Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez lith » poniedziałek 18 marca 2013, 18:11
przez niebieski90 » poniedziałek 18 marca 2013, 18:22
RossoneriDevil napisał(a):Jakby komuś w Krakowie przyszło do głowy zjechać z ronda tak jak czerwony pojazd to egzamin oblany natychmiastowo
Jest to dopuszczalne w momencie kiedy wjeżdża w tym samym momencie co niebieski.
Ciebie nie obchodzi to jak powinno być to rozwiązane tylko chcesz aby Ci ktoś udowodnił że nie można zawracać z prawego pasa.
Gdybyśmy spotkali się na takim skrzyżowaniu i doszło by do kolizji, tak jak już mówiłem wcześniej powiedziałbym że wyjechałeś z miejsca gdzie stoi żółty.
A ponieważ udowodniłbym to że we wszelakich książkach i innych artykuałach jest nakazane jako "zasada" Do zawracania bądż skręcania z lewego pasa moje byłoby na wierzchu....
EDIT:Zmiana kierunku jazdy lub pasa ruchu
Art. 22. 1.
Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.
2.
Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo;
do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo.
Czyli skoro rondo to ruch jednokierunkowy bezwątpienia to chyba nie negujesz tej zasady.....
przez RossoneriDevil » poniedziałek 18 marca 2013, 18:23
to nie zgadzałoby się to z nagraniem z mojego rejestratora
U nas nie można sobie tak wyjechać z lewego pasa z ronda
Bo w końcu i tak przecież trzeba zjechać na prawy pas żeby wyjechać z tego ronda.
przez lechB » poniedziałek 18 marca 2013, 21:54
niebieski90V napisał(a):Ostatnia kwestia to czy na rondzie z wyznaczonymi pasami ruchu naprawdę nie można wyprzedzać z prawej strony? Czy można uznać, że na rondzie mamy jezdnię jednokierunkową (w rozumieniu przepisów oczywiście, bo w rzeczywistości jaką inną moglibyśmy mieć) i za razem mamy dopuszczone wyprzedzanie z prawej? Osobiście nigdy nie spotkałem się z interpretacja zakazującą wyprzedzania z prawej na rondzie z wyznaczonymi pasami ruchu, ale może jestem tu w błędzie, nie uważam się za guru.
przez RossoneriDevil » poniedziałek 18 marca 2013, 21:55
Jestem takiego zdania, jak panowie policjanci
przez niebieski90 » poniedziałek 18 marca 2013, 21:57
przez szymon1977 » wtorek 19 marca 2013, 02:24
Pomyliłeś pojęcia. Można mówić o przejechaniu przez rondo w kierunku w prawo, na wprost lub w lewo. Ale każdy z tych przejazdów w istocie składa się z trzech etapów, kolejno:niebieski90 napisał(a):Czy w przypadku takiego ronda bez wyznaczonych kierunków z poszczególnych pasów ruchu można w ogóle mówić o skręcie w prawo, jeździe na wprost, skręcie w lewo czy zawracaniu?
Zgadza się. Co więcej na pustym rondzie wokół wyspy centralnej zgodnie z Art.16.4. nawet należy "jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni" czyli pasem zewnętrznym. Przypominam, że jazda wokół wyspy centralnej na klasycznym rondzie pierścieniowym nie jest zmianą kierunku jazdy w lewo tylko jazdą po łuku więc próba zastosowania Art.22.2.2. jest błędem.niebieski90 napisał(a):W Polsce nic nie zabrania jeździć zewnętrznym pasem na rondzie dookoła...
Zgadza się. Każdy, który zamierza wjechać na pas ruchu, po którym Ty jedziesz ma na podst Art.22.4. obowiązek ustąpić Ci pierwszeństwa przejazdu, i żadne próby odnalezienia rzekomo popełnionych przez Ciebie wykroczeń tego obowiązku z niego nie zdejmują więc są bezcelowe.niebieski90 napisał(a):...nikt nie ma prawa w Ciebie stuknąć.
Zgadza się, to kit. Nie dostaniesz mandatu za spełnianie swoich obowiązków.niebieski90 napisał(a):Natomiast mój instruktor wciskał mi jakiś kit o mandacie za taką jazdę.
Przypominam, że zakazu wyprzedzania z prawej strony na rondzie wykazać Ci się nie udało. Nie namawiam nikogo, żeby to robił, ale przestań publicznie głosić coś, na poparcie czego brak przepisów w prawie.lechB napisał(a):...kierowca na zewnętrznym łamie przepisy i wyprzedza z prawej strony.
...chcieliby zmienić zajmowany pas ruchu nie stosując się do Art.22.4.lechB napisał(a):Pojazdy które chcą opuścić rondo z pasa wewnętrznego z prawym kierunkowskazem mają problemy bo...
Nie ma w prawie żadnych przepisów zwalniających zmieniającego zajmowany pas ruchu z wynikającego z Art.22.4. obowiązku ustąpienia pierwszeństwa przejazdu, więc nie ma co oczekiwać, aby Policja tego wykroczenia podczas zmiany zajmowanego pasa ruchu nie zauważała i nie uznawała za bezpośrednią przyczynę kolizji.lechB napisał(a):...są bezkarni bo przepis jaki ich obowiązuje według Policji to zmiana pasa.
Kilka faktów zostało tutaj przekręconych. Zarówno wjazd na takie rondo jak i zjazd z tego ronda są w istocie zmianami kierunku jazdy w prawo i na podst. Art.22.2.1. przy obu tych manewrach zobowiązany jesteś zbliżyć się do prawej krawędzi jezdni. W prawdzie podczas wjazdu masz dwa pasy ruchu do wyboru, ale zgodnie z Art.16.4. jeżeli masz możliwość powinieneś wybrać pas prawy.niebieski90 napisał(a):No więc proszę oto link do mojego ulubionego ronda: http://goo.gl/maps/qMgUj
Tam uczyłem się jeździć po rondzie takim jak to na kursie, tam usłyszałem o mandacie za jazdę prawym pasem w kółko, a na egzaminie również zahaczyłem o to miejsce i skręcałem tam w lewo, czyli w 3 wyjazd...
Na egzaminie wyjścia nie ma, niestety w praktyce często także. Aby przeżyć trzeba jechać tak jak to robią tubylcy.niebieski90 napisał(a):...musiałem robić jak word przykazał żeby ładnie zdać prawko
Zgadza się. Nie ma przepisu zobowiązującego do sygnalizowania przed rondem, którym zjazdu z ronda zamierzasz zjechać.niebieski90 napisał(a):Krakowska szkoła mówi o nie dawaniu żadnego migacza przed rondem...
Przepisy tylko zobowiązują do sygnalizowania zamiaru zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu. Jednak nigdzie nie jest powiedziane, że są to jedyne sytuacje, w których można użyć kierunkowskazu, ani że w pozostałych sytuacjach użycie kierunkowskazu jest zabronione. Więc jeżeli ktoś zamierzając przez rondo przejechać w lewo wpadnie na pomysł przed rondem użyć lewego kierunkowskazu nie można tego traktować jako błąd. Ale nie można także tego traktować jako obowiązek bo przepisu zobowiązującego do tego brak. Istotne natomiast, aby w odpowiednim momencie (czyli podczas ewentualnej zmiany zajmowanego pasa ruchu z lewego na prawy oraz podczas zjeżdżania z ronda, które jest zmianą kierunku jazdy w prawo) kierujący lewy kierunkowskaz wyłączył i zasygnalizował prawym kierunkowskazem to, co zasygnalizować jest przez prawo zobowiązany.niebieski90 napisał(a):...natomiast z tego co wiem Warszawska szkoła mówi coś dokładnie przeciwnego. O tutaj chociażby, lewy kierunkowskaz przy skręcie w lewo na rondzie.
Jedyne co można sygnalizować lewym kierunkowskazem jadąc prawym pasem wokół wyspy centralnej to zmiana zajmowanego pasa ruchu na lewy, więc jeżeli takiego zamiaru nie mamy jest to wprowadzanie innych kierujących w błąd.niebieski90 napisał(a):...na prawy pas ronda z lewym kierunkowskazem i jeździć tym pasem w kółko.
Oczywiście na rondzie z wyznaczonymi pasami ruchu naprawdę można wyprzedzać z prawej strony. Choć kilka osób próbowało zaprzeczyć to nikomu się nie udało... a mimo to niektórzy nadal twierdzą, że nie wolno. niech nie wyprzedzają. Gorzej, gdyby stwierdzili, że wolno im robić coś, co przez prawo jest zabronione.niebieski90 napisał(a):Ostatnia kwestia to czy na rondzie z wyznaczonymi pasami ruchu naprawdę nie można wyprzedzać z prawej strony?
Skoro zgodnie z przepisami i kodeksowymi definicjami na rondzie mamy jezdnię, na której ruch odbywa się w jednym tylko kierunku to w rozumieniu przepisów na rondzie mamy właśnie jezdnie jednokierunkową.niebieski90 napisał(a):Czy można uznać, że na rondzie mamy jezdnię jednokierunkową (w rozumieniu przepisów oczywiście, bo w rzeczywistości jaką inną moglibyśmy mieć)...
Ogólnie rzecz biorąc to co piszesz jest w zgodzie z prawem. Choć niektóre pojęcia mylisz co sprawia, że masz niewielki problem we właściwym zrozumienia na podstawie jakich przepisów tak się dzieje.niebieski90 napisał(a):Osobiście nigdy nie spotkałem się z interpretacja zakazującą wyprzedzania z prawej na rondzie z wyznaczonymi pasami ruchu, ale może jestem tu w błędzie, nie uważam się za guru.
Jeżeli czerwony zamierza przejechać z pasa na pas nie patrząc w lusterko celem spełnieni obowiązku ustąpienia pierwszeństwa przejazdu wynikającego z Art.22.4 to proponuję wysłać go na egzamin celem potwierdzenia czy faktycznie posiada kwalifikacje zgodne z posiadanymi uprawnieniami.RossoneriDevil napisał(a):Samochody czerwony i niebieski (kolor przypadkowy) jadą przez rondo jak widzisz ich tory przebiegają w sposób bezkolizyjny. Pomyśl jakie utrudnienie byś wprowadził gdybyś chciał teraz jako niebieski pojechać w lewo.
Życie. Są przez prawo nałożone na kierującego obowiązki (m. in. ustąpienia pierwszeństwa przejazdu) to trzeba się z tych obowiązków wywiązać.RossoneriDevil napisał(a):W między czasie dojeżdża żółty i musi ustąpić tym na rondzie pierwszeństwa, tak samo jak nie byłoby niebieskiego, żółty nie może wjechać na rondo ponieważ jest na nim pojazd czewrony któremu też musi ustąpić pierwszeństwa.
Jeżeli czerwony przejeżdżając z pasa na pas nie spełni obowiązku ustąpienia pierwszeństwa przejazdu wynikającego z Art.22.4. to całkiem możliwe, że spowoduje kolizję. Jeżeli natomiast spełni swój obowiązek to będzie OK.RossoneriDevil napisał(a):OK, ale co w sytuacji gdy czerwony będzie chciał zjechać drugim zjazdem, a niebieski trzecim?Chyba dojdzie do kolizji ....
Dokładnie wiem "o co kaman". O próbę przeforsowania zasad, które w żaden sposób z przepisów nie wynikają, a ze względu na pomijanie Art.22.4. mogą być przyczyną kolizji.RossoneriDevil napisał(a):Hehe, ale wiesz dobrze o co kaman. Zwłaszcza że te rondo jest bardzo małe, a co jeżeli czerwony będzie jeden, a niebieskich będzie multum? Albo multum czerownych i multum niebieskich?
Nic. Co więcej jeżeli jazda prawym pasem jest możliwa Art.16.4. nawet do tego zobowiązuje.niebieski90 napisał(a):Co niby zabrania jazdy w kółko prawym pasem na rondzie?
Tak.niebieski90 napisał(a):Czekam jeszcze na Wasze opinie czy na takim rondzie, z wyznaczonymi pasami ruchu, wolno wyprzedzać z prawej?
Tak.niebieski90 napisał(a):...na takim rondzie jest jezdnia jednokierunkowa.
niebieski90 napisał(a):Jakby komuś w Krakowie przyszło do głowy zjechać z ronda tak jak czerwony pojazd to egzamin oblany natychmiastowo
Brak przepisów potwierdzających tę teorię.RossoneriDevil napisał(a):Jest to dopuszczalne w momencie kiedy wjeżdża w tym samym momencie co niebieski.
Twój obowiązek ustąpienia pierwszeństwa przejazdu pojazdowi jadącemu pasem ruchu, na który zamierzasz wjechać wynikający z Art.22.4. nie jest w żaden sposób zależny ani do drogi, którą ten pojazd dojechał do skrzyżowania, ani od pasa ruchu, który zajmował przed wjazdem.RossoneriDevil napisał(a):Gdybyśmy spotkali się na takim skrzyżowaniu i doszło by do kolizji, tak jak już mówiłem wcześniej powiedziałbym że wyjechałeś z miejsca gdzie stoi żółty.
Zdecydowanie neguję. Zacznij od wykazania, że zajęcie "nieprawidłowego" pasa przed rondem przez kierującego zwalnia Cię z obowiązku, który na podst. Art.22.4 wobec niego posiadasz. Dopiero jak to Ci się uda wykaż, że pas ruchu zajęty przed rondem faktycznie był "nieprawidłowy".RossoneriDevil napisał(a):Czyli skoro rondo to ruch jednokierunkowy bezwątpienia to chyba nie negujesz tej zasady...
Zgadza się, to kompletna bzdura.niebieski90 napisał(a):No właśnie chce się dowiedzieć czy mój instruktor miał rację mówiąc coś o mandacie za jazdę prawym pasem w kółko, bo moim zdaniem to kompletna bzdura...
Bzdura. Nie ma w prawie takiego obowiązku.niebieski90 napisał(a):W Warszawie np. musisz dawać lewy kierunek przed rondem jak skręcasz w lewo czy zawrócić jeśli chcesz zdać egzamin...
Bzdura. Nie ma zakazu użycia kierunkowskazu w sytuacji innej niż opisana w Art.22.5.niebieski90 napisał(a):...w Krakowie za takie samo zachowanie egzamin oblejesz.
Racja. Powszechność teorii niepopartych przepisami a... potrzebą wprowadzeniem zmian w przepisach celem tych teorii potwierdzenia jest paranoją w czystej postaci.niebieski90 napisał(a):Paranoja w czystej postaci.
Przepisami zaprzeczyć się temu nie da.niebieski90 napisał(a):Krakowska szkoła jazdy po rondach wygląda tak:
Bo nie ma przepisu, który by tego zabronił.lechB napisał(a):Zadaje osobom pytanie dlaczego na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym lub na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną można wyprz edzać z lewej strony i nie usłyszałem jeszcze logicznej odpowiedzi.
Już to robiliśmy. Wyszło na to, że na rondzie wyprzedzać można zarówno z lewej jak i z prawej.lechB napisał(a):Polecam przeczytać Art. 24 Wyprzedzanie wszystkie punkty i trochę się zastanowić.
Sygnalizowanie przed rondem, którym wyjazdem z ronda zamierzasz wyjechać nic nie wnosi, co najwyżej może zostać pomylone z sygnalizacją manewru, którego nie zamierzamy wykonać i wprowadzić zamieszanie. Istotne, aby we właściwy sposób sygnalizować wszystkie faktycznie wykonywane podczas przejazdu przez rondo zmiany pasa ruchu i kierunku jazdy.lechB napisał(a):Kierunkowskaz przed wjazdem na rondo z zamiarem skrętu w lewo lub zawracaniu nikomu nie przeszkadza wręcz pomaga.
To zmień.lechB napisał(a):Stare nawyki trzeba zmienić
przez RossoneriDevil » wtorek 19 marca 2013, 11:48
przez szymon1977 » wtorek 19 marca 2013, 12:17
Zaczynasz rozróżniać podstawowe pojęcia. Przejdźmy do sedna.RossoneriDevil napisał(a):Czyli pojęcie zawróć na rondzie też nie istnieje .... bo przecież jedziemy prosto tylko po łuku.....
Dopóki rondo jest puste jest to jak najbardziej zgodne z przepisami. Więc nie ma po co sobie życia komplikować.RossoneriDevil napisał(a):Od dzisiaj będe jeździł rondem tylko prawym pasem, bezpieczniej, mniej kłopotu, oczywiście jeżeli przed rondem nie będzie wyznaczonych kierunków.
przez RossoneriDevil » wtorek 19 marca 2013, 12:34
Dopóki rondo jest puste jest to jak najbardziej zgodne z przepisami
przez szymon1977 » wtorek 19 marca 2013, 13:15
Zgadza się. Żaden przepis Ci tego nie zabrania. Ale jeżeli nie boisz się zmiany pasa ruchu oraz wyprzedzania na rondzie to znacznie szybciej przez rondo przejedziesz wjeżdżając na rondo lewym pasem ruchu, jadąc wokół wyspy centralnej pasem lewym i zmieniając pas na prawy bezpośrednio przed zjazdem z rondo. Pojazdy korkujące prawy pas ruchu są wystarczającym powodem aby zgodnie z Art.16.4. za "możliwie blisko prawej krawędzi" uznać lewy pas.RossoneriDevil napisał(a):Przecież nawet jak będzie pełne rondo to przecież mogę okrążać wyspę prawym pasem....tz. tak wywnioskowałem.
przez RossoneriDevil » wtorek 19 marca 2013, 14:18
przez szymon1977 » wtorek 19 marca 2013, 15:36
Jak to jak? Normalnie. Widać to nie przypadek, że zarówno jazda w lewo przez skrzyżowanie nie jest zmianą kierunku jazdy w lewo, jak i treścią strzałek nie jest nakazanie zmiany kierunku jazdy w lewo tylko jazda w kierunku w lewo. Zadziwiająca zbieżność.RossoneriDevil napisał(a):Czyli jak teraz odnieść się do nakazu albo zakazu jazdy w lewo na rondzie skoro jazda po rondzie jest jazdą po łuku w jednym kierunku z którego można wyjechać tylko w prawo....
przez szerszon » wtorek 19 marca 2013, 22:58
Poprzestanę chwilowo na tym stwierdzeniu....szymon1977 napisał(a):Dopóki rondo jest puste jest to jak najbardziej zgodne z przepisami. Więc nie ma po co sobie życia komplikować.RossoneriDevil napisał(a):Od dzisiaj będe jeździł rondem tylko prawym pasem, bezpieczniej, mniej kłopotu, oczywiście jeżeli przed rondem nie będzie wyznaczonych kierunków.
szymon1977 napisał(a):Zgadza się. 1.Żaden przepis Ci tego nie zabrania.RossoneriDevil napisał(a):Przecież nawet jak będzie pełne rondo to przecież mogę okrążać wyspę prawym pasem....tz. tak wywnioskowałem.
2. Ale jeżeli nie boisz się zmiany pasa ruchu oraz wyprzedzania na rondzie to znacznie szybciej przez rondo przejedziesz wjeżdżając na rondo lewym pasem ruchu, jadąc wokół wyspy centralnej pasem lewym i zmieniając pas na prawy bezpośrednio przed zjazdem z rondo. 3.Pojazdy korkujące prawy pas ruchu są wystarczającym powodem aby zgodnie z Art.16.4. za "możliwie blisko prawej krawędzi" uznać lewy pas.
przez szymon1977 » środa 20 marca 2013, 00:25
Przepisu dotyczącego zmiany kierunku jazdy nie stosuje się gdy jedziesz po łuku kierunku jazdy nie zmieniając.szerszon napisał(a):Art 22.2
Przepisy zobowiązują cię uzależniać jazdę m. in. od natężenia ruchu.szerszon napisał(a):Uzależnianie jazdy po rondzie od natężenia ruchu.
Jak chcesz to wjedź, ale do łamania przepisów nie namawiaj.szerszon napisał(a):Może jeszcze wiedziemy na rondo w lewo jak nie ma nikogo ?
Bo twoim obowiązkiem jest stosować się do przepisów ,w tym przypadku C-12.szerszon napisał(a):Po co sobie komplikować i objeżdżać wyspę ?
Właściwie to od stopnia własnych umiejętności. Jak w każdym innym miejscu na drodze strach pojawia się gdy podczas jazdy robisz coś, czego zrobić nie potrafisz. Jeżeli zmiana pasa ruchu jest dla Ciebie zbyt trudna to pasa ruchu nie zmieniaj. Żaden przepis ani sytuacja na drodze Cię do tego nie zmusza to tego nie rób.szerszon napisał(a):Uzależniać jazdę po rondzie od stopnia strachu ?
Przepisu dotyczącego zmiany kierunku jazdy nie stosuje się gdy jedziesz po łuku kierunku jazdy nie zmieniając. Co więcej, nawet jeżeli zmieniasz kierunek jazdy w lewo (choć przypominam, że jadąc wokół wyspy centralnej łukiem kierunku jazdy nie zmieniasz) Art.16.4. nie jest sprzeczny z Art.22.2. i jeżeli masz dwa pasy ruchu przeznaczone do zmiany kierunku jazdy w lewo także masz obowiązek jechać możliwie blisko prawej krawędzi czyli z tych dwóch pasów masz obowiązek jechać prawym pasem.szerszon napisał(a):A to ten przepis na skrzyżowaniu przy zmianie kierunku jazdy ?
Każde przejechanie z prawego pasa na lewy wymaga od kierującego znajomości i umiejętności zastosowania się w praktyce do przepisów zawartych w Kodeksie, Oddział 4, "Zmiana kierunku jazdy lub pasa ruchu" (m. in. Art.22.4., Art.22.5., które nie wiedzieć czemu często przez dyletantów piszących na Forum w tematach dotyczących przejazdu przez rondo są zapominane) oraz odpowiedniego powodu aby zgodnie z Art.16.4. za jazdę możliwie blisko prawej krawędzi uznać właśnie jazdę lewym pasem. Klasyczne rondo pierścieniowe jak i żadne inne skrzyżowanie nie jest w żaden szczególny sposób przez przepisy traktowane. A biorąc pod uwagę nie tylko ilość teorii przejazdu przez rondo powstałych z pominięciem przepisów (w tym oczywiście Twoją) ale także chociażby utrudnione na łuku obserwowanie w lusterku sytuacji za naszymi plecami celem ustąpienia pierwszeństwa przejazdu wynikającego z Art.22.4. zjechanie na lewy pas na rondzie w praktyce poza znajomością i umiejętnością zastosowania przepisów niewątpliwie wymaga pewnej odwagi.szerszon napisał(a):Ostatnim hitem jest uzależnianie jazdy po rondzie od stopnia natęzenia ruchu ( ciekawe , jakie to musi być natężenie) i jazda w zależności od odwagi kierującego.