Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez PraktykRuchu » niedziela 20 sierpnia 2017, 19:07

Henq napisał(a):oczywiście też nic nie masz na poparcie swojej teorii, że znak C-13 mówi o kontynuacji DdR?

A gdzieś w dyspozycji znaku C-13 masz napisane, że wyznacza początek drogi? Czy że oznacza drogę rowerową?
Henq napisał(a):jak na razie ty migasz się od odpowiedzi na niewygodne pytania, ja już odpowiedziałem nie moja wina że nie znasz definicji skrzyżowania

Ech, bzdurki... Nawet jak policzysz długość nawierzchni z powierzchnią "skrzyżowania" nijak nie wychodzi 20 metrów. Lubisz obrazki, to masz:
Obrazek
Tak jak mówiłem - nie ma nawet piętnastu... Dopóki kierujący nie znajdzie się na jezdni drogi poprzecznej (Wrocławska) jest włączającym się do ruchu. Musi ustąpić wszystkim, którzy jadą drogą twardą.
waw napisał(a):Swoją drogą to od kilku stron nie jesteś w stanie odpowiedzieć na pytanie dlaczego uważasz że DDR jak nie jest odwołana to zachowuje ciągłość

Bo tak mówią przepisy? Dyspozycja znaku C-13? Inny kolor nawierzchni czy zmiana z kostki na asfalt to trochę mało, żeby mówić o tym, że droga się skończyła - wbrew temu, co twierdzi Henq, sankilla czy typowy pan Wiesiek z prawkiem z pół świniaka, który twierdzi, że "ja mom piyrwszyństwo, bo ja jade drogom z kostki a tamtejn wyjechał z drogi z asfaltu"... ;-) Nie wiem, jak to można porównać do sytuacji, w której droga fizycznie się kończy. :lol:
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez Henq » niedziela 20 sierpnia 2017, 19:12

PraktykRuchu napisał(a): Bo tak mówią przepisy?
chyba twoje :eek2:
PraktykRuchu napisał(a): Dyspozycja znaku C-13?
której ewidentnie nie znasz :help:
PraktykRuchu napisał(a): Inny kolor nawierzchni czy zmiana z kostki na asfalt to trochę mało, żeby mówić o tym, że droga się skończyła
rowerzysta wjeżdża z DdR na jezdnię drogi poprzecznej definicja włączania się do ruchu się kłania :spoko:
PraktykRuchu napisał(a):czy typowy pan Wiesiek z prawkiem z pół świniaka
dlatego twoje wypociny nikogo tutaj nie ruszają :spoko:
PraktykRuchu napisał(a):Nie wiem, jak to można porównać do sytuacji, w której droga fizycznie się kończy.
droga się kończy, ale nie DdR, bo przecież musi być C-13a żeby był koniec DdR :lol: :lol:
PraktykRuchu napisał(a):A gdzieś w dyspozycji znaku C-13 masz napisane, że wyznacza początek drogi? Czy że oznacza drogę rowerową?
Znak ten umieszcza się bezpośrednio przy wjeździe na drogę dla rowerów. :eek2:
czas nadrobić braki, do tego czasu nie mamy o czym rozmawiać
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez PraktykRuchu » niedziela 20 sierpnia 2017, 19:38

Henq napisał(a):Znak ten umieszcza się bezpośrednio przy wjeździe na drogę dla rowerów. :eek2:

Wjazdy na autostradę masz co kilkanaście kilometrów... czy to, że masz na nią wjazd znaczy, że autostrada się kończy? :lol: To, że masz wjazd na drogę rowerową też nie oznacza, że wcześniej musiała się ona skończyć. :wink:
Henq napisał(a):definicja włączania się do ruchu się kłania :spoko:

...której nie rozumiesz, bo usilnie starasz się nam wmówić, że kierujący wyjeżdżający z gruntówki na drogę twardą nie musi ustępować pierwszeństwa uczestnikom ruchu jadącym drogą twardą... :spoko:

Ludzie, dajcie spokój... Zasada jest naprawdę prosta. Nie rozumiem, jak kwestia włączania się do ruchu przy wyjeździe z gruntówki może wam sprawiać tyle kłopotu.
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez waw » niedziela 20 sierpnia 2017, 19:47

PraktykRuchu napisał(a):Bo tak mówią przepisy? Dyspozycja znaku C-13? Inny kolor nawierzchni czy zmiana z kostki na asfalt to trochę mało, żeby mówić o tym, że droga się skończyła - wbrew temu, co twierdzi Henq, sankilla czy typowy pan Wiesiek z prawkiem z pół świniaka, który twierdzi, że "ja mom piyrwszyństwo, bo ja jade drogom z kostki a tamtejn wyjechał z drogi z asfaltu"... ;-) Nie wiem, jak to można porównać do sytuacji, w której droga fizycznie się kończy. :lol:
Nawet gdyby była tam kostka brukowa i stanowiła ciągłość z CPR to i tak byłaby to jezdnia.
Przepisy nie pozwalają też by nagle przerwać ciągłość jezdni drogi gruntowej. Zrozum to bo piszę to w tym wątku po raz nasty.
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez PraktykRuchu » niedziela 20 sierpnia 2017, 19:51

waw napisał(a):Przepisy nie pozwalają też by nagle przerwać ciągłość jezdni drogi gruntowej.

Pokaż no te przepisy.
waw napisał(a):Zrozum to bo piszę to w tym wątku po raz nasty.

A ty zrozum, że wyjeżdżając z drogi gruntowej na drogę twardą ustępujesz pierwszeństwa wszystkim uczestnikom ruchu, którzy się tą drogą twardą poruszają. Ta droga nie znika nagle z powodu jakiejś gruntówki, która dochodzi do niej z jednej czy z drugiej strony.
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez Henq » niedziela 20 sierpnia 2017, 20:11

PraktykRuchu napisał(a):...której nie rozumiesz, bo usilnie starasz się nam wmówić,
:eek2: nie staram się wmówić tylko tak mówią przepisy, nie "nam" tylko tobie i nie ja tylko wszyscy ci tłumaczą, że nie masz racji, żadnych przepisów na poparcie swojej twórczej wizji...

PraktykRuchu napisał(a):Ludzie, dajcie spokój... Zasada jest naprawdę prosta. Nie rozumiem, jak kwestia włączania się do ruchu przy wyjeździe z gruntówki może wam sprawiać tyle kłopotu.
ogarnij się, poczytaj 220 doucz się bo z autostradą też żeś wyskoczył, ewidentnie nie znasz dyspozycji znaków a chcesz dyskutować, nadrób braki pogadamy :wink:
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez PraktykRuchu » niedziela 20 sierpnia 2017, 20:42

Henq napisał(a): ogarnij się, poczytaj 220 doucz się bo z autostradą też żeś wyskoczył, ewidentnie nie znasz dyspozycji znaków a chcesz dyskutować, nadrób braki pogadamy :wink:

Czyli wycofujesz się z dyskusji... co dziwnie zbiegło się z momentem, w którym ci udowodniłem że - jak byś nie mierzył - Twoja "droga twarda" nijak nie ma 20 metrów asfaltowej nawierzchni. Nie raczyłeś się tylko do tego odnieść. Żadnego "przepraszam, wprowadzałem w błąd", ni nic... W obliczu tego faktu wychodzi jasno, że kierujący wyjeżdżający z gruntówki jest cały czas włączającym się do ruchu, dopóki nie znajdzie się na jezdni ul. Wrocławskiej. A to w zasadzie rozsypuje całą twoją teorię o tym, że mamy tam skrzyżowanie... :hmm: Cóż.
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez Henq » niedziela 20 sierpnia 2017, 21:21

PraktykRuchu napisał(a):Czyli wycofujesz się z dyskusji... co dziwnie zbiegło się z momentem, w którym ci udowodniłem że - jak byś nie mierzył - Twoja "droga twarda" nijak nie ma 20 metrów asfaltowej nawierzchni. Nie raczyłeś się tylko do tego odnieść. Żadnego "przepraszam, wprowadzałem w błąd", ni nic... W obliczu tego faktu wychodzi jasno, że kierujący wyjeżdżający z gruntówki jest cały czas włączającym się do ruchu, dopóki nie znajdzie się na jezdni ul. Wrocławskiej. A to w zasadzie rozsypuje całą twoją teorię o tym, że mamy tam skrzyżowanie... :hmm: Cóż.

odpowiedz na wcześniejsze pytania tak niewygodne dla ciebie, poczytaj 220 i to kiedy rowerzysta jest włączającym się do ruchu, poczytaj gdzie droga gruntowa łączy się z drogą twardą, nadrób braki pogadamy, jak na razie udowodniłeś tylko tyle że wiedza twoja jest mizerna :spoko: a zrównanie D-9 do C-13 jest tego koronnym dowodem :eek2:
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez PraktykRuchu » niedziela 20 sierpnia 2017, 21:38

A jakieś konkrety? ;-) Jakieś linki do przepisów? Cytaty? Cokolwiek co poprze twoje rewelacje? ;-)

Na razie tylko pokazałeś, że nie masz pojęcia o jakiej drodze mówimy. Kilkunastometrowy kawałek asfaltu uparcie nazywałeś drogą twardą, na którą kierujący wjeżdża opuszczając szuter, co okazało się bzdurą, gdy go zmierzyliśmy. Twierdziłeś, że jest tam skrzyżowanie - którego nie ma. Teraz - nie wiadomo na jakiej podstawie - zaprzeczasz, że kierujący wjeżdżający na (faktyczną) drogę twardą włącza się do ruchu - mimo, że przepisy są dość jasne. Uzasadnienie? Brak, poza "doucz się" i "sprawdź sobie". :hmm: No pięknie.

Błagam. Dyskutujmy poważnie. Bez wmawianie czegoś, czego nie ma i rzucania hasłami w stylu "wiem ale nie powiem". Nie od tego jest forum dyskusyjne.
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez Henq » niedziela 20 sierpnia 2017, 22:09

PraktykRuchu napisał(a):A jakieś konkrety? ;-) Jakieś linki do przepisów? Cytaty? Cokolwiek co poprze twoje rewelacje? ;-)

No przecież masz osiem stron konkretów, przepisów :eek2: przedstawionych chyba przez wszystkich na tym forum, które ignorujesz i uparcie twierdzisz coś innego, nie masz pojęcia dlaczego i gdzie stawia się C-13 i na dodatek zrównujesz go do D-9, nie masz pojęcia co to jezdnia i kiedy rowerzysta włącza się do ruchu, uparcie twierdzisz, że kierowca jedzie po drodze gruntowej co jest bzdurą bo z gruntowej już wjechał na drogę twardą, przez cztery strony nie potrafisz odpowiedzieć na proste pytanie, nie tylko moje bo i @sankila i @waw również nie doczekali się odpowiedzi, tylko dlatego, że twoje bzdurki by się załamały. Tak ciężko przeczytać def włączania się do ruchu i Dz.U. 220?
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez PraktykRuchu » niedziela 20 sierpnia 2017, 22:23

Henq napisał(a):uparcie twierdzisz, że kierowca jedzie po drodze gruntowej co jest bzdurą bo z gruntowej już wjechał na drogę twardą

Właśnie powyżej ci udowodniłem, że właśnie TO twierdzenie jest bzdurą. Cała reszta twoich twierdzeń to też bzdura, bo opiera się na tej bzdurze. Nawet ci załączyłem odpowiedni screen, który to uzasadnia i cytat z ustawy. I nic. Tylko w kółko powtarzasz "220", "220", "220"... A tak się składa, że "220" to obszerny dokument. I tak wygląda te twoje "8 stron konkretów, przepisów".
Henq napisał(a): przez cztery strony nie potrafisz odpowiedzieć na proste pytanie, nie tylko moje bo i @sankila i @waw również nie doczekali się odpowiedzi

Nie mam w zwyczaju odpowiadania na głupie pytania, ale w większości przypadków odpowiedź z mojej strony padła. Tylko nie bardzo byliście w stanie przyjąć ją do wiadomości.
Henq napisał(a):Tak ciężko przeczytać def włączania się do ruchu i Dz.U. 220?

No, to zacytuj konkretny fragment "220", do którego pijesz. Definicję włączania się do ruchu na razie sam ignorujesz. Tak samo, jak definicję drogi twardej. I dyspozycję znaku C-13.
Henq napisał(a): i na dodatek zrównujesz go do D-9,

Ech. Bzdura. Wyśmiałem tylko w ten sposób twoje twierdzenie, że wjazd na drogę rowerową koniecznie musi oznaczać jej początek. Bo nie musi. Równie dobrze można wjechać na nią gdzieś po środku - np. z innej drogi rowerowej, która się z nią krzyżuje. Wtedy też będziesz miał C-13 mimo tego, że nigdy z drogi rowerowej nie zjechałeś.
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez Henq » niedziela 20 sierpnia 2017, 22:52

nie mam najmniejszego zamiaru już prowadzić cię za rączkę, wszystko miałeś zacytowane, jesteś strasznie toporny na wiedzę...
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez szerszon » niedziela 20 sierpnia 2017, 22:58

PraktykRuchu napisał(a): Wyśmiałem tylko w ten sposób twoje twierdzenie, że wjazd na drogę rowerową koniecznie musi oznaczać jej początek. Bo nie musi. Równie dobrze można wjechać na nią gdzieś po środku - np. z innej drogi rowerowej, która się z nią krzyżuje. Wtedy też będziesz miał C-13 mimo tego, że nigdy z drogi rowerowej nie zjechałeś.

Znak ten umieszcza się bezpośrednio przy wjeździe na drogę dla rowerów.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez PraktykRuchu » niedziela 20 sierpnia 2017, 23:25

No tak. Bo wjazdy i zjazdy mogą być przecież tylko na początku i na końcu drogi. :lol:

Henq napisał(a):nie mam najmniejszego zamiaru już prowadzić cię za rączkę, wszystko miałeś zacytowane, jesteś strasznie toporny na wiedzę...

Jak człowiekowi brakuje argumentów i już nie wie, co odpowiedzieć, to się pisze coś w rodzaju "ok, dobra, myliłem się". ;-)

Czyli reasumując:

- nie jesteś w stanie podać konkretnego przepisu z "220", który by obalał to, co napisałem (gdyby istniał, nie byłoby żadnego problemu...). Do tej pory tego nie zrobiłeś;

- mimo tego, że z pomiaru na mapie wynika, że nawierzchnia asfaltowa na ul. Zgodnej (niezła ironia z tą nazwą, TSD), nie ma 20 metrów (warunek konieczny, by przestała być drogą gruntową) - dalej upierasz się, że mamy tam dwie drogi twarde i skrzyżowanie (a przynajmniej się upierałeś - bo zamiast zmienić zdanie zacząłeś pisać coś o tym, żebym poczytał "220" - bez wskazania konkretnego przepisu);

- mimo, że przepisy mówią o tym, że włączający się do ruchu z drogi gruntowej na drogę twardą ustępuje pierwszeństwa innym uczestnikom ruchu - dalej uparcie twierdzisz, że jest inaczej, i że to ja mam "poczytać definicję włączania się do ruchu";

- twoim zdaniem nagle kawałek drogi twardej cudownie znika na wysokości drogi gruntowej. W sumie nie wiadomo dlaczego. Znika i już. Droga robi się tam o 2-3 metry węższa. Bo tak (vide Twój rysunek)...

...i to ja mam niby być tym, co wymaga prowadzenia za rączkę. ;-)

Głupi sposób z Twojej strony na ucięcie dyskusji.
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez sankila » poniedziałek 21 sierpnia 2017, 01:36

PraktykRuchu napisał(a): Od kiedy przełączka jest drogą? :| Jest częścią drogi, której jezdnie łączy...
Od wtedy, gdy spełnia def. drogi z art 2., czyli jest przeznaczona do ruchu pojazdów. Natomiast NIE JEST częścią drogi, bo wszystkie części drogi zostały wymienione w jej definicji i jakoś nie ma nic o częściach łączących. Jest drogą poprzeczną, która - ze względu na długość - kwalifikuje się jako droga gruntowa.
220, pierwsze akapity rozdziału o znakach poziomych.
Chyba nie, bo tam jest mowa o "drogach publicznych o nawierzchni twardej", a nie o drogach twardych. A to zasadnicza różnica (przypominam, że def. drogi publicznej pochodzi z UoD, a tam podziału na twarde i gruntowe nie ma). Ponadto "zakres oznakowania może być ograniczony przez organ zarządzający ruchem do miejsc niebezpiecznych [...]do których zalicza się w szczególności: przejścia dla pieszych i przejazdy dla rowerzystów.
Tak się składa, że omawiane miejsce drogi publicznej ma nawierzchnię twardą, zatem nic nie stało na przeszkodzie, żeby przejście/przejazd rowerowy wyznaczyć. Może jednak ogranicz się do przepisów Ustawy?

No to po raz setny:
Art. 17. 1. Włączanie się do ruchu następuje przy [...] wjeżdżaniu na jezdnię lub pobocze z drogi dla rowerów, z wyjątkiem wjazdu na przejazd dla rowerzystów lub pas ruchu dla rowerów;
Jest na tej jezdni wyznaczony pas ruchu dla rowerów? - NIE
Jest na tej jezdni wyznaczony przejazd dla rowerów? - NIE
Jest na tej jezdni wyznaczone przejście dla pieszych? - NIE

No to czego w w sformułowaniu "włączanie się do ruchu następuje przy wjeździe z drogi rowerowej na jezdnię" nie rozumiesz?
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości