, to jest zaproszenie do jazdy bez uprawnien.

Tutaj masz calkowita racje.
Niezgodzic sie z tym moze chyba tylko ten, co jezdzi bez uprawnien.

2. przyznanie winy w kazdym wypadku.

A to juz pieprzenie glupot

A żebyś wiedział. Patrz "STOP drogówka" z 5.12.2010.

Mozna linka?

[BOReK]

Napadniętego w bramie też należy oskarżyć o udział w rozboju. Gdyby tamtędy nie szedł, to by go nie napadli i żadnej awantury by nie było, prawda? Sam się przecież prosił!

Osobie bez prawka karę za jazdę bez prawka (obecnie stanowczo za małą), a winnemu kolizji karę za spowodowanie kolizji. Nie wiem doprawdy w czym macie problem. "Gdyby go nie było" nie jest argumentacją, bo sprawca tez mógł jechac poprawnie. Ale ani on nie jechał poprawnie, ani człowiek bez uprawnień się nie powstrzymał od jazdy i nie ma co się opierać na gdybaniu. Jeżeli Arabowie mają z tym problem, powinni sobie mówić, że Allah tak chciał.

[mk61]

to dowalic wine temu, ktory ma wiecej pkt karnych,

A żebyś wiedział. Patrz "STOP drogówka" z 5.12.2010.
sankila - nie przejmuj się tym gburem.

Że niby w którym momencie?

[maryann]

W tym, co gościu stówkę stargował(z 400 na 300) tylko dlatego, że miał czystą kartotekę.

[mk61]

I co z tego? Policjant miał pole manewru i mógł nawet obniżyć mandat za to, że gość mógł mieć różowe portki. I równie dobrze, za te różowe portki mandat mógł być z wyższej półki.

Nie wiedzę więc sensu w Twoim przykładzie.

[BOReK]

Może warto jednak odróżnić poruszanie się w ustawowych (i pozostawionych w gestii funkcjonariusza) widełkach od wlepienia kary za coś, czego się nie zrobiło.

[annubis17]

Powinien mieć problemy z odszkodowaniem choćby dlatego, że kara za brak prawka jest zbyt mała i powinna być rekompensowana przez odmowę wypłaty odszkodowania.

[BOReK]

Polisa OC nie przewiduje w co lub kogo wjedzie dany pojazd, tylko kto nim kierował w chwili zdarzenia. Uznany tu winnym kierujący był pełnoprawnym kierowcą, więc jakie podstawy ma jego ubezpieczyciel do odmowy wypłaty odszkodowania? No chyba że podpisał sobie taką, na podstawie której towarzystwo odmówi wypłaty, gdy się wjedzie w świętego Mikołaja.