scorpio44 napisał(a):dorsio napisał(a):Kiedyś jak jeżdziliśmy z kolegami to właśnie dostaliśmy ostrzeżenie długimi, ale żle to zinterpretowaliśmy. Myśleliśmy, że policja więc kumpel się zatrzymał i kombinuje jak tu zawrócić. Sprawa wydawała się podejrzana, bo była to mało uczęszczana wiejska droga. I wtedy ktoś wpadł na to, że światła nie są włączone. Mimo to nie sprawdzliśmy czy była tam policja czy to tylko światła.
Przyznaj się lepiej, jaki mieliście powód do tego, żeby bać się policji. :D
Przyznam się!!! :D
Sprawa była prosta, nie mieliśmy żadnych dokumentów samochodu, do tego czterech młodych ludzi w aucie w czasie kiedy raczej powinni być w szkole. :lol: