Rowerzysta vs samochód

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Rowerzysta vs samochód

Postprzez LeszkoII » czwartek 12 września 2013, 18:26

@Niebieski90,
na przykładach z linków z Twojego ostatniego posta, znaki A-7 znajdują się przed skrzyżowaniem. Nie chodzi o to, żeby z linijką mierzyć, ale poszukaj przypadku, gdzie są trzy jezdnie a znak znajduje się w obrębie skrzyżowania tzn. już za przejściem dla pieszych.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Rowerzysta vs samochód

Postprzez Zonaimad » sobota 14 września 2013, 02:11

szerszon napisał(a):Proponuję nie ograniczać sie na jednym paragrafie, bo wychodzą właśnie takie cuda,że zabiera się pierwszeństwo rowerzyście na Pdr "bo jedzie podporządkowaną.

Proponuję czytać moje posty dokładnie i ze zrozumieniem (a odpowiedzi udzielać w języku polskim, ale o to to się chyba nigdy nie doproszę :wink:). A może po prostu celowo odnosisz się do argumentów, które z mojej strony nie padły (czyli kłamiesz) żeby pobawić się sofizmatami? Bo ja, jak łatwo sprawdzić, nie odbieram pierwszeństwa rowerzyście znajdującemu się na PdR - w moich postach można zresztą znaleźć dokładne zaprzeczenie tego, o czym piszesz i do takiego szukania zachęcam każdego, kto mógłby nieopatrznie pod wpływem szerszona pomyśleć, że plotę głupoty, które on insynuuje.

A teraz powiedz mi, jaki przepis daje pierwszeństwo rowerzyście, który na PdR się nie znajduje, ale dopiero do niego zbliża?
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Rowerzysta vs samochód

Postprzez szerszon » sobota 14 września 2013, 10:30

A teraz powiedz mi, jaki przepis daje pierwszeństwo rowerzyście, który na PdR się nie znajduje, ale dopiero do niego zbliża ?

Jedyne co sie Z twojego postu nadaje do dalszej dyskusji..
Otóż chodzi o zrozumienie , jak należy sie zachować w związku ze znakiem D-6b...
Kierujący pojazdem ma zwolnic, aby nie narazić.
Przy D-1 zbliżającego sie rowerzystę lub pieszego nie chroni prawo jak w Par 47.4
To jest właśnie wynik mieszania znaków określających pierwszeństwo przejazdu w relacje pieszy/rowerzysta vs pojazd
Analogiczna sytuacja występuje przy skrzyżowaniu równorzędnym, gdzie rowerzysta ma pierwszeństwo na PdR niezależnie z której strony zbliża sie do przecięcia sie kierunków ruchu.
Natomiast twoja filozofia regulowania pierwszeństwa spowoduje,ze rowerzysta nadjeżdżjący z lewej strony względem pojazdu na jezdni powinien ustępować pierwszeństwa, co się kłóci z Par 47.4 i mogłoby zwalniać kierującego pojazdem z niektórych obowiązków z tym związanych.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rowerzysta vs samochód

Postprzez Zonaimad » niedziela 15 września 2013, 11:27

szerszon napisał(a):Natomiast twoja filozofia regulowania pierwszeństwa spowoduje,ze rowerzysta nadjeżdżjący z lewej strony względem pojazdu na jezdni powinien ustępować pierwszeństwa, co się kłóci z Par 47.4

Tak samo, jak przed nowelizacją kłócił się z nią zakaz wjeżdżania rowerem na PdR bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd? ;-) A ponoć to taka głupia zmiana była!
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Rowerzysta vs samochód

Postprzez szerszon » niedziela 15 września 2013, 15:08

Art 33.4 tak jak i art 14 nie miały i nie maja nic wspólnego z pierwszeństwem.
To są/były swego rodzaju "bezpieczniki" mające na celu tylko uratowanie czterech liter słabszemu uczestnikowi ruchu w różnych losowych przypadkach jak i w przypadku, gdy kierujący pojazdem nawet nie miał zamiaru zastosować sie do Par 47.4.
Co z tego ,że w określonych sytuacjach pieszy/rowerzysta mogli zgłaszać pretensje do ruchu przed pojazdem,skoro mogli wylądować w parku sztywnych ?
A i oczywiście ten przepis był nadużywany przez kierowców tak samo jak pierwszenstwo na przejściu/przejeździe poprzez postawienie stopy na jezdni tuz przed pojazdem.
Także wiele przejść/przejazdów znajduje sie w miejscach , gdzie obserwacja jest zdecydowanie utrudniona.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rowerzysta vs samochód

Postprzez Zonaimad » niedziela 15 września 2013, 15:44

Ale par 47.4 też nie ma i nie miał nic wspólnego z pierwszeństwem. ;-)
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Rowerzysta vs samochód

Postprzez szerszon » niedziela 15 września 2013, 15:52

Przepis obligujący do określonego zachowania w poszczególnych miejscach ma przynajmniej takie przesłanki...jak to było ?
A już wiem...wykładnia rozszerzająca tutaj pasuje :wink:
Zwolnisz przed to i ustąpisz na...jeszcze brakuje tego, aby określać co do centymetra kiedy kończy się paragraf , a zaczyna artykuł...właśnie twój ostatni post pokazuje,że jeśli o PoRD to długa droga przed Tobą.
No przykro mi, ale taka jest prawda...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rowerzysta vs samochód

Postprzez Zonaimad » czwartek 26 września 2013, 23:35

szerszon napisał(a):A już wiem...wykładnia rozszerzająca tutaj pasuje :wink:

Nie pasuje - nie możemy zakładać, że ustawodawca użył innego niż zdefiniowanego przez siebie określenia na coś, na co określenie zdefiniował wcześniej (2002.100.908). Poza tym jakakolwiek inna niż językowa wykładnia ma się tu jak śledź do czekolady. ;-)
szerszon napisał(a):aby określać co do centymetra kiedy kończy się paragraf , a zaczyna artykuł..

Właśnie dlatego, że obywatel nie ma prawa sobie arbitralnie wybierać, który przepis go obowiązuje, a który nie. To, że zmniejszenie prędkości wiąże się z ustąpieniem pierwszeństwa (co najwyżej bywa na odwrót) to tylko twoja prywatna interpretacja. My natomiast dyskutujmy o przepisach. I tak:

- dyspozycja par. 47 ust. 4 rozporządzenia (przepraszam za wcześniejszą literówkę) rozporządzenia o znakach nakazuje jazdę z prędkością bezpieczną dla rowerzysty znajdującego się na przejeździe lub nań wjeżdżającego, hipoteza tego przepisu jako jego adresata określa kierującego zbliżającego się do miejsca oznaczonego znakiem D6a lub b (do przejazdu dla rowerzystów);
- dyspozycja art. 27 ust. 1 ustawy nakazuje ustąpić pierwszeństwa rowerowi znajdującemu się na przejeździe, adresatem normy jest kierujący zbliżający się do przejazdu dla rowerzystów;
- dyspozycja art. 25 (ust. 1) nakazuje ustąpić pierwszeństwa m.in. pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, adresatem normy zgodnie z jej hipotezą jest kierujący zbliżający się do skrzyżowania albo miejsca przecinania się kierunków ruchu; jednakże jeżeli mamy ustawiony znak A-7 zgodnie z art. 5 ust. 1 ustawy przepis ten nie obowiązuje - znak wymaga od nas odmiennego zachowania, mianowicie ustąpienia pierwszeństwa wszystkim jadącym drogą z pierwszeństwem.

Tyle prawo o ruchu drogowym. Jeżeli jesteśmy kierującym zbliżającym się do przejazdu dla rowerzystów, musimy dostosować się do art. 27 ust. 1 PoRD, jeżeli jesteśmy kierującym zbliżającym się do znaku D-6a lub D-6b musimy jechać z taką prędkością, by nie narazić żadnego z rowerzystów na przejeździe lub wjeżdżających na przejazd na niebezpieczeństwo, jeżeli przy tym zbliżamy się do przecięcia się kierunków ruchu musimy ustąpić pierwszeństwa kierującemu nadjeżdżającemu z prawej strony lub poruszającemu się drogą z pierwszeństwem (znak A-7). Jeżeli natomiast jesteśmy kierującym zbliżającym się do przejazdu rowerowego oznaczonego znakiem D-6a i tym samym zbliżamy się do przecięcia się kierunków ruchu wciąż musimy spełnić łącznie dyspozycje wszystkich przepisów, które w swej hipotezie wymieniają nas w jakikolwiek sposób. Czyli na przykład zmniejszyć prędkość by nie narazić na niebezpieczeństwo rowerzystów wjeżdżających na PdR, ustąpić pierwszeństwa rowerzystom znajdującym się na przejeździe i tym, którzy nadjeżdżają drogą dla rowerów wchodzącą w skład drogi z pierwszeństwem (gdy jest znak A-7).

Jeżeli uważasz, że jest inaczej, wskaż jaki konkretny przepis zwalnia mnie z wypełnienia dyspozycji pozostałych przepisów, których hipoteza wskazuje mnie jako ich adresata. Z góry uprzedzam: artykuł 3 ustawy jest zbyt ogólny, bo dotyczy każdego uczestnika ruchu, tak samo konstytucyjne prawo do życia się nie sprawdzi w tym przypadku, bo wtedy wstrzymasz de iure ruch na wszystkich drogach. Jeżeli żaden przepis wprost nie wyłącza mnie, jako kierującego, ze stosowania się do któregokolwiek z tych przepisów to wskaż, w myśl jakiej zasady określasz, którego z tych przepisów muszę przestrzegać, a którego nie. Nie zapomnij wykazać w zgodzie z zasadami logiki formalnej, że dyspozycje tych przepisów się wykluczają. Odpuść sobie przy tym sofizmaty.

Dopiero wtedy będziesz mógł rozmawiać ze mną o przepisach, a nie o ich prywatnej wykładni na twój własny użytek. Nie ukrywam, że fajnie by było gdyby przepisy działały tak, jak to opisujesz bo rower uważam za najwygodniejszy ze swych środków transportu, ale póki sejm nie przyklepie tego w proponowanym przez ciebie kształcie, a minister nie wyda odpowiednich przepisów wykonawczych, to jest tylko twoja tzw. dobra praktyka, o której możesz z kimś popisać w innym wątku.
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Rowerzysta vs samochód

Postprzez szerszon » piątek 27 września 2013, 07:52

- dyspozycja art. 25 (ust. 1) nakazuje ustąpić pierwszeństwa m.in. pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, adresatem normy zgodnie z jej hipotezą jest kierujący zbliżający się do skrzyżowania albo miejsca przecinania się kierunków ruchu; jednakże jeżeli mamy ustawiony znak A-7 zgodnie z art. 5 ust. 1 ustawy przepis ten nie obowiązuje - znak wymaga od nas odmiennego zachowania, mianowicie ustąpienia pierwszeństwa wszystkim jadącym drogą z pierwszeństwem.

Gorzej gdy mamy ustawiony D-1....albo gdy będzie skrzyzowane równorzędne pogonisz rowerzyste wjeżdżającego z lewej..do tego prowadzi taka "logika"
Jeżeli uważasz, że jest inaczej
,
cały czas uważam inaczej...to jest chore, ze w stosunku do rowerzysty na PdR lub na niego wjeżdżającego chcesz stosować znaki i art 25 dotyczący relacji na skrzyżowaniu...
dlaczego ?
sytuacja z D-1 i skrzyżowaniem równorzednym..jak wyżej napisałem..i stosuj sobie równocześnie art 25 i 27 :shock:
Dopiero wtedy będziesz mógł rozmawiać ze mną o przepisach
,
jak sie ich nauczysz...cały twój post to zgroza...
Stosować art 25 czy znaki dotyczące pierwszeństwa w stosunku do rowerzysty np wjeżdżającego z lewej....bzdura.
To nie moja dobra praktyka... przestaniesz traktować PdR jako skrzyżowanie z jezdnią..wszystko będzie jasne.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rowerzysta vs samochód

Postprzez RossoneriDevil » piątek 27 września 2013, 16:51

Witam, miałem dzisiaj taką sytuację:
Rowerzysta jedzie po pasie do skrętu w prawo, ja jadę po pasie do jazdy na wprost, widzę rowerzystę w lusterku i przewidziałem że wjedzie na mój pas i pojedzie prosto, wcześniej włączyłem prawy kierunkowskaz żeby dać mu znać że będę wjeżdżał na przystanek autobusowy, mimo mojego prawego kierunkowskazu On wyprzedził mnie z prawej strony. Domyślam się że powinienem mu ustąpić pierwszeństwa, ale może On powinien zaniechać wyprzedzania?
Tak samo jestem ciekaw czy przy skręcie w prawo rowerzysta może nas wyprzedzić z prawej strony?
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Rowerzysta vs samochód

Postprzez Zonaimad » sobota 19 października 2013, 22:05

szerszon napisał(a):cały czas uważam inaczej...

Ok, ale nie wskazałeś - jak cię prosiłem - przepisów, które uprawniłyby twoje wnioskowanie.
szerszon napisał(a):art 25 dotyczący relacji na skrzyżowaniu...

Artykuł 25 nie dotyczy "relacji na skrzyżowaniu", tylko dotyczy kierującego zbliżającego się do skrzyżowania w sytuacji, gdy drogą z prawej strony nadjeżdża pojazd i nakłada na niego obowiązek ustąpienia pierwszeństwa temu pojazdowi. A jeżeli PdR jest częścią skrzyżowania, to artykuły dotyczące czego mamy stosować? Dodatkowo uczulam, że art. 25 stosuje się także w innych niż skrzyżowanie miejscach przecięcia się kierunków ruchu.
szerszon napisał(a):i stosuj sobie równocześnie art 25 i 27

Artykuł 25 nakłada na kierującego pojazdem (w obu przypadkach ten sam podmiot normy) obowiązki względem nadjeżdżających pojazdów, a artykuł 27 względem tych rowerzystów, którzy już są na PdR. Siłą rzeczy to dwa rozłączne zbiory, nie może być więc żadnej sprzeczności. Chyba, że ją jednak wykażesz?
szerszon napisał(a):przestaniesz traktować PdR jako skrzyżowanie z jezdnią..wszystko będzie jasne.

Nie traktuję PdR jako skrzyżowania z jezdnią. Za to tobie proponuję potraktowanie PdR jako część drogi. Nakazane to jest już na samym początku ustawy, z którą proponuję się wnikliwie zapoznać.
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Rowerzysta vs samochód

Postprzez szerszon » sobota 19 października 2013, 22:26

"Zonaimad"
Ok, ale nie wskazałeś - jak cię prosiłem - przepisów, które uprawniłyby twoje wnioskowanie.

Cały czas to robie i staje sie to nudne,że nie mozna sie przebić przez mur niewiedzy

Artykuł 25 nie dotyczy "relacji na skrzyżowaniu", tylko dotyczy kierującego zbliżającego się do skrzyżowania w sytuacji, gdy drogą z prawej strony nadjeżdża pojazd i nakłada na niego obowiązek ustąpienia pierwszeństwa temu pojazdowi. A jeżeli PdR jest częścią skrzyżowania, to artykuły dotyczące czego mamy stosować?

No to pytam sie cały czas...czy w takiej sytuacji rowerzysta nadjeżdżający z lewej strony DDR i wjeżdżający na PdR nie ustepuje pierwszeństwa pojazdowi na jezdni ?
Żarty...a z twojego jednostronnego punktu widzenia tak wynika..u Ciebie rowerzysta nadjeżdża tylko z prawej i uważasz ,że trzeba zastosować Art 25, albo jedzie droga z pierwszęństwem, chociaż nie ma dla niego znaku D-1..tylko gorzej to wygląda jak jedzie droga podporządkowaną..tutaj jakoś dziwnie unikasz odpowiedzi..

Dodatkowo uczulam, że art. 25 stosuje się także w innych niż skrzyżowanie miejscach przecięcia się kierunków ruchu.


Proponuje pomyśleć w jakich :D kierunki ruchu moga krzyżować sie np na parkingu pod hipermarketem
przypominam o art 17, gdzie jest koniec DDR C-13a i rowerzysta włącza się do ruchu..i nie jest to istotne czy z prawej czy lewej ..stosuj sobie art 25

Artykuł 25 nakłada na kierującego pojazdem (w obu przypadkach ten sam podmiot normy) obowiązki względem nadjeżdżających pojazdów, a artykuł 27 względem tych rowerzystów, którzy już są na PdR. Siłą rzeczy to dwa rozłączne zbiory, nie może być więc żadnej sprzeczności. Chyba, że ją jednak wykażesz?

No to jak są dwa rozłączne zbiory mógłbys juz sobie darowac powoływanie sie na Art 25..od tego jest D-6a...ciekawe copowiesz jak rowerzysta będzie nadjeżdżał chodnikiem...

Nie traktuję PdR jako skrzyżowania z jezdnią. Za to tobie proponuję potraktowanie PdR jako część drogi. Nakazane to jest już na samym początku ustawy, z którą proponuję się wnikliwie zapoznać.
[/quote]
To nie wciskaj mi tu głupot z D-1 i art 25...bo jeszcze rowerzysta jadący po trawniku rozdzielajacym jezdnię od chodnika będzie pojazdem nadjeżdżającym..
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rowerzysta vs samochód

Postprzez Zonaimad » sobota 19 października 2013, 23:22

szerszon napisał(a):tylko gorzej to wygląda jak jedzie droga podporządkowaną..tutaj jakoś dziwnie unikasz odpowiedzi..

Już kilka stron temu pisałem, że dopóki nie znajduje się na DDR (czyli jest nadjeżdżającym), to powinien ustąpić. Unikanie odpowiedzi to chyba jakaś twoja projekcja. ;-)
szerszon napisał(a):Proponuje pomyśleć w jakich

We wszystkich, chyba że szczególne przepisy (ale takie, które logicznie kolidują z tym zapisem - nie może to być przepis, który da się z tym pogodzić :D) mówią co innego. :-)
szerszon napisał(a):przypominam o art 17

Nie wiem, co włączanie się do ruchu ma wspólnego z tematem, na którym piszemy, ale apeluję o nie robienie tzw. offtopu. ;-) Inaczej ktoś może znów zaraportować twój post i będą pretensje, że moderatorzy robią porządek. ;-)
szerszon napisał(a):No to jak są dwa rozłączne zbiory mógłbys juz sobie darowac powoływanie sie na Art 25..od tego jest D-6a...

Dyspozycja znaku D-6a nie zawiera żadnych regulacji związanych z ustępowaniem pierwszeństwa, nie może więc kolidować w tym zakresie z artykułem 25, co powtarzam ci już chyba szósty raz. :D
szerszon napisał(a):bo jeszcze rowerzysta jadący po trawniku rozdzielajacym jezdnię od chodnika będzie pojazdem nadjeżdżającym..

Owszem, będzie pojazdem nadjeżdżającym... :wink: Każdy pojazd, który się porusza, skądś nadjeżdża. :D

Szerszon, ja naprawdę nie deprecjonuję Twoich poglądów na to, jak powinny wyglądać stosunki pomiędzy rowerzystami a autami, nawet mi się podobają (jak to na, jak to określasz - rowerowego oszołoma :D :D :D przystało :-)) ... ale pokaż no mi ich wiarygodne oparcie w przepisach. :-)
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Rowerzysta vs samochód

Postprzez szerszon » niedziela 20 października 2013, 00:16

Zonaimad"]
Już kilka stron temu pisałem, że dopóki nie znajduje się na DDR (czyli jest nadjeżdżającym), to powinien ustąpić.

Przeciez cały czas jest na DDR

We wszystkich, chyba że szczególne przepisy (ale takie, które logicznie kolidują z tym zapisem - nie może to być przepis, który da się z tym pogodzić :D) mówią co innego. :-)


Świetnie..proponuje stosować na przecięciu drogi publicznej z droga wewnetrzną

Nie wiem, co włączanie się do ruchu ma wspólnego z tematem, na którym piszemy, ale apeluję o nie robienie tzw. offtopu. ;-) Inaczej ktoś może znów zaraportować twój post i będą pretensje, że moderatorzy robią porządek.

Porządek to trzeba zrobić z Tobą...nie rozumiesz sytuacji ? obszar ( nie powierzchnia) skrzyżowania..DDR dobiega do jezdni, ale nie ma pdR...to nie jest OT...tylko nie łapiesz tematu
Gdzie jest tutaj art 25 ?

Dyspozycja znaku D-6a nie zawiera żadnych regulacji związanych z ustępowaniem pierwszeństwa, nie może więc kolidować w tym zakresie z artykułem 25, co powtarzam ci już chyba szósty raz. :D


Wystarczy ,że jest znak, który powoduje,że twoje stosowanie Art 25 wygląda zdumiewająco..znak , który ma wywołać określone zachowanie....jeszcze bąź łaskaw napisać, krdy kończy "działanie" D-6a, a zaczyna artykuł
Sześć razy powtarzasz..i co z tego, jak nie wiesz o co chodzi..

Owszem, będzie pojazdem nadjeżdżającym... :wink: Każdy pojazd, który się porusza, skądś nadjeżdża.
Świetnie..jestem pod wrażeniem..I jeszcze może mu ustąpić pierwszenstwa na mocy D-1 lub Art 25 ???

Szerszon, ja naprawdę nie deprecjonuję Twoich poglądów na to, jak powinny wyglądać stosunki pomiędzy rowerzystami a autami, nawet mi się podobają (jak to na, jak to określasz - rowerowego oszołoma :D :D :D przystało :-)) ... ale pokaż no mi ich wiarygodne oparcie w przepisach.

Twój stan posiadania wiedzy nawet nie daje Ci szansy deprecjonować..Ty po prostu nie masz pojęcia o czym piszesz..niestety ja Ci to pisze prawie za każdym razem,ponieważ twoje poglądy zastosowane w praktyce na drodze moga spowodować zagrożenie BRD.
A oparcie w przepisach ? cały czas podaje Ci przepisy.Ty je wymyslasz..
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 61 gości